Bassa, nie uważasz, że powinnaś kiedś przyjść na któreś z naszych spotkań, w szczególności, jeśli chcesz się zabrać ze zakładanie stowarzyszenia?
Moje stanowisko w sprawie (asekuranckie, nazywając rzecz po imeniu) jest następujące: chętnie się zapiszę i chętnie bedę uczestniczył w niektórych projektach (wstrętne słowo) ale nie chcę być w żadnych władzach.
Nie ukrywam, że po kilku opowieściach odechciało mi się być "działaczem".
Jak komuś, kto lubi organizacyjno-urzędowo-księgowe zabawy uda się załatwić pieniadze na któryś z naszych pomysłów, będę bardzo szczęśliwy.
]
O !! :shock: To będzie stowarzyszenie ? Ale z tego co wiem, musi być kilkoro członków (o, pardon) założycieli. Ktoś już się zgłaszał ?
He, he... Nie ma to jak wziąć sprawę w swoje ręce.
ja moge być najwyżej obserwatorem. Nie znosze formalizowania hobby, bo to nikomu na zdropwie nie wychodzi. Co innego przewodnictwo, ale tu jestem sama sobei sterem, itd. Cośmi się wydaje, że to koniec będzie wspaniałej zabawy.... Szkoda, że tak szybko musi się wszytsko psuć:(
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Dobrze, koniec tematu stowarzyszenia na tym forum, bo budzą się demony. Od teraz jak ktoś koniecznie będzie chciał o tym porozmawiać, pozostają prywatne wiadomości.
Howgh
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum