nie to, żebym się jakoś szczególnie tym ekscytował, ale z kronikarskiego obowiązku zacytuję:
Michał Tusk napisał/a:
Te rozważania o transporcie wodnym to mój ostatni felieton na łamach "Gazety" jako jej dziennikarza. Wszystkim czytelnikom dziękuję za wspaniałą, siedmioletnią prasową przygodę. Pozdrawiam tych, którzy moje teksty czytali z zaciekawieniem, oraz tych, którym samo nazwisko pod artykułem jeżyło włos na głowie - jednym i drugim życzę powodzenia. Liczę oczywiście na gościnę dawnego pracodawcy, by już jako osoba z zewnątrz zająć stanowisko w ważnych dla Gdańska i Pomorza sprawach. Bo i dalej dla Gdańska i Pomorza chcę pracować, tym razem już bezpośrednio - od środka. Odpowiedziałem pozytywnie na ofertę pracy na lotnisku - m.in. przy ściąganiu kolejnych połączeń i przewoźników do Gdańska.
Ma Tusk jr rację co do tego, że tramwaj kursujący 3 razy dziennie to bezsens - jeśli mówimy o środku komunikacji miejskiej, a nie o stateczkach dla turystów.
Jednak wydaje mi się, że sieć (najlepiej jeszcze bardziej rozbudowana) tramwajów wodnych, kursujących z częstotliwością podobną do innych środków km, miałaby u nas sens.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum