_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Wczoraj byłam w Wiadomym Zamku.
Zimowy Zamek jest taki sam jak jesienny, tyle, ze pusty zupełnie. Przez 4 godziny łażenia i fotkowania, to raptem dwie grupki zziębniętych turystów spotkałam, i jakiegoś ojca, który zapomniał o synku - bo zajęty był fotografowaniem detali. Narobiłam przeszło 150 zdjęć, bo potem to poleciałam na szkolenie do sali na piętrze. Wchodziłam i schodziłam schodami w murze. Droga powrotna była nieco trudniejsza, bo w kompletnych ciemnościach zarówno schodów jak i krużganków Nie wiem, czy uda mi się załączyć zdjęcia, bo ja nie-techniczna jestem ...
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Owszem. Ostatnio - kiedy schodziłam z nocnego oprowadzania, to nie dość, że nam wygasili cały zamek to właśnie wchodził strażnik z jednym z takich psów baskerville'ów. Psisko jest wielkie jak smok - kundel rasy żuławskiej, i na dodatek ma dredy... Spojrzał na nas tylko. Ale wzrok miał tak tęskny, że natychmiast wiedzieliśmy, że widzi w nas kosteczki do ogryzania. Mruknął w nasza stronę tylko, ale samo to mruknięcie spowodowało, że przeszorowaliśmy ściany szyi bramnej Jeden z konserwatorów zamku, postać słynna bardzo - swego czasu przewisiał ponoć na jednym z filarów pałacowych całą noc... pod nim siedziały psy, oblizując się smakowicie. Dlatego też wczoraj nie robiłam dużo zdjęć wieczornych, bojąc się, ze w razie czego nie doskoczę na ten filar
Widzę, że moje zdjęcia nie weszły
Pętelko, pomocy, jak masz je u siebie , to wstaw, proszę, bo ja widac nie umiem
Jeden z konserwatorów zamku, postać słynna bardzo - swego czasu przewisiał ponoć na jednym z filarów pałacowych całą noc...
Podobnie jak w "Walce o ogień", tyle że tamci siedzieli na drzewie, a na dole czekały na nich lwy. Swoją drogą, to chciałbym zobaczyć kiedyś takiego konserwatora wiszącego na filarze..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum