Dawny Gdańsk

[Grün]

To jest właśnie zwodowana sama nadbudówka co jest rzekomo niemożliwe - a tu proszę

[Marek Z]

Cuda się jednak zdarzają.

[Corzano]

Na Ostrowiu budują nadbudówki lub bloki kadłubów, które co miesiąc lub dwa odpływają na barkach do państw Europy Zachodniej. Trudno jednak poziomy transport wodny nazwać zwodowaniem.
Niestety w Polsce robiona jest tylko "chamska" robota, a wyposarzanie, które jest najbardziej dochodowe, robią już w Niemczech, Danii, Holandii.

[Grün]

Jak coś z lądu ląduje na wodzie to to jest wodowanie!

[Marcin]

Ale z pochylni nie „spuszczono” tej nadbudówki.

[Grün]

To są szczegóły techniczne, nie mające nic do rzeczy. Jak coś jest na lądzie, a potem na wodzie i płynie, to znaczy, że zostało zwodowane.

[Sabaoth]

Zwodowane na wodę, żeby nie było wątpliwości

[Marcin]

Właśnie. Nadbudówka jest tu jedynie "pasażerem", a nie środkiem transportu.

[Grün]

A jak jeszcze do tego jest to prawie statek, to już nie można mieć żadnych wątpliwości

[Corzano]

Czyli każdy pasażer wsiadający na prom oraz kazdy kilogram węgla ładowany na barkę jest wodowany? Chyba musicie dopracować tę teorię.

[Grün]

O przepraszam, pasażer jest okrętowany, a nie wodowany. Chyba, że nie trafi w trap...

[lusinek1]

Cytat:

O przepraszam, pasażer jest okrętowany, a nie wodowany. Chyba, że nie trafi w trap...

No, a jak trafi w trap, to... to jest trap-iony?

[Corzano]

[pumeks]

[Grün]

No skoro wagony można wodować, to tym bardziej samą nadbudówkę