Szukając śladów starych traktów trafiłem do Śliwin koło Tczewa.
Przez Śliwiny przebiegał trakt ze Starogardu do Tczewa. Około 1,5 km przed wsią było odejście, na północ, w stronę Gdańska, które niebawem, na grobli w poprzek doliny Motławy łączyło się z traktem do Gdańska z południa. Przy tym rozejściu stała, kiedyś karczma i przypuszczalnie obok niej kapliczka. Karczmy już nie ma, ale pozostała kapliczka. Obecna kapliczka jest późniejsza, wykonana została w 1939 r. i jest "normalna". Nietypowe jest to, co wykonał ktoś, już po wojnie i ustawił koło niej. Betonowa ławeczka, dwa betonowe krzyże i kamień z czterema nazwiskami poległych.
Napis na ławeczce (wypukłe betonowe litery, w bruździe): "PRZECHODNIU USIĄDZ SOBIE I ZMÓW PACIERZ ZA OFIARY WOJNY"
Więcej wysiłku wymaga zrozumienie napisu na kamieniu: "ŚP POLEG. NA FRON. ŚWA (nazwiska i daty)"
Na krzyżu, po prawej stronie (schowany za drzewem i krzakami) na poziomym ramieniu: "39 NN. OFIARY. WOINY 45" i na pionowym ramieniu: "19 AW (E M)ARIA". Długo trwało zanim udało się zrozumieć, że trzecia litera oznacza dwie głoski E w AWE i M w MARIA. To "19" to oczywiście tysiąc dziewięćset, odnoszące się do "39" i "45" na poziomym ramieniu.
Drugi krzyż stoi za kapliczką, po lewej stronie, frontem do pola. Napis na pionowym ramieniu jest, chyba nie kompletny i nie udało się go odczytać (zrozumieć). Na poziomym ramieniu odczytała Ewa , ale na razie Pobawcie się i wy
Cos jak by data? i boru? To piękne ze miejscowi ludzie upamietnili NN poległych nie wnikając "kto zacz". brawa dla miejscowych i dla Krzysztofa za piekne zdjecia i ciekawy materiał z wycieczki.
I to ma sens. Chociaż to "g" trochę dziwne, a "S" trochę odwrócone.
Możliwe, że krzyże były wykonywane w jakiejś formie (na przykład glinianej), a wklęsłe litery w takiej formie należało wykonać w lustrzanym odbiciu.
Ktoś zadał sobie dużo trudu aby wykonać formy do krzyży.
Abstrahując od pewnych problemów z "sztuką pisania", jestem pełen podziwu dla kunsztu wykonania. Te betonowe (podejrzewam, że bez zbrojenia, bo ono, jeśli by było, po tylu latach powinno napęcznieć rdzą i rozsadzić beton) konstrukcje są cienkościenne, a mimo to, wytrzymały ok. 60 lat. Większy podziw mam dla ławki. Jak ona została wykonana? Czy też w formie, czy lepiona, jak rzeźba z gliny?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum