Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Jazda na gapę
Autor Wiadomość
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 11:52 pm   Jazda na gapę

Chyba każdemu zdażyło się tak jeździć.....

:hihi:
Cytat:
400 gapowiczów złapanych w Gdańsku jednego dnia

Gazeta Wyborcza 03-01-2006

Kolejny dzień pracy kontrolerów Renomy potwierdził, że jazda na gapę jest w Gdańsku bardzo popularna. Wiele wskazuje na to, że gdy kontrola biletów podlegała Zakładowi Komunikacji Miejskiej, nie była prowadzona solidnie


Od 1 stycznia bilety w gdańskich autobusach i tramwajach sprawdzają kontrolerzy z sopockiej firmy Renoma. W poniedziałek wystawili ponad 400 mandatów. - We wtorek będziemy mieli podobny wynik - deklarował Sławomir Pujszo, dyrektor pionu kontroli biletów w Renomie.

- Praktycznie w 100 procentach są to ewidentne przypadki ludzi jeżdżących zupełnie bez biletów. Na dobre nie wzięliśmy się jeszcze za takich, którzy mają bilet, ale przekraczają czas przejazdu - komentują anonimowo pracujący od kilku dni w Gdańsku kontrolerzy.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w gdańskich punktach sprzedaży biletów już teraz wyraźnie wzrosła sprzedaż biletów okresowych. W niektórych punktach zabrakło znaczków na styczeń, a zamiast nich sprzedawane są znaczki na luty ze specjalnymi pieczątkami.

Oficjalnie Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku nie chce jednak na razie mówić o wzroście przychodów z biletów. - Pierwsze wiarygodne informacje o sprzedaży biletów okresowych będziemy mieli w połowie stycznia - informuje Piotr Michalski z Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Do końca 2005 r. za kontrolę biletów odpowiadał Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. Zgodnie z umową, kontrolerzy ZKM mieli obowiązek przeprowadzać 195 tysięcy kontroli rocznie, czyli praktycznie tyle samo, ile teraz Renoma (198 tysięcy rocznie). Jak udało nam się ustalić, miasto nie weryfikowało jednak liczby kontroli przeprowadzonych przez ZKM.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
Ostatnio zmieniony przez villaoliva Sro Sty 04, 2006 6:30 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
DarioB 

Dołączył: 23 Cze 2004
Posty: 1288
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 12:13 am   

Może by tak w końcu zacząć atakować ZKM by zrobili bilet na 15 mn a nie 10??? Zwłaszcza teraz jak ludzie bedą kasować.
A po drugie to jestem ciekaw jak oni wyegzekwują te przejazdy czasowe gdy się stoi w korku chociażby na Słowakiego lub Kartuskiej.
_________________
www.DarioB.net - Kochasz Gdańsk? Zaglądaj na moją stronę :)
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 12:33 am   

jest tabela czasów
jest kierowca, który wie jakie ma spóźnienie
a bilet na 15 minut ZetKaeMowi po prostu się nie opłaca :wink:
ach, gdyby miesięczne były ciut tańsze...
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 7:05 am   

Tia, moja żona widziała wczoraj, jak wyglądała jedna z tych czterystu osób - 10-letnia dziewczynka "aresztowana" przez byków z Renomy, z biletem miesięcznym ale bez legitymacji szkolnej... :II
Do tego straszył dziecko policją, bo "nie wolno chodzić bez dokumentu w strefie nadgranicznej" (sic!) i był napastliwy. Bałwany i tyle.
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 9:23 am   

No pięknie. To teraz przy każdorazowej podróży tramwajem czy autobusem będę musiał zabierać paszporty dla swoich nie-szkolnych dzieci. :II
_________________
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 10:01 am   

A ja się boję o swoje szkolne dziecko, korzysta z tramwajów, ma bilety i legitymację, ale Renomie nie ufam.
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7693
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 10:42 am   

Corzano napisał/a:
No pięknie. To teraz przy każdorazowej podróży tramwajem czy autobusem będę musiał zabierać paszporty dla swoich nie-szkolnych dzieci. :II

hihi, w sierpniu w Chojnicach kupowaliśmy bilety na PKP-przewozy regionalne, w składzie: żona, ja i dziecko, któremu kilku dni brakowało do ukończenia 1. roku. Panienka w kasie zażądała, żebyśmy okazali dokument potwierdzający wiek dziecka. :hiihihi:
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 11:25 am   

Pumeksiu, musisz metryke urodzenia dziecka miec caly czas przy sobie, a na wszelki wypadek rowniez metryki Twoje zony i swoja wlasna :hihi:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
DarioB 

Dołączył: 23 Cze 2004
Posty: 1288
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 12:21 pm   

seestrasse napisał/a:

ach, gdyby miesięczne były ciut tańsze...


No właśnie ja z żoną płacę razem 220zł :( i za co??? za to że często czekam po około godzinę na autobus
_________________
www.DarioB.net - Kochasz Gdańsk? Zaglądaj na moją stronę :)
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 3:52 pm   

Sabaoth napisał/a:
Pumeksiu, musisz metryke urodzenia dziecka miec caly czas przy sobie, a na wszelki wypadek rowniez metryki Twoje zony i swoja wlasna :hihi:

Ty się nie śmiej. Na moje pytanie jakiż to dokument potwierdzający wiek 4 letniego dziecka powinienem mieć przy sobie pani w kasie PKP odparła (najzupełniej serio), że akt urodzenia...
_________________
da, da, da...
 
 
Ponury 
Eliot Ness


Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 249
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 5:11 pm   

knovak napisał/a:
Tia, moja żona widziała wczoraj, jak wyglądała jedna z tych czterystu osób - 10-letnia dziewczynka "aresztowana" przez byków z Renomy, z biletem miesięcznym ale bez legitymacji szkolnej... :II
Do tego straszył dziecko policją, bo "nie wolno chodzić bez dokumentu w strefie nadgranicznej" (sic!) i był napastliwy. Bałwany i tyle.


A ja widziałem grupę pijanych chuliganów, którzy nie mieli biletów i awanturowali się na całego. Wskoczyła sprawna ekipa z "Renomy",trochę się poszarpali,ale wykonali jeden telefon i pojawił się radiowóz. I chuligani stali się tacy potulni... poza mandatami za brak biletów dostali jeszcze gratis mandaty z art. 51 k.w za zakłócanie ciszy nocnej. Są dwie strony medalu 8))
_________________
http://cichociemni.ouh.org/
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 6:30 pm   

Generalnie, jestem za kontrolą biletów. Problem jest tylko w ludziach, którzy to robią, powinni być taktowni, uprzejmi, w miarę elastyczni w podejściu do przepisów (szczególnie ważne przy biletach czasowych i jeździe, a właściwie staniu w korkach), nieprzekupni i jednocześnie stanowczy w stosunku do awantutujących się i huliganów. Niestety takich ciężko znaleźć. I jeszcze jedno, jazda bez ważnego biletu jest okradaniem firmy przewozowej, a jeśli firma jest dofinansowywana przez miasto, jak to ma miejsce w przypadku chyba wszystkich firm komunikacji miejskiej, jest to również okradanie budżetu miasta. A o cenę biletu, czy czas na jaki jest on ważny (10 czy 15 min) nie można miec pretensji do kontrolera, to nie jego działka.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
knovak 
Wanoga


Dołączył: 21 Paź 2003
Posty: 1418
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 6:44 pm   

Ponury napisał/a:
A ja widziałem grupę pijanych chuliganów, którzy nie mieli biletów i awanturowali się na całego. Wskoczyła sprawna ekipa z "Renomy",trochę się poszarpali,ale wykonali jeden telefon i pojawił się radiowóz. I chuligani stali się tacy potulni... poza mandatami za brak biletów dostali jeszcze gratis mandaty z art. 51 k.w za zakłócanie ciszy nocnej. Są dwie strony medalu 8))

A przepraszam, czy jak kontrolerzy ZKM mieli problem z chuliganami to po was nie dzwonili? Puste gadanie, kolego Ponury...

Sabaoth napisał/a:
...Problem jest tylko w ludziach, którzy to robią, powinni być taktowni, uprzejmi, w miarę elastyczni w podejściu do przepisów (szczególnie ważne przy biletach czasowych i jeździe, a właściwie staniu w korkach), nieprzekupni i jednocześnie stanowczy w stosunku do awantutujących się i huliganów...

O właśnie. Nikt nie lubił kanarów z ZKM, ale przynajmniej nie zachowywali się po chamsku i bandycku. A renomowcy mają opinię wyrobioną wcześniej w SKMce, teraz zaś będzie jeszcze gorzej, zapowiadają dodatkowy nabór do pracy - czyli łapankę byle kogo...
Nie może być tak, że zwyczajny i uczciwy pasażer mimo skasowanego legalnego biletu musi obawiać się spotkania z panami z Renomy - były już przypadki brutalnych zachowań łącznie z poturbowaniem pasażerów, którzy potem ciągali się z nimi po sądach za odszkodowaniami...
_________________
"A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 9:52 pm   

knovak napisał/a:
Nie może być tak, że zwyczajny i uczciwy pasażer mimo skasowanego legalnego biletu musi obawiać się spotkania z panami z Renomy - były już przypadki brutalnych zachowań łącznie z poturbowaniem pasażerów, którzy potem ciągali się z nimi po sądach za odszkodowaniami...


Bandyci z Renomy maja juz u mnie wyrobiona "renomę". Swojego czasu we czterech usiłowali mnie pobić i siłą zatrzymali w pociagu. Miałem aktualny bilet, tyle, że dopadli mnnie na stacji, gdzie wysiadałem. Postanowili bowiem sprawdzic mi bilet w momencie, kiedy ja wysiadałem z pociągu. Kiedy próbowałem wezwac policję, siłą wciągnęli mnie z peronu do wagonu niszcząc mi płaszcz przy okazji. Przyparli mnie siłą do przeciwległych drzwi; miałem szczęście, że drzwi to wytrzymały.

Napisałem skarge do SKM, zorganizowano konfrontację. Ci ludzie kłamali w zywe oczy i straszyli mnie sądem (!). Kłamali w sposób tak idiotyczny, ze sama logika wykluczała prawdziwośc ich wersji. Nie wiedzieli, ze inny pasażer - świadek zdarzenia - sam sie do mnie zgłosił i jako swiadek przedstawił dyrekcji SKM prawdziwą wersję wydarzeń.

Otrzymałem potem pisemne przeprosiny od SKM. Ale te bydlaki nadal tam pracuja nie raz jeszcze ich widywałem w pociągach.

Widuje w pociągach różne sytuacje. Ludzi palących papierosy, pseudokloszardów śmierdzących na odległość, agresywnych dresiarzy lub kiboli. Ciekawe, że panowie kontrolerzy z Renomy NIGDY w takich przypadkach nie reagują, tylko pospiesznie chowaja identyfikatory. Widziałem to wiele razy. Sami zreszta z upodobaniem kopca papierochy w "swoich" przedziałach... Ich kontrola polega na tym, że staja we dwóch na rozkraczonych nogach nad pasażerem, ich fryzury i styl ubierania sie jest swoista mieszanka stylu skinheadów i dresiarzy, i robia kolosalne wrażenie na dzieciakach i staruszkach.

Szczęśliwie nie mam powodu korzystac z komunikacji miejskiej w Gdańsku. Z SKM niestety muszę korzystać...
 
turecki 
Motorniczy
ech te....


Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 826
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 10:05 pm   

Teraz miasto woli hmm"renomę"[dziwna nazwa]bo nie jest jak pisał Sabcio okradaniem zkm-u jazda bez biletu-od 2005 roku całość z biletów wpływa do miasta,a miasto płaci za zakontraktowane przejazdy ryczałtem.Dlatego pracownicy zkm-u mogli być uprzejmi-nie mieli prowizji od mandatów[chyba] a firma nie miała się czego obawiać.Po roku miasto podliczyło kasę i ...rachunek na minus[?]Dlatego renoma.Ale dziwi ten brak jednej karty -a nie biletu na wszystkie środki transportu-bo obecnie łatwiej jest się dogadać miastom niż zakładom transportowym-może po wyborach lokalnych...
_________________

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk