Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Rewitalizacja starego portu gdańskiego
Autor Wiadomość
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:16 am   Rewitalizacja starego portu gdańskiego

Rewitalizacja starego portu gdańskiego
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7682
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:21 am   

Pogłupieli z tym słówkiem "rewitalizacja"... wszystko by rewitalizowali.
A profesor Szermer ma świętą rację: ten kto najpierw wyzbywa się (przeważnie za pól darmo) terenów komunalnych, a potem próbuje mieć wpływ na ich zagospodarowanie, jest albo durniem albo sabotażystą. Czego najlepszy dowód można zobaczyć na Wyspie Spichrzów ...
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:53 am   

pumeks napisał/a:
Pogłupieli z tym słówkiem "rewitalizacja"... wszystko by rewitalizowali.
...


Skoro to jest martwe (a jest) to słowo rewitalizacja ma swoje uzasadnienie. A jeżeli do rewitalizowania kwalifikuje sie "wszystko", to tylko swiadczy o tym, co z tego Miasta zrobiła 60-letnia przynależność do Polski. Bo jakoś przed 1945 rokiem rewitalizacja w Gdańsku potrzebna nie była. Co widać choćby w albumach ze starymi zdjęciami...
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 1:40 pm   

Tylko zapominasz że w '45 przetoczył tu się "walec historii"... A pośrednio Gdańsk jest taki jaki jest bo pewien pan z charakterystycznym wąsem wymyślił drugą wojnę światową.
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 4:07 pm   

Po części racja, ale potem przyszli panowie o charakterystycznych (egzotycznych) oczach i w futrzanych czapkach. A jeszcze później cały naród odbudowywał swoją stolicę, itd.

Owszem, pan z wąsikiem rozpoczął wojnę, ale zachęcał go do tego inny pan z wąsikiem (podobno w młodości uczył się na popa) i poltyka Francji i Wlk. Brytanii w latach 30-tych. Jedna osoba nie może rozpętać wojny, tu potrzeba wielu czynników. I zaniechanie też się do nich zalicza.
 
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 5:04 pm   

Jasne, że tak. :D
I jeszcze chciałbym dodać, że nie można obarczać jakiego narodu (a w tym przypadku polskiego) za całą tą sytuację. Po '45 aż po Łabę widomo co się rozlazło. Przez 45 lat ten zbrodniczy system zdegerował mentalnie ludność mieszkającą w tej części Europy. Uczyniono z nich kaleki życiowe, przyzwyczajono do do tzw. państwa opiekuńczego, wpojono pewne patologiczne zachowania. Niby wiele się zmieniło przez ostatnie 15 lat, ale nie wszystko można zmienić, nadrobić, czy wyzbyć się pewnych przyzwyczajeń nawet w takim okresie czasu. Nawet Niemcy ze wschodnich landów znacznie różnią się od swych rodaków zza Łaby. I pomimo tego, że wpompowano tam niewyobrażalne ilości DM, a potem Euro nadal widać wyraźnie różnicę pomiędzy RFNowcami a DDRowcami.
Kończąc jeszcze raz powtórzę, że to nie konkretna nacja, lecz system winien jest pewnych patologii.
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 5:08 pm   

No to jak już rozmawiamy o degradujących systemach, to akurat w przypadku narodu polskiego nie zgodzę się na zrzucanie winy za jego wady na komunizm. Polecam lekturę takich publicystów jak Piotr Skarga, Frycz-Modrzewski, Tuwim, Boy-Żeleński - czasem wystarczy nazwiska zmienić - sytuacja się nie zmieniła pod wieloma względami od XVI w. Bardzo łatwo jest zwalić winę na komunę, ale znakomita większość charakterystycznych "polskich" cech występowała z powodzeniem już w Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
 
 
Marek Z 

Dołączył: 12 Sty 2004
Posty: 1753
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 1:15 pm   

Aaaa... mam Was !!! :hihi: A gdzie rewitalizacja starego Portu ? :haha:
 
Petelka 


Dołączyła: 20 Lis 2003
Posty: 937
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 1:41 pm   

Marek Z napisał/a:
Aaaa... mam Was !!! :hihi: A gdzie rewitalizacja starego Portu ? :haha:

Legła pod ciężarem rewitalizacji ideologicznej. :hiihihi:
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 1:58 pm   

Marcin napisał/a:
Nawet Niemcy ze wschodnich landów znacznie różnią się od swych rodaków zza Łaby. I pomimo tego, że wpompowano tam niewyobrażalne ilości DM, a potem Euro nadal widać wyraźnie różnicę pomiędzy RFNowcami a DDRowcami.
Kończąc jeszcze raz powtórzę, że to nie konkretna nacja, lecz system winien jest pewnych patologii.


I co, miasta portowe w dawnym NRD też były i są takie martwe jak Gdańsk?
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 2:27 pm   

Tak... :hihi: A słyszałeś cokolwiek o DDRowskich portach przez ostatnie 15 lat? :haha:
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 2:41 pm   

Marcin napisał/a:
Tak... :hihi: A słyszałeś cokolwiek o DDRowskich portach przez ostatnie 15 lat? :haha:


Słyszałem.
Ale ja nie o portach tylko o miastach portowych pisałem. Ponawiam pytanie:
Czy miasta portowe w dawnej NRD, na Litwie, Łotwie, w Estonii (czyli w krajach bardziej skażonych komuną niż Polska) też sa takie martwe jak Gdańsk? Czy tak samo są te miasta odwrócone od wody? Czy ich historyczne centra też są "żywe" wyłącznie za sprawą wycieczek turystycznych? Czy podobnie jak Gdańsk pustoszeją te miasta po godzinie 19:00? Czy podobnie jak w Gdańsku nie ma tam nad wodą firm handlowych, spedycyjnych, hurtowni? Czy podobnie jak na Motławie brakuje tam jakiejkolwiek floty z wyjątkiem stateczków wycieczkowych pływających wyłącznie w sezonie letnim?
 
Marek Z 

Dołączył: 12 Sty 2004
Posty: 1753
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 4:01 pm   

Nooo... Bo powiem Mikołajowi ! :^^
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 6:25 pm   

proszę nie straszyć Mikołajem, bo i tak się nie uda - za dobrze się kojarzy :<>
 
Marek Z 

Dołączył: 12 Sty 2004
Posty: 1753
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 6:54 pm   

Cytat:
proszę nie straszyć Mikołajem,

Przecież kogoś musimy się bać. A kogo jak nie Admina ? :P
Idę się zrewitalizować :piwo:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk