Częściej trafiam na ocalałe fragmenty wyposażenia domów w regionie, niż mam czas na grzebanie w sieci. Nie zawsze i nie wszystko mogę pokazać, bo rozsądek, bo zgoda właścicieli i takie tam.
Na publikację tego co niżej sam sobie pozwalam. Artefakty z Mierzei, która jest zdecydowanie innym światem od Żuław, jednak wiele wspólnego z sąsiadami mamy.
Po pierwsze szafka. Pochodzi z Mikoszewa, według informacji uzyskanych, z gabinetu felczera powojennego. Jak tu trafiła, nie wiadomo.
Magiel domowy. Nieco zżarty przez robactwo ale do uratowania. Mechanizm sprawny.
I na koniec waga. Nieco starsi użytkownicy forum znają urządzenie z autopsji. Występowało do niedawna wszędzie. Sądząc z zaawansowania procesów destrukcyjnych, obiekt dość stary ale również sprawny. Brakuje przeciwwagi, ząbek wskazujący wyrównanie wagi zastąpiony śrubą. Reszta jest i działa ciągle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum