Wysłany: Czw Paź 30, 2008 7:51 pm Tablica kamienna w Muzeum Żuławskim
W Muzeum Żuławskim w Nowym Dworze Gdańskim znajduje się kamienna tablica.
Napis po łacinie: PAX INTRANTIBUS ET SALUS EXEUNTIBUS HK 1597 HANS KLASZ 1747
Napisy HK, HANS KLASZ są wyryte głębiej, sugeruję, że zostały dodane później od łacińskiej sentencji. Tablica ma nieco ponad metr szerokości.
Dzięki odwiedzającym Muzeum udało się ustalić (jeżeli czytają FDG, tu podziękowania dla nich za pracę), że herb na tablicy należy do rodziny Schwartzwald (pięć żołędzi i głowa lwa). Ostatnia z bajecznie bogatego rodu, Anna, była matką Karola Fryderyka Conradi, fundatora Conradinum. Do Schwatrtzwaldów należało kilka wsi na Żuławach Gdańskich, a w Gdańsku Lwi Zamek, najwyzsza kamienica na Długiej.
Nic nie wiem, na temat związków Schwartzwaldów z Nowym Dworem Gdańskim. Być może tablica pojawiła się w tym mieście dopiero w latach powojennych.
Stawiam tezę, pod osąd PT. Forumowiczów, że tablica pochodzi z sieni Lwiego Zamku.
Twoja teoria ma parę słabych punktów Fajnie by było, gdyby tablica pochodziła z jakiegoś domu zbudowanego dla Schwartzwaldów w 1597 r. lub przynajmniej będącego w tym czasie w ich posiadaniu. Tymczasem o ile wiem, kamienica rzy Długiej 35 (nazwa Löwenschloss jest XIXwieczna i osobiście staram się ją ignorować) powstała podobno w 1569 r., a do Schwartzwaldów należała - jak podaje Katalog Zabytków Sztuki Gdańsk Główne Miasto - od 1615 r. Ale z pewnością Schwartzwaldowie mieli też inne domy, i w Gdańsku, i w okolicach, i ten kartusz pochodzi pewnie z jednego z nich.
A tu herb Schwartzwaldów na jednym ze słupków przedprożowych, obecnie na Długim Targu.
Dostojny! Skąd Ci przysżło do głowy, że chce przekopywać ikonograficzne zbiory archiwów! Przecież jest dokładnie odwrotnie. Co Ty tu wypisujesz?! Nic mi po Twoich życzeniach powodzenia.
Nie jestem chłopem, podziały klasowe odstawmy lepiej do lamusa.
Twoja teoria ma parę słabych punktów Fajnie by było, gdyby tablica pochodziła z jakiegoś domu zbudowanego dla Schwartzwaldów w 1597 r. lub przynajmniej będącego w tym czasie w ich posiadaniu. Tymczasem o ile wiem, kamienica rzy Długiej 35 (nazwa Löwenschloss jest XIXwieczna i osobiście staram się ją ignorować) powstała podobno w 1569 r., a do Schwartzwaldów należała - jak podaje Katalog Zabytków Sztuki Gdańsk Główne Miasto - od 1615 r. Ale z pewnością Schwartzwaldowie mieli też inne domy, i w Gdańsku, i w okolicach, i ten kartusz pochodzi pewnie z jednego z nich.
A tu herb Schwartzwaldów na jednym ze słupków przedprożowych, obecnie na Długim Targu.
Schwartzwaldowie to między innymi majątek w Mokrym Dworze i okolicy. I ich herb. Świetnie się składa z tym tematem, bo akurat siedzę nad tym rodem i ich podgdańskimi posiadłościami. I jak mi nie wyszło aby byli związani z Nowym Dworem.
Wracając jeszcze do tematu tego rodu - jak twierdzi badacz Wiśliny J. Kornacki kartusz powyższy pochodzi z parku dworskiego w Mokrym Dworze. Jednak nie wydaje mi się, aby to była prawda, gdyż Schwartzwaldowie w Mokrym Dworze zawiadywali dopiero od 1742 roku, a nie w 1597, jak widać. I okazyjnie ogromna prośba - czy ktoś mógłby wskazać mi konkretną pozycję traktującą o rodzie Schwartzwaldów typu rodowa monografia. Dzięki. Prof. Januszajtys wzmiankuje go w swej pracy nt. Sulmina, ale to za mało. Ponadto poszukuję związków tego rodu z nazwiskiem de la Haye (był taki gdański malarz, ale nie krewny). Nosiła je Anna Elżbieta Schwartzwald nazywana "generałową de la Haye" żona burmistrza Eduarda Friedricha Conradiego. Domniemuje się, że Conradi przed nobilitacją miał nosić takie nazwisko.
Wracając jeszcze do tematu tego rodu - jak twierdzi badacz Wiśliny J. Kornacki kartusz powyższy pochodzi z parku dworskiego w Mokrym Dworze. Jednak nie wydaje mi się, aby to była prawda, gdyż Schwartzwaldowie w Mokrym Dworze zawiadywali dopiero od 1742 roku, a nie w 1597, jak widać.
A może było tak: gdy Schwartzwaldowie remontowali dla siebie Mokry Dwór, oryginalny kartusz z inicjałami HK i datą 1597 był bardzo zniszczony, w związku z tym osiemnastowieczny rzeźbiarz wykonał nowy, większy, na którym:
1. odtworzył stary, mniejszy kartusz łącznie z manierystycznym rollwerkiem (w 1747 zdecydowanie już niemodnym);
2. dodał nazwisko Hans Klasz (by "rozszyfrować" inicjały HK?);
3. dodał herb nowych właścicieli i datę 1747?
Wracając jeszcze do tematu tego rodu - jak twierdzi badacz Wiśliny J. Kornacki kartusz powyższy pochodzi z parku dworskiego w Mokrym Dworze. Jednak nie wydaje mi się, aby to była prawda, gdyż Schwartzwaldowie w Mokrym Dworze zawiadywali dopiero od 1742 roku, a nie w 1597, jak widać.
A może było tak: gdy Schwartzwaldowie remontowali dla siebie Mokry Dwór, oryginalny kartusz z inicjałami HK i datą 1597 był bardzo zniszczony, w związku z tym osiemnastowieczny rzeźbiarz wykonał nowy, większy, na którym:
1. odtworzył stary, mniejszy kartusz łącznie z manierystycznym rollwerkiem (w 1747 zdecydowanie już niemodnym);
2. dodał nazwisko Hans Klasz (by "rozszyfrować" inicjały HK?);
3. dodał herb nowych właścicieli i datę 1747?
Nie remontowali, a przejęli za długi Reinholda Bauera. Kartusz zaś widziany był przez Friedricha Strehlkego w parku mokrodworskim w 1859 roku.
Ponadto poszukuję związków tego rodu z nazwiskiem de la Haye (był taki gdański malarz, ale nie krewny). Nosiła je Anna Elżbieta Schwartzwald nazywana "generałową de la Haye" żona burmistrza Eduarda Friedricha Conradiego. Domniemuje się, że Conradi przed nobilitacją miał nosić takie nazwisko.
Conradi nosił takie samo nazwisko jak jego ojciec, oficer na służbie Gdańska, i dziadek, Israel Conradi, lekarz.
W korespondencji Reinholda Forstera zapisano, że: majątek odziedziczyli Herr Rathsverwandte Carl Wilhelm von Schwartzwald und dessen Schwester Anna Elżbieta, a później wraz ze współmałżonkiem Edwardem Fryderykiem Conradi („…Frau Generalin de la Haye und Herren Rathsverwandten Conradi als dem Gemahl der leiblichen Tochter des Rathsherren von Schwartzwald...”) . Pod nazwiskiem de la Haye Anna Elżbieta nata Nassenhuben zanotowana jest też w księgach kościelnych. Znalazłem też informację, że Conradi miał nosić przed nobilitacją takie nazwisko. Ponadto zapisano, że „Edelfrau von Nassenhuben und Hochzeit” Anna „nata Schwartzwald” generałowa de la Haye była świadkiem na chrzcie syna Forstera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum