Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
CKUMiE
Autor Wiadomość
bartoss 
Pan

Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 1
Wysłany: Wto Kwi 24, 2018 2:03 am   

greg30 napisał/a:
Kurczę ja rozpocząłem w 1989.
"Motyle" były korzystne :skolowany:
Pan Dyrektor Naczk i jego Syrena Bosto (chyba) którą po lekcjach się pchało na prośbę Pana Dyrektora. :hiihihi: :hiihihi:
Pod UW kręcony film.. niejaki P. Fronczewski i jego "Konsul".
Pani Soboniowa.... :huuurra:
To były czasy......
Prof. Reder... i jego "usiądź" 3+ :huuurra:

--------------------------------------
hmm
podpowiem Ci więcej :
Motyl - to było tradycyjne powitanie kota - tradycja!
Syrenka p. Naczka ... jeździła,..., czasem
Reder -siadaj pała, byli lepsi oprawcy z elektrotechniki...ehh ....Ukleja
Soboniowa robi Wyr.... taka pieśń pochwalna
Autobus nie pamiętam numeru ... 110?? -i walka o wejście do środka.... twarde łokcie pomagały.
No i sala od W-Fu nad AULĄ- drabinki przy linii bocznej -Koszykówka= KRWAWY SPORT!!! Zawsze któryś z chłopaków lądował na drabinkach w pełnym biegu....
p. Sala- ELVIS- i rzut Granatem w krzaczory, konkurs z bieganiem z noszami i wyjazd na obóz do Garczyna - szczyt marzeń, no i strzelanie z wiatrówek w sali pod aulą....
Fajki w kiblu na piętrze lub przy sali z automatyki, podstaw elektrotechniki, maszyn
A pani Teodozja Minta ....echhhh ... to dobra kobieta...
i pan Janik - bieg na kilometr ...i krwawy sport
matma -pani Piekara
polski- p Jarłaczyńska
i Barbara Bobowik
i p. Kujawa,
i itd itp
 
krandal 

Dołączył: 31 Paź 2018
Posty: 1
Wysłany: Sro Paź 31, 2018 9:17 am   krandal

Mój dziadek Adam Sala żył jeszcze długo i cieszył się dobrym zdrowiem, dobrą pamięcią i swoistym poczuciem humoru.
ur.lipiec/1928 zm. czerwiec/2015 (cmentarz Srebrzysko)
 
greg30 


Dołączył: 12 Lut 2005
Posty: 106
Wysłany: Czw Lip 11, 2019 4:21 pm   

bartoss napisał/a:

hmm
podpowiem Ci więcej :
Motyl - to było tradycyjne powitanie kota - tradycja!
Syrenka p. Naczka ... jeździła,..., czasem
Reder -siadaj pała, byli lepsi oprawcy z elektrotechniki...ehh ....Ukleja
Soboniowa robi Wyr.... taka pieśń pochwalna
Autobus nie pamiętam numeru ... 110?? -i walka o wejście do środka.... twarde łokcie pomagały.
No i sala od W-Fu nad AULĄ- drabinki przy linii bocznej -Koszykówka= KRWAWY SPORT!!! Zawsze któryś z chłopaków lądował na drabinkach w pełnym biegu....
p. Sala- ELVIS- i rzut Granatem w krzaczory, konkurs z bieganiem z noszami i wyjazd na obóz do Garczyna - szczyt marzeń, no i strzelanie z wiatrówek w sali pod aulą....
Fajki w kiblu na piętrze lub przy sali z automatyki, podstaw elektrotechniki, maszyn
A pani Teodozja Minta ....echhhh ... to dobra kobieta...
i pan Janik - bieg na kilometr ...i krwawy sport
matma -pani Piekara
polski- p Jarłaczyńska
i Barbara Bobowik
i p. Kujawa,
i itd itp


Hmm...moje czasy, dawno tu nie bylem... Hehehe a ta "pani" z polskiego... po prostu szkoda na nią było słów, a szczególnie jak okres miała :hiihihi: :hiihihi: :hiihihi: :hiihihi: Generalnie taki pedagog nie powinien nim nigdy być.
Ogólnie... szkoda, że nie było żądnego zjazdu absolwentów. Chętnie bym zobaczył ryjki kolegów i ciała pedagogicznego znacznie przetrzebionego już niestety.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk