Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Danzig Oliva marzec 1945
Autor Wiadomość
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 3:42 pm   

A co, pardon, mam Ci podać listę osób, które się do tej narodowości przyznają? Wymienić Ci moich rozmówców, którzy opowiadali mi o tym? Nic z tego - ochrona danych osobowych - nawet w przypadku osób nieżyjących nie widzę powodu upubliczniania ich nazwisk. Musisz uwierzyć na słowo.
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 3:47 pm   

Widzisz, jeśli nawet 5 osób na sto przyznaje się do takiej narodowości, a 90 gardłuje "Zurück zum Reich" i głosuje na Deutsch-Nationale Volkspartei, to dla mnie świadczy o tym że większość obywateli WMG to byli Niemcy, i że zjawisko p.t. NARÓD Gdański nie istniało.
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 3:54 pm   

No i znowu statystyka... A ja Ci powtarzam, że narodowość to pochodna narodu - czy w momencie, kiedy jakiś naród zostaje wytępiony i żyją nieliczni jego przedstawiciele, lub większość się wynarodowiła, odmówisz prawa istnienia takiemu narodowi? Ciekawe czy byłbyś taki surowy, gdyby chodziło o Polaków...
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 4:27 pm   

Co jakiś czas na Discovery lecą reklamówki różnych ginących "narodów", z informacją, że tylko kilkanaście, ewentualnie kilkadziesiąt osób mówi jeszcze jakimś ginącym językiem i kultywuje tradycje. To też są narody, pomimo tego, że większość "współplemieńców" :D zapomniała swoich korzeni.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 5:11 pm   

No tak, to wszystko się zgadza i wszyscy kiwają głowami. Każdy ma prawo do swojej narodowości, oprócz Kaszubów i Ślązaków wszakże. I Gdańszczan jak widać...
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 5:33 pm   

Cytat:
powtarzam, że narodowość to pochodna narodu - czy w momencie, kiedy jakiś naród zostaje wytępiony i żyją nieliczni jego przedstawiciele, lub większość się wynarodowiła, odmówisz prawa istnienia takiemu narodowi?


Ale odnosząc to do naszej sytuacji należałoby stwierdzić, że wcześniej ów naród Gdański istniał. Ale jeśli przyjąć te wyznaczniki, jakie zazwyczaj przyjmuje się dla narodu czyli że jest to wspólnota zamieszkujaca określone terytorium, zintegrowana własnym językiem (i tworzoną w tym języku literaturą), historią, obyczajami, to go nie było.
Poza tym statystyka i inne cechy obiektywne (a nie czyjeś chcenie) mają znaczenie. Jeśli uprę sie, że jestem narodowosci gdyńskiej, to ta narodowość wcale od tego nie powstanie. Nawet gdyby nas dwustu było albo i tysiąc.
Co innego czuć się Gdańszczaninem, tego nikomu, w tym Twojej rodzinie nie odbieram. I nawet jeśli kilka osób nazwałą tę więź narodowością, to przez samą ich wolę naród nie powstanie. No chyba, że coś innego chcesz rozumieć przez naród.
Podzielam obawy Pumeksa, że narodem to sie wielu zaczęło czuć jak juz opuścili Miasto i chcieli odciąc się od niechlubnych korzeni.
Żeby było jasne, nie odmawiam Gdańskowi Gdańskości, ale twierdzę, że nie można jednym tchem jako narodowości wymieniać Gdańszczan, Polaków i Niemców.
Czytaliśmy wszyscy "Wspomnienia gdańskiego bówki" i trudno na podstawie tej lektury przyjąć, że jakiś trzeci naród wtedy w Gdańsku istniał.
A o tym, że władze od samego początku nie traktowały Gdańszczan jako narodu niech świadczą słowa Heinricha Sahma, prezydenta Senatu w latch 1920-1930:
Pełnię swoich sił oddałem w nieustannym dążeniu, majac jeden cel przed oczami: utrzymać Gdańsk niemieckim, ażeby kiedyś, a spodziewam się tego jeszcze dożyć, mógł powrócić do Rzeszy narodowo nietknięty
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 5:46 pm   

Podobnie jak Polacy, którzy jako naród pojawiają się w zasadzie dopiero w chwili kiedy ich państwo znika z mapy europy. A co do Gdańska to sprawa nie jest taka prosta - tu była odrębność kulturowa, językowa i do tego jeszcze przez większość historii tego Miasta polityczna. Niemieccy nacjonaliści wygadywali o strukturze narodowej Gdańska podobne bzdury, jak obecnie polscy.
Wszelkie dyskusje naukowe nie zmienią stanu rzeczy takiego, że i ja i wielu innych (no może niewielu) czujemy się Gdańszczanami, i to mimo, że w domu posługujemy się językami Polaków, bądź Niemców.
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 6:01 pm   

Cytat:
czujemy się Gdańszczanami, i to mimo, że w domu posługujemy się językami Polaków, bądź Niemców.

I to całkowicie rozumiem! Ba, zazdroszczę jeśli ktoś moze powiedzieć, że to już w kolejnym pokoleniu.! Tylko czemu od razu nazywać Gdańszczan narodem?
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 6:14 pm   

Tylko i wyłącznie po to, żeby zaakcentować odrębnośći od Polaków i od Niemców
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 9:33 pm   

Właściwie, to cała ta dyskusja jest bez sensu. Tylko w języku polskim funkcjonują pojęcia narodowości i obywatelsta zupełnie osobno. W innych krajach nie mają takich problemów, jest po prostu "nationality". A to, kto się kim czuje nikogo nie obchodzi. Szwedzi bez problemów akceptują oświadczenia, że ktoś jest np. Kurdem (choć takie państwo nigdy nie istniało), tak samo bez problemów akceptują moją gdańskość.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 11:17 pm   

Cytat:
Tylko w języku polskim funkcjonują pojęcia narodowości i obywatelsta

Pewnie nie bez przyczyny. A skoro istnieją, to chyba jest o czym mówić.
A właściwie to skąd pomysł, że w innych językach nie ma tego rozróżnienia?
Weźmy citizenship i nationality, Staatsangehoerigkeit i Nationalität...
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pią Wrz 24, 2004 11:21 pm   

albo אזרחות i אומה, לאום :OO
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Sob Wrz 25, 2004 12:45 am   

We francji nie ma takiego rozróżnienia - przynajmniej w sferze publicznej - każdy obywatel ma w paszporcie wpisaną narodowość "francais"
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Wrz 27, 2004 3:58 pm   

Grün napisał/a:
Wszelkie dyskusje naukowe nie zmienią stanu rzeczy takiego, że i ja i wielu innych (no może niewielu) czujemy się Gdańszczanami, i to mimo, że w domu posługujemy się językami Polaków, bądź Niemców.


A ja jestem Prusakiem :P 8))

To jedyna dla mnie mozliwość zwazywszy na moje pomieszane pochodzenie, daty przybycia rozmaitych przodków w te strony, miejsca z których tu przybyli. No i zwazywszy na moje osobiste odczucia.
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pon Wrz 27, 2004 4:07 pm   

No dobra. To kto jest za odtworzeniem Wolnego Miasta Gdańskaz granicą w Kolibken. Poprzednia zapora jeszcze tam stoi...
P.S teraz mnie zjedzą :) :orbis_gd:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk