deseń tej konstrukcji sugeruje przedproże drewniane.
Uważam, że przedproże było kamienno-murowane, jak przystało na solidny budynek. W mojej ocenie dowodzi tego zakreskowanie go jak wszystkich murowanych konstrukcji. Drewniane obiekty zaznaczone są jedynie delikatnym obrysem bez kreskowania. Okna mogły znajdować się zarówno po jego wschodniej jak i zachodniej stronie. Wnętrza domu długiego na kilkanaście metrów trzeba było skutecznie doświetlać. Z wielu dawnych rycin wynika, że życie, zwłaszcza pozostających w domu kobiet i dzieci koncentrowało się przy oknach właśnie, jak na tej pięknej ilustracji Daniela Chodowieckiego.
Spadek terenu był w obrysie TEGO domu nie tylko na osi wschód-zachód (fasada), ale też z południa na północ. Dokładnie mówiąc, spadek był po skosie od narożnika południowo-zachodniego (tego od strony bastionu Zbawiciela) do narożnika pn-wsch. od strony miasta.
Widać to doskonale na tej fotografii.
Pamiętajmy, że tam był wał, a potem zniwelowany wał. Gdy oglądałem piwnicę tej kamienicy, widać było, że gdy ją zbudowano ok. 1908 r., to chyba jeszcze był wał. W tej chwili od strony południowej istnieją w piwnicy zamurowane okna, które zamurowano i zasypano ewidentnie wtedy, gdy zlikwidowano wał.
Uważam, że przedproże było kamienno-murowane, jak przystało na solidny budynek. W mojej ocenie dowodzi tego zakreskowanie go jak wszystkich murowanych konstrukcji. Drewniane obiekty zaznaczone są jedynie delikatnym obrysem bez kreskowania.
Tutaj interpretuję inaczej. Moim zdaniem u Buhsego domy (szachulce, fachwerki i murowane) są oznaczone gęstym kreskowaniem (tak jak nasz dom), budy/dobudówki/szopy oznaczone są rzadszym kreskowaniem (tak tu widzę nasze przedproże), a puste przestrzenie podwórek otoczonych płotem liniami z "krzyżykami" wewnątrz bez kreskowania (jak podwórko na wschód od domu).
Wiem że to inna interpretacja niż u wielu z Was. Jestem w stanie bronić swojego zdania, ale też przekonany mogę je zmienić
Wiem że to inna interpretacja niż u wielu z Was. Jestem w stanie bronić swojego zdania, ale też przekonany mogę je zmienić
Nie dostrzegłem różnicy kreskowania, więc jeśli jest, a wiesz jak to interpretować, to nie musisz niczego bronić. : )
Swoją drogą, skupiamy się na "schyłkowym" budynku, o którym wiemy więcej a trzeba nam sięgać możliwie najczęściej do XVIII wieku.
Nie dostrzegłem różnicy kreskowania, więc jeśli jest, a wiesz jak to interpretować, to nie musisz niczego bronić. : )
Zwróć uwagę na ciągłe kreski przy budynkach i przerywane przy budach/dobudówkach/szopach. O to mi chodzi. No i płoty otaczające puste pola. Lepiej to widać na wersji Buhsego po prawej stronie. Np. wąski budynek między domami nr 28 i 30. Albo mały budyneczek na lewo od wejścia do naszego domu nr 28.
To "przedproże" na logikę powinno mieć schodki nie w kierunku wału, tylko w stronę kanału Raduni (w przybliżeniu - od wschodu). Z tym, że oznaczenia u Buhsego nie pozwalają na ten temat wyrokować.
cały czas zastanawiam się, czy ta wschodnia "przystawka" do przedproża (zaznaczona na żółto na jednym z rysunków) to nie są właśnie schody, przynajmniej do jednego z tych lokali. To właśnie od tej strony prowadziło dojście, bo trudno ocenić, czy także dojazd.
Schody frontowe mogły prowadzić do drugiego z lokali.
Można by się więc z tego domyślać, że obie pary drzwi znajdowały się po środku i po prawej stronie fasady.
To "przedproże" na logikę powinno mieć schodki nie w kierunku wału, tylko w stronę kanału Raduni (w przybliżeniu - od wschodu). Z tym, że oznaczenia u Buhsego nie pozwalają na ten temat wyrokować.
Schodki wychodzą ewidentnie w kierunku wału. Tam musiała być wąska dróżka między schodkami i wałem. I zaraz zaczyna się pochył terenu oznaczony u Buhsego małymi trójkącikami. Nie ma chyba żadnej legendy do Buhsego, ale ostatnio przeglądałem legendę do wojskowych map pruskich z tego samego czasu i chyba udało mi się oznaczenia Buhsego rozgryźć.
cały czas zastanawiam się, czy ta wschodnia "przystawka" do przedproża (zaznaczona na żółto na jednym z rysunków) to nie są właśnie schody, przynajmniej do jednego z tych lokali. To właśnie od tej strony prowadziło dojście, bo trudno ocenić, czy także dojazd.
Wg mnie to nie jest żadna przystawka. To jest podwórze otoczone płotem.
Już gdzie indziej o tym wspominałem, ale... mnie się zdaje, że przedproże zostało wykonane jako mostek (co nie musi przeczyć jego niwelacyjnej funkcji oraz np.: ozdobnej formie) nad jakimś kanałkiem odwadniającym. Woda deszczowa (a może nie tylko) musiała mieć jakieś odprowadzenia- tym bardziej w sąsedztwie ważnych budowli, jakimi były przecież wały. To również mógł być powód skierowania wyjścia na wał i Wallgang.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum