Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
mała refleksja...
Autor Wiadomość
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 2:59 pm   

No to więc zdradzę wam tajemnicę mojego nika. :) Jest nazwą mojego roweru - w 100% wyprodukowanego w małej holenderskiej manufakturce. Uznałem ją za świetne połączenie i doskonały wyraz mojej sympatii dla Holendrów i języka włoskiego.
_________________
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 3:30 pm   

A Bianca jest Francuzką,
a Mikołaj Lapończykiem,
a Parker Angielką,
a Sabaoth...? :hiihihi:
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 3:35 pm   

o Sabaotha strach pytać...
 
-=mrock=- 


Dołączył: 30 Gru 2004
Posty: 5
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 3:54 pm   

To mnie rozbawiliście... poczułem się jakbym wsadził kij w mrowisko.
Bardzo łatwo sprowokować Was do kłutni. :%
Nie rozumiem tylko za co dostałem warninga, nikogo nie obraziłem, a zainicjowałem dość ciekawą i zaciętą dyskusję.
Może dlatego, ze nie użyłem ani jednego niemiecjkiego słowa, albo gdzieś zrobiłem literówkę?

Pozdrawiam wszystkich. :D
_________________
-=mrock=-
www.wrzeszcz.org
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 4:00 pm   

-=mrock=- napisał/a:
To mnie rozbawiliście... poczułem się jakbym wsadził kij w mrowisko.
Bardzo łatwo sprowokować Was do kłutni. :%


No, to przynajmniej sam nas poinformowałeś po co tu przyszedłeś. Dziki Rex to chociaz udawał, że chodzi mu o cos innego.
Aha, pisze się kłótnia, a nie kłutnia. A może prof. Miodek dopuscił juz formę "kłutnia"?
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 4:04 pm   

ótni.
A prowokować proponuję gdzie indziej.
No i czekam na ten słownik.
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 4:05 pm   

Do Greena: nie ma za co przepraszać, nic strasznego się niestało :wink:

Cytat:
Bardzo łatwo sprowokować Was do kłutni.


A w jakim celu to robisz?
_________________
Peter von Danzig
 
 
PAULUS MAZUR 
Olexy i kleksy


Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 303
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 6:40 pm   

ooooo...widzę że znowu ciekawe rozmowy się dzieją...
z okazji nowego roku życzę sobie i wam żeby prawdą była informacja
o znajdującej się na terenie jednego z ogródków działkowych w trójmieście
połówce przedwojennego tramwaju(służącego za niby szopę)...
jestem w trakcie sprawdzania tejże informacji...
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 6:47 pm   

8O 8O 8O
szybko dawaj znać!!! :D
 
PAULUS MAZUR 
Olexy i kleksy


Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 303
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 7:00 pm   

wszystko wskazuju na to że bedzie sensacyja -jutro rano jadu obaczyć owo kuriozum-
jeśli to jest prawda ( już raz mnie naprowadzono na niby działo niemieckie FLAK
a okazało się to bzdurą-owszem z drugiej wojny ale pordzewiały i niekompletny karabin maszynowy-)jeśli rzeczywiscie bedzie to na co liczę -po sprawdzeniu-- to podczepię znalezisko pod osiągnięcia DAWNEGO GDAŃSKA!!! :D
 
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 12:29 am   

Paulusie, zdaj relację jak naszybciej. Trzymam kciuki za tą połówkę. :D
Tramwaju, rzecz jasna.
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 12:45 am   

A druga połówka gdzie? Wypili? :hiihihi:
 
 
bazyli 


Dołączył: 19 Lis 2004
Posty: 80
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 2:04 pm   

Tak się właćzę do dyskusji. Jestem w jakiejś tam części Żydem, Polakiem (ze strony Matki), pochodze z chłopskiej rodziny z Kieleczczyzny (to ze strony ojca). Urodziłem się w Gdańsku tu mieszkam i tu jest mój Heimat (znów ten cholerny niemiecki!!!) W szkole - jak prawdziwy rewizjonista zamiast uczyć się angielskiego - wkywałem niemiecki.
Miałem dziadka w KGB - zebrani na wigilii poświadczą ze tak jest - ściskałem rekę Olka i Bolka, choć poglądy mam bardzo prawicowe - działałem w UPR bardzo długo - byłem również anarchistą skupionym w Tak zwanej Międzymiastówce Anarchistycznej...
Ale to wszytko jest nieważne.
Kocham Gdańsk - cierpię że jest taki jak teraz a nie przedwojenny...
To jest forum ludzi kochających to miasto i ja chcę do niego należeć. Historia sprawiła, że przez wiele lat to miasto było miastem niemieckim i to nie tylko z ducha. Ulice miały niemieckie nazwy, niemiecki duch przeniknął mury tego miasta i tego się nie zmieni.
Pamiętam widziałem kiedyś w tv polską kronikę filmową - w której Łapicki wzruszonym głosem informował, że oto prastare ziemie piastowskie wracają do macierzy i smiech mnie ogarnia, bo odbudowując to miasto zniszczono przy okazji całą jego duszę...
Rozmawiałem kiedyś - z racji tego, że jestem wykształconym scenarzystą filmowym na zajęciach w szkole filmowej z Wojciechem Marczewskim. Był w trakcie przygotowań do zdjęć "Weissera". Zapytałem go w przerwie - dlaczego nie Gdańsk - wydawałoby się naturalne miejsce do zrobienia takiego filmu.
- To miasto straciło swoją duszę... - odpowiedział - Byłem w Gdańsku chodziłem ulicami i szukałem plenerów - ale nie znalazłem...
Oczywiście byłem oburzony, ale po dłuższym zastanowieniu przyznałem mu rację...
To miasto - w wyniku bombardowań i głupiej polityki władz miasta - straciło swoją dusze...
To nie znaczy że nie jest magiczne. Ma swoje miejsca które zawsze lubię oglądać - Motława, STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) (oczywiście ta brokowo rokokowa, bez tych rewizjonistycznie niemieckich neogotyckich naleciałosci - tylko taka sprzed rozbiorów - taka nie od końca odbudowana - wyburzona poszerzona)
Kocham to miasto - myślę że każdy z nas na swój sposób kocha to miasto.
A co do placu Solidarnosci - przecież to tylko miejsce gdzie byłą pętla tramwajowa a miał byc supersam - taki dla stoczniowców. Historia sprawiłą że właśnie tutaj powstał ów pomnik.
A co do solidarnosci - byłem za mału w 1980 roku by mieć włąsne zdanie - choć były podziały w domu - starszy za partią - mam a działaczka solidarnościowej rady zakładowej w Remontówce. Stan wojenny? - kojarzy mi się z piekną zimą - czołgami na ulicach - bo sam nie brałem udziału w demonstracjach - ludzie miałem tylko trzynaście lat...
Przepraszam że się tak rozpisałem ale taka mi się przytrafiła refleksja ...
Dzieki...
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 5:07 pm   

No, tego trochę za dużo! Mam tu utrudniony dostęp do Forum, ale ta dyskusja mną wstrząsnęła. To Forum służyć ma dyskusjom o dawnym Gdańsku i narodowo-socjalistyczne wycieczki są tu nie na miejscu. Wkurzyłem się, ktoś dostał bana i nie radzę psuć mi sylwestrowego nastroju, bo jeszcze komuś innemu się dostanie. Proszę zakończyć tą bezsensowną i bezcelową dyskusję wywołaną przez prowokatorów.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
bazyli 


Dołączył: 19 Lis 2004
Posty: 80
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 5:18 pm   

To co napisałem wyżej nie było ani trochę narodowosocjalistyczne ale co racja to racja koniec...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk