OK, ale nawiązując do starań konserwatorskich Pi, co mamy w drugiej ręce?
Jaka jest alternatywa? Załóżmy, że jej skrzynia jest tylko do wyczyszczenia, może czymś więcej niż tempertyna i - powiedzmy - należałoby dorobić klucz do zamka, który jest sprawny.
O jakich kosztach mówimy, gdybyśmy oddali skrzynię w ręce profesjonalistów?
Albo jest to powrót Świętej Rodziny z Jerozolomy, w czasie której Jezus został odnaleziony w Świątyni:) Czy ta skrzynia nie pochodzi przypadkiem z jakiejś zakrystii lub plabanii?
_________________ Człowiek mądrzeje z wiekiem... Ale najczęściej jest to wieko od trumny!
Zdjęcie nr 8 .Szlachcic -pastor? trzyma klucz przy ustach? i ksiażkę hmm jakaś symbolika? Czy tylko jakieś moje zwidy i omamy .Coś jak by portret trumienny...
No co też może oznaczać palec na ustach... Z kluczem czy też bez klucza Jak nic symbolika jakaś
luanda napisał/a:
O jakich kosztach mówimy, gdybyśmy oddali skrzynię w ręce profesjonalistów?
Patrząc tylko na zdjęcie, nikt tego nie zgadnie. Koszty zależą od stanu drewna skrzyni, jej wielkości, stopnia skomplikowania prac, zakresu odtworzeń. Ile weźmie ślusarz też nie wiadomo. Marna to odpowiedź ale każda inna będzie naciągnięta a nie o to wszak chodzi.
Patrząc tylko na zdjęcie, nikt tego nie zgadnie. Koszty zależą od stanu drewna skrzyni, jej wielkości, stopnia skomplikowania prac, zakresu odtworzeń. Ile weźmie ślusarz też nie wiadomo. Marna to odpowiedź ale każda inna będzie naciągnięta a nie o to wszak chodzi.
Wiesz, chodzi mi o takie grube circa... Coś w stylu informacji, ile kosztuje konserwatorskie "trzaśnięcie drzwiami" Naprawdę tylko czyszczenie, pal licho klucz
Może chodzi o tajemnicę zawartości, jaką skrywała ongiś ta skrzynia???
Fakt, moja wina. Portret pochodzi z konfesjonału w kościele lubieszewskim. Nie chcę opowiadać gdzie stoi skrzynia...
luanda napisał/a:
Wiesz, chodzi mi o takie grube circa... Coś w stylu informacji, ile kosztuje konserwatorskie "trzaśnięcie drzwiami"
Kiedy postawisz obok siebie dwie skrzynie, każda z nich może inaczej kosztować. To nie jest warsztat samochodowy. Wycena zawsze jest indywidualna.
O tym co wycenione i całkiem jawne, bo realizowane z pieniędzy głównie publicznych (Samorząd Województwa Pomorskiego, Wojewódzki Konserwator Zabytków i Parafia) - konserwacja ambony z kościoła w Jezierniku kosztować ma 44 600 PLN. W zakres wchodzi pełna konserwacja elementów zachowanych i odtworzenie schodów. Tyle, że w trakcie prac mogą wyjść jeszcze cuda wianki. I co wówczas z wyceną?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum