Z tymi szpiegami i dywersantami oczywiście żartowałem. Przestawienie numerów i nazwy docelowej na wyświetlaczach należało do zadań motorniczego, błędy na wyświetlaczach powstawały z jego winy. Jeszcze całkiem niedawno, przed wprowadzeniem wyświetlaczy elektronicznych motorniczy na końcu trasy zmieniał tablicę na czole składu lub przekręcał specjalny mechanizm obracający tablicę. Później obracał tylko strszałkę wskazującą kierunek jazdy. Zastanawia mnie tylko inna rzecz, otóż na tablicy głównego wyświetlacza były umieszczone nazwy stacji końcowych, skąd zatem wzięła się tam tablica z dwójkami?
Tramwaj przedstawiony na poniższym zdjęciu kurował na liniach nr 1 i 2, odpowiedni numer linii pokazywano obracając "wyświetlacz". Obracana tablica pokazywała kierunek jazdy.
A więc niechlujstwo nie jest zarezerwowane tylko naszym czasom...
A tak poważnie to przychodzi mi do głowy jeszcze jedna możliwość. Mógł to być np. przejazd techniczny i motorniczy celowo ustawił numer nie kojarzący się z żadną funkcjonującą linią.
_________________ "(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
Z tymi szpiegami i dywersantami oczywiście żartowałem. Przestawienie numerów i nazwy docelowej na wyświetlaczach należało do zadań motorniczego, błędy na wyświetlaczach powstawały z jego winy. Jeszcze całkiem niedawno, przed wprowadzeniem wyświetlaczy elektronicznych motorniczy na końcu trasy zmieniał tablicę na czole składu lub przekręcał specjalny mechanizm obracający tablicę. Później obracał tylko strszałkę wskazującą kierunek jazdy. Zastanawia mnie tylko inna rzecz, otóż na tablicy głównego wyświetlacza były umieszczone nazwy stacji końcowych, skąd zatem wzięła się tam tablica z dwójkami?
Tramwaj przedstawiony na poniższym zdjęciu kurował na liniach nr 1 i 2, odpowiedni numer linii pokazywano obracając "wyświetlacz". Obracana tablica pokazywała kierunek jazdy.
Drogi Saboath to zdjęcie to nic dziwnego. To normalny układ dla oznakowania wagonów z zajezdni Am Friedenschluss (dziś Wrzeszcz) Wagony obsługiwały linie nr 1 i 2, a zmiana linii odbywała się nieraz w Centrum przed Kohlenmarkt. Wagony miały przygotowany układ numerów i nazw krańców. W dodatku były podświetlane. Po wojnie bywało już z tym różnie ...
_________________ Danziger Elektrische Strassenbahn AG
...P.S. Zwróćcie uwagę, że tramwaj numer 304 ma źle przestawione numery linii, na jednym wyświetlaczu jest 2, na drugim 1. Obie linie kursowały na prawie tej samej trasie...
a tramwaj nr 272 na bocznym wyświetlaczu (tym widocznym z lewego boku wozu) ma numer linii 0.
Numery na wyświetlaczu czołowym raczej nie miały wprowadzać w błąd szpiegów, czy dywersantów - pojawiły się moim zdaniem wskutek awarii lub niechlujstwa motorniczego - bo chyba nie byl to sabotaż z jego strony.
To ciekawe zdjęcie wagonu 272 z numeracją wielokrotnej 2-ki to pewien rarytas historyczny !!! Wagony serii 269-274 zwane "Ringami" stacjonowały w zajezdni Weidengasse (która nie obsługiwała linii nr 2). Na tym zdjęciu jako wagon rezerwowy na zadaniu z zajezdni Am Friedenschluss. Brak na taśmie napisów spowodował Ersatz jakich nie mało możemy zaobserwować i dzisiaj
_________________ Danziger Elektrische Strassenbahn AG
Z tymi szpiegami i dywersantami oczywiście żartowałem. Przestawienie numerów i nazwy docelowej na wyświetlaczach należało do zadań motorniczego, błędy na wyświetlaczach powstawały z jego winy. Jeszcze całkiem niedawno, przed wprowadzeniem wyświetlaczy elektronicznych motorniczy na końcu trasy zmieniał tablicę na czole składu lub przekręcał specjalny mechanizm obracający tablicę. Później obracał tylko strszałkę wskazującą kierunek jazdy. Zastanawia mnie tylko inna rzecz, otóż na tablicy głównego wyświetlacza były umieszczone nazwy stacji końcowych, skąd zatem wzięła się tam tablica z dwójkami?
Tramwaj przedstawiony na poniższym zdjęciu kurował na liniach nr 1 i 2, odpowiedni numer linii pokazywano obracając "wyświetlacz". Obracana tablica pokazywała kierunek jazdy.
Drogi Saboath to zdjęcie to nic dziwnego. To normalny układ dla oznakowania wagonów z zajezdni Am Friedenschluss (dziś Wrzeszcz) Wagony obsługiwały linie nr 1 i 2, a zmiana linii odbywała się nieraz w Centrum przed Kohlenmarkt. Wagony miały przygotowany układ numerów i nazw krańców. W dodatku były podświetlane. Po wojnie bywało już z tym różnie ...
To ciekawe zdjęcie wagonu 272 z numeracją wielokrotnej 2-ki to pewien rarytas historyczny !!!
Na przedostatnim przystanku przed pętlą "Kohlenmarkt" motorniczy po prostu przewija tąśmociąg aby wskazać następny kraniec linii 2, tj. Oliva. "O" w prawym okienku, to nic innego niż litera "O" ..liva. Numery linii i nazwy krańców były na jednej taśmie.
Witam speców od komunikacji i mam prośbę o pomoc. W wydanym w 1939 r. przez Macierz Szkolną przewodniku po Gdańsku w zamieszczonym tam wykazie linii autobusowych jest:
- linia nr 6 - Danzig - Bohnsack
- linia nr 7 - Danzig - Stutthof (przez Bohnsac).
Widziałem ostatnio zdjęcie autobusu z tablicą Danzig - Bohnsack, który miał oznaczenie linii 7 a nie 6 jak podaje przewodnik. Czy ktoś może mi pomóc ustalić gdzie jest błąd? A może była zmiana numeracji linii autobusowych ? Zdjęcie pochodzi na pewno z wcześniejszego okresu niż rok 1939. I jeszcze jedno pytanie - czy w WMG używano autobusów Saurer ? Jeśli tak, to jakich modeli?
Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam, Maciek
Pytania do znawców: 1. Czy kiedy linia 112 kursowała tylko do Sobieszewa do 1973 zanim włączono Wyspę Sobieszewską do Gdańska to ta linia konczyła bieg na pętli przed wjazdem na prom czy autobus wjezdzał na prom i tam konczył bieg na pętli Sobieszewo? 2. Kiedy mogła zostać uruchomiona linia 130 która kursowała z Górek Wschodnich przez Sobieszewo i Świbno do Przegaliny? Bo w przewodniku Trójmiasta z 1970 roku jest podane że ta linia właśnie w takiej relacji kursowała i kiedy mogła być zlikwidowana? Czy w momencie przedłużenia linii 112 do Przegaliny. Liczę na waszą pomoc...
Na razie do pyt. nr 1 - 112 kończył swój bieg na pętli przed wyspą, nie przepływał promem. Na samej wyspie kursował autobus linii 130. Przy okazji warto wspomnieć jeszcze o jednej linii, która łączyła centrum Gdańska z Wyspą Sobieszewską , czyli linia 181. Kursowała z Gdańska do Przegaliny ale przez Błotnik nie Sobieszewo. Na wyspę autobus tej linii wjeżdżał przez most nad śluzą w Przegalinie i kończył bieg na funkcjonującej do dzisiaj pętli autobusowej w Przegalinie.
Co do pyt. nr 2 - muszę pogrzebać w swoich notatkach może znajdę dokładne informacje.
pozdrawiam, Maciek
Także można powiedzieć że linia 130 była typowo pozamiejską bo w żadnym z planów Gdańska PPWK nie było jej w spisie tylko w przewodniku. A poza tym do Przegaliny i Świbna jezdziła kolej wąskotorowa GKW lub ŻKW i konczyła się na prawym brzegu Wisły w Świbnie...
Pytanie do znawców którzy pamiętają lata dziewięćdziesiąte (1994-1996): Autobusy linii prywatnych 2,164,176 miały swój przystanek początkowy przy Dworcu Głównym. Jaki tabor mógł kursować na tych liniach i czy linia 164 kursowała przez Bogatkę, Trzcinisko, Błotnik do Cedr Wielkich? Z tego co słyszałem że te linie miały ograniczoną liczbę przystanków. Liczę na waszą pomoc...
Czy ktoś z Was pamięta jak często w latach dziewięćdziesiątych w godzinach szczytu (co ile minut) mogły kursować linie autobusowe 117,122,124,127,139,143,148,179,183,188 bo z tego co wiem to 169 i 171 co 30 minut a powyższe? Które linie w tamtym okresie w Gdańsku jeździły najczęściej? Bo wiem że wszystkie linie tramwajowe kursowały w szczycie co 10 minut...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum