A jednak uważam, że mosty tczewski i malborski ( Dirschau, Marienburg Brucke) w historycznej linii kolei królewskiej OSTBAHN powinny być chociaż częściowo odbudowane i oznaczone jako zabytki i dziedzictwo kultury technicznej minionej epoki. Wszak most w
Tczewie został wysadzony prez wojsko polskie 1 września 1939 roku, natomiast most malborski przez wycofujące sie wojska niemieckie z Festung Marienburg 8 marca 1945 roku. Cóż za ciekawe zrządzenie losu.
... Nie miało to tez większego znaczenia praktycznego dla ruchu kolejowego w tym miejscu. To zainteresowanie pochodziło raczej z Warszawy i miało znaczenie wyłącznie prestizowe dla tejże...
A może jednak strategiczne? W końcu znaczenie linii kolejowych wówczas było troche inne niż dziś. Zresztą czas pokazał, że to nie o znaczenie prestiżowe chodziło tylko właśnie względy obronne, w końcu jeden z pierwszych ataków (jesli nie pierwszy) 1 września 1939r. poszedł właśnie na mosty.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
...i ja też dziękuję, Marku
Co do znaczenia strategicznego mostów tczewskich i malborskiego, zgadzam się w zupełności. Jeżeli chodzi o atak pierwszego września 39', to... uparcie lansuję pogląd, że II. wojna zaczęła sie w Tczewie. Właśnie od ataku niemieckiej eskadry porucznika Bruno Dilleya o 4.34 na mosty...
No, oczywiście bomby spadły też w centrum miasta, w rejonie elektrowni oraz koszar 2 Baonu Strzelców...
Tu cytacik:
[Ściśle tajne]
Berlin, 24 czerwca 1939 r.
Dotyczy Fall weiss
Naczelne dowództwo wojsk lądowych zostało upoważnione do koordynacji wszelkich przedsięwzięć, mających na celu opanowanie w stanie nieuszkodzonym mostów na dolnej Wiśle. O zakończeniu przygotowań dowództwo wojsk lądowych złoży naczelnemu dowództwu sił zbrojnych zwięzłe ogólne sprawozdanie.
Ponadto dowództwo wojsk lądowych i dowództwo marynarki wojennej mają zbadać, czy momentowi zaskoczenia, niezbędnemu do zamachu na most w Tczewie, nie zagrożą wstępne operacje przygotowawcze marynarki wojennej w zatoce gdańskiej. Biorąc pod uwagę duże znaczenie mostu, należy zdecydować, czy uprzednio wyrazona zgoda dowództwa wojsk lądowych na wykonanie zaplanowanych przez marynarke wojenną środków (postawienie zagród minowych przed dniem Y) będzie obowiązywało nadal."
Szef Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych
W. Keitel, gen. płk
Zgadzam się, że "spór" o palmę pierwszeństwa (sic!) w tym akurat względzie jest bezsensowny
Chociaż muszę przyznać, że miałem bekę straszną z tych napuszonych obchodów w Wieluniu ostatnio. Biorąc pod uwagę wypowiedzi domorosłych "histo(e?)ryków" lokalnych i nie tylko w rodzaju: "jak ustalono ponad wszelką wątpliwość II. wojna zaczęła się w Wieluniu" - po czym podawano godzinę 4.40...
Fakt, zginęło tam podczas nalotu masę ludzi, ale to nie powód do naciągania faktów dla wprowadzania nowej (bo przecież przez długie lata Westerplatte było uznawane za to "pierwsze" i tam były uroczyste obchody) jedynie słusznej wersji
Wszak most w
Tczewie został wysadzony prez wojsko polskie 1 września 1939 roku, natomiast most malborski przez wycofujące sie wojska niemieckie z Festung Marienburg 8 marca 1945 roku. Cóż za ciekawe zrządzenie losu.
w 1945 roku szlag trafił wszystkie omawiane mosty, a nie tylko ten w Malborku.
A może jednak strategiczne? W końcu znaczenie linii kolejowych wówczas było troche inne niż dziś. Zresztą czas pokazał, że to nie o znaczenie prestiżowe chodziło tylko właśnie względy obronne, w końcu jeden z pierwszych ataków (jesli nie pierwszy) 1 września 1939r. poszedł właśnie na mosty.
Linie kolejowe i tak były pod polskim zarządem na terenie całego WMG.
Co do "ataku" na most: Mosty zostały "zaatakowane" przez polskie wojsko, zeby Niemcy nie mogli wjechać. W tym celu wysadzono kilka przęseł od strony Tczewa. Przypomnę, że zgodnie z Traktatem Wersalskim ta część mostu i tak miała należeć do Polski, więc nic nie stałoby na przeszkodzie w jego wysadzeniu w powietrze przez Polaków. Do tego posiadanie wschodniego przyczółku nie było im potrzebne...
A jednak uważam, że mosty tczewski i malborski ( Dirschau, Marienburg Brucke) w historycznej linii kolei królewskiej OSTBAHN powinny być chociaż częściowo odbudowane i oznaczone jako zabytki i dziedzictwo kultury technicznej minionej epoki.
To byłoby bardzo ładne, ale w Polsce nawet znacznie tańsze przedsięwzięcia z dziedziny zabytków techniki pozostaja w sferze marzeń, bo brakuje pieniędzy...
w 1945 roku szlag trafił wszystkie omawiane mosty, a nie tylko ten w Malborku.
W 1945 roku, szlag trafil niestety nie tylko mosty Ale tu chodzilo o to, ze w 1939 wycofujace sie wojska polskie wysadzily most, podobnie uczynily wycofujace sie wojska niemieckie w 1945 r.
Tczewskie mosty wysadzano na raty. A teraz to co możemy oglądać to dziwactwo składające się z kilku typów mostów. Dość dokładnie zostało to opisane z jednym ze "Światów kolei" (5/2001).
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum