Dawny Gdańsk

Mikołaj · Idi Admin Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107

Z moich doświadczeń wynika, że niczego, co wydano przed 1945 nie wolno kserować. Raz mi się udało, bo nie było daty wydania i kobieta nie udowodniła, że książka po niemiecku wydana w Danzig jest przedwojenna :hihi:

Ksero też maja złodziejsko oklejone, tak, aby dało się skanować jedynie w skali 1:1, bez zmniejszania.

Sabaoth · Zachodni Prusak Dołączył: 23 Kwi 2004 Posty: 11351

Może podejść do niej z kawą, a nie z kijem :hihi:

parker · Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927

Nie wiedziałam, że biblioteki są takie okropne... w tych, do których uczęszczałam najgorszym przewinieniem była rozmowa

A najgorszą karą "proszę o ciszę" pani bibliotekarki

Marcin · Dołączył: 14 Mar 2004 Posty: 4244

Cytat:

Może podejść do niej z kawą, a nie z kijem

A ten kij to do ogłuszania? :hihi:

Grün · Oberpomuchel Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010

Ja raz miałem zakaz korzystania z PANu

Sabaoth · Zachodni Prusak Dołączył: 23 Kwi 2004 Posty: 11351

Mikołaj · Idi Admin Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107

PANu już dziękujemy? :hihi:

Marcin · Dołączył: 14 Mar 2004 Posty: 4244

Cytat:

Ja raz miałem zakaz korzystania z PANu

Dostałeś ostrzeżenie od Głównego Bibliotekarza? :hihi:

Mikołaj · Idi Admin Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107

Ban w PANie?

Grün · Oberpomuchel Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010

Pan w BANie

pumeks · Mottlauspucker Dołączył: 22 Paź 2003 Posty: 7686

Jeżeli chodzi o Carstenna, to ja mam to na półce. Tzn. egzemplarz pożyczony pewnie jakiś rok temu z biblioteki o zwyczajach o wiele bardziej liberalnych niż PAN-owska. Mogę udostępnić do zreprodukowania, o ile ktokolwiek z Was chciałby to czytać.
Z tym że Carstenn to taka gawęda, coś jak w naszych czasach Samp - ta książka nie roztrząsa na ogół znaczenia nazw ulic w sposób naukowy, tylko ma chcarakter popularyzatorski. Jak ktoś chce się zająć poważniej, to powinien sięgnąć do Waltera Stephana "die Strassennamen Danzigs". Jest napisana w formie skorowidzu, z przypisami źródłowymi, no i wydrukowana ludzką czcionką a nie taką okropną szwabachą jak Carstenn :wink:

Mexa · Dołączyła: 31 Paź 2004 Posty: 44

Ale generalnie obie wydane są właśnie po szwabsku, z czym u mnie gorzej (czyt.mój niemiecki jest na poziomie:"za ratuszem skręć w prawo").

Zaopatrzyłam się już w Miasto Magicznych Przestrzeni Sampa, pozbierałam kilka artykułów i chyba to powinno zaspokoić moje potrzeby (oby) :hurra:

Petelka · Dołączyła: 20 Lis 2003 Posty: 937

Cytat:

Zaopatrzyłam się już w Miasto Magicznych Przestrzeni Sampa, pozbierałam kilka artykułów i chyba to powinno zaspokoić moje potrzeby (oby)

A jak nie, to dalej pytaj sie tutaj - na pewno ktoś Ci odpowie.

Mexa · Dołączyła: 31 Paź 2004 Posty: 44

Odkąd czytam sobie to forum, to rozjaśnilo mi się parę rzeczy, jestem mniejszym żółtodziobem (albo partaczem-jak kto woli

) !!

Mikołaj · Idi Admin Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 8107

Cytat:

albo partaczem

to minie... chyba już za kilka postów