Dawny Gdańsk

[Sabaoth]

Cytat:

Cytat: Takich luksusów jak papier toaletowy nie będzie, bo ukradną. Teraz papieru juz nie kradną. Teraz giną rury, krany i inne żelaztwo.

Bo ceny makulatury poszly w dol, a zlom jest w cenie

[Grün]

Dzięki dostępności papieru toaletowego przestano zapełniać skupy makulatury całkiem interesującą literaturą, którą można było za grosze stamtąd wykupić gdzie te czasy

[parker]

Czy to znaczy, że nie zbierałeś makulatury jak wszyscy tylko wręcz odwrotnie?

[Grün]

No można to tak nazwać

[Marcin]

Dywersant. Nic dziwniego. że nie było z czego toaletowego produkować.

[Grün]

Nie, no przepraszam. Jest mi wstyd, że przezemnie nie można było sobie podcierać odwłoka dziełami Mickiewicza i Lema.

[parker]

To pewnie był ten Mickiewicz i ten Lem których nie cierpiałam i wyniosłam do skupu

[Sabaoth]

Nie śmiejcie się, dostałem kiedyś piękne skany przedwojennych pocztówek Gdańska od gościa, który znalazł je właśnie w skupie makulatury

[Grün]

przez co przyczynił się do zmniejszenia produkcji papirusu

[Marcin]

Cytat:

podcierać odwłoka dziełami Mickiewicza

Ale on właśnie marzył by trafić pod strzechy.

[Grün]

No ja nie wiem czy aż tak bardzo POD strzechy chciał trafić

[Sabaoth]

Ale nie marzył chyba żeby trafić do wychodków I tak wracamy do głównego tematu.

[Marcin]

Od razu przypomniał mi się kawał o Rosjaninie który złowił złotą rybkę. Jego marzeniem było zostać "Bohaterem Związku Radzieckiego".
Nagle błysk, huk... i znajduje się w okopie. Dokoła martwe ciała jego towarzyszy broni, a na niego uderza doborowy oddział Waffen SS.
No i został "Bohaterem Związku Radzieckiego"...
ale pośmiertnie!

[Grün]

No mi to przypomina raczej dowcip o murzynie, który w analogicznej sytuacji chciał być biały i mieć powodzenie u płci przeciwnej

[parker]

i co? bo nie znam...