Wysłany: Pią Lut 04, 2005 3:39 pm "Dziennik Bałtycki" z 12 maja 1946
Fajny cytat :
Cytat:
Ruiny Senatu i Volkstagu przypominają ostateczna klęskę poniesioną przez niemczyznę. Na zachowanym froncie b. Volkstagu widzimy jednak jeszcze pozostałość po niej: wysoce znamienne płaskorzeźby. W górnym szeregu uplasowani kolonizatorzy "niemieckiego wschodu" - mnich, kupiec, żeglarz panują nad wyrażonymi w rzeźbie niżej podobiznami tubylców: rybakiem-kaszubą, słowiańską dziewczyną w wiejskiej chustce, flisem z ogromnymi sarmackimi wąsami. Oto rzeźby z okresu i ze sfery marzeń Hakaty. Ale to minęło.
Mnie tu śmieszy raczej retoryka i łatwość określania, które z postaci na płaskorzeźbach są pochodzenia niemieckiego, a które słowiańskiego. A swoją drogą, czy ma ktoś zdjęcie Volkstagu, na którym dałoby się dojrzeć te płaskorzeźby, o których tu mowa?
Mnie tu śmieszy raczej retoryka i łatwość określania, które z postaci na płaskorzeźbach są pochodzenia niemieckiego, a które słowiańskiego.
Może Dziennik Bałtycki oparł sie na całkiem jeszcze świeżych opracowaniach naukowców z NSDAP... Wiesz wymiary nosów, uszu, rozstaw oczu, proporcje kości policzkowych...
A propos pytania pumeksa - patrzę sobie właśnie na fotkę Volkstagu z bildindex.de (tiff) i niestety nie widzę tych inkryminowanych w artukule płaskorzeźb... Przyłączam się więc do prośby: ma ktoś jakieś dokładniejsze (zbliżenia) fotki frontu Volkstagu?
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum