I tu pytanie: czy to aby na pewno (jak opisują na stronie mfn) widok z Wisłoujścia?
Jeśli dobrze pamiętam, to Chodowiecki nie zabrał się na szkutę do Wisłoujścia z powodu przepełnienia, więc miałby czas- w oczekiwaniu kolejnego kursu- wykonać szkic powrotu szkuty, siedząc na przystani przy Milchpetrze.
I tu pytanie: czy to aby na pewno (jak opisują na stronie mfn) widok z Wisłoujścia?
Jeśli dobrze pamiętam, to Chodowiecki nie zabrał się na szkutę do Wisłoujścia z powodu przepełnienia, więc miałby czas- w oczekiwaniu kolejnego kursu- wykonać szkic powrotu szkuty, siedząc na przystani przy Milchpetrze.
Z porównania obu ilustracji wynika, że to na 90% to samo miejsce, czyli nie żadne Wisłoujście, tylko Milchpeter.
U Chodowieckiego nad budynkiem w tle po lewej (na cyplu Holmu?) powiewa flaga z orłem, zapewne pruskim - nie pamiętam, czy są jakieś informacje o pruskiej placówce celnej w tym miejscu po I rozbiorze?
I tu pytanie: czy to aby na pewno (jak opisują na stronie mfn) widok z Wisłoujścia?
Jeśli dobrze pamiętam, to Chodowiecki nie zabrał się na szkutę do Wisłoujścia z powodu przepełnienia, więc miałby czas- w oczekiwaniu kolejnego kursu- wykonać szkic powrotu szkuty, siedząc na przystani przy Milchpetrze.
Na rysunku jest adnotacja Chodowieckiego: Depart pour La Munde d. 11. Jully a La Münde, co oznacza, że rysunek pokazuje łódź odpływającą do Wisłoujścia, ale potwierdza domysł, że przedstawiona jest przystań Milchpeter.
Fajne jest to, jak wiele szczegółów się zgadza na obu ilustracjach: ten drewniany blokhauz na Polskim Haku, ławeczka z oparciem na pomoście, dom z flagą po drugiej stronie Martwej Wisły. To nie może być przypadek.
Natomiast przystań szkut przy Wisłoujściu została pokazana na litografii z 1839 (po drugiej stronie Martwej Wisły widać m.in. dworek Fischera i konny powóz jadący drogą Broschkego w kierunku Nowego Portu. Ciekawe, że same szkuty niewiele się zmieniły przez te kilkadziesiąt lat od 1773.
http://dziedzictwo-gdansk...0/16/score/DESC
W artykule M. Pawlik- Flisikowskiej "Fotografie dokumentujące zmiany w przestrzeni miejskiej podczas niwelacji
północno-wschodnich fortyfikacji Gdańska na początku XX wieku" w Libri Gedanenses (t. XXXV) pojawiło się kilka widoków ilustrujących.
Po westchnieniu, że żal iż BG PAN tak niemrawo udostępnia cyfrowo swój wielki zbiór ikonograficzny, po prostu te fotki wstawię:
Dalej to raczej nie ma kandydatów. I musiał by to być budynek ogromny.
Może św. Bartłomiej albo św.Jakub tak wysoko artyście wywędrował? Azymut, wielkość i bryła pasują do nich.
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum