Wysłany: Sro Gru 10, 2003 2:30 pm Kolejny moloch na starym mieście
Witam!
Niedawno otworzyli centum handlowe w samym środku starego miasta!
Ten budynek jest ogromny. Najlepiej jego wielkość widać z góry, np. z góry Gradowej. Najlepsze jest to, że ponoć nawiązuje do historycznej zabudowy Gdańska(!). Przeczytałem o tym w Dzienniku Bałtyckim. Ponoć bydowe tego betonowego kloca konsultowali z jakimiś historykami, nazwisk oczywiście nie podano. Nie wiem kto wydaje zgody na takie inwestycje. Napewno musi zgodzić się na coś takiego konserwator zabytków. Dla mnie jest jakaś paranoja! Ten konserwator zabytków jest chyba najbardziej skorumpowaną osobą w mieście!
Wysłany: Sro Gru 10, 2003 2:42 pm Re: Kolejny moloch na starym mieście
Pietrucha napisał/a:
Witam!
Na pewno musi zgodzić się na coś takiego konserwator zabytków. Dla mnie jest jakaś paranoja! Ten konserwator zabytków jest chyba najbardziej skorumpowaną osobą w mieście!
pozdr.
Po pierwsze, "ten" konserwator zabytków jest na urzędzie od bieżącego roku, więc na pewno nie opiniował pozwolenia na budowę.
Po drugie, mimo decyzji pierwszego powojennego konserwatora zabytków. prof. Jana Borowskiego, uznającej za pomnik historii cały Gdańsk w granicach nowożytnych obwałowań (a więc Stare Miasto, Stare Przedmiescie, Długie Ogrody i Dolne Miasto byłyby traktowane na równi z Głównym Miastem), w praktyce w okresie późniejszym stosowano zasadę, że opiece konserwatorskiej podlega tylko Główne Miasto. Co zresztą nie uchroniło go przed takimi budowlami jak Teatr Wybrzeże, socrealistyczna poczta na Długiej, Wyższa Szkoła Plastyczna i wiele innych. Natomiast Stare Miasto jest od dziesięcioleci w planach zagospodarowania jako teren gdzie można lokowac nowoczesne budynki, i ten kierunek jest od lat realizowany - wieżowce na Heweliusza, budynek NOT i wiele innych. W tej chwili służby konserwatorskie nie byłyby już w stanie nic tutaj zmienić.
Tak czy owak chciałem wyrazić swój sprzeciw dla takich budowli na starym mieście. Tak sobie marze może kiedyś i ta część miasta zostanie odrestaurowana...,ale to tylko marzenia.
Ja, choćby ze wzgledu na moja Asię, która tydzień temu została mgr inż. arch. nie będę aż tak krytyczny wobec współczesnej architektury jak Gruen. Uważam, że jeśli chodzi o Wrzeszcz a zwłaszcza tzw Manhattan, to to co się stało się nie odstanie i nie ma co walczyć o odtwarzanie przedwojennego ducha tego miejsca, bo choćby z powodu ruchu ulicznego jest to z góry skazane na porażkę. Rzecz jasna, że chciałbym, żeby wszystko wyglądało jak na starych pocztówkach i żeby jeździły konne tramwaje
Dzisiaj byliśmy w środku po raz pierwszy i wnętrza, jak na dom handlowy, podobały mi się. Jest tam jakby zadaszona ulica, ciekawie zamknięta perspektywą kamienic przy Jaśkowej. No i są schody ruchome z zasłoniętym szkłem mechanizmem - powiedzcie, kogo z Was w dzieciństwie nie intrygowało, jak te schody działają?! ja stałem dziś jak zaczarowany!
Są oczywiście takie miejsca, jak Targ Weglowy, któremu brakuje całej pierzei czy Danziger Hof przy których sekundy bym się nie zastanawiał, czy może powstać tam coś współczesnego, czy należy odtwarzać dawną zabudowę.
Ale już inaczej, bez takiego nabożeństwa należałoby traktowac tereny postoczniowe, na których połączenie nowoczesnej, architektury o surowych formach z industrialnymi pozostałościami może dać wspaniałe rezultaty. Przez długi czas na wydziale architektury PG zagospodarowanie terenów postoczniowych był to sztandarowy temat i pomysłów jest naprawdę mnóstwo.
Wiecie może coś na temat budowy przed NOT-em ? Miało tam byc Multikino, ale chyba z tego zrezygnowali. A może ktoś wie jak będzie wyglądał budynek w tym miejscu ?
Będzie nawiązywał do "starej zabudowy", tzn do City Forum i Zieleniaka ?
Najbardziej przerażające jest to, że ci ludzie dostają dyplomy architektów. Jeśli tacy sami "specjaliści" zostają lekarzami, to ja chyba zacznę chodzić do weterynarza.
I co ? Yyy... Nie mam słów. Masz rację Mikołaju, jak takie coś zbudują, trzeba będzie zorganizować jakąś akcję "pod arsenałem", ups... "pod NOT-em".
I my - mieszkańcy nie mamy wpływu na takie decyzje... W jakim państwie my żyjemy ?
Gdzie są nasze władze ? Czy główny konserwator nie ma tu nic do powiedzenia ?
(Pumeks, tylko sie nie denerwuj :-) ) Ale... mam nadzieję, że cos takiego nie powstanie.
Takiego coś nie powstanie, bo nikt nie zainwestuje w kolejne kino, zwłaszcza tak blisko, za przeproszeniem, Krewetki. Ale to co tam powstanie będzie z pewnością równie brzydkie. Na Starym Mieście, mimo, że jak najbardziej należy do obszaru wpisanego jako całość do rejestru zabytków, od pół wieku stawia się różne architektoniczne bzdety i już się raczej na to nic nie poradzi.
Zgodnie z tym, co pisała Gazeta Wyborcza , będą tam realizować projekt architekta Andrzeja Kapuścika który zdaje się uchodzi za coś w rodzaju wybitnego architekta :?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum