Wysłany: Pią Lut 27, 2009 12:38 am pałacyk obok Tczewa?
znalazłem zdjęcia pewnego pałacyku znajdującego się w okolicy Tczewa http://dom.gratka.pl/tres...ew-okolice.html
Czy ktoś może wie gdzie on się dokładnie znajduje i jak tam dojechać? A może jest jakaś ciekawa historia z nim związana? Chętnie bym sobie zrobił wycieczkę krajoznawczą w okolice tego zabytku.
Niestety pani w biurze nieruchomości, które sprzedaje ten pałacyk nie była zbyt rozmowna. Podobno właścicielka mieszka w Niemczech. Pałacyk zbudowano w XIX w. Pani nie chciała zdradzić mi lokalizacji, poza zdawkowym: ok 9 km od Tczewa. Sam bym chętnie posłuchał o historii tego miejsca
w trójkącie miejscowości: Mała Słońca, Wielka Słońca, Mały Garc
jak się jedzie drogą E-75 z miejscowości ubkowy do Greblina, to na wysokosci połowy drogi (jeny, chyba pomieszałam za bardzo)
lub drogą z Gorzędziaja na Mały Garc właśnie
info od znajomej z Tczewa
która wie na ten temat tylko tyle, że trwają tam remonty
info z książki S. Gołąbek "Kociewie. Przewodnik po szlakach turystycznych", wspomina tylko tyle, cyt.: "(...) najbardziej oryginalny pałacyk na Kociewiu, zbudowany w XIX w., o cechach klasycystycznych, dwuskrzydłowy. Skrzydło pn-zach zdobią trzy śliczn eganki, pn-wsch - portyk. Od strony dziedzińca z narożnika skrzydeł wyrasta wieża"
Wielkie dzięki!! Super!! Wiedziałem, że w grupie siła i zawsze na nią można liczyć. Może uda mi się w jeden z najbliższych weekendów wybrać z rodzinką na przejażdżkę i pooglądać pałacyk z bliska
Na pewno wszystkich ciekawskich poinformuję na forum w ramach wdzięczności. Najbliższe 3 weekendy mam już niestety zaplanowane (wystawa ogierów pod Skarszewami), ale jak tylko tam się zjawię to następnego dnia już wszyscy będą wiedzieć Może to i lepiej, bo na wiosnę pałacyk będzie sie lepiej prezentował niż w otulinie roztapiającego się śniegu...
Tak jak obiecałem, wycieczkę zrobiłem i zdjęcia załączam. Specjalnie dla AnWe, Rudej i Groszka ;) Zdjęcia niestety tylko z komóreczki. Okolica typowo rolnicza, obok Wisła. Właściciela nie zastałem. Byli tylko robotnicy robiący dosyć poważny remont. Jakbym te 3 banieczki miał pod ręką to pewnie bym kupił taki pałacyk...
Byłem też ostatnio oglądac opuszczony pałacyk w Zdrzewnie koło Kopaniewa, ale nabył go już jakiś profesor z warszawy. Pałacyk stoi i sie marnuje...
oczywiście, że co najmniej drugie tyle na drobny remoncik i eksploatację. Dlatego mówiłem o "drobnych w kieszeni" na zakup i o "trochę więcej" na naprawę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum