Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Żuławski koszmar...
Autor Wiadomość
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 11:54 pm   

Jako kraj potrafimy zniszczyć i zaprzepaścić wszystko co nam wpadnie w ręce.
Wstyd - ja tamtędy w lecie przejeżdżam średnio z 4 razy na tydzień i ze wstydu niedługo się spalę jak mnie jeszcze raz zapytają goście czemu zawalone. A czy to nie jest ten budynek, którego właściciel wystąpił do konserwatora o pozwolenie na przesunięcie w głąb i takowego nie dostał?
Wszystko jedno - dość na tym, że to nie jedyny taki skandaliczny przykład. Nie mamy szczęścia do służb konserwatorskich... ani do .. inwestorów (w większości przypadków).
No i przepisy podatkowe są - delikatnie mówiąc do ... bani. Dla inwestora chcącego coś restaurować - powinny być daleko idące ulgi, Jesteśmy krajem bardzo dotkniętym zniszczeniami wojennymi i bezmyślnością powojenną - nie stać nas na tracenie kolejnych zabytków.
_________________
Gdańszczanka

* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 1:27 am   

Kasia_57 napisał/a:
Dla inwestora chcącego coś restaurować - powinny być daleko idące ulgi

No powinny być. Co do reszty... :evil:
_________________
Poldergeist
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 4:08 pm   

Dla przypomnienia tematu. Dom podcieniowy w Żuławkach. Katastrofa budowlana zdarzyła się ponad rok temu. Według doniesień prasowych, właściciel w ciągu roku winien był przystąpić do prac. Efektów nie widać, termin minął albo minie na dniach.
Resztki podcienia mogą przy sprzyjających wiatrach runąć na jezdnię i tragedia gotowa. Sprawa jest w kompetencjach Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, Powiatowego Zarządu Dróg i oczywiście Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Coś się powinno zacząć dziać w tej sprawie.

8.jpg
Plik ściągnięto 12078 raz(y) 53,38 KB

9.jpg
Plik ściągnięto 12078 raz(y) 79,91 KB

_________________
Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Czw Sty 15, 2009 2:35 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 4:21 pm   

Kasia_57 napisał/a:
Jako kraj potrafimy zniszczyć i zaprzepaścić wszystko co nam wpadnie w ręce.
Fakt... Walczyć to może i potrafimy..A co do reszty ...jak na załaczonym obrazku :% :II Teraz Dostojny.W. prosze o coś pozytywnego bo poleze do ogrodu najeść się robakow(deczko zmarżniętych :wink: )
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 764
Ostrzeżeń:
 4/4/6
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 4:12 pm   

Kasia_57 napisał/a:
Jako kraj potrafimy zniszczyć i zaprzepaścić wszystko co nam wpadnie w ręce.


No aż tak to ja bym nie generalizował.
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 6:49 pm   

Róbmy, zróbmy to, co my mozemy.
Dyskusje na temat byly i w tym watku i w innych.
Szkoda piany. :zgooda:
_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 7:04 pm   

Dom w Żuławkach rozpada się z wolna. Widoczki z wczesnego popołudnia. Nikogo ta ruina jeszcze nie zabiła, nikt jej nie zabezpiecza, stoi i czeka...

ŻUŁAWKI 001.jpg
Plik ściągnięto 11869 raz(y) 74,74 KB

ŻUŁAWKI 004.jpg
Plik ściągnięto 11868 raz(y) 76,41 KB

ŻUŁAWKI 005.jpg
Plik ściągnięto 11868 raz(y) 72,2 KB

ŻUŁAWKI 006.jpg
Plik ściągnięto 11868 raz(y) 78,5 KB

ŻUŁAWKI 024.jpg
Plik ściągnięto 11868 raz(y) 76,62 KB

_________________
Poldergeist
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 12:39 am   

Dostojny Wieśniak napisał/a:
stoi i czeka...
na tornado...przeniesie do Krainy Ozz tam czarnoksieżnik i Dorotka zrobią....remont :hihi:
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
pi 

Dołączyła: 08 Paź 2008
Posty: 106
Wysłany: Sob Lut 07, 2009 11:00 pm   

:D
bardzo mi się podoba ta idea przenosin
 
zdenka 

Dołączyła: 21 Sie 2008
Posty: 27
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 12:13 am   

A to było napisane dokładnie rok temu

Cytat:
Powiat nowodworski. Remont zabytku lub wywłaszczenie
29.01.2008
Właściciel domu z Żuławek ma dwanaście miesięcy na wykonanie remontu.

Konkretną decyzją zakończyła się wizja lokalna zrujnowanego zabytkowego domu podcieniowego w Żuławkach, w gminie Stegna. Pod koniec minionego roku zapadł się dach budynku. Ostatnie spotkanie wojewódzkiego konserwatora zabytków z przedstawicielem właściciela obiektu przyniosło nakaz natychmiastowego remontu.

To pierwsza tego typu decyzja na Pomorzu w ostatnich latach. Jeśli w ciągu tego roku właściciel nie wykona żadnych prac remontowych, sprawa trafi do sądu. W takich przypadkach można zastosować procedurę wywłaszczenia.

- Właściciel domu w Żuławkach ma rok, aby zainwestować w remont zabytku - mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku. - Jeśli tego nie zrobi, rozpocząć się może procedura wywłaszczenia. Poza przypadkiem z Żuławek urząd zanotował kilka sytuacji niszczenia zabytków, m.in. w Wejherowie. Zgłosiliśmy te zdarzenia na policję.
Eksperci od zabytków ocenili stan domu podcieniowego w Żuławkach.

- Konstrukcja budowli jest stabilna, oczywiście budynek wymaga kompleksowych napraw, jednak właściciel doskonale wiedział, co kupuje i w jakim jest to stanie - tłumaczy Tymiński. - Od lat nie wykonał żadnych napraw.

Kontakt z właścicielem domu podcieniowego jest utrudniony. Rozmowy i informacje przekazywane są przez członka rodziny.

- Nie można kupować zabytków z założeniem, że w najbliższym czasie się zawalą - mówi Marcin Tymiński. - Niestety, bardzo często tym kierują się właściciele, są bardziej zainteresowani gruntem niż obiektem.

Remont zabytku nie jest prostą sprawą, wymaga konsultacji z konserwatorem, przestrzegania urzędniczych zaleceń.

- Przywrócenie podcienia z Żuławek do świetności wymaga co najmniej kilkuset tysięcy złotych - tłumaczy Tymiński.
Paulina Strzałkowska - POLSKA Dziennik Bałtycki
Cytat:
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 1:44 am   

zdenka napisał/a:
A to było napisane dokładnie rok temu

Może będziemy mieli szczęście i Paulina Strzałkowska ponownie zainteresuje się tematem? A może nawet pobawi się w dziennikarza śledczego? To by dopiero było.
_________________
Poldergeist
 
Horhe 
Twierdza Gdańsk

Dołączył: 22 Kwi 2005
Posty: 234
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 9:08 am   

Dostojny a masz zdjęcie tej żółtej tablicy informacyjnej? Do tego ma wgląd każdy i nie ogranicza nas ustawa o ochronie danych osobowych. Z chęcią poznam nazwiska, które warto "omijać".
Dzięki takim właścicielom zabytków coraz mniej. I co pozostalo z tej krainy wiatraków? :głupi_ty:
_________________
Czeladź rządzi!
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 3:54 pm   

Horhe napisał/a:
Do tego ma wgląd każdy i nie ogranicza nas ustawa o ochronie danych osobowych.

Jak widać nie każdy. Tablica już była, ale nie zaszkodzi powtórzyć . Czysta jak łza od lat kilku, wisi chyba dla żartu jakiegoś ponurego.

Żuławki.jpg
Plik ściągnięto 11678 raz(y) 76,81 KB

_________________
Poldergeist
 
Horhe 
Twierdza Gdańsk

Dołączył: 22 Kwi 2005
Posty: 234
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 1:29 am   

hehe nie wywołuj ponurego do tablicy 8))
http://forum.dawnygdansk.pl/files/8_817.jpg
Dla mnie to jest paradoks prawny, powinni jeszcze tam dodać znak A-25 "spadające odłamki skalne" ostrzega o możliwości spadania na drogę lub zalegania na niej odłamków skalnych.

Pamiętając swoje dzieciństwo i znając "pomysłowość" małolatów, to zapewne miejscowe dzieci zachodzą na ta posesję.
Pierwszego lepszego urwisa się spytać czy tam wchodził. Odpowiedź na "tak" będzie zielonym światłem aby zadzwonić na policję. Na zdjęciach nie ma żadnych tabliczek ostrzegawczych, zaś pusta tablica informacyjna też nie wiem po co jest.
Sprawę tego zabytku możnaby ugryźć jeszcze w dwóch tematach:
-stworzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób (podpierając się tematem dzieci)
-stan budynku jest kwalifikowany do stworzenia zagrożenia wystąpienia katastrofy drogowej w przypadku jego zawalenia (zalezy w którą stronę by się obalił) :hmm:
Na budynku brakuje mi tego!
_________________
Czeladź rządzi!
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 1:27 pm   

Horhe napisał/a:
hehe nie wywołuj ponurego do tablicy

:oops: :hihi:

Szef Zarządu Dróg Powiatowych twierdzi, że zrobił wszystko na co pozwala mu prawo. Postawił znaki, odgrodził teren, zabronił przechodzenia w pobliżu ruiny. Piłka jest prawdopodobnie po stronie Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Właścicielkę nowodworskiej wieży, bez większych oporów zawlekli do sądu uzyskując bez większych problemów wyrok skazujący.
Może i tu coś zrobili, tylko nic o tym nie wiadomo.
Gdzieś pod Warszawą rujnowano zabytkowe budowle, odzyskując w ten sposób atrakcyjne działki budowlane. Tam znaleźli na ten proceder prosty sposób – zawaliło się, to nieszczęście, odbudujcie to teraz chłopaki. - I przestało się walić. Cud mniemany. :==
_________________
Poldergeist
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk