_________________ A pan mysli.że chaotyczne kombinacje efemerycznych pryncypiów są w stanie zdeterminować neutralną cywitatywę absolutnego relatywizmu immanentno-transcendentalnej solipsystycznej jażni?
Hmm ,a to wstyd sie zalogowac na rownie dobrym forum??
_________________ A pan mysli.że chaotyczne kombinacje efemerycznych pryncypiów są w stanie zdeterminować neutralną cywitatywę absolutnego relatywizmu immanentno-transcendentalnej solipsystycznej jażni?
a czy może przypadkiem ktoś się orientuje czy zamek jest nadal strzeżony przez miłego starszego, tudzież młodszego pana (różne wersje krążą po świecie ) no i czy można tam jakoś się do środka dostać, czy trzeba twierdzę forsować ... bo jakiś czas temu czytałam, że zamek został ogrodzony płotem czy murem czy czymś innym w tym guście i ni grzyba się nie wejdzie...
byłam tam wczesna wiosna i wejsc mozna przez dziure w płocie: należy isc droga wzdłuz betonowego ogrodzenia i na samym koncu delikatnie skrecic w prawo i przedrzeć sie przez chaszcze ,przeskoczyc przez mały rów i juz sie jest na terenie zamku:) nie wiem jak jest teraz....
bylam dwa dni temu.. mozna wejsc, nikt nie pilnuje.. dziura w plocie jest.. mi osobiscie sie podobal zamek.. szkoda ze panu K. nie udalo sie zakonczyc jego budowy...
WIecie jak dokładnie dojechać z Gdyni do tego zamku? Zaznaczam, że nie mam samochodu i roweru. No może samochód się załatwi...
ciężko, najpierw do Kartuz (chyba tylko PKS jeździ) potem z Kartuz również autobusem: PKSem lub Gryfem( kierunek: Chmielno, Zawory, Sierakowice, Gowidlino...) do Łapalic i jakieś 1 - 1,5 km z buta ;)
No w razie złapania podczas łażenia bez zezwolenia, jeżeli teren jest nadal chroniony, w radiowozie patrolu z Kartuz także miejsca nie zabraknie...
Dla przypomnienia kodeks karny:
Cytat:
Art. 193. Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum