Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Pelplin
Autor Wiadomość
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sro Lis 24, 2004 10:49 pm   

To ja tylko dodam Pelplin z lotu ptaka:

Pelplin
 
greg30 


Dołączył: 12 Lut 2005
Posty: 106
Wysłany: Wto Sie 02, 2005 6:55 am   

Prosze cos takiego
Dostepne na stronie PBI
PRZEWODNIK - PELPLIN

pelplin_przew.jpg
Plik ściągnięto 10152 raz(y) 43,12 KB

 
Kasia_57 
Nadprzewodnik


Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 911
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 8:32 pm   

:==

również w PBI księdza Stanisława Kujota "OPACTWO PELPLIŃSKIE" z roku 1875
_________________
Gdańszczanka

* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
feyg 


Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1166
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 3:03 pm   

Po cukrowni pozostanie wspomnienie
Cytat:
Zlikwidowana została w 125. rocznicę powstania. Teraz pozostały po niej już tylko wspomnienia. O czym mowa? O Cukrowni Pelplin. Od ponad dwóch tygodni trwają prace rozbiórkowe obiektów użytkowanych dawniej przez tę fabrykę.

Przez wiele lat cukrownia dawała pracę setkom mieszkańców Pelplina i okolic, a hodowcy buraków cukrowych m.in. z Kociewia mieli blisko swoich pól miejsce, gdzie mogli odstawiać swoje zbiory.
Teraz budynki, które stały nieużytkowane od kilku już lat, zostały wyburzone. Prace rozbiórkowe połączono z równoczesnym odzyskiem stali. Najprawdopodobniej naruszona została przy tym konstrukcja jednego z budynków.
- W niedzielę urwał się kawałek dachu - mówi Tadeusz Błędzki, wiceburmistrz Pelplina. - Później zaczęły spadać jakieś drobne elementy... Ściągnięto więc ciężki sprzęt, aby z rozbiórką uporać się jak najszybciej.

Jak podkreśla wiceburmistrz, bezpieczeństwo mieszkańców przez cały czas było zapewnione. - Droga obok cukrowni została zamknięta - wyjaśnia.
W działaniach uczestniczyli strażacy.
- Bezpieczeństwo na drodze przylegającej do cukrowni zabezpieczali strażacy z Pelplina - informuje st. asp. Zbigniew Rzepka, rzecznik tczewskiej straży pożarnej.
(KAP) - NaszeMiasto.pl



Fot. Piotr Hibner


Fot. Piotr Hibner
_________________
Pozdrowienia z Małego Kacka
 
Fenix 


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 161
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 4:41 pm   

Widocznie pruszczańską czeka podobny los,tylko chwilowo temat wyciszony bo zbyt zdrowo trzymają się budynki, ale to kwestia czasu :II .
 
AnWe 

Dołączyła: 24 Sie 2008
Posty: 218
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 10:06 pm   

a tak wyglądała cukrownia przed zawaleniem

obecnie, w dawnej suszarni, szykowan ejest centrum handlowe, niby to zrewitalizowane...zobaczymy jakie będa efekty

i fragment referatu o cukrowni w Pelplinie:
Szybki i dynamiczny rozwój Pelplina z rozwijającym się przemysłem nastąpił pod koniec XIX wieku. Główną siłą napędową było zbudowanie i uruchomienie linii kolejowej na trasie Bydgoszcz – Gdańsk w roku 1852. Na rozwój przyklasztornej osady miało również wpływ powstanie nowych dróg, co przyczyniło się bezpośrednio do wzrostu ludności i powiększenia obszaru przeznaczonego pod zabudowę miejską. Pelplin rozbudowywał się w okolicach dworca kolejowego oraz po zachodniej stronie rzeki. W związku z rozbudową następował także stały przypływ ludności z okolicznych wiosek, powstawały zakłady usługowe i rze-mieślnicze, działała drukarnia, rozwijał się też przemysł. Powstała cukrownia, tartak, mleczarnia oraz elewator zbożowy. Miasto stało się prężnie rozwijającym się ośrodkiem. Dzięki wybudowaniu cukrowni miasto zyskało też połączenie telefoniczne, a w początkach XX wieku były już stałe dostawy energii elektrycznej. Działała poczta oraz bank spółdziel-czy, a przy głównej ulicy powstawały okazałe kamienice, na centralnym placu miasta działał hotel Pod czarnym orłem.
Gwałtowne przyspieszenie rozwoju miasta i okolic wiązało się z uruchomieniem w samym centrum miasta cukrowni. Bezpośrednią przyczyną powstania jednej z pierwszych na Pomorzu Nadwiślańskim cukrowni była ekspertyza agronoma z Saksonii, która dotyczyła zmniejszających się plonów pszenicy. Dla poprawy warunków glebowych zalecił on uprawę buraka cukrowego, co wiązało się z koniecznością znalezienia rynków zbytu na niego. Powo-łaniem do życia cukrowni zainteresowane było także okoliczne ziemiaństwo, a dla miasta było to szansą na dalszy rozwój. Na początku 1878 roku grupa 34 właścicieli okolicznych majątków wraz z wójtem i przedstawicielami mieszkańców powołała do życia Spółkę Akcyj-ną „Cukrownia Pelplin”. Teren pod budowę kupiono od Kapituły Chełmińskiej, uzyskawszy przedtem zgodę ze Stolicy Apostolskiej oraz Ministerstwa Spraw Kościelnych w Berlinie (Solecki, 1999, s. 10). O zbudowaniu cukrowni właśnie w Pelplinie zadecydowało korzystne położenie w pobliżu stacji kolejowej, oraz bliskie sąsiedztwo rzeki Wierzycy. Budowę zleco-no dwóm spółkom: Braunschweiger Maschinenbanaustalt z Brunszwiku oraz A. Warnicke z Halle nad Salą (Solecki, 1999, s. 11). Pierwsza kampania cukrownicza odbyła się na przeło-mie lat 1879 / 80. Cukrownia posiadała własną bocznicę kolejową, a w latach 1895 – 97 zbu-dowano kolej wąskotorową prowadzącą do pól plantacji buraków znajdujących się na Nizinie Walichnowskiej. Powstał także projekt budowy przystani nad Wisłą, co pozwoliłoby na transport rzeczny buraków i cukru. Pomimo uzyskania zgody, projektu tego nigdy nie zreali-zowano.
W 1911 roku dokonano modernizacji budynków i urządzeń cukrowniczych, a lata 1910 – 14 to złoty okres pelplińskiej cukrowni (Solecki, 1999, s. 13). Udziałowcami byli głównie niemieccy właściciele ziemscy, będący jednocześnie plantatorami buraków cukro-wych. W okresie międzywojennym właścicielami akcji nadal byli Niemcy. Od 1929 przepro-wadzano kolejne modernizacje budynków i urządzeń, a w 1933 całkowicie zelektryfikowano fabrykę, rezygnując z urządzeń parowych (Solecki, 1999, s. 14-15). Podczas okupacji hitle-rowskiej cukrownia nadal działała, a na jej terenie znajdował się obóz dla jeńców rosyjskich i włoskich, którzy pracowali na jej terenie. Na początku marca 1945 budynki zostały częściowo zbombardowane i spalone.
Po wojnie szybko rozpoczęto prace mające przyczynić się do uruchomienia produkcji. Pierwsza kampania powojenna ruszyła w listopadzie 1946 roku. W 1949 roku majątek cu-krowni upaństwowiono i włączono ją w skład zjednoczenia „Cukrownie Gdańskie” z siedzibą w Malborku (Solecki, 1999, s. 18). W 1989 roku wybudowano nowy, betonowy mierzący 110 metrów wysokości komin, który do dzisiaj góruje nad miastem. Kiedy w 1990 roku przedsię-biorstwo „Cukrownie Gdańskie” przestało istnieć, pelplińska fabryka zyskała statut przedsię-biorstwa samodzielnego. Niestety dwa lata później w wyniku błędnych decyzji podjętych w związku z tzw. „aferą cukrową” zadłużenie cukrowni osiągnęło bardzo dużą sumę. Od tego czasu fabryka podupadała, zwalniano coraz więcej pracowników, jej budynki oraz maszyny powoli niszczały.

cukrownia1.JPG
Plik ściągnięto 9686 raz(y) 48,65 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk