Propozycje internautów będą weryfikowane merytorycznie przez powołaną 24 listopada Ławę Encyklopedystów Gdańskich. W jej skład weszli dotychczasowi autorzy haseł.
To znaczy, że jak taki encyklopedysta popełnił wierutne bzdury, to będzie oceniał propozycje sprostowania?????
Kilka dni temu wysłałem kilka pytań do Fundacji - oto główna część odpowiedzi. »
cyt: "Szanowny Panie,
w nawiązaniu do otrzymanej korespondencji pragnę poinformować, że przygotowujemy się do uruchomienia wersji internetowej Encyklopedii Gdańska, errata do wydania papierowego będzie na stronie internetowej ; wydanie suplementu ma być wydane w przyszłości." Koniec cytatu.
Brzmi fajnie, ale jeżeli wystąpią problemy o których pisze Renekk, nie pozostanie nic innego jak "powieszenie w Internecie" własnej erraty i własnego suplementu. O ile wiem, to prawo tego nie zabrania.
_________________ There's life in the old dog yet ...
Kilka dni temu wysłałem kilka pytań do Fundacji - oto główna część odpowiedzi. »
w nawiązaniu do otrzymanej korespondencji pragnę poinformować, że przygotowujemy się do uruchomienia wersji internetowej Encyklopedii Gdańska, errata do wydania papierowego będzie na stronie internetowej ; wydanie suplementu ma być wydane w przyszłości." Koniec cytatu.
Do mnie nic nie odpisali. Fakt, że problem dotyczył braku informacji o Unimorze. Taka sobie fabryczka, gdzie w kwiecie jej wieku pracowało ponad pięć tysięcy ludzi...
P
Ostatnio zmieniony przez danziger Sro Gru 19, 2012 1:01 am, w całości zmieniany 1 raz
Internetowa Encyklopedia Gdańska jest w trakcie tworzenia i można pogodzić się z mam nadzieję tymczasowym brakiem niektórych (delikatnie rzecz ujmując) haseł. Jednak, gdy do hasła jest dołączony obraz (miniatura), to okazuje się, że do jego obejrzenia trzeba się zalogować, a rejestracja jest niemożliwa. Być może to stan tymczasowy, ale drugą rzeczą jest to, czemu w ogóle ma służyć obowiązek logowania się czytelnika, no chyba, że dostęp do niektórych stron encyklopedii będzie płatny, bo jeśli nie to będzie to tylko wykazanie się znajomością php lub innego języka skryptowego pracującego na serwerze.
_________________ Tanie nie może być dobre, drogie nie musi.
W księdze, o której ten wątek, znalazłam zastanawiającą ilustrację do hasła "Autobusy miejskie".
Chcę tu podkreślić, że obszerna część opisowa zawiera masę rzeczowych informacji, a obejmuje okres przed 1945 i po, aż do teraz. Jest to zresztą hasło opracowane przez pana Mirosława Glińskiego, to wszystko wyjaśnia.
Natomiast ilustracja pochodzi chyba z jakiegoś okazjonalnego zjazdu "ogórków" na Targu Węglowym, na którym dworca autobusowego, o ile wiem, nigdy nie było, a w latach 60-tych to nawet pamiętam.
Przypuszczam, że autor hasła nie miał wglądu w poczynania ilustratorów Encyklopedii. No i wyszło jak wyszło
A ja pamiętam przystanek niebieskiego autobusu przy fontannie koło teatru.
Może i był gdzieś tam przystanek, choć przyznam, że nie pamiętam, a od 1963 roku jeździłam z Targu Węglowego na Politechnikę.
Niebieski, to jakby miał być PKS. Dworzec PKS był jednak z całą pewnością na Targu Siennym.
Z którego roku pamiętasz ten przystanek przy teatrze, Słowiku?
No i tu jest problem, to jest taki przebłysk jaźni 3-5 letniego dziecka, więc jakiś 1965 - 67r. Pamiętam to bo mama zawsze pilnowała żebym nie wpadł do fontanny jak rozrabiałem w oczekiwaniu na busa ;).
_________________ Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego. WOLNOŚĆ.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum