Po 1 września 1939 r. osoby z obywatelstwem gdańskim zostały uznane za Niemców (z drobnymi wyjątkami, które trafiły do Stutthof ). I jako Niemcy byli wcielani do armii niemieckiej, do Wehrmachtu, Kriegsmarine i do Luftwaffe.
No nie do końca tak było. Vide choćby wspomnienia Warmińskiego.
Co,poprawność polityczną stosujesz? Tamtych tematów się nie czepiasz?
seestrasse napisał/a:
wspaniałe i chwalebne
z cyklu "anegdoty o Polakach w Anglii" - "Bór" Komorowski zarabiał na życie wieszaniem firanek które szyła jego żona
tak a propos "Battle of England"
Domyślam co też sugerujesz,ale jakąś dziwną drogą. Bynajmniej gen. Komorowski z lotnictwem nie miał nic wspólnego
Dokładnie tak. Dla narodu jest jeszcze coś takiego jak historia i patriotyzm,co wcale nie musi być zapomniane. "Ku pokrzepieniu serc" - uważam że należy pewne nasze wątki historii,których nie musimy się wstydzić przypominać z dumą. Podobnie robią Amerykanie czy Niemcy i wszystko jest ok
Bynajmniej gen. Komorowski z lotnictwem nie miał nic wspólnego
brawo tak myślałam, że mniej więcej to napiszesz
wyjaśniam Ci więc - dziwną drogą - dzięki temu, że z lotnictwem nie miał nic wspólnego, nie dostał od Anglików żadnej "emerytury". domyśl się, dlaczego, i skonfrontuj wnioski z ginącymi za Anglię polskimi lotnikami
a miałam się nie odzywać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum