Nietoperki w zamku mają super osiedle w piwnicach - specjalnie zbudowane!!!
I same są śliczne, nei znam się na nietoperzach, to są takie maleństwa. Ale bardzo sympatyczne, jak zresztą wszystkie nietoperze. Nie widzialam pyszczków, bowiem powciskały się głebiej w fugi, i to co widziałam to były rude zadki
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
tyle ciekawego, że zamiast słuchać o murze zerowym, ganiałam po piwnicy i usiłowałam odgadnąć, co to za typki, te maleństwa nabzdyczone i poodwracane zadkami, powciskane w fugi. I zapomnialam o nich całkowicie, dopóki nie przeczytałam o tym liczeniu. Nic o nich nie wiem. Poza tym, że faktyczeni jest ich mniej, jak napisali w artykule. Ale - kiedy ja jestem w Waidomym Zamku, to nie ma tego chłopaka od liczenia... A jak wpadam na zamek, to tyle jest tematów do omówienia, albo tyle jest do opowiedzenia wycieczce, że potem nietoperze mi ... wylatują z głowy
popytam w przyszłym tygodniu. Bo się wybieram do Zamku.
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
A Marcin pewnie mógłby dodać parę słów o nietoperkach z Wisłoujścia
Jak powiedział strażnik: "wystarczyłby jeden granat, a potem pozamiatać..."
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Niestety Grodzisko jest zamknięte to jakaś forma rezerwatu, podobnie schron w Oliwie. Te wraz z wieloma innymi znalazłem na Stogach w poniemieckich bunkrach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum