I znów, jak to ja, wyskakuję z prośbą - nie lubię tego, ale co robić Otóż:
mam zamiar, jak wiadomo powszechnie , zostać przewodnikiem - i chciałbym dowiedzieć się jakichś konkretów o kursie - bo jak na razie od jednej osoby usłyszałam tylko garść ogólników, że kurs jest strasznie trudny a egzamin jeszcze gorszy i są niekiedy straszne problemy ze zdaniem... Prawda to czy nieprawda ? - jak cały ten kurs dokładnie wygląda, jaka jest jego organizacja, w miarę obiektywnie - jest trudny czy bardzo trudny ? - itd, itp... Wdzięczna będę za każdą informację - bo im bliżej mojej teoretycznej wyprowadzki i kursu, tym bardziej szczerze mówiąc zaczynam się go bać, bo mnie postraszono... A z drugiej strony - oczywiście bardzo, ale to bardzo chcę uprawnienia do wykonywania mojego wytęsknionego zawodu w końcu uzyskać Nadprzewodnicy, przewodnicy i półprzewodnicy obecni na forum - proszę, pomóżcie
napisałam na priva - w razie czego pisz i pytaj. Mnie też tak usiłowali straszyć różni mądrale - a to już 8. sezon się kończy, od kiedy zaczęłam bruki szlifować i stale sięgam po nowe uprawnienia. To wciąga...
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Ja tez chciałabym się co nieco dowiedzieć, jeśli to nie tajemnica. Czy w ogóle zawód przewodnika po mieście ma sens, skoro tyle się wydaje przewodników? Od osób które odradzały, wątkiem przewodnim było - a po co ci ta wiedza?
Podobnie jak Kasia jestem nieco 'zamieszany' w klimaty przewodnickie - służę informacjami (najlepiej na PW, by nie zawalać forum, piszcie).
Od siebie dodam tylko, że choć z racji zawodowych nie bardzo mam ostatnio czas na pracę przewodnicką, to szkolenie przewodnickie było bardzo sympatyczną i ciekawą przygodą, nie tylko intelektualną, a korzyści (także, a nawet zwłaszcza) niematerialne - znaczne. A i dodatkowy zawód w kieszeni mam w razie czego
Po prostu warto, polecam.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
jak i Knovak (Knovaku - pozdrawiam serdecznie) - służę informacjami na PW. Radzę nie słuchać tych, którzy odradzają, bo znaczy, że mieli złe doświadczenia. Też mi odradzano parę ładnych lat temu - kiedy zaczynałam A czy przewodników dużo czy mało i tak rynek turystyczny to zweryfikuje
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Wita Gdańszczanko
Widziałem Twoją stronę - bardzo ciekawa.
Mi też marzy się zawód/pasja przewnika - mogę Cię poprosić o info jakie przesłałaś Indze - emigrantce
Jestem nowym "forumkowiczem" - podaję swój adres e-mail kezard@o2.pl
Pozdrawiam
Kezard
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum