brawa dla Gazety i FDG ! może ten akurat balkon nie spadnie nikomu na głowe ...z lokatorem wewnatrz.Warto moze spytac ludzi z Tow Opieki nad Zabytkami na walnym zebraniu 29 maja na Podkramarskiej 5 ? Tam działaja przewodnicy wycieczek, znaja więcej takich niebezpiecznych miejsc gdzie staraja sie nie wprowadzac grup turystow...www.zabytki-tonz.pl O/Gdansk
Artykuł jest i owszem ale czy do końca wyjaśnia sprawę. W budynku który znajduje się pod opieką konserwatora zabytków demontuje się zabytkowe ozdobne elementy, jakim prawem, czy została dokonana ekspertyza techniczna, dokumentacja fotograficzna lub cokolwiek podobnego, wreszcie czy sprawdził ktoś czy podpory faktycznie gdzieś leżą w magazynie, wątpię w jedno i drugie. Na zdjęciu które zrobiłem wyraźnie widać że uchwyty, haki na których były zamontowane podpory zostały z murze co świadczy o fakcie rozdrobnienia, porostu zniszczenia podpór.
Zwróćcie proszę uwagę na zdjęcie z podporami, kto może mieszkać za tymi oknami, i na zdjęcie bez podpór, moim zdaniem zmienił się lokator i podpory po prostu zasłaniały mu światło i to jest prawdopodobnie jedyna przyczyna zniszczenia ozdobnych elementów.
Jeśli się jednak mylę (nikt nie jest nieomylny) czy tego typu detale architektoniczne nie powinna remontować, odnawiać i rekonstruować pracownia konserwacji zabytków.
Jestem pewien że to jeszcze nie koniec tej bulwersującej sprawy.
Pozdrawiam wszystkich miłośników piękna i ukochanego gdańska.
Heniek W
Jeśli się jednak mylę (nikt nie jest nieomylny) czy tego typu detale architektoniczne nie powinna remontować, odnawiać i rekonstruować pracownia konserwacji zabytków.
Masz na myśli coś co się dawniej nazywało Państwowe Przedsiębiorstwo Pracownie Konserwacji Zabytków, czyli PP PKZ? od kilkunastu lat mamy wolny rynek i nikt nie ma monopolu na prace konserwatorskie. Może to robić każdy, o ile uzyska na to zgodę odpowiedniego urzędu konserwatorskiego.
Oczywiście wolny rynek ( czytaj „wolna amerykanka”), nie zależy mi na tym dokładnie kto ma to robić ale żeby było to zrobione fachowo, jak należy.
Najważniejsze jednak żeby niszczyciele i wandale bez względu kim są ponosili za to odpowiedzialność a nie wykpiwali się głupi tekstami jakie wcisnęli dziennikarzowi.
Pozdrawiam wszystkich HeniekW
Oczywiście wolny rynek ( czytaj „wolna amerykanka”), nie zależy mi na tym dokładnie kto ma to robić ale żeby było to zrobione fachowo, jak należy.
Najważniejsze jednak żeby niszczyciele i wandale bez względu kim są ponosili za to odpowiedzialność a nie wykpiwali się głupi tekstami jakie wcisnęli dziennikarzowi.
Ująłbym to tak: za odnowienie zabytkowych detali odpowiada właściciel budynku. Jezeli urząd konserwatorski uzna, że ktoś się nie wywiązał ze swoich powinności, to może skierować sprawę do odpowiednich organów - i tu niestety kicha, bo jestem przekonany, że w razie czego sąd dopatrzy się "znikomej szkodliwości społecznej czynu". Pozostaje mieć nadzieję, że jednak w tym przypadku mamy do czynienia z ludźmi solidnymi i świadomymi wartości (historycznej i estetycznej) budynku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum