Wysłany: Pią Maj 07, 2004 2:37 pm dokąd sięga Dolne Miasto?
Nie wiem czemu, ale w Gdańskiej redakcji Gazety Wyborczej siedzi chochlik, który z uporem wciska wszędzie gdzie się da nazwę "Dolne Miasto". Zgodnie z jego wersją, Dolne Miasto to między innymi okolice Bramy Nizinnej, Olszynka... To zdjęcie zrobiono... poznajecie gdzie? Nie wiem, czy ten teren można zaliczać do Dolnego Miasta, ale może jednak nie mam racji?
Hmm... Według mnie Dolne Miasto (NiederStadt) to obszar ograniczony Nową Motławą, Opływem Motławy i nowym ciągiem komunikacyjnym o nazwie Reduta Żbik (częściowo pokrywa się z dawną granicą pomiędzy częściami miasta). Natomiast na północ od tego ciągu są już Długie Ogrody (i mam tu na myśli nazwę części miasta).
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
nowym ciągiem komunikacyjnym o nazwie Reduta Żbik (częściowo pokrywa się z dawną granicą pomiędzy częściami miasta)
Chodzi Ci o ten ciąg komunikacyjny którym jadą tramwaje? on się nazywa częściowo Reduta Żbik, a częściowo [dość bezsensownie] Podwale Przedmiejskie, przynajmniej na moim planie miasta tak jest.
Ale widzę, że Ty też nie określiłbyś miejsca nad kanałem Kielgraben jako "Dolne Miasto".
Chodzi Ci o ten ciąg komunikacyjny którym jadą tramwaje?
Tak.
Cytat:
Ale widzę, że Ty też nie określiłbyś miejsca nad kanałem Kielgraben jako "Dolne Miasto".
Po raz drugi tak. Nie wiem czy akurat Na Stępce można z czystym sumieniem nazwać Długimi Ogrodami, ale z pewnością nieprawidłową nazwą jest Dolne Miasto.
Coś czuję, że tym postem o nieprawidłowych nazwach otworzyłeś Pumeksie prawdzią "puszkę Pandory" ;) Jak wieczorem siądę do skanera to "coś" zamieszczę jeszcze dziś.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Pamiętam jak interweniowałeś w tej sprawie na forum tejże gazety. Ale jak widać to, co eufemistycznie określiłeś mianem "chochlika", czuje się w Gazecie całkiem nieźle.
Na przedwojennych planach nie wyglada to tak różowo, jak opisał Marcin.
A to już zależy do jakich planów się sięgnie. Poniżej dwa - z 1822 i 1989 roku.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Mój ulubiony przedokładny atlas 1:10 000 wydany przez Forum 44 powiela podział z powyższej mapy - za granicę można uznać Podwale Przedmiejskie.
Na mapie z 1940 r. nie ma niestety żadnej nazwy...
Może Was zadziwię, ale nie wiedziałem, że jeszcze w 1989 r. nie było "Podwala", a główna droga wylotowa prowadziła przez Stągiewną i Długie Ogrody, nazywane wtedy Elbląską.
I jeszcze jeden plan na którym napis Dolne Miasto wyraźnie dystansuje się od Długich Ogrodów. ;)
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum