Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Się jadło... dawniej
Autor Wiadomość
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 1:06 pm   

Nie dam się przekonać, że "spacer przez ogródek" jest tak samo wygodnym w użyciu określeniem jak "Eintopf" :wink:
 
syrenka 


Dołączyła: 04 Mar 2006
Posty: 256
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 1:24 pm   

Sabaoth napisał/a:
Ciekawostką jest to, że pewien znajomy profesor z Warszawy nie bardzo wiedział co to jest Eintopf, podobne problemy miał z fyrtlem i szlauchem :hihi:

Gdański fyrtel i szlauch?? Nooo - to poznańskie słowa, nie dam sobie ich wyrwać :D
Ja swoich gości spoza Pozanania zapraszam, żebyśmy poszli "na szagę". Po pierwszym szoku ""NA CO????" informuję grzecznie, ze pojdziemy...na skróty... :hihi:

Zupy z brukwi nie jadłam. A dobra jest?[/i]
_________________

 
Makabunda 
po prostu ziom


Dołączyła: 21 Paź 2003
Posty: 1143
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 1:38 pm   

Cytat:
Pozanania zapraszam, żebyśmy poszli "na szagę".

No tak a do tego zajadacie "szagówki". Ale co to jest to pozostawmy jako zagadkę.
 
 
Hochstriess 
von Hochstriess

Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 834
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 1:57 pm   

Hehe ja do dzis dnia chodze na "szage" ;-) A fyrtle,szlauchy,wichajstry i mnostwo innych germanizmow funkcjonuje w jezyku potocznym w wielu czesciach Polski z wiadomych wzgledow.Pamietam swoja euforie jak dotarlo do mnie co to jest "wichajster" a raczej skąd i jak :hiihihi:
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 2:07 pm   

Rumcajs napisał/a:
Machandel - niestety niedostępny już w tej starej formie

Na szczęście dostępny jeszcze jest - tyle, że trudno dostępny, przynajmniej w Gdańsku.
_________________
da, da, da...
 
 
syrenka 


Dołączyła: 04 Mar 2006
Posty: 256
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 4:05 pm   

Furya napisał/a:
Pamietam swoja euforie jak dotarlo do mnie co to jest "wichajster" a raczej skąd i jak :hiihihi:

:haha: Łączę się z Tobą we wspomnieniu... :haha: Miałam to samo... :hihi:

Szagówki to kopytka dla niewtajemniczonych. Jak w Gdańsku wyglądają pyzy? Bo u nas są wielkości bułki, a na wschodzie to małe, ciężkawe kluski...
_________________

 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 4:34 pm   

syrenka napisał/a:
Furya napisał/a:
Pamietam swoja euforie jak dotarlo do mnie co to jest "wichajster" a raczej skąd i jak :hiihihi:

:haha: Łączę się z Tobą we wspomnieniu... :haha: Miałam to samo... :hihi:

to w takim razie trochę radości przede mną - skąd to?
 
Makabunda 
po prostu ziom


Dołączyła: 21 Paź 2003
Posty: 1143
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 4:59 pm   

Cytat:
to w takim razie trochę radości przede mną - skąd to?


wie heist er ? czyli jak się to nazywa?
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 5:01 pm   

No, ten, ten... jak on się nazywa :hihi:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Makabunda 
po prostu ziom


Dołączyła: 21 Paź 2003
Posty: 1143
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 5:05 pm   

Gdyby nie to "der, die, das"
byliby już Niemcy z nas. :hiihihi:
 
 
Makabunda 
po prostu ziom


Dołączyła: 21 Paź 2003
Posty: 1143
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 5:08 pm   

Cytat:
Szagówki to kopytka dla niewtajemniczonych. Jak w Gdańsku wyglądają pyzy? Bo u nas są wielkości bułki, a na wschodzie to małe, ciężkawe kluski...

Poznańskie pyzy to znane są poza wielkopolską pod nazwą "pampuchy". I są co do istoty swego jestestwa tym samym. Różni je tylko semantyka.
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 5:29 pm   

Cytat:
wie heist er ?

aaa no taaak... :hiihihi:
 
syrenka 


Dołączyła: 04 Mar 2006
Posty: 256
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 6:57 pm   

Mikołaj napisał/a:

aaa no taaak... :hiihihi:

Witamy w świecie uświadomionych :haha:

Makabunda, dzięki za wyjaśnienie. Człowiek uczy się całe życie ;)


No to pomolestowaliście już swoich Dziadków o tradycyjne gdańskie potrawy?
_________________

 
Hochstriess 
von Hochstriess

Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 834
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 8:10 pm   

Pampuchy sa drozdzowe na parze a pyzy z ziemniakow surowych.Moga tez byc pol na pol.Podobnie jak kluski sląskie lub wilenskie cepeliny.Rozni je ksztalt i nadzienie. :-)

Mikołaj, prawda,ze euforia i eureka? :-)
 
Rumcajs 
Rumcajs


Dołączył: 28 Paź 2004
Posty: 232
Wysłany: Nie Sie 27, 2006 8:56 pm   

Makabunda napisał/a:

Poznańskie pyzy to znane są poza wielkopolską pod nazwą "pampuchy".


"Najlepsze Pampuchy..."

"...były w barze DUO na Jeżycach..."

A lochacie się też?
_________________
Wstawać! Wstawać i ćwicyć!
Ale czemu?! Bo rano jest!
Eeee, u mnie jest jeszcze noc...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk