Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Wejście do tunelu.
Autor Wiadomość
grzechuu 
Gdańsk-Piecki


Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 909
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 6:14 pm   

A po co tak od razu :hihi:
To o tym? ;)


[Picasa Web Albums]
 
Remington1 

Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 47
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 7:00 pm   

Tunel szedł dalej i łączył się niby z Bastionem św. Gertrudy. Jak Gertruda była otwarta, to eksplorowaliśmy z kumplami dość obszerny, zawalony na końcu chodnik. Możliwe, że to było to.
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7683
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 7:01 pm   

Zapewne o tym.
Formalnie rzecz biorąc to nie jest tunel tylko poterna.
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Krzysztof 


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 2657
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 8:22 pm   

http://pl.wikipedia.org/wiki/Poterna
Poterna (potajnik) – w fortyfikacji podziemne przejście umożliwiające komunikację wewnątrz twierdzy bądź fortu pomiędzy poszczególnymi stanowiskami bojowymi na wałach lub w rowach fortecznych, schronami, koszarami itp. bez narażenia się na bezpośredni ostrzał.
Remington1 napisał/a:
Tunel szedł dalej i łączył się niby z Bastionem św. Gertrudy.

Nie wierzę w tunel pod fosą :brake:
Według mnie tunel ten został wykonany dla transportu zaopatrzenia fortu bezpośrednio z wagonów kolejowych.
Ostatnio przyglądałem się mostkowi nad Kanałem Radunii, znajdującym się w linii tego ciągu transportowego. Jest trochę grubszy niż wymagałaby tego jego wytrzymałość, ale tunel w jego wnętrzu nie może być wystarczająco wysoki, aby odbywała się tam normalna komunikacja. Może w tym tunelu jeździła jakaś kolejka szynowo - linowa o niewielkich gabarytach. :hmm:
 
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 10:57 pm   

Ciekawe czy jeszcze można wejść do środka i zrobić fotki :hmm: .Może się jakiś odważny superman znajdzie :wink: .
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7683
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 8:20 am   

Krzysztof napisał/a:
Nie wierzę w tunel pod fosą :brake:
Według mnie tunel ten został wykonany dla transportu zaopatrzenia fortu bezpośrednio z wagonów kolejowych.
Ostatnio przyglądałem się mostkowi nad Kanałem Radunii, znajdującym się w linii tego ciągu transportowego. Jest trochę grubszy niż wymagałaby tego jego wytrzymałość, ale tunel w jego wnętrzu nie może być wystarczająco wysoki, aby odbywała się tam normalna komunikacja. Może w tym tunelu jeździła jakaś kolejka szynowo - linowa o niewielkich gabarytach. :hmm:

Poterna powstała razem z redutą koszarową Biskupiej Górki, a zatem przed 1833. Z pewnością nie prowadziła do linii kolejowej (która w tym miejscu pojawiła się dopiero 1866/1867) tylko do fosy przy bastionie Wiebego (a nie Gertrudy!). Na pewno nie szła dalej, bo raczej nikt nie miałby wtedy środków technologicznych by przewiercić się pod fosą.
Różnica między poterną a tunelem jest zasadniczo właśnie taka, że tunel się drąży, a poterna to okop przesklepiony i zasypany ziemią.
Nie sądzę, żeby istniało coś takiego jak "tunel we wnętrzu mostku", poza tym mam wrażenie, że mostek w tym kształcie powstał stosunkowo niedawno (czy nie po powodzi w 2001 r?).
Opisy dotyczące wykorzystywania tej poterny jako "skrótu" na Biskupią Górkę są u Zwarry i u Grassa (Psie lata).

PS. Propozycja dla moderatorów - powyższe posty można by przenieść do wątku http://www.forum.dawnygda...opic.php?t=4508
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Remington1 

Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 47
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 10:19 am   

Też nie bardzo wierzę w połączenie z Biskupią. Jednak warto by się zainteresować zawaloną poterną w Gertrudzie, gdyż pod gruzem znajdują się ludzkie szczątki, zapewne uciekinierów z 1945r, o czym świadzczyć mogą typowe sprzety pierwszej potrzeby.
 
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:00 am   

Remington1 napisał/a:
Jednak warto by się zainteresować zawaloną poterną w Gertrudzie, gdyż pod gruzem znajdują się ludzkie szczątki, zapewne uciekinierów z 1945r, o czym świadzczyć mogą typowe sprzety pierwszej potrzeby.
A skąd masz te wiadomości?
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
Remington1 

Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 47
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:11 am   

Dawno temu się tam grzebało.
fotek już raczej nie mam.
 
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:19 am   

I nie wiesz co stało sie z tymi szczątkami? :hmm:
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
Remington1 

Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 47
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:24 am   

Z pewnością leżą tam sobie nadal. Jak do Gertrudy dało się jeszcze wejść, to czasem zapalałem im świeczkę, czy cóś.
 
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 3:43 pm   

Cytat:
Jak do Gertrudy dało się jeszcze wejść, to czasem zapalałem im świeczkę, czy cóś.
:== :== :== Nic dodać nic ująć , po prostu brawo. :roll:
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
Duqq 

Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 101
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 10:17 pm   

Brawo? No a nikogo nie poinformowales o tym, ze znalazles tam ludzkie szczatki?
 
Remington1 

Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 47
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 9:56 am   

W tym kraju zgłaszanie takich rzeczy to ściąganie na siebie problemów. Jak masz dobre intencje, to cię kopną za to w d...
Wystarczy upamiętnienie takiego miejsca krzyżem, świeczką i chwilą zadumy. Nie ma co wokół tego szumu robić. No chyba że ktoś chce, to może zrobić akcję z prasą, tv, itp, wie gdzie szukać.
 
 
Duqq 

Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 101
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 10:10 am   

Nie no, moim zdaniem nawet anonimowy telefon wraz z "znalazlem zwloki tu i tu, prosze to sprawdzic" najzwyczajniej by wystarczyl. Policja ma obowiazek takie sygnaly sprawdzac, wiec na pewno by kogos tam wyslali. A ci ludzie, ktorzy jak mowisz tam spoczywaja, chyba maja prawo do normalnego pochowku. Po prostu z mojego punktu widzenia to raczej z przeslanek etycznych powinno sie cos z tym zrobic.
Swoja droga, czy to mozliwe zeby w tyle lat po wojnie, w miejscu ogolnodostepnym (skoro mowisz, ze mozna tam bez problemu bylo wejsc), jest mozliwe aby zachowaly sie jeszcze jakies ludzkie szczatki? Jezeli tak to przykre, ze nikt z tym nic nie zrobil do tej pory.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk