Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Altdorf (Stara Wieś) obok Chełmu
Autor Wiadomość
Bartosz B. 


Dołączył: 05 Wrz 2004
Posty: 533
Wysłany: Czw Maj 07, 2009 1:05 pm   Altdorf (Stara Wieś) obok Chełmu

Do lat 70. (ostatni raz być może na radzieckiej mapie z 1979 r.) na przedłużeniu obecnej ul. Suchanka, częściowo w miejscu gdzie dziś stoi Tesco, na mapach figuruje Stara Wieś.
http://www.pkt.pl/mapaloc...4sk%2C+Suchanka

Pod koniec lat 70. budynki musiały zostać rozebrane. Pozostał staw i poparkowe drzewa, dobrze widoczne na powyższym linku. Budowniczowie Tesco musieli natrafić na jakieś ślady.

Co tam było i kto tam mieszkał po wojnie?
Dlaczego budynki rozebrano w latach 70.?

Może ktoś posiada jakieś nawet późniejsze fotografie tego miejsca?

Byłem tam kilka razy w latach 80. Pamiętam, że staw a to przysychał, a to się znów odradzał. Były tam też działki, ale już nie kojarzę czy pokrywały one po części teren Altdorfu, czy tylko były w miejscu gdzie stoją bloki przy ul. Suchanka.
_________________
http://www.berlinka.pcp.pl - autostrada Berlin - Gdańsk - Królewiec
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Czw Maj 07, 2009 3:11 pm   

Budowniczowie TESCO pewnie nic nie znaleźli, bo teren został przez nich kompletnie zniwelowany.
Rodzina mojej żony (od 1945 r. w bliskim sąsiedztwie tego miejsca) pamięta, że było tam gospodarstwo (zwane przez nich nawet "majątkiem") do którego chodzili z kanką po mleko.
Załączam zdjęcie zrobione tuż przed rozbiórką. Widoczne na zdjęciu kasztany stały jeszcze latem 2007 r., potem musiały ustąpić budowanemu TESCO.

Altdorf przed rozbiórką.jpg
Plik ściągnięto 27383 raz(y) 61,82 KB

_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Bartosz B. 


Dołączył: 05 Wrz 2004
Posty: 533
Wysłany: Czw Maj 07, 2009 4:35 pm   

Świetnie. Szybka odpowiedź i nawet fotka. Dziękuję.

Altdorf w 1940 roku. Jakby dwa gospodarstwa. Wnioskuję, że fotka dotyczy tego zachodniego?



Stara Wieś w 197x roku. Stan taki sam.


Stara Wieś na mapie radzieckiej z 1979 (aktualność pewnie wcześniejsza). Stan taki sam. Tam gdzie wschodnie gospodarstwo w latach 80. chyba były działki ogrodowe.


Ujęcie satelitarne z GE z 2004. Widać po drzewach oba miejsca. Stawek też jest tylko w innym miejscu.


Ujęcie z PKT z maja 2008. Zostały drzewa tylko po wschodnim gospodarstwie.
_________________
http://www.berlinka.pcp.pl - autostrada Berlin - Gdańsk - Królewiec
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 9:05 am   

Lokalizacja oczka wodnego na zdjęciu z 2004 r. to efekt wcześniejszego niwelowania terenu związanego z planami budowy hipermarketu HIT - według lokalnej tradycji, po zasypaniu wcześniejszego stawku woda "wybijała" w innych miejscach i nie dało się nic na to poradzić, a ponieważ budowa została wówczas zarzucona, przez kilka lat istniało mikroskopijne "jeziorko" w widocznym na zdjęciu miejscu. Znikło po rozpoczęciu budowy TESCO, ale plotki głoszą, że obecnie istniejący w tym miejscu obiekt handlowy ma permenantne kłopoty z wodą "wybijającą" w podziemiach (o czym ma świadczyć parkujący niekiedy przy TESCO wóz strażacki).
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Alwen 

Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 73
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:50 pm   

Nie zgodzę się. Zdjęcie z 2004 ukazuje staw w jego pierwotnej formie, przynajmniej od połowy lat 80-tych, kiedy jeszcze nikt nie marzył o takich HITach. Pytanie, kiedy i dlaczego zniknęła zabudowa Starej Wsi? Przypuszczam, że ma to jakiś związek z budową nowego osiedla.
 
bavar 
Schönfeld

Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 158
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 11:17 pm   

Alwen napisał/a:
Nie zgodzę się. Zdjęcie z 2004 ukazuje staw w jego pierwotnej formie, przynajmniej od połowy lat 80-tych, kiedy jeszcze nikt nie marzył o takich HITach.


Na to i ja się zgodzić nie mogę jako ex-Stolzenberger.. :% Ten staw ze zdjęcia z 2004 roku powstał później, aniżeli w połowie lat 80. Był to najwcześniej przełom lat 80. i 90., gdy - jak słusznie wspomina Pumeks - zasypano pomniejsze okrągłe stawki, w których nawet traszkę i raka uświadczyć można było.. :wink:
_________________
Schönfeld, ex-Stolzenberg..
 
tomaszek 

Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 31
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 7:40 pm   

W roku 1991 gdy zamieszkalem na Chełmie staw już byl tak jak to widać na mapie z 2004r.
od siebie dodam że po starych zabudowaniach nie bylo wlaściwie śladu. Z tego co pamiętam z dzieciństwa to można bylo znaleźć gdzieniegdzie betonowe elementy i trochę desek drewnianych. A co do stawu to byl on przez lata wielkim śmietniskiem (opony w nim ciągle pływały, kilka aut tez sie znalazlo,oleje, worki ze śmieciami) Najciekawsze było to jak pewnej zimy pewien dziadek złowił w tym stawie kilka ryb. Po za tym teren ten był miejscem spacerów wielu ludzi - latem też miejscem gdzie mozna było spotkać ludzi z piwem - oczywiście bezalkoholowym. A co do hipermarketów to właśnie pod koniec lat 80-tych pojawily się plany budowy takiego obiektu w miejscu tego stawku i nie tylko bo obiekt mial być ponad dwa razy większy od obecnego Tesco. To miał być pierwszy hipermarket w Gdańsku.
 
schbolub 

Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 9
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 10:15 pm   

jeśli mogę cosik w temacie: przy budowie Tesco byłem od samego początku i to nie jako budujący ale w pewnym sensie jako nadzorujący z ramienia Tesco. Otóż nie jest mi wiadome aby znaleziono jakiekolwiek pozostałości dworku. Natomiast budowlańcy latali po terenie z wykrywaczami metalu ale wyciągali sam złom.
Teren Tesco został odwodniony i dementuję informacje o problemach z wodami gruntowymi - nie ma takiego tematu.
Straż Pożarna natomiast czerpie wodę z hydrantów, przeprowadza próby i okresowe kontrole pompowni p/poż a w razie jej uszkodzenia wóz bojowy ma za zadanie w razie czego podawać w instalację odpowiednie ciśnienie. Inaczej, sklep musiałby zostać zamknięty.
W budowie HIT-u przeszkodzili natomiast mieszkańcy, którzy później przez jakiś czas skutecznie blokowali budowę Tesco. Potem HIT zniknął z rynku i sprawa na kilka lat "umarła". Natomiast tajemnicą było to, że Tesco kupując firmę HIT i jej sklepy oraz grunty pod przyszłe inwestycje, przejęło tym samym umowy handlowe a w kontrakcie HIT-a z Gdańskiem stało jak wól, że odstąpienie od inwestycji z winy miasta wiązało się z wypłatą odszkodowania na tyle dużego, że Gdańsk mimo sprzeciwów mieszkańców, wydał zgodę na budowę.
 
Rysio 

Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 117
Wysłany: Sro Lis 09, 2011 1:51 pm   

pumeks napisał/a:
Rodzina mojej żony (od 1945 r. w bliskim sąsiedztwie tego miejsca) pamięta, że było tam gospodarstwo (zwane przez nich nawet "majątkiem") do którego chodzili z kanką po mleko.
Załączam zdjęcie zrobione tuż przed rozbiórką. Widoczne na zdjęciu kasztany stały jeszcze latem 2007 r., potem musiały ustąpić budowanemu TESCO.


Piękne zdjęcie.Cóż..Też chodziłem z kanką po mleko do p. Sawickiej.Pamiętam doskonale ten "majątek".Miałem tam kolegów z klasy-SP 13.To zdjęcie pokazuje "majątek" od ul.Ptasiej(od południa).Od frontu były schody bardziej reprezentacyjne.I w/g ostatniego zdjęcia sat. całość drzewostanu jest zachowana. Budynki obok dworku były zawsze w ruinie.Jeżeli chodzi o lewą grupę budynków to wybija sie wśród nich ogromna stodoła.Używana aż do początku lat 80-tych jako magazyn sprzętu AGD przez WPHW.Pozostałe to obora ze "tą" krową i jakieś składziki PGR Kowale,który obsługiwał pola na zachód od rowu przeciwczołgowego(linia róg SP 13-koniec ul.Lubuskiej,dzisiaj tunel tramwajowy).Stawy były dużą atrakcją-pełne ryb.Nawet się "atrakcyjnie" topiłem w tym południowym.Na przedpolu "majątku" po wojnie pozostało mnóstwo pocisków artyleryjskich,które starsi koledzy wysadzali w rowie.Nie obyło sie bez tragicznych wypadków.Mam kontakt z jednym z dawnych mieszkańców "majątku".Może znajdzie w rodzinie równie atrakcyjne zdjęcia.Kiedyś napisałem felieton o tym miejscu.Jeżeli odzyskam po awarii kompa pozwolę sobie umieścić.
_________________
Telimeny
 
Bartosz B. 


Dołączył: 05 Wrz 2004
Posty: 533
Wysłany: Sro Lis 09, 2011 6:01 pm   

Rysio napisał/a:
Mam kontakt z jednym z dawnych mieszkańców "majątku".Może znajdzie w rodzinie równie atrakcyjne zdjęcia.Kiedyś napisałem felieton o tym miejscu.Jeżeli odzyskam po awarii kompa pozwolę sobie umieścić.


Wreszcie coś ciekawego na forum. Czekam z zainteresowaniem.
_________________
http://www.berlinka.pcp.pl - autostrada Berlin - Gdańsk - Królewiec
 
Rysio 

Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 117
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 10:20 pm   

ZIMOWA ROMANTYCZNA OPOWIEŚĆ , ALE..SAMA PRAWDA.


Jest zima podobna do obecnej. Rok 1960.Miejsce akcji: Gdańsk , osiedle Chełm. Zaplecze obecnego kompleksu handlowego Tesco. Obok tzw. „majątku” były 2 stawy. Wzdłuż dzisiejszej ul. Grabowskiego ciągnie się rów przeciwczołgowy. Dzisiaj po rowie nie ma śladu, po „majątku” tylko drzewa pamiętają zarys dworku, stawy potężnymi robotami ziemnymi połączono w jeden zbiornik. Wracając do opowieści. Gromada kilkuletnich smyków gra zapamiętale w hokeja. Chłopcy całe dni spędzają na sportowej rywalizacji. Czasy bez internetu, jest radio, początki telewizji. Należy wiedzieć ,że Gdańsk jest ogromnie poprzecinany wzgórzami morenowymi i pradolinami z topiącego się lodowca.
Nad grającymi na stawie chłopcami rozlega się nagle warkot motocykla . Wysoko, parę pięter nad nami pokazuje się zamaskowana czarna postać na motocyklu. Wszyscy patrzą wysoko w górę. Akurat w nielicznych odbiornikach tv. rozpalał wyobraźnię Polaków serial „Zorro”. A tu stoi jak żywy. On. Patrzymy zauroczeni jakby strzelił w nas piorun. Jeździec próbuje ześlizgnąć się z ogromnej góry prosto na lód. Czarna skóra. Kask. Maska szczelnie okrywająca twarz. Ryk silnika w ciszy absolutnej. Doskonale go widzimy na tle białego śniegu na szczycie góry. Wybiera miejsce, waha się, „przegazowuje”motocykl. Zaczyna się zsuwać w dół. Tumany śniegu skrywają postać jeźdźca. Zabije się krzyczą koledzy! Jeździec w szalonej prędkości zjeżdża wybierając intuicyjnie niewidoczne dla nas ścieżki. Z dużą prędkością wjeżdża na staw i ….przewraca się! Leżący motocykl z jeźdźcem z ogromnym zgrzytem sunie w poprzek naszego lodowiska. Wstaje natychmiast i rusza brzegiem stawu na bardziej płaski teren. Sytuacja się powtarza. Wjeżdża z jeszcze większą prędkością i znowu się przewraca na lodzie. Natychmiast się podrywa, zapala kopniakiem motocykl i runda się powtarza. Jeszcze większa prędkość. Patrzymy skupieni i zatrwożeni. Jeździec wpada na staw. Przejeżdża połowę i przewraca się sunąc po lodzie. Ale ustawia się kołami do brzegu i prędkość w zderzeniu z twardym brzegiem wyrzuca jeźdźca w górę .A ten spada na koła i pełnym gazem odjeżdża na teren pobliskiego poligonu. Stoimy jak zaczarowani. Prawdziwy cyrkowiec z beczki śmierci. Jeden z dorosłych mówi: Ja go znam. To Podlecki, żużlowiec. On jest stąd, z Nowego Ujeściska. (Tak nazywano obecne Wzgórze Mickiewicza). I rozpoczęły się rozgorączkowane rozmowy. Do meczu hokeja już nie wróciliśmy. Ja mogłem się popisać, bo już byłem na żużlu. Mama dała 2 złote i weszliśmy z bratem kupując program zawodów. Takie były czasy. Obstąpili mnie chłopcy zarzucając pytaniami: Jak takie zawody wyglądają? Dlaczego jeżdżą wkoło? Jak wygląda start? Ilu ich jedzie? Setki pytań. A ja dumny i blady opowiadałem co widziałem. Opłaciło się przyjść z meczu w białej koszulce w kolorze węgla i wysłuchać bury mamy.
Dziś wiem, że Zbigniew Podlecki po prostu trenował. Ćwiczył upadki, hartował się w trudnym terenie. A miał smykałkę do motocykla, jak mało kto. A chłopcy? Chłopcy przyznali się wzajemnie, że żaden z nich nie mógł w nocy spać. I ja też. Do rana.
_________________
Telimeny
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 10:32 pm   

super opowieść :==
 
Rysio 

Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 117
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 10:35 pm   

bavar napisał/a:
Był to najwcześniej przełom lat 80. i 90., gdy - jak słusznie wspomina Pumeks - zasypano pomniejsze okrągłe stawki, w których nawet traszkę i raka uświadczyć można było..


Znalazłem i pozwoliłem sobie :oops:

Z.Podlecki na torze Poloni Gdańsk.jpg
Plik ściągnięto 26056 raz(y) 109,65 KB

_________________
Telimeny
 
Mariola 

Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 2
Wysłany: Wto Maj 20, 2014 9:09 pm   odpis na ten temat ,

Rysio napisał/a:
pumeks napisał/a:
Rodzina mojej żony (od 1945 r. w bliskim sąsiedztwie tego miejsca) pamięta, że było tam gospodarstwo (zwane przez nich nawet "majątkiem") do którego chodzili z kanką po mleko.
Załączam zdjęcie zrobione tuż przed rozbiórką. Widoczne na zdjęciu kasztany stały jeszcze latem 2007 r., potem musiały ustąpić budowanemu TESCO.


Piękne zdjęcie.Cóż..Też chodziłem z kanką po mleko do p. Sawickiej.Pamiętam doskonale ten "majątek".Miałem tam kolegów z klasy-SP 13.To zdjęcie pokazuje "majątek" od ul.Ptasiej(od południa).Od frontu były schody bardziej reprezentacyjne.I w/g ostatniego zdjęcia sat. całość drzewostanu jest zachowana. Budynki obok dworku były zawsze w ruinie.Jeżeli chodzi o lewą grupę budynków to wybija sie wśród nich ogromna stodoła.Używana aż do początku lat 80-tych jako magazyn sprzętu AGD przez WPHW.Pozostałe to obora ze "tą" krową i jakieś składziki PGR Kowale,który obsługiwał pola na zachód od rowu przeciwczołgowego(linia róg SP 13-koniec ul.Lubuskiej,dzisiaj tunel tramwajowy).Stawy były dużą atrakcją-pełne ryb.Nawet się "atrakcyjnie" topiłem w tym południowym.Na przedpolu "majątku" po wojnie pozostało mnóstwo pocisków artyleryjskich,które starsi koledzy wysadzali w rowie.Nie obyło sie bez tragicznych wypadków.Mam kontakt z jednym z dawnych mieszkańców "majątku".Może znajdzie w rodzinie równie atrakcyjne zdjęcia.Kiedyś napisałem felieton o tym miejscu.Jeżeli odzyskam po awarii kompa pozwolę sobie umieścić.
Witam-chce powiedziec ze jako dziecko mieszkalam na starej wsi zwanej Majatkiem ,Moje nazwisko to Borucka ,pamietam ze w maju 1979 roku jako ostatni wyprowadzilismy sie z tamtad ......szkoda ze tych budynkow nie ma ,bylo fajnie tam
 
Mariola 

Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 2
Wysłany: Wto Maj 20, 2014 9:25 pm   

Rysio napisał/a:
pumeks napisał/a:
Rodzina mojej żony (od 1945 r. w bliskim sąsiedztwie tego miejsca) pamięta, że było tam gospodarstwo (zwane przez nich nawet "majątkiem") do którego chodzili z kanką po mleko.
Załączam zdjęcie zrobione tuż przed rozbiórką. Widoczne na zdjęciu kasztany stały jeszcze latem 2007 r., potem musiały ustąpić budowanemu TESCO.


Piękne zdjęcie.Cóż..Też chodziłem z kanką po mleko do p. Sawickiej.Pamiętam doskonale ten "majątek".Miałem tam kolegów z klasy-SP 13.To zdjęcie pokazuje "majątek" od ul.Ptasiej(od południa).Od frontu były schody bardziej reprezentacyjne.I w/g ostatniego zdjęcia sat. całość drzewostanu jest zachowana. Budynki obok dworku były zawsze w ruinie.Jeżeli chodzi o lewą grupę budynków to wybija sie wśród nich ogromna stodoła.Używana aż do początku lat 80-tych jako magazyn sprzętu AGD przez WPHW.Pozostałe to obora ze "tą" krową i jakieś składziki PGR Kowale,który obsługiwał pola na zachód od rowu przeciwczołgowego(linia róg SP 13-koniec ul.Lubuskiej,dzisiaj tunel tramwajowy).Stawy były dużą atrakcją-pełne ryb.Nawet się "atrakcyjnie" topiłem w tym południowym.Na przedpolu "majątku" po wojnie pozostało mnóstwo pocisków artyleryjskich,które starsi koledzy wysadzali w rowie.Nie obyło sie bez tragicznych wypadków.Mam kontakt z jednym z dawnych mieszkańców "majątku".Może znajdzie w rodzinie równie atrakcyjne zdjęcia.Kiedyś napisałem felieton o tym miejscu.Jeżeli odzyskam po awarii kompa pozwolę sobie umieścić.
moge zapytac sie jak ma na nazwisko rodzina pana zony moze moj ojciec Antoni Borucki zna
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk