Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Dostojny Wieśniak
Pią Kwi 16, 2010 2:06 am
Prezydent Lech Kaczyński nie żyje
Autor Wiadomość
Fasola_Gdańsk 

Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 111
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 11:32 am   

tobocian napisał/a:
Złamano procedury obowiązujące po wypadku CASY...niestety...


Niezlamano, przepis jest, ze nie moze podrozowac jednym samolotem dowodca i jego zastepca. A ze tu bylo kilku dowodcow to inna sprawa...

Mysle ze personalnie w wojsku jest to strata do bardzo szybkiego uzupelnienia i nie ma to wplywu na dzialanie wojska. Mysle, ze wojsko posiada procedury, ktore zakladaja wieksze straty.
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 3:14 pm   

Fasola_Gdańsk napisał/a:
Mysle, ze wojsko posiada procedury, ktore zakladaja wieksze straty.

Pewnie tak ale dotyczy to chyba dużo niższych szarż (i oto kolejny temat zblablany).
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 5:44 pm   

Swojego czasu odszedłem stąd z powodu niezbyt uprzejmego ataku personalnego. I oczywiście nie miałem zamiaru wracać.

To wydarzenie jednak kolejny raz przypomniało mi, że nie można z nikim żyć w trwałej niezgodzie, nie można z nikim być skłóconym bez intencji zgody. Bo ktoś może nagle zniknąć, a druga strona pozostanie z wyrzutami sumienia, że się nie zdążyło...

Zapewne domyślacie się, że większość elity politycznej w tym samolocie budziła moją szczerą niechęć. Ba, nawet samo państwo, którym ci ludzie kierowali nie budzi mojego entuzjazmu, nie tylko z ich powodu. Nie zmienia to jednak faktu, że byli ludźmi, którym należy się szacunek, nawet jeśli są przeciwnikami. Ludźmi, którzy - tak jak ja - mają rodziny dzieci, przyjaciół.

Niech specjaliści zajmą się przyczynami, niech te przyczyny będą ostrzeżeniem na przyszłość. Ale tym ludziom, którzy tam zginęli bardzo głęboko się kłaniam. Choć może jeszcze 3 dni temu nie chciałbym się niektórym ukłonić...
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 6:54 pm   

Święte słowa Zoppciu. Może jestem zbyt wielkim optymistą ale ta tragedia zbliżyła Polaków i Rosjan, ba może nawet Polskę i Rosję. Trwała poprawa stosunków pomiędzy Polską i Rosją może przynieść wszystkim wiele korzyści.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Fasola_Gdańsk 

Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 111
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 6:55 pm   

Sabaoth napisał/a:
Fasola_Gdańsk napisał/a:
Mysle, ze wojsko posiada procedury, ktore zakladaja wieksze straty.

Pewnie tak ale dotyczy to chyba dużo niższych szarż (i oto kolejny temat zblablany).


Niekoniecznie. Ci wszyscy generalowie posiadali swoich zastepcow, ktorzy automatycznie przejeli ich obowiazki, w chwili ich smierci. Malo tego, kazdy wyjazd z kraju, jak ten feralny do Katynia, poprzedzony byl tymczasowym oddaniem wladzy zastepcom.

Jedyny problem jest taki, ze z jakiegos powodu zastepcy byli zastepcami, a dowodcy dowodcami - z powodu kompetencji. Ale o jakimkolwiek zalamaniu wladzy w wojsku, czy tez znaczacym oslabieniu obronnosci nie ma mowy.
 
 
rispetto 


Dołączył: 11 Sty 2004
Posty: 1585
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 8:24 am   

Sabaoth napisał/a:
Święte słowa Zoppciu. Może jestem zbyt wielkim optymistą ale ta tragedia zbliżyła Polaków i Rosjan, ba może nawet Polskę i Rosję. Trwała poprawa stosunków pomiędzy Polską i Rosją może przynieść wszystkim wiele korzyści.


Ja niestety nie jestem takim optymistą. Zewsząd słychac o ludzkim odruchu ober KaGieBisty na smoleńskim lotnisku w stosunku do naszego premiera, ale ludzie już zapomnieli jakie to "ludzkie" odruchy miał (i ma) Putin np w momencie katastrofy Kurska. Pamiętacie te płączące matki i ich totalne ignorowanie? Pamiętacie dziennikarzy zabijanych w tym kraju tylko dlatego, że źle pisza o władzy? O wojnie w Czeczeni i tym co się tam dzieje też już wszyscy zapomnieli? Słyszeliście może wypowiedź "redaktora" Semki, że te tłumy na warszawskich ulicach to wynik tego, że ludzie poczuli się winni, że nie lubili prezydenta i dla odkupienia swojej winy stali karnie w szeregach podczas przejazdu konduktu żałobnego w celu odkupienia swoich grzechów. :szczena:
I mdło mi się robi od słuchania jaki to wielki prezydent odszedł. Nie ujmuję absolutnie nic tragedii ludzkiej. To straszne co się stało i współczuję wszystkim, których to dotknęło. Nie twórzmy jednak jakiegoś matrixu. Urzędnikiem państwowym był wyjątkowo złym, a dzisiejsza hipokryzja jeszcze tylko powiększa moją niechęć do jego osoby. Pomysły nazwania stadionu narodowego jego imieniem są najjaskrawszym przykładem ogólnego zakłamania. Jeszcze chwila to dowiemy się, że chodził po świecie i leczył ludzi dotykiem.
Jeszcze raz podkreślę - tragedia ludzka, jaka wydarzyła się na tej przeklętej ziemi jest niezmierzalna, ale mówienie o zagładzie elity intelektualnej narodu wywołuje u mnie śmiech. To, co wydarzyło się w Katyniu, Twerze, Charkowie, Miednoje 70 lat temu miało o niebo większe konsekwencje dla potencjału naszego kraju, niż sobotnie wydarzenia, a odwracanie tych proporcji jest zwykłym zakłamywaniem historii. Po raz kolejny media robią ludziom wodę z mózgów.
Może paradoksalnie największym dziełem byłego już prezydenta okaże się zwrócenie oczu świata na tragedię sprzed 70 lat. Może parę osób na Wschodzie i Zachodzie wreszcie zrozumie kim jesteśmy, kim byliśmy i o co nam chodzi :wink: Tu pokładałbym większe nadzieje, niż w to, że nagle zaprzyjaźnimy się z Rosjanami.
_________________
...........................................
Pomóż Hanusi jeśli możesz
http://dzieciom.pl/5002
...........................................
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7693
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 8:42 am   

Ale ten banerek w stopce już sobie mogłeś darować
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
rispetto 


Dołączył: 11 Sty 2004
Posty: 1585
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 8:45 am   

Przeoczyłem. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
_________________
...........................................
Pomóż Hanusi jeśli możesz
http://dzieciom.pl/5002
...........................................
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 6:00 pm   

Współczuję oczywiście bliskim ofiar tej katastrofy. Nie znajduję natomiast odpowiedniego słowa na to co media wykreowały z tej tragedii. Nie pierwszy już raz stwierdzam, że telewizor jest najmniej potrzebnym meblem pod moją strzechą. :II
_________________
Poldergeist
 
Fasola_Gdańsk 

Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 111
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 9:49 pm   

rispetto napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
Święte słowa Zoppciu. Może jestem zbyt wielkim optymistą ale ta tragedia zbliżyła Polaków i Rosjan, ba może nawet Polskę i Rosję. Trwała poprawa stosunków pomiędzy Polską i Rosją może przynieść wszystkim wiele korzyści.


Ja niestety nie jestem takim optymistą. Zewsząd słychac o ludzkim odruchu ober KaGieBisty na smoleńskim lotnisku w stosunku do naszego premiera, ale ludzie już zapomnieli jakie to "ludzkie" odruchy miał (i ma) Putin np w momencie katastrofy Kurska. Pamiętacie te płączące matki i ich totalne ignorowanie? Pamiętacie dziennikarzy zabijanych w tym kraju tylko dlatego, że źle pisza o władzy? O wojnie w Czeczeni i tym co się tam dzieje też już wszyscy zapomnieli? Słyszeliście może wypowiedź "redaktora" Semki, że te tłumy na warszawskich ulicach to wynik tego, że ludzie poczuli się winni, że nie lubili prezydenta i dla odkupienia swojej winy stali karnie w szeregach podczas przejazdu konduktu żałobnego w celu odkupienia swoich grzechów. :szczena:
I mdło mi się robi od słuchania jaki to wielki prezydent odszedł. Nie ujmuję absolutnie nic tragedii ludzkiej. To straszne co się stało i współczuję wszystkim, których to dotknęło. Nie twórzmy jednak jakiegoś matrixu. Urzędnikiem państwowym był wyjątkowo złym, a dzisiejsza hipokryzja jeszcze tylko powiększa moją niechęć do jego osoby. Pomysły nazwania stadionu narodowego jego imieniem są najjaskrawszym przykładem ogólnego zakłamania. Jeszcze chwila to dowiemy się, że chodził po świecie i leczył ludzi dotykiem.
Jeszcze raz podkreślę - tragedia ludzka, jaka wydarzyła się na tej przeklętej ziemi jest niezmierzalna, ale mówienie o zagładzie elity intelektualnej narodu wywołuje u mnie śmiech. To, co wydarzyło się w Katyniu, Twerze, Charkowie, Miednoje 70 lat temu miało o niebo większe konsekwencje dla potencjału naszego kraju, niż sobotnie wydarzenia, a odwracanie tych proporcji jest zwykłym zakłamywaniem historii. Po raz kolejny media robią ludziom wodę z mózgów.
Może paradoksalnie największym dziełem byłego już prezydenta okaże się zwrócenie oczu świata na tragedię sprzed 70 lat. Może parę osób na Wschodzie i Zachodzie wreszcie zrozumie kim jesteśmy, kim byliśmy i o co nam chodzi :wink: Tu pokładałbym większe nadzieje, niż w to, że nagle zaprzyjaźnimy się z Rosjanami.


Popieram Twoja opinie. Pomysl pochowku na Wawelu rowniez uwazam za pomylony. Kimze ten Lech jest w porownaniu do chociazby Pilsudskiego, Kosciuszki, Jana III Sobieskiego itd... Warszawskie Powazki, lub Swaitynia Opatrznosci Bozej zdaja sie byc miejscem idealnym, ale nie Wawel!
 
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 764
Ostrzeżeń:
 4/4/6
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 9:55 pm   

Także nie popieram, ale bez przesady. Są tam pochowani także inni królowie, którzy byli podobnie miernymi przywódcami jak Kaczyński. A niech tam leży, a co.
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 10:03 pm   

Postawa mediów faktycznie drażni.
Takiej hipokryzji nie widziałem już dawno.
Prezydent, który był "glanowany" w prawie wszystkich mediach, a w każdym razie tych z "głównego nurtu" (chodzi przede wszystkim o GW i TVN - niestety to właśnie te media nadają ton w Polsce) nagle wyrasta na świętego.
Nie czas teraz by oceniać jego prezydenturę. Trwa żałoba, a wszak o zmarłych, zwłaszcza w takim czasie źle się mówić nie powinno. Więc nie dziwię się, że fala krytyki nagle osłabła. Ale dziwi taka totalna zmiana frontu. Nawet nie ma odważnych, którzy zwróciliby uwagę na fakt, że chowanie Go na Wawelu jest gestem nieco megalomańskim ze strony tych, którzy to forsują. ("Dziadek" się pewnie w grobie przewraca). A przecież Lech Kaczyński swoje zasługi i to nie małe (głównie z czasów przed 1989 rokiem, ale nie tylko) dla kraju miał. Tego mu nikt nie zabierze. Niestety zamiast skupić się na nich, media podkreślają jaki to on był prywatnie "ciepły, miły człowiek". Fajnie, ale co z tego? to nie są cechy za jakie oceniamy wielkość polityka. To za to, że był taki ciepły ma leżeć pod Wawelem?
Dlaczego nikt nie odda mu sprawiedliwie Jego faktycznych zasług? Dlaczego musimy popadać w jakiś niezdrowy amok, podczas którego najgłośniej płaczą ci, którzy kiedyś najgłośniej krytykowali?
Ech...
_________________
da, da, da...
 
 
Jarek z Wrzeszcza 

Dołączył: 14 Cze 2004
Posty: 841
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 10:13 pm   

Ciekawa inicjatywa tych, którzy nie chcą Kaczyńskich na Wawelu:
http://www.facebook.com/nie.na.wawelu#
_________________
Kup moją najnowszą książkę "Wrzeszcz dla początkujących i średnio zaawansowanych"!
Ostatnio zmieniony przez danziger Wto Kwi 13, 2010 10:25 pm, w całości zmieniany 4 razy  
 
racibo 
burzymurek


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 94
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 10:20 pm   

Też zabablam:

Właśnie w radio usłyszałem przedwojenną historię jak chciano przenieść szczątki króla Stanisława Poniatowskiego na Wawel (1938 rok). Ówczesny marszałek Rydz-Śmigły przeciwstawiał się temu stanowczo, uważając że był to król który doprowadził do upadku Polski. Podobno na pytanie co miał król robić w tak beznadziejnej sytuacji powiedział tak:
Cytat:
Mógł stanąć na czele wojska i zginąć!

Niestety dalsze działania Rydza-Śmigłego nie przysporzyły mu chwały. Rok później we wrześniu stojąc na czele wojska 'uciekł' do Rumuni.

Ot tyle. A co do dzisiejszej sytuacji to smutno jest i tyle. Trochę wysmucić się musimy, zauważcie że możemy. 70 lat temu we wojnę ludzie nie mogli palić świec, ani organizować przemarszów. A ze swej strony proponuję bacznie patrzeć na bieżącą reakcję tych, którzy jeszcze rok temu nazywali śp. Prezydenta kurduplem, karloflem, durniem, dyplomatołkiem, alkoholikiem, człowiekiem chorym, żołnierzykiem. Czy nie stoją oni czasami w pierwszym rzędzie tych pochodów.
_________________
nie lubię podpisów
 
Danzigerek 


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 183
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 11:14 pm   

Wszystkiego sie mozna spodziewać po PALIKOCIE
Cześc pamięci KACZYŃSKIEGO [`] [`]
_________________
Gdybym był niedyskretny, zapytałbym, skąd Pan ma na pięciomarkowe cygara? Hmm?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk