Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
buczki portowe?
Autor Wiadomość
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 12:52 pm   

Na Starym Chełmie jest ulica Buczka (zdaje się Mariana) :hihi:
Pamiętam też jak stary Czereśniak, pilotując czołg pod Studziankami, pokazywał "wedle tych trzech buczków" :hihi:
A tak na poważnie, to sądzę że rację ma Sabaoth. Ze buczki są na statkach (niektórych), a nie w portach, i stąd ta przypadkowość ich słyszenia na lądzie.
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 12:59 pm   

Czy ktos potrafi odroznic na ucho buczek okretowy od buczka portowego?
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Maciek 
Krzywek

Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 286
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 1:01 pm   

Cytat:
Ze buczki są na statkach (niektórych), a nie w portach, i stąd ta przypadkowość ich słyszenia na lądzie.

A że kiedyś stało mnóstwo statków na redzie to buczały a dzisiaj statek stojący na redzie to rzadkość .
_________________
Nie wiem, nie znam się, nie orientuje się, zarobiony jestem !
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 1:09 pm   

Maciek napisał/a:
Cytat:
Ze buczki są na statkach (niektórych), a nie w portach, i stąd ta przypadkowość ich słyszenia na lądzie.

A że kiedyś stało mnóstwo statków na redzie to buczały a dzisiaj statek stojący na redzie to rzadkość .


Nic dziwnego, Z Redy do morza jest kilkanaście kilometrów. :hihi:
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 1:09 pm   

Sabaoth napisał/a:
Czy ktos potrafi odroznic na ucho buczek okretowy od buczka portowego?


Nawet nie wiem, czy one miały się czymkowiek różnić...
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 1:16 pm   

Cytat:
Nawet nie wiem, czy one miały się czymkowiek różnić...


Pewnie nie, zastosowanie w koncu takie same. Wiec moze slyszales buczki okretowe, a nie portowe. To wyjasniloby tez nagle przerwanie pracy buczka, pomimo, ze dalej byla mgla. Po prostu statki sie minely.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 1:50 pm   

Sabaoth napisał/a:
Czy ktos potrafi odroznic na ucho buczek okretowy od buczka portowego?

No jeju!!!!!!! KAŻDY potrafic powinien przynajmniej. Buczki tzw. portowe mają inny głos. Statkowe są potężne, dają po uszach. :wink:
 
 
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 1:52 pm   

Pętelka ma blisko - może zadzwoń do Wieży Portu i zapytaj? Oni przyzwyczajeni są już do róznych pytań :wink: Bo ja też te buczki słyszę - i to właśnie w okolicach jeseni. Może dlateego że ciszej się robi "w powietrzu"...
_________________
Gdańszczanka

* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 2:03 pm   

Kasia_57 napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
Czy ktos potrafi odroznic na ucho buczek okretowy od buczka portowego?

No jeju!!!!!!! KAŻDY potrafic powinien przynajmniej. Buczki tzw. portowe mają inny głos. Statkowe są potężne, dają po uszach. :wink:


No, jesli tak, to dzisiaj słyszałem statkowy, a rok temu w domu nocna porą słyszałem portowy.
 
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 2:08 pm   

Ale, wiesz, tak sobie pomyślałam, ze faktycznie tych "portowych" troszkę mniej słychać. Nie wiem, co jest powodem. Zapytam pilotów portowych! Bo teraz zaczęło mnie to gnębić :wink:
Może to prawda, że zostały "wyciszone" czyjak to tam fachura by nazwał, ale może też i powodem jest ten nacisk na "ciszę", z tego też powodu zaniechano salutu syreną statkową przy pomniku na Westerplatte. Zawsze każdy wchodzący i wychodzący statek miał obowiązek salutu syreną. Wspaniałe wrażenie. Mój Ojciec tego bardzo przestrzegał i nawet miał z tego powosu scysję z kapitanem z Kilonii. Ale teraz zarzucono rten zwyczaj i pozostał salut banderą. Troszkę mi żal. Uiwelbiam syreny statkowe. :wink:
_________________
Gdańszczanka

* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 2:28 pm   

No tak - jak jest jakiś ciekawy zwyczaj, to się go zarzuca :(
 
 
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Pią Paź 29, 2004 2:54 pm   

No, taki już u nasz los. Ale to jest tzw. tendencja na rzecz ograniczenia hałasu, ponoć nie tylko u nas - ogólnoświatowa. Tyle, że u nas akurat, to tego hałasu portowego jest mało... Ale zeszłym roku, a może to było 2 lata temu... wycieczkowiec Silver Whisper - buczał! Wrażenie niesamowite! płynął od nabrzeża Oliwskiego ku basenowi Węglowemu żeby się obrócić. Najpierw zobaczyłam jego radar zza "góki" bo akurat wyjeżdżałam z portu Północnego, ze Zbożowego. I jak dojechałam do nabrzeża Mew, to akurat kolos się pokazał na 5 Gwizdkach. Przesunął się majestatycznie w dół rzeki, i na wysokości Westerplatte zabuczał. Wszystkich nas podniosło. No to był głos!!!! 3 razy. Znikł na redzie a myśmy jeszcze stali pod wrażeniem.
Szkoda mi tej tradycji.
_________________
Gdańszczanka

* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 11:06 am   

Cytat:
Może dlateego że ciszej się robi "w powietrzu"...

Ja bym powiedział raczej, że robi się wtedy bardziej mglisto :mrgreen:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Maciek 
Krzywek

Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 286
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 1:50 pm   

Cytat:
Nic dziwnego, Z Redy do morza jest kilkanaście kilometrów.

No tak , ale wpływają rzeką :hihi:
_________________
Nie wiem, nie znam się, nie orientuje się, zarobiony jestem !
 
 
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 3:57 pm   

"robi się wtedy bardziej mglisto"...
no jasne, ale właśnie tak się mawia o mgle, że robi się "cicho" - zauważyłeś, a raczej - czy słuszałeś kiedukolwiek mgłę, a zwłaszcza na morzu? Jest to inna cisza, niż na lądzie. Stąd pewnie te "odcienie"ciszy... :%
_________________
Gdańszczanka

* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk