Byłeś? I nie podszedłeś się przywitać? Jestem zdruzgotany... Szkoda bo gdybym ja Ciebie zauważył to bym wręcz podbiegł się przywitać. Chyba nie wystraszyłeś się Bazyla?
Piknik?! To jednak w jakieś innej części dawali ten wurst Szkoda, że nie wiedziśmy o tym tam na tej imprezie edukacyjno-historycznej.
Agresywne zaczepki? Jednak utwierdzam się w przekonaniu, że probujesz stosować w praktyce "Erystykę" Schopenchauera.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Dla Twojej informacji: to nie byli "moi koledzy z SS" bo nie jestem członkiem partii nazistowskiej i nie utożsamiam się z tą ideologią.
Myli Ci się rzeczywistość z fikcją. Czy po nałożeniu munduru jesteś Napoleonem?
Ja jestem rekonstruktorem i aktorem, dokładnie tyle to dla mnie znaczy.
Więc wypraszam sobie nazywanie mnie ss-mannem, jest to obraźliwe i niekulturalne.
Nie podszedłem bo byłem tam zawodowo (robiłem zdjęcia), najzwyczajniej nie miałem czasu.
Poza tym wydaje mi się, że wcale nie zależałoby Ci na przywitaniu się z moją skromną osobą, wszak uznałeś mnie już jakiś czas temu za ss-manna i pewnie nie podałbyś mi nawet ręki. A ja nie szukam na siłę kontaktu z człowiekiem który nie rozumie kolegi interesującego się rekonstrukcją historyczną z okresu II WŚ.
Poza tym wydaje mi się, że wcale nie zależałoby Ci na przywitaniu się z moją skromną osobą, wszak uznałeś mnie już jakiś czas temu za ss-manna i pewnie nie podałbyś mi nawet ręki. A ja nie szukam na siłę kontaktu z człowiekiem który nie rozumie kolegi interesującego się rekonstrukcją historyczną z okresu II WŚ.
I tu się niestety mylisz - i to podwójnie.
Może Ty nie podszedłbyś (co w zasadzie zrobiłeś) - ja zareagowałbym inaczej (zresztą ostatnio "trąbiłem" na Ciebie i machałem jak przechodziłeś na przejściu dla pieszych na mojej dzielni ale pewnie nie zauważyłeś).
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
W dniu 15 grudnia 2007 r., na terenie Fortu Grodzisko, odbyła się akcja edukacyjno-historyczna, którą zatytułowaliśmy „Tajemnice Twierdzy Gdańsk”. Naszym celem było pokazanie miejsc tajemniczych, na co dzień niedostępnych.
Z tej okazji przygotowaliśmy specjalną trasę wycieczkową, w czasie której można było zwiedzić z przewodnikiem Baterię Moździerzy, Kaponierę Środkową, Kaponierę Południową i Galerię Strzelecką. Dodatkową atrakcję stanowiły pokazy trzech grup rekonstrukcyjnych z czasów: średniowiecza, wojen napoleońskich i II wojny światowej. Zwiedzający mogli także zobaczyć, jak wygląda działająca kuźnia oraz ogrzać się przy ognisku.
Akcję organizowali Park Kulturowy Fortyfikacji Miejskich „Twierdza Gdańsk” i Stowarzyszenie SUM.
W minioną sobotę Fort Grodzisko odwiedziło prawie 1000 osób. Z przeprowadzonej wśród uczestników imprezy ankiety wynika, że aż 98% badanych chętnie wzięłoby ponownie udział w tego typu akcji. Wychodząc naprzeciw Państwa oczekiwaniom akcja „Tajemnice Twierdzy Gdańsk” zostanie powtórzona wiosną 2008 r.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum