Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Co myszy i koty tylko oglądają
Autor Wiadomość
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Pon Cze 15, 2015 11:51 pm   Co myszy i koty tylko oglądają

Są miejsca, o których nawet właściciele zapominają. Odkrywają je ich dzieci, wnuki, inni następcy. Poddasza, składziki, szopy przeróżne. A w nich rupiecie czasem bardziej, czasem mniej wartościowe. Jednak nie co dzień spotykane drobiazgi z przeszłości.
Bywa, że wkręcam się tam sam, bywa, że chodź i popatrz słyszę. No to podzielę się notatkami. Nic co widać nie jest na sprzedaż, adresy też nie są istotne. Taki tam groch z kapustą, nie pasujący do żadnego z wątków.
Galeria przedmiotów odkrytych.

G1.JPG
Plik ściągnięto 22199 raz(y) 90,08 KB

G2.JPG
Plik ściągnięto 22199 raz(y) 82,92 KB

G3.JPG
Plik ściągnięto 22199 raz(y) 101,49 KB

_________________
Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Mikołaj Pon Sie 03, 2015 6:35 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Nie Sie 02, 2015 12:01 am   

Dzwony, dzwonki w zasadzie, poniewierające się na szczycie jednej z wież żuławskich. Kiedyś pewnie zestrojone, dzisiaj zapomniane i porzucone. Ich miejsce zajęły świeżo ulane, dedykowane bohaterom naszych czasów cud, miód, malina - świeżynki.

G4.jpg
Plik ściągnięto 21965 raz(y) 75,81 KB

G5.jpg
Plik ściągnięto 21965 raz(y) 76,06 KB

_________________
Poldergeist
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Nie Sie 23, 2015 12:26 am   

Tego ani myszy, ani koty nie oglądały.
Rodzina, wiosną tego roku, postanowiła wyremontować kaplicę Wunderlichów w Starym Polu. W ramach przygotowań otwarto, zamurowaną część krypty. Nie było mnie przy tym ale opowieści jeżą resztki włosów na głowie. Pominę.
Zastane szczątki, stosownie zabezpieczono. Zwalone za ścianą cztery sarkofagi cynowe, wystawiono do większej, otwartej części krypty. Pochodzą z końca XIX i początku XX w. Zniszczenia wynikające z warunków miejscowych, typowe. Szokujące są te małpoludzką łapą poczynione.
Przy tym pracowały w swoim czasie łomy i inny ciężki sprzęt. Straszliwie ponure znalezisko.
Niżej trochę kunsztu rzemieślników z epoki.

1.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 107,93 KB

2.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 110,58 KB

3.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 103,24 KB

4.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 109,2 KB

5.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 85,08 KB

6.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 103,96 KB

7.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 108,27 KB

8.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 108,7 KB

9.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 103,67 KB

10.JPG
Plik ściągnięto 21809 raz(y) 103,27 KB

_________________
Poldergeist
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Pon Lis 02, 2015 1:16 am   

Przez sentyment zachowany kuferek żołnierski z okresu pierwszej wojny światowej. Kuferek przywędrował wraz z wnuczką właściciela z Podkarpacia.
Może to być ciekawy artefakt dla ekip rekonstrukcyjnych.
Kuferek wykonano z desek sosnowych grubości ok. 1 cm. Krawędzie okute paskami blachy. Wszystko montowane gwoździami.
Nie wiem jaki szlak w szeregach cesarsko - królewskiej armii przebył dziadek, ale chyba wrócił, skoro kuferek się zachował. :ok:

100_2991.JPG
Plik ściągnięto 21513 raz(y) 69,68 KB

100_2993.JPG
Plik ściągnięto 21513 raz(y) 68,92 KB

100_2994.JPG
Plik ściągnięto 21513 raz(y) 78,38 KB

100_2997.JPG
Plik ściągnięto 21513 raz(y) 68,55 KB

_________________
Poldergeist
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Pon Sty 25, 2016 12:45 am   

Kawał, proszę Państwa, chłopa. Coś jakby legionista. Stał niegdyś na szczycie jednej z gdańskich kamienic. Na skutek wadliwie dobranych materiałów, ucierpiał srodze i wylądował na cmentarzysku. Przytuliłem biedaka, skrzętnie pozbierałem kawałki jakie dały się odnaleźć i mam plan. Szczwany oczywiście. Jeżeli wyjdzie, pochwalę się kiedyś.
Technologicznie rzecz biorąc jest to zrujnowany kompletnie piaskowiec gotlandzki, uzupełniony cementem. Tych uzupełnień tam więcej niż materiału oryginalnego, co nie zmienia faktu, że praca uzupełniacza i tak godna podziwu.

A tak zupełnie na marginesie. Przebogaci mieszczanie gdańscy z czasów świetności miasta, zamawiając wystrój rzeźbiarski swych kamienic, nader często płacili za byle co, świetnym skądinąd, rzeźbiarzom. Nie ma takiej możliwości, by majstrowie potrafiący pracować na poziomie jaki i dzisiaj można podziwiać, nie rozumieli materiału w jakim pracowali. Partactwo jest ponadczasowe.

CHŁOP.JPG
Plik ściągnięto 21346 raz(y) 107,08 KB

_________________
Poldergeist
 
Wiercipietek 


Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 575
Wysłany: Pon Sty 25, 2016 2:15 am   

Znaczy się chłopu zrobili klona, że trafił z Dostojne objęcia?
Niezły gadżet swoja drogą :D
_________________
Co to ja miałem w tej puszce ... ?
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Pon Sty 25, 2016 7:14 pm   

Jakbyś przy tym był. W istocie na szczyt poszła trzecia wersja figury. Nieco poprawiona.

chłop 2.JPG
Plik ściągnięto 21300 raz(y) 77,64 KB

_________________
Poldergeist
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Czw Lut 04, 2016 12:46 am   

O znakowaniu ciesielskim można by długo mówić. Trafiły mi się, wybite w ślicznym kroju cyferki na krawędziach łat dachowych. Wiek trudny do określenia, bo choć budynek, kościół konkretnie z XVI wieku, to historia remontów marnie udokumentowana z przyczyn jak wiadomo niezależnych. Materiał budowlany zmieszany. I drewno i elementy metalowe - gwoździe z różnych czasów, więc było to raczej uzupełniane, niż odnawiane kompleksowo.
No ale ja cyferki pokazać chciałem. Oto one. Lokalizacja ogólnopruska.

DSC_3764.JPG
Plik ściągnięto 21137 raz(y) 103,8 KB

DSC_3765.JPG
Plik ściągnięto 21137 raz(y) 91,5 KB

DSC_3766.JPG
Plik ściągnięto 21137 raz(y) 103,71 KB

_________________
Poldergeist
 
Wiercipietek 


Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 575
Wysłany: Czw Lut 04, 2016 9:17 am   

Znakowanie łat? Pierwszy raz widzę. Ciekawe.
Raczej bym powiedział, że cyferki zostały przybite przez leśnika na ściętych pniach. Łaty są z materiału mało obrobionego, więc mały szansę ocaleć.
Większe to to niż 4/6 cm?
_________________
Co to ja miałem w tej puszce ... ?
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Pon Lut 08, 2016 12:21 am   

No pojęcia nie mam co powiedzieć. Zwalanym starym łatom nie przygląda się chyba nikt. Cyferki wpadły mi w oko tylko dlatego, że łaty drugie życie dostały. Kiedy je zauważyłem, przejrzałem całą resztę ale nie znalazłem niczego więcej. Cyferek przeciętych też nie. Może rzeczywiście to znakowanie jakiejś partii przyciętych już łat.
Wymiary standardowe.
_________________
Poldergeist
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Sob Mar 19, 2016 8:04 pm   

Na takie cacko trafiłem dzisiaj. Maszyna do szycia Wertheim, nr fabryczny S 156683, w pełni sprawna, wszystkie części oryginalne i jakiej urody. Dzisiaj nikt już nie bawi się w te zdobienia, finezyjne linie nóg stołu czy intarsje na blatach. W oryginale wygląda nieco lepiej niż na zdjęciach, bo tu pogubiły się nieco proporcje. Stół w gabarytach standardowych, sama maszyna nieco mniejsza od najpopularniejszego Singera.
Nowa właścicielka robi wrażenie zadowolonej. :wink:

1.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 97,22 KB

2.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 76,83 KB

3.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 102,25 KB

4.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 96,71 KB

5.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 93,23 KB

6.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 87,99 KB

7.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 79,27 KB

8.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 72,46 KB

9.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 93,98 KB

10.JPG
Plik ściągnięto 20884 raz(y) 96,25 KB

_________________
Poldergeist
 
Wiercipietek 


Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 575
Wysłany: Pon Mar 21, 2016 9:16 am   

Co to znaczy "robi wrażenie"? Powinna piszczeć z uciechy!
Toż to relikt z czasów kiedy projektowanie przedmiotów nazywano sztuką użytkową, a nie dyzajnem. I wymagało, oprócz konceptu, umiejętności i sporo pracy.
Jeżeli, prócz myszy i kotów, do podziwiania maszyny dołączą teraz człowieki, to maszyna tez będzie zadowolona :hihi:
_________________
Co to ja miałem w tej puszce ... ?
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3885
Wysłany: Pon Mar 21, 2016 12:07 pm   

Wiercipietek napisał/a:
Powinna piszczeć z uciechy!
Szczęśliwa właścicielka tego cuda jest poważną osobą publiczną. I nawet przy ogromnym dystansie jaki ma do siebie, tymi słowy ogromnych, pozytywnych emocji opisywać trochę mi nie wypada. :P
_________________
Poldergeist
 
AnWe 

Dołączyła: 24 Sie 2008
Posty: 218
Wysłany: Pon Mar 21, 2016 7:45 pm   

Do teraz piszczę!!!!!!!

:brake: :huuurra: :==

maszyna znalazła dobry domek i jak da radę, to będzie szyła i jak najbardziej zostanie "odpomniana"
 
Wiercipietek 


Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 575
Wysłany: Wto Mar 22, 2016 9:34 am   

Tak właśnie to sobie wyobrażałem :wink:
Maszyna wygląda na mało używaną. Tylko założyć rzemień na napęd i śmigać. Jeżeli jest wśród znajomych jakiś zegarmistrz (lub inny dłubacz precyzyjny) może ją trochę odkurzyć w środku. No i w komplecie powinna być oliwiareczka. O smary do urządzeń precyzyjnych też można pytać zegarmistrzów.
_________________
Co to ja miałem w tej puszce ... ?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk