świetny pomysł
jeśli postanowimy wrócić z wawki w sobotni wieczór, to się z eMkiem pojawimy. ale ja barrrdzo chcę zobaczyć kilka pomników, przejechać się metrem, wpaść na ulicę Alternatywy 4 i zjeść pączka u Bliklego. w sobotę mogę nie zdążyć
Cóż znaczą warszawskie pomniki wobec maszkaronów na portalach sopockich kamienic?
Gdzie warszawskiemu metru do XIX-wiecznej wiaty nad peronem 1. w Sopocie?
Jak sie ma ul. Alternatywy 4 do sopockiej ulicy Powstańców Warszawy, po której dwóch ludzi niosło szafę?
Jak nikczemny jest pączek od Bliklego przy amerykance od Rydelka?
Cóż znaczą warszawskie pomniki wobec maszkaronów na portalach sopockich kamienic?
Gdzie warszawskiemu metru do XIX-wiecznej wiaty nad peronem 1. w Sopocie?
Jak sie ma ul. Alternatywy 4 do sopockiej ulicy Powstańców Warszawy, po której dwóch ludzi niosło szafę?
Jak nikczemny jest pączek od Bliklego przy amerykance od Rydelka?
Niestety nie pamiętam już co znaczy termin "czas wolny".
To taki czas, kiedy nikt nie zawraca Ci czterech liter, możesz robić, na co tylko masz ochotę albo nie robić zupełnie nic. Ostatnio, pomimo wielu ułatwień w życiu codziennym i pracy (komputery, kopiarki, kuchenki mikrofalowe, brak kolejek w sklepach spożywczych i wszystkich innych) czas wolny jest towarem deficytowym i planowana jest jego dystrybucja w systemie kartkowym
Cóż znaczą warszawskie pomniki wobec maszkaronów na portalach sopockich kamienic?
Gdzie warszawskiemu metru do XIX-wiecznej wiaty nad peronem 1. w Sopocie?
Jak sie ma ul. Alternatywy 4 do sopockiej ulicy Powstańców Warszawy, po której dwóch ludzi niosło szafę?
Jak nikczemny jest pączek od Bliklego przy amerykance od Rydelka?
primo - powienieneś zostać poetą
secundo - do Sopotu mimo wszystko mogę wybrać się w każdej chwili
terzio - nie żywię do Wawki uprzedzeń
no i nigdy nie jechałam metrem...
primo - powienieneś zostać poetą
secundo - do Sopotu mimo wszystko mogę wybrać się w każdej chwili
terzio - nie żywię do Wawki uprzedzeń
no i nigdy nie jechałam metrem...
Primo - a ile za to płacą?
secundo - ale nie w takim towarzystwie
terzio - ja też nie, nic a nic. No, ale jednak pewna hierarchia wartości musi zostac zachowana.
a przejażdżka metrem to kwestia kilkunastu minut - możesz sie z tego powodu spźnic najwyżej na jeden ekspres. A ekspresy jeżdżą stamtąd co godzina...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum