Jak się okazuje, retuszowano nie tylko polityków, retuszowano także "niewygodnych" zwykłych ludzi
Nie wiem z jakiego okresu jest ta widokówka ale może wymazana osoba miała niezbyt "aryjski' wygląd. A że ujęcie jest dość dobre wydawca postanowił go nie marnować, tylko dokonać retuszu.
Ja myślę, że przyczyna mogła być bardziej prozaiczna - po prostu ta osoba była na kliszy "poruszona" i fotograf uznał, że będzie to niezbyt dobrze wyglądało - zdecydował się wobec tego na retusz (licząc może na to, że na odbitkach małego formatu nikt się tej ingerencji nie dopatrzy) - przy okazji wątku samochodowego znalazłem co najmniej jeden podobny przykład.
Z innej beczki - załączam pocztówkę którą chciałem dać w wątku motoryzacyjnym, ale po doświadczeniach z fałszywym Volkswagenem dmucham na zimne - czy nie wydaje się wam, że samochody na pierwszym planie są wmontowane? szczególnie podejrzanie wygląda ich cień.
Na temat aryjskości wyglądu osoby "wyretuszowanej" z fot. nie będę się wypowiadał.Każdy niech sobie sam oceni.
Zgadzam się z opinią pumeksa - ta postac psuje kadr.
pumeks napisał/a:
...Ja myślę, że przyczyna mogła być bardziej prozaiczna - po prostu ta osoba była na kliszy "poruszona" i fotograf uznał, że będzie to niezbyt dobrze wyglądało - zdecydował się wobec tego na retusz...
A gdzie jest cień od latarni. Cienie pod samochodami chyba są naturalne. I jeszcze jeden przykład retuszu. Tułów idzie bez nóg.
PS. Jeszcze dodam ze jest to skrobana emulsja na płycie szklanej. Na odbitce po następnym retuszu wszystko znikało.
Ostatnio zmieniony przez rychu40 Pią Lut 08, 2008 12:18 am, w całości zmieniany 1 raz
Pozwoliłem sobie ściągnąć poniższe zdjęcie z arcyciekawego (zresztą jak inne pozostałe) postu lycka, dotyczącego historii kolei w Kwidzynie i zamieszczonego na forum Ruciane Nida. Post ten, a właściwie obszerny artykuł był już anonsowany na naszym forum przez feyga.
Niezły przykład ordynarnego retuszu
"Ordynarnego"... ?
To po prostu rodzaj sztafażu, wykonany całkiem starannie. O tyle ciekawy, że pochodzi z lat 30-tych sądząc po ubiorach. W tamtych latach taką technikę prezentacji stosowano już tylko sporadycznie.
_________________ BillyBoy na kłopoty ma zawsze środek złoty.
Albo osiągnął zbyt dużą prędkość w stosunku do czasu naświetlania...
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Przekłady retuszu na dworcu głównym. Pierwszy można śmiało określić mianem "Akademii Pana Kleksa" , a dworzec jest jeszcze w fazie wykańczania (brak tarcz zegarowych, daszku nad wyjściem, oszklenia na parterze itp. W drugim przypadku retusz przypuszczam wynika z zadymienia powodowanego przez parowóz(-y)
To po prostu rodzaj sztafażu, wykonany całkiem starannie.
Równie dobrze fotograf mógł wmontować grupę elfów albo stado słoni - byłoby równie pięknie i prawdziwie.
A tak poważnie: okropna maniera obowiązująca na początku wieku kazała pocztówkowym fotografom robić obrazki "śliczne", wyraźne i z obowiązkowym sztafażem. Najprościej było taki obrazek zmontować z kilku innych i jeszcze pomalować w oczojebne kolorki, żeby było ładniej. Skutek - zalew kiczowatych, nieprawdziwych widoczków, z "szyciem" widocznym nawet dla mało wprawnego oka. W tamtych czasach taki zabieg był normalny i powszechnie akceptowany, a dziś jego wynik jest świadectwem wątpliwego gustu epoki.
Tu inny przykład: dwie odbitki z tego samego zdjęcia spichlerza "Szara Gęś". To z prawej strony zamieszczono w folderze promującym Gdańsk za granicą, więc mogę zrozumieć że wyretuszowano stłuczoną szybę (okno w dolnej kondygnacji szczytu). Ale po co "przy okazji" wyretuszowano lampę zawieszoną nad wejściem, razem z namalowaną poniżej nazwą firmy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum