Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - Policja Wolnego Miasta Gdańska 1920-1939

lusinek1 - Nie Lis 21, 2004 11:52 pm
Temat postu: Policja Wolnego Miasta Gdańska 1920-1939
Witam! Szukam wszelkiego rodzaju informacji dotyczących organizacji wymienionej w temacie tego topiku (źródła, historia, relacje, pamiątki itd.). Szczególnie zależy mi na danych dotyczących Kriminalpolizei.
Z góry dziekuję za odzew. Pozdrowionka :^^

Grün - Nie Lis 21, 2004 11:58 pm

O gdańskiej Policji przeczytasz w:
A.Wróblewski, Zamach na Wolne Miasto
Gdańsk 1939 - tam o samej końcówce
to tak co mi przychodzi do głowy z pamięci.
No i oczywiście w każdej wielkiej kobyle typu "Dzieje Gdańska", "Historia Gdańska" itd.
A z pamiątek to przedewszystkim udaj się na Cmentarz przy Bramie Oliwskiej i tam obejrzyj pomnik gdańskich policjantów, a przedtem możesz go zobaczyć tu: http://www.rzygacz.webd.p...=25,170,0,0,1,0

Sabaoth - Pon Lis 22, 2004 12:03 am

Muszę przejrzeć moje zbiory, kilka zdjęć by się znalazło (chciałem nawet zrobić jakąś podstronkę o policji w FSD) ale za dużo tego nie mam. Ale na pracę maisterską to tego jest trochę za mało :wink: . Jak znasz niemiecki mogę Ci podesłać skany dwóch artykułów z DH o policji.
lusinek1 - Pon Lis 22, 2004 10:38 am

Witam w zimowy poniedziałek ;)
Gruen - faktem jest, że do tej książki nie zaglądałem. Nie omieszkam przeczytać - dzięki za "namiar" :)
Co do "kobył": temat policyjny nie jest w nich szczególnie drążony, niestety...
W tomie piątym bodaj "Historii Gdańska" (tej najbardziej kobylastej, tzn. najdłuzszej chciałem powiedzieć...) jest coś na kształt bibliografii m.in. pt. "Policja", ale nie ma tego zbyt wiele. A nawet to co jest, trudno zdobyć...
O pomniku słyszałem, ale chętnie obejrzę go w tzw. realu ;) Dziękuję za linkę!
A propos materialnych śladów "popolicyjnych"-przeglądając Wasze zdjęcia napisów trafiłem na jeden policyjny właśnie. "...Polizei Revier" - ten zatarty początek to rzymska piątka ("V"): przy Legionów 7 mieścił się posterunek Policji, który przynależał właśnie do piątego Rewiru (z siedzibą przy Jaśkowej Dolinie, o ile pamiętam).
Sabaoth - będę wdzięczny za przejrzenie ;) Co do podstronki-pomysł podoba mi się niewątpliwie :) Jeżeli będę mógł w jakikolwiek sposób pomóc-chętnie to zrobię.
Co do skanów-baaaardzo chętnie wypróbuję mój niemiecki :)
Jak mówi pewien doktor historii-jedyny bodaj spec od przedwojennej gdańskiej Policji-ja również posługuję się tym językiem ;)
Materiałów do "magazynierki" mam troszkę... ale są to żródełka "rozpirzone" cokolwiek, tak więc każdy kolejny "kamyczek" się przyda ;)

pumeks - Pon Lis 22, 2004 10:42 am

lusinek1 napisał/a:
A propos materialnych śladów "popolicyjnych"-przeglądając Wasze zdjęcia napisów trafiłem na jeden policyjny właśnie. "...Polizei Revier" - ten zatarty początek to rzymska piątka ("V"): przy Legionów 7 mieścił się posterunek Policji, który przynależał właśnie do piątego Rewiru (z siedzibą przy Jaśkowej Dolinie, o ile pamiętam).

Może poczatkowo należał do V rewiru, ale potem niewątpliwie był to rewir nr VIII. Zarówno w napisie jak i na kamieniu, który stoi w poblizu, jest ósemka. Na kamieniu da się też odczytac datę "1.X.29".
Byc może z policją jest też związany kamień w Sopocie przy ul. Łużyckiej, ale nie udało nam się go na razie odczytać.

lusinek1 - Pon Lis 22, 2004 11:10 am

Witaj pumeks :)
O kamieniu słyszałem-ale nie widziałem. Zdaje się, że czeka mnie połączenie przyjemnego z pożytecznym, czyli spacerek po Gdańsku w poszukiwaniu "kamiennych śladów" :)
Dowcip polega na tym, że... ze źródeł, które posiadam wynika, iż rewirów było siedem... :) Kurczę... Muszę raz jeszcze zerknąć do tych artykułów! No i - zdaje się, poddać je krytycznej ocenie ;) Najprawdopodobniej w tzw. międzyczasie była jakaś reforma podziału na rewiry...
W którym miejscu Lużyckiej jest ten kamień w Sopocie? I... dlaczego miałby mieć związek z policją właśnie?

pumeks - Pon Lis 22, 2004 11:37 am

Na tym forum pisaliśmy o Kamieniu VIII Pol.Rev. przy Legionów
Kamień przy ul. Łużyckiej w Sopocie jest na zdjęciu (drugie od góry) na stronie Bilddokumente zur deutschen Polizeigeschichte - Freistaat Danzig , a nasza dyskusja o tym zdjęciu i raport z odszukania kamienia przez Mikołaja - na tym forum w wątku Sopocki kamień z ul. Łużyckiej.

lusinek1 - Pon Lis 22, 2004 11:51 am

Na stronce "kukri" byłem już wcześniej, ale faktycznie nie skojarzyłem, że może chodzić o ten kamień ze zdjęcia :)
Niestety, wątki które wpisałeś jako linki są dla mnie niedostępne... :(
Nie mam "uprawnień"... ja niegodny :) :)
Pozdrawiam!

pumeks - Pon Lis 22, 2004 1:27 pm

lusinek1 napisał/a:
Niestety, wątki które wpisałeś jako linki są dla mnie niedostępne... :(
Nie mam "uprawnień"... ja niegodny :) :)

A, to pewnie staniesz się godny jak jeszcze parę postów napiszesz ;) może to dlatego, że nie wpisałes się w wątku powitalnym?

lusinek1 - Pon Lis 22, 2004 1:39 pm

Aaaa... nie wiedziałem, że te dwie kwestie - znaczy: przedstawienie się w wątku powitalnym oraz dostęp do niektórych innych wątków - są powiązane :)
Pewnie nie doczytałem gdzieś...
Hmmm... to w takim razie - "idę" oddać się ekshibicjonizmowi... znaczy: przedstawić się :-)

Mikołaj - Pon Lis 22, 2004 6:30 pm

Już jesteś godny! :wink:
Mam mapę z zaznaczonymi rewirami, interesowałaby Cię?

lusinek1 - Pon Lis 22, 2004 8:21 pm

O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To jest COŚ!!!!! ;)
Pytają głodnego... hihi :)
To zupełnie tak, jakby zapytać mojego psa (czyli... "Lusinka"-jak mówi na niego w przypływie czułości Moja-Ładniejsza-Połowa; dla usunięcia wątpliwości ewentualnych dodam, że pies ów ma de facto na imię Filut), czy ma ochotę na kurczaczą nogę... ;-)
Pewnie, że chcę! Znaczy - poproszę... :)

pumeks - Wto Lis 23, 2004 8:51 am

Ale na tej mapie jest chyba własnie 7 rewirów, bez tego na Heeresanger (o ile myślę o tej samej mapie).
Mikołaj - Wto Lis 23, 2004 9:00 am

siedem, siedem
Sabaoth - Wto Lis 23, 2004 10:41 am

Ta moja mapa, ktora Wam udostepnilem tez pokazywala rewiry.
6. byla na Siedlcach, 7. w koszarach we Wrzeszczu. 8. nie moge znalezc, za to w Oliwie byla 10. (przy Am Schlossgarten) a w Sopocie 12. obok ratusza.

Sabaoth - Wto Lis 23, 2004 11:34 am

A teraz dokladniej, rewiry spisane z mapy (miejsca przyblizone):

1. Danzig - Fleischergasse
2. Danzig - Rähm
3. Danzig - Weidengasse
4. Danzig - Stadtgraben (okolice dworca)
5. Ohra (okolice dworca)
6. Schidlitz
7. Langfuhr - Schupo Kaserne (koszary przy Slowackiego)
8. nie znalazlem na mapie!
9. St. Albrecht
10. Oliva - Am Schlossgarten
11. Neufahrwasser (poczatek Olivaerstrasse od strony Brzezna)
12. Zoppot - Schulstrasse (przy ratuszu)

Najciekawsze, ze na mapie Am Heeresanger i Observatorium sa zaznaczone, a logicznie ten rewir powinien tam byc.

pumeks - Wto Lis 23, 2004 11:52 am

Ten 4. chyba nie na Stadtgraben, tylko na Elisabethkirchengasse w budynku d. szpitala św. Elżbiety. Chociaż według moich danych, ten powinien mieć własnie nr 1, a nr 4 byłby na Fleischergasse w d. koszarach Wiebego. Z kolei nr 3 mam na Langgarten 37/38. Widać adresy i numery się zmieniały.
Widziałem w zakładowej bibliotece coś w rodzaju skorowidza ważniejszych instytucji i urzędów WMG bodajże z roku 1926, tam będą dokładne adresy.

Sabaoth - Wto Lis 23, 2004 12:08 pm

Czworki nie jestem pewien, opieram sie na niezbyt dokladnej mapie. Ale numeracji jestem pewien. Cyfry w kolkach oznaczaja siedziby rewirow, w kwadratach to Bezirkswache der Shutzpolizei.
lusinek1 - Wto Lis 23, 2004 12:58 pm

Zdaje się, że wątek revirów wciągnął "nieco" tutejsze towarzystwo? :)
Kurczę... ciekawość mnie zżera (a obiecany e-mail jeszcze "idzie"...) - skąd ta ostatnia mapa? Sabaoth? ;)
Z rewirami może być problem polegający na tym, że poza nimi były jeszcze właśnie posterunki i punkty meldunkowe... i obawiam się, że to się może razem mieszać nieźle :)

Sabaoth - Wto Lis 23, 2004 1:07 pm

Na mapie masz zaznaczone wszystko, rewiry, punkty meldunkowe, punkty kontrolne.
pumeks - Wto Lis 23, 2004 3:00 pm

Sprowokowaliście mnie :wink: W książce o której wspominałem, Staatshandbuch der Freien Stadt Danzig, Ausgabe 1926, jest lista rewirów zgadzająca się z grubsza z tym co podał Sabaoth, chociaż mam parę korekt:

I. Revier: Wiebenkaserne, Flügel E [nazwy ulicy tu nie podano, ale chodzi o Fleischergasse]
II. Revier: ehemal. Festungslazarett, Eingang Altstädt. Graben 51/52 [chodzi o ten sam budynek, w którym - od strony Heveliusplatz - był Polski Urząd Pocztowy nr 1]
III. Revier: Reiterkaserne, Weidengasse 2
IV. Revier: ehem. Festungsgefängnis, Elisabethkirchengasse 1 [nie wiedziałem, że było tam kiedyś więzienie, chodzi o szpital św. Elżbiety]
V. Revier: Ohra, An der Ostbahn 8
VI. Revier: Schidlitz, Kirchenweg 3
VII. Revier: ehem. Husarenkaserne, Hauptstraße 71c
Meldestelle Langfuhr, Hauptstraße 144
VIII. Revier: Heubude, Heidseestraße 37
Meldestelle Krakau, Dünenweg 27
Meldestelle Troyl, Troyl 2a
Meldestelle Westl.-Neufähr, Alter Postweg 9
IX. Revier: St. Albrecht 45
X. Revier: Oliva, Gemeindeamt, Am Schloßgarten 24
XI. Revier: Neufahrwasser, Hindersinstraße 6b [byłe koszary w Nowym Porcie]
Meldestelle Weichselmünde, Mastenstraße 1
Meldestelle Broesen, Kurstraße 1
Meldestelle Schellmühl, Broschkischer Weg 19
XII. Revier: Zoppot, Rathaus, Schulstraße 23/25

Mam tu jeszcze przy każdej placówce nazwisko i stopień służbowy komendanta, ale już mi się nie chce wklepywać :lol:

Sabaoth - Wto Lis 23, 2004 7:47 pm

Pumeks, masz jak zwykle rację. Do tej pory pracowałem ze skanem mapy, a teraz wziąłem się za oryginał. Kiedyś nie chciało mi się skanować ostatniego wąskiego paseczka i tak ze skanu uciekły mi Hejbudy :hihi: A tam właśnie jest ósemka.
Sabaoth - Wto Lis 23, 2004 10:08 pm

Bardzo ciekawe metody przesłuchań kiedyś mieli :hihi:
Grün - Wto Lis 23, 2004 10:14 pm

To nie jest metoda przesłuchania a wykonanie kary. Typowe urządzenie używane na podstawie Constitutio Criminalis Carolina (w skrócie: Carolina).
lusinek1 - Wto Lis 23, 2004 10:54 pm

Dla... ekhm... zainteresowanych:
Tadeusza Maciejewskiego, prof. dr hab (z UG zresztą...)
"Narzędzia tortur, sądów bożych i prób czarownic", Koszalin 1997;
"Średniowieczne narzędzia tortur", Czasopismo Prawno-Historyczne, T. 49, z. 1-2, 1998, s. 241-246;
"Historia kar i tortur", Warszawa 1997, Czasopismo Prawno-Historyczne, T. 50, z. 1, 1998, s. 320-323.
To takie... lektury do poduszki ;)

Grün - Wto Lis 23, 2004 10:57 pm

No Maciej to wybitny specjalista od tortur. Pamiętam ten błysk w jego oku i tłumy na sali na zajęciach o Carolinie. Jestem przekonany, że mam jeszcze gdzieś notatki z tamtego wykładu (z obrazkami) :)
Mikołaj - Wto Lis 23, 2004 11:06 pm

ja mam na pólce "narzędzia tortur", nawet z dedykacją: "joannie-autor" :hihi:
buchnąłem książkę koleżance, co tu ukrywać

lusinek1 - Wto Lis 23, 2004 11:08 pm

:)
Taaa... No, jeżeli aż rysunki robiłeś na tych wykładach to... rzeczywiście musiało Cię "wciągnąć" hihi :)
A propos tego typu atrakcji: niemałe wrażenie wywarła na mnie pierwsza wizyta w Katowni. Na przykład ten pieniek, na którym zapewne niejedna główka odłączyła się od prawowicie jej przypisanego tułowia... ;-)
Miodzio! :)
Nie, żebym był sadystą jakimś...

Grün - Wto Lis 23, 2004 11:08 pm

Jacy ci prawnicy zdemoralizowani :) Bagno!
lusinek1 - Wto Lis 23, 2004 11:10 pm

A feeee... nieładnie.... Jak mogłeś?!
Znaczy - dlaczego tylko jedną???!!! :) :) :)

lusinek1 - Wto Lis 23, 2004 11:13 pm

Bagno... :)
A propos książek z autografami... Niedawno wszedłem w posiadanie, legalnie (...), książki innego autora pod wiele mówiącym tytułem "Sposób działania jako środek identyfikacji sprawcy przestępstwa"...

...książka jest właśnie z autografem:
"Szanownej Koleżance
Dr hab. Alicji Grześkowiak
z wyrazami serdeczności
wpisuje się..." - i tu podpis Autora.
Człowiek, od którego kupiłem książkę, nabył ją w antykwariacie...
Nie wiem, jak wam, ale mi jakoś nie przyszłoby chyba do głowy
sprzedać do "antka" podarowaną mi książkę z dedykacją...
Habent sua fata libelli... :)

pumeks - Pią Gru 03, 2004 2:11 pm

Lusinek się na razie nie pochwalił, ale jak był u mnie przedwczoraj, to okazało się, że w książce którą cytowałem, znajdował się aneks, a w nim informacja o dokonanej 17 maja (1926 r.?) zmianie organizacji rewirów policyjnych, które od tego momentu wyglądały nieco inaczej:

1. Polizei-Revier: Elisabethkirchengasse
mit Nebenstelle Schidlitz, Kirchenweg
bisherige Polizei-Reviere 4 und 6
2. Polizei-Revier: Altstädt. Graben 51/52, Garnisonlazarett
bisheriges Polizei-Revier 2
3. Polizei-Revier: Weidengasse 2, Reiterkaserne
mit Nebenstelle Heubude, Heidseestraße 37
Meldestelle Krakau
Meldestelle Troyl
Meldestelle Westl.-Neufähr
bisherige Polizei-Reviere 3 und 8
4. Polizei-Revier: Fleischergasse 48/54, Wiebenkaserne
mit Nebenstelle Ohra, An der Ostbahn 8
Nebenstelle St. Albrecht, St. Albrecht 15
bisherige Polizei-Reviere 1, 5 und 9
5. Polizei-Revier: Langfuhr, Schupokaserne
Meldestelle Süd, Langfuhr, Hauptstraße 144
bisheriges Polizei-Revier 7
6. Polizei-Revier: Zoppot, Rathaus
Nebenstelle Oliva, Am Schloßgarten 24
bisherige Polizei-Reviere 10 und 12
7. Polizei-Revier: Neufahrwasser, Olivaerstraße 35b
Meldestelle Broesen, Kurstraße 1
Meldestelle Schellmühl, Broschkischer Weg 19
Meldestelle Weichselmünde
bisheriges Polizei-Revier 11

lusinek1 - Pią Gru 03, 2004 8:09 pm

:) To w ogóle ciekawa książka, ten "Staatshandbuch der Freien Stadt Danzig 1926".
Raz jeszcze dzięki, Pumeks, za możliwość zapoznania się z rzeczonym tomiszczem. :)

lusinek1 - Pią Gru 03, 2004 8:24 pm

Z ciekawostek w Nachtragu do opisu Policji... pardon: w suplemencie :) można jeszcze napisać, że służbę w każdym z Rewirów pełniła kompania (Hundertschaft) Schupo, której numer odpowiadał liczbowemu oznaczeniu danego Rewiru. Tak było w Rewirach 1-6, natomiast w siódmym służbę pełniły kompanie 7, 8 i 9.
Grün - Pią Gru 03, 2004 8:29 pm

Alicji Grześkowiak? Matce boskiej senackiej? 8O
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 9:41 pm

Tak to elity szanują wiedzę w Polsce :hihi:
lusinek1 - Sob Gru 04, 2004 12:03 am

...tejże samej, Gruenie :)
Swoją drogą, nie mogę się powstrzymać od uwagi: "elita", psia-taka-owaka... tfu!
:%

lusinek1 - Sob Gru 04, 2004 12:13 am

Mam pytanko... Hmmm... być może jest trywialnie proste, a odpowiedź zna każde dziecko w Gdańsku i powinienem je zadać w cyklu "głupie pytania", ale... zapytam jednak :)
Jednym z punktów meldunkowych (Meldestelle) w Rewirze 3 była "Meldestelle Krakau" - czy ktoś mi wyjaśni skąd ten "Kraków" w Gdańsku?

Sabaoth - Sob Gru 04, 2004 12:35 am

To historia sięgająca zamierzchłej przeszłości. Jak Szewczyk Dratewka pokonał smoka Wawelskiego i miał dostac pół królestwa za żonę i rękę księżniczki (albo jakoś tak, nie pamiętam, mały byłem jak tego słuchałem), król go wykiwał i wypędził. I Szewczyk zamieszkał z dala od Wawelu nadając nazwę temu miejscu Kraków. Potem Krzyżacy z Wallenrodem na czele zniemczyli to na Krakau.

A na poważnie, nie wiem. Na przedwojennych mapach polskich nazwa brzmi Krokowo.

lusinek1 - Sob Gru 04, 2004 12:47 am

No, no... Sabaoth - czyżbyśmy mieli być świadkami odkrycia nowego wielkiego talentu bajkopisarskiego na miarę Ezopa i Hansa Christiana Andersena? :hihi:
lusinek1 - Sob Gru 04, 2004 12:52 am

O, a ja znalazłem w Necie coś takiego: http://www.gdansk.pl/gdan...nostk/jm315.htm
Sabaoth - Sob Gru 04, 2004 10:31 am

Wymienia się tam dwie podjednostki:
- Krakau an der Weichsel
- Krakau an der Heide

a co z Krakauer kämpe?

No i dochodzi pytanie, dlaczego po wojnie wymyślono nową nazwę jeśli stara, Krokowo była całkiem dobra i niewiele zużyta.

parker - Sob Gru 04, 2004 11:14 am

może się komuś źle kojarzyła ;)
pumeks - Sob Gru 04, 2004 4:41 pm

Sabaoth napisał/a:
No i dochodzi pytanie, dlaczego po wojnie wymyślono nową nazwę jeśli stara, Krokowo była całkiem dobra i niewiele zużyta.

Szydlice też nie były złe... albo Bąsak, albo Połąki, a też się nie utrzymały.

Sabaoth - Sob Gru 04, 2004 5:25 pm

Może jednak się kojarzyły :%
Grün - Sob Gru 04, 2004 6:10 pm

Peterszawa też przeszkadzała... :II
seestrasse - Sob Gru 04, 2004 7:52 pm

Spiewowo, Sianki...
lusinek1 - Sob Gru 04, 2004 7:56 pm

Właśnie - komu przeszkadzały poczciwe Sianki?
Chociaż... Hejbudy też mi się osobiście podobają :)

Sabaoth - Sob Gru 04, 2004 8:50 pm

Hejbudy są najlepsze :hihi: Ale ciekawi mnie powód, dla którego wymyślono zupełnie nowe nazwy.
Grün - Sob Gru 04, 2004 9:44 pm

No Sabaoth... powód jest oczywisty - i dodajmy niejednorodny. :)
Gdanszczanin - Sob Gru 04, 2004 10:39 pm

No ale przecież nazwa sianki funkconowała jeszcze po wojnie . Mam nawet mapę z 1947 , na której są .
Sabaoth - Sob Gru 04, 2004 10:58 pm

Funkcjonowała, ale komuś się nie spodobała i zmieniono ją na Stogi.
danziger - Sob Gru 04, 2004 11:47 pm

A komu przeszkadzało Prawe Miasto?
Sabaoth - Sob Gru 04, 2004 11:51 pm

Cytat:
A komu przeszkadzało Prawe Miasto?

Rechtstadt to Prawe albo Główne Miasto, ta druga nazwa też nie jest najgorsza.

danziger - Nie Gru 05, 2004 12:00 am

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
A komu przeszkadzało Prawe Miasto?

Rechtstadt to Prawe albo Główne Miasto, ta druga nazwa też nie jest najgorsza.

Jak dla mnie Rechtstadt znaczy Prawe, ewentualnie "Właściwe"
"Główne" to raczej byłoby Hauptstadt.........
Pzdrw.

lusinek1 - Nie Gru 05, 2004 12:27 am

To ja wkleję wyimek z moich ulubionych jednostek morfogenetycznych Gdańska... :)
http://www.gdansk.pl/gdan...nostk/jm101.htm

pumeks - Pon Gru 06, 2004 1:11 pm

Gdanszczanin napisał/a:
No ale przecież nazwa sianki funkconowała jeszcze po wojnie . Mam nawet mapę z 1947 , na której są .

Sianki się nie podobały językoznawcom, którzy uznali że została tu przeniesiona nazwa znad Sanu, która wcale nie pochodzi od siana, tylko od rzeki San.

lusinek1 - Pon Gru 06, 2004 1:16 pm

...Boże chroń od takich językoznawców...
Przy okazji - pozdrawiam Moją-Ładniejszą-Połowę :)

pumeks - Pon Gru 06, 2004 1:20 pm

Dodam jeszcze, że Sianki nad Sanem były nazwą ukraińską, więc może zbieżność czasowa z akcją "Wisła" coś wyjaśnia.
Sabaoth - Pon Gru 06, 2004 2:23 pm

Cytat:
Dodam jeszcze, że Sianki nad Sanem były nazwą ukraińską, więc może zbieżność czasowa z akcją "Wisła" coś wyjaśnia.

A w tym czasie Ukraincow wysiedlano na polnoc i zachod, moze nie chciano zeby im sie za bardzo kojarzylo?

rispetto - Pon Gru 06, 2004 2:38 pm

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
Dodam jeszcze, że Sianki nad Sanem były nazwą ukraińską, więc może zbieżność czasowa z akcją "Wisła" coś wyjaśnia.

A w tym czasie Ukraincow wysiedlano na polnoc i zachod, moze nie chciano zeby im sie za bardzo kojarzylo?

Jeszcze by tu jakąś swoją "Częstochowę" na plaży założyli :hihi:

stary szkot - Sro Gru 08, 2004 5:19 pm

Cytat:
czy ktoś mi wyjaśni skąd ten "Kraków" w Gdańsku?


Co do samej nazwy Kraków, H. Górnowicz, w „Nazwy miast Pomorza Gdańskiego” ISBN 83-7017-860-X podaje na str. 81n:

„Niegdyś wieś, dziś część dzielnicy Stogi, nad Martwą Wisłą. Zapi¬sy źródłowe: [Crocow, Crakauw 1424 (KKG 5, 228) - Red.], Krakaw 1570 (ŹDz 279), Krakowiec 1595 (Klonowic, Flis, w. l 633), Cracau ok. 1790 (Srt IX), Krakowo, Krokowo 1883 (SG IV 6U7). Komisja Ustala¬nia Nazw Miejscowych w r. 1948 przyjęła na wniosek S. Hrabca na¬zwę Krakowiec (R 143), przym. krakowiecki (zgodny z zasadami slowotwórstwa staropolskiego byłby przym. krakowski, ale forma taka by była niewygodna ze względów administracyjnych; Hr 20).
Na podstawie nazwy przysiółka Przetoczyna w Wejherowskiem Krukowiec, która to nazwa ma podobne zapisy źródłowe, należy są¬dzić, że i w Gdańsku pierwotna jest nazwa Krukowiec, a więc nazwa topograficzna z formantem -owiec od wyrazu kruk 'gawron; Gorwis frugilegus'. Klonowic z pewnością słyszał tę nazwę od Kaszubów, a ci wymawiali na miejscu ogólnopolskiego u samogłoskę zwana „szwa" i o barwie bliskiej samogłosce a, stad oddal ją jako a i zapisał Krako-
c. [Postać krak 'kruk' znana z druku Pontanusa z 1643 r. | Zresztą |mogło tu działać podobieństwo do nazwy stolicy Polski Kraków, o czym Świadczą zapisy źródłowe, z których parę przytoczyliśmy.
Możliwa i bardzo prawdopodobna jest inna etymologia: od rzeki płynącej okrakiem. Tak przyjmuje Jerzy Nalepa (Nal 68), popiera go Z.Brocki („Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwer-tsytetu Gdańskiego. Prace Językoznawcze" 1976 nr 4, s. 25-30). Na-zwa pierwotnie by znaczyła 'miejsce, gdzie rzeka płynie okrakiem'. Na wysokości Krakowca leżała na Martwej Wiśle wysepka i, opływająca
ją, rzeka rzeczywiście płynęła tu okrakiem. Tak czy owak Krakowiec jest nazwa topograficzną z formantem -owiec, z tym że jej podstawa słowotwórcza może być interpretowana dwojako: od ptaka kruka lub od rzeki płynącej okrakiem.
Na wspomnianej wysepce znajduje się niewielka osada, dawniej administracyjnie należąca do Krakowca. Po II wojnie światowej obiekt ten otrzymał nazwę Krakowiecka Kępa (H 32, R 143), od nazwy Krakowiec i terminu kępa 'wyspa porośnięta drzewami'. W czasie budo¬wy w pobliżu rafinerii nafty (inwestycja związana z Portem Północ¬nym) zasypano lewą odnogę Martwej Wisły opływającą Krakowiecką Kępę, wskutek czego Krakowiecka Kępa nie jest już wyspą, na stałe złączona jest z terenem dzielnicy Płonia Mała.”

Jeśli zaś chodzi o nazwy dzielnic czy ulic, to podpadło mi, że starzy gdańszczanie znający język polski, w kontaktach między sobą, generalnie i z uporem ignorowali zmiany administracyjne. Oni całe życie chadzali na Bergstrasse, mając w jednakowym poważaniu zarówno Theodor-von-der-Pfordten-Strasse jak i ul. Zamiejską. Plażować zaś jedzili do Sopotów, do Sianek lub Bąsaku.

Sabaoth - Sro Gru 08, 2004 7:43 pm

Cytat:
Oni całe życie chadzali na Bergstrasse, mając w jednakowym poważaniu zarówno Theodor-von-der-Pfordten-Strasse jak i ul. Zamiejską. Plażować zaś jedzili do Sopotów, do Sianek lub Bąsaku.

Tak jak dla mnie kościół na Czarnej zawsze będzie na Czarnej. Kwestia przyzwyczajenia i żadne rozporządzenia nic tu nie zmienią.

lusinek1 - Sro Gru 08, 2004 10:05 pm

Dziękuję baaaardzo za te "kra(o)kowskie" wyjaśnienia! :)
lusinek1 - Sro Gru 22, 2004 12:45 am

To ja może "odkurzę" mój ulubiony, policyjny, wątek...
Wspominałem o tym przy rzygilijnym stole, ale pozwolę sobie napisać też tutaj słów kilka.
Poczułem dziś radość odkrywcy :) Odwiedziłem Archiwum Państwowe, szukając kolejnych źródełek do mojej pracy o przedwojennej policji WMG (oby powstała jak najszybciej-praca, oczywiście, bo policji WMG raczej już nie reaktywuję...).
Zachowane materiały archiwalne Prezydium Policji to co prawda coś ponad 47 metrów bieżących akt, ale z okresu mnie interesującego zaiste niewiele się zachowało, niestety... Jeżeli już, to smutne resztki. Np. akta dotyczące ulicznych grajków... Chociaż nie - te akta są tylko z 1940 r.... :% Reszta, przynajmniej wg przewodnika opracowanego przez Pana Biernata, przepadła wywieziona przed II wojną lub w jej trakcie. Z ciekawych rzeczy, które są, można wymienić akta osobowe gdańskich policjantów (kolejne "niestety" - bo mocno wybrakowane...).
Pomyślałem, że może... hmm... sam nie wiem, co mnie tknęło... W rozmowie, którą odbyłem kiedyś z jedynym specjalistą "w tym temacie" dowiedziałem się, że brakuje teczki szefa gdańskiej Policji w latach 1921-1939, Helmuta Froboeßa. Pomyślałem sobie... a może jednak jest gdzieś tam? Zacząłem przeglądać Inwentarz zespołu akt Prezydium Policji 1822-1945 tom I, no i...
... i okazało się, że pod pozycją 6478 figuruje w tym spisie niejaki "Helmut Troboefs". Brzmi znajomo, no nie? Czyżby przypadkowe podobieństwo? I jeszcze te daty: "1921-1939" - odpowiadające "panowaniu" szefa Policji...
Zamawiam akta! Dreszczyk niepokoju... zniecierpliwienie... rosnące podekscytowanie...
... no i w końcu okazało się, że to ON! :)
Faktycznie, ktoś sporządzający Inwentarz zbiorów archiwalnych, nieco niechlujnie odczytał i wpisał nazwisko. Odnaleziona teczka nie jest zbyt gruba. No i ku mojemu zmartwieniu, w większości zapisana ręcznym pismem, piórem, w nieczytelnym dla mnie alfabecie...
Znaczy, po niemiecku, of course, ale konia z rzędem temu, kto potrafi dziś to odczytać (podpuszczam tu celowo forumowiczów - może ktoś jednak potrafi?? :% ).
Z karty zasiłku rodzinnego dowiedziałem się np., że Herr Helmut miał dwoje dzieci, ale ich imion (wpisanych ręcznie) nie potrafiłem już dociec... :II
Swoją drogą, ciekawe, czy żyją jeszcze jacyś potomkowie tego pana?
Dzieci Prezydenta Policji miałyby teraz, gdyby żyły, 85 i 86 lat...

Marcin - Sro Gru 22, 2004 8:57 am

Cytat:
Znaczy, po niemiecku, of course, ale konia z rzędem temu, kto potrafi dziś to odczytać (podpuszczam tu celowo forumowiczów - może ktoś jednak potrafi??

Żebyś się nie zdziwił. :hihi:

lusinek1 - Sro Gru 22, 2004 9:19 am

Ależ bardzo chętnie bym się zdziwił... :)
Wiem, wiem... pewnie każdy Rzygacz z mlekiem matki-Rzygaczki wyssał tę umiejętność... :)
To... kto mi pomoże odcyfrować te "bazgroły"? :)
Pumeks, czy Ty się kiedyś nie deklarowałeś aby jako tłumacz z niemieckiego? :)

Grün - Sro Gru 22, 2004 9:24 am

Teczka jest zapisana neogotykiem zapewne - to nie jest znowu takie trudne do odczytania, o ile nie jest nabazgrolone zbyt nonszalancko. Ale przypuszczam, że policyjne materiały były w tych czasach pisane dość czytelnie.
Sabaoth - Sro Gru 22, 2004 9:26 am

Pewnie pisane pieknym pismem sutterlinowskim. Wszystko zalezy od charakteru pisma, jak wyrazne, da sie przeczytac. W Niemczech jest jedna pani (jej strona ponizej), ktora zajmuje sie tlumaczeniem niemozliwych do przetlumaczenia tekstow.

Polecam wszystkim zajrzenie na strony (bardzo ciekawych, z przykladami):

Here you can learn Sütterlin
suetterlin-service Margarete Ritzkowsky

I kilka przykladow z tej ostatniej strony polecam!:
1929
1938
i najlepszy
1959

Corzano - Sro Gru 22, 2004 9:30 am

Ten 1959 to totalna masakra - równie łatwo mógłbym czytać sanskryt. :^^
parker - Sro Gru 22, 2004 9:30 am

To ostatnie to chyba jakiś stary wydruk EKG :hihi:
Sabaoth - Sro Gru 22, 2004 9:33 am

Moze autor tego poematu byl po paru(nastu) glebszych :hihi:
pumeks - Sro Gru 22, 2004 9:35 am

Sabaoth napisał/a:
i najlepszy
1959

Zaczyna się to chyba od "Meine Liebe Kusine", a z pierwszego zdania odczytałem tylko "Jetzt, da Ihr alle ......... sind, sehe ich .................... mit dem Schreiben." :D

Grün - Sro Gru 22, 2004 9:36 am

Corzano napisał/a:
równie łatwo mógłbym czytać sanskryt. :^^

Kwestia wprawy :)

Corzano - Sro Gru 22, 2004 9:38 am

Grün napisał/a:
Corzano napisał/a:
równie łatwo mógłbym czytać sanskryt. :^^

Kwestia wprawy :)

Tak, wiem. Prawde powiedziawszy z sanskrytem radzę sobie lepiej. :)

parker - Sro Gru 22, 2004 9:38 am

pumeks napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
i najlepszy
1959

Zaczyna się to chyba od "Meine Liebe Kusine", a z pierwszego zdania odczytałem tylko "Jetzt, da Ihr alle ......... sind, sehe ich .................... mit dem Schreiben." :D


TYLKO???? 8O

lusinek1 - Sro Gru 22, 2004 9:41 am

O ile pamiętam, to teksty w tej teczce są pisane własnie suetterlinem: biorąc pod uwagę przykłady przytoczone przez Wojtka, to coś na kształt tego "EKG" z 1959 roku, tyle, że pochylone jak we fragmencie z 1938 r. :)
Te teczki to nie są, niestety, akta osobowe ówczesnych kryminalistów (czyli tych, których podówczas ścigano, zapewne bardziej czytelne, niestety, te akta zaginęły, bezpowrotnie chyba?), tylko "Kriminalist-ów" (czyli tych, co ścigali, m.in. śledczych z pionu kryminalnego) :)
Gruenie, czyżbyś oferował swoje usługi translatorskie, skoro to nie takie trudne? :)

Sabaoth - Sro Gru 22, 2004 9:42 am

Na tej pierwszej stronie,, w dolnej czesci, jest troche ciekawych przykladow.

Jak ktos nie zna tego pisma, to wychodzi potem Troboefs z Froboeßa. Nie ma co sie dziwic.

lusinek1 - Sro Gru 22, 2004 9:48 am

...o kurczę, pumeks... nadajesz się na grafomana... Grafologa, znaczy się :)
Ale akurat "Troboefs z Froboeßa" powstał nie wiem dlaczego... Najprawdopodobniej z niewiedzy i niechlujstwa jednak pewnego. Nazwisko szefa Policji ktoś, kto sporządzał Inwentarz znać akurat powinien, abstrahując od tego, że na okładce jego teczki osobowej jest ono wykaligrafowane ślicznie i nawet dla mnie-laika, czytelnie.
Co innego ślimaczki w środku... :)

danziger - Sro Sty 26, 2005 3:27 pm

może to Cię, lusinku zainteresuje - nie ma tam może wielu informacji, ale zawsze...
stronka o policji niemieckiej

lusinek1 - Sro Sty 26, 2005 4:29 pm

Wow! Nareszcie ktoś "odkurzył" mój pierwotny wątek :)
Stronka Pana Selzera to bodaj pierwsza strona internetowa dot. przedwojennej gdańskiej Policji, na którą natrafiłem, szperając w Necie :)
Dzięki niej dowiedziałem się m.in., że istnieje coś takiego jak Deutsche Gesellschaft für Polizeigeschichte i Zeitschrift für Heereskunde. Nawiązałem dzięki temu ciekawą korespondencję, przesłano mi kserówki z artykułami o gdańskiej Policji... Kontakt b. szybki, a pomoc za zupełne friko :) Byłem miło zdziwiony, muszę przyznać.

pumeks - Sro Kwi 20, 2005 10:40 am

Przypuszczam, że pod siódmy z Nowego Portu:
Cytat:
7. Polizei-Revier: Neufahrwasser, Olivaerstraße 35b
Meldestelle Broesen, Kurstraße 1
Meldestelle Schellmühl, Broschkischer Weg 19
Meldestelle Weichselmünde

lusinek1 - Pon Maj 09, 2005 9:36 am

Słuszne przypuszczenie, Pumeksiu :)
Siódmy Rewir Policyjny, z siedzibą przy Olivaer Strasse 6/7, miał kilka posterunków i punktów meldunkowych w terenie, w tym także dwa oznaczone jako Westerplatte I i Westerplatte II. Był to zresztą najliczniejszy z działających w 1939 r. Rewirów; ogółem liczył 145 osób + komendant: Hauptmann (kapitan) Julius Winter.

pumeks - Czw Cze 16, 2005 3:53 pm

Czy pana na zdjęciu można jakoś zidentyfikować po mundurze? "zwykły" szupowiec, czy może jakiś specjalny?
danziger - Czw Cze 16, 2005 4:04 pm

pumeks napisał/a:
Czy pana na zdjęciu można jakoś zidentyfikować po mundurze? "zwykły" szupowiec, czy może jakiś specjalny?

Z pewnością można, tylko trzeba się znać na mundurach :wink:
A serio, to wątpię - zdjęcie jest dosyć niewyraźne. Zreszta zależy jeszcze co masz na myśli mówiąc "specjalny" szupowiec?

seestrasse - Czw Cze 16, 2005 4:07 pm

a ja się zapytam - co to za wagon? co to za linia kolejowa? :wink:
Zoppoter - Pią Cze 17, 2005 8:01 am

seestrasse napisał/a:
a ja się zapytam - co to za wagon?


Towarowy typu Oppeln, konstrukcja z lat 20-ych XX wieku.

seestrasse napisał/a:

co to za linia kolejowa? :wink:


No, to pytanie to juz przegięcie... :% :mrgreen:

pumeks - Pią Cze 17, 2005 9:44 am

Zoppoter napisał/a:
seestrasse napisał/a:
a ja się zapytam - co to za wagon?

Towarowy typu Oppeln, konstrukcja z lat 20-ych XX wieku.
seestrasse napisał/a:

co to za linia kolejowa? :wink:

No, to pytanie to juz przegięcie... :% :mrgreen:

To nie było przegięcie. Wkleiłem wam fragment zdjęcia z Bildindexu, które przedstawia nabrzeże portowe (tylko nie umiem powiedzieć, czy to rejon kanału portowego naprzeciwko Westerplatte, czy raczej Weichselbahnhof bardziej w górę Martwej Wisły. Pytanie o policjanta też było podpuchą - liczyłem an to, że ktoś powie, że to np. jakis funkcjonariusz policji portowej albo wręcz celnik.

Sabaoth - Pią Cze 17, 2005 10:18 am

Ja za bardzo na mundurach policyjnych się nie znam, czasami nawet mam problemy żeby odróżnić współczesnego podporuczniaka od majora-podpałkownika. Znalazłem w moich archiwach trzy zdjęcia policjantów, ten ostatni, z Wrzeszcza ma trochę inny mundur. Ktoś wie dlaczego?
pumeks - Pią Cze 17, 2005 10:23 am

A ten na Baumbachallee to na pewno policjant? może jakiś SOK-ista?
Sabaoth - Pią Cze 17, 2005 10:25 am

No właśnie nie jestem pewien, podobno policjant. Tu macie powiększenie:
danziger - Pią Cze 17, 2005 1:13 pm

Niestety, znajomośc mundurów WMG nie jest moją mocną stroną, ale wydaje mi się, że odmienny mundur wynika po prostu z tego, że ten ostatni policjant nie jest na służbie. Dlatego nie ma czako (występuje w czapce) i pasa. To tylko moje przypuszczenie, bo nie wiem jak dokładnie wygladały mundury słuzbowe, wyjściowe, galowe itd. O ile się nie mylę, to np. w armii kajzerowskiej czapki były uzywane wyłącznie do ubioru poza służbowego - zarówno do ubioru polowego, paradnego jaki służbowego noszono helmy bądź pickelhauby. W policji było zapewne podobnie, a jako, że w FSD noszono w zasadzie mundury identyczne z niemieckimi, albo niewiele się od nich różniące (nie licząc emblematów oczywiście), to i przepisy mundurowe były pewnie podobne.
A co do Schupowca w porcie - z tego co pamiętam, to policja portowa była oddzielną formacją tylko z nazwy. De facto służbe w porcie pelnili oddelegowani funkcjonariusze "normalnej" policji podległej Sentaowi. Mundurów równiez nie zmieniali.

Sabaoth - Pią Cze 17, 2005 6:38 pm

Partyzant napisał/a:
Może ten na trzecim zdjęciu to odpowiednik współczesnego SOKISTY Albo dzielnicowy z współczesnej "dzielnicy strachu",czyli Nowego Portu

Fajnie sobie od czasu do czasu pożartować, ale napisz może kiedyś chociaż raz jakiś merytoryczny post. Bo na razie to albo SS i SA albo Nowy Port.

stumar - Pią Cze 17, 2005 10:57 pm

Cytat:
Uf,a już myślałem że znowu ktoś się uczepi że czepiam się tylko Geheimestadttpolizei


chyba Geheimestaatspolizei...

lusinek1 - Sro Lip 20, 2005 12:41 am

To ja może słów kilka dorzucę w temacie. :)
Ten facet w okularkach z fotki Sabcia (którą zresztą ostatnio widziałem na własne oczy wraz z właścicielem :^^ ) SOK-istą "raczej" nie jest... Co prawda Straż Kolejowa powstała już bodaj w listopadzie 1918 r., jednak człowiek ze zdjęcia wygląda mi zdecydowanie bardziej na gdańskiego policjanta :) A że ma nieco inny mundur, niż tamci pozostali... No cóż... Kroje i kolory mundurów policyjnych w Wolnym Mieście ewaluowały. Nie, żebym się jakoś specjalnie na tym znał, ale... Obstawiam, że to mundur Landespolizei Danzig z lat 1935-1939. Tylko co on ma na tej czapce - tam powinna być trupia główka u góry... :hmmm: Weszła na gdańskie policyjne czapki i hełmy M16 4.6.1934 r. za sprawa niejakiego Arthura Greisera...

lusinek1 - Sro Lip 20, 2005 10:01 am

Jeszcze jedna kwestia. W ramach spaceru podczas niedawnych upałów wybraliśmy się z Rodzinką na cmentarz przy Bramie Oliwskiej. W końcu... :) Na początku tego wątku Gruen proponował mi obejrzenie pomnika gdańskich policjantów, który miał się tam właśnie znajdować. Zresztą, w AR jest też stosowna fotka. Hmmm... Tyle, że z mojej wizji lokalnej wynika, że z gdańskimi policjantami ten pomnik wspólnego ma niewiele chyba...?
Corzano - Sro Lip 20, 2005 10:12 am

lusinek1 napisał/a:
W ramach spaceru podczas niedawnych upałów wybraliśmy się z Rodzinką na cmentarz

Nie chwalcie się tym poza FDG. :wink:

Grün - Sro Lip 20, 2005 10:50 am

A dlaczego uważasz że nie ma?
lusinek1 - Sro Lip 20, 2005 11:35 am

A dlaczego uważasz, że ma? :)
Nie chcę się przerzucać pytaniami, ale... no powiedz, Janku, dlaczego??
Bo z tej tablicy, której zdjęcie załączam powyżej, wynika zupełnie coś innego, nieprawdaż? Chyba, że ja czegoś nie doczytałem... (choć, kurczę, w dwóch językach jest to napisane...). :hmmm:
Oczywiście, nie kwestionuję, że i policjanci mogli być "ofiarami wszystkich wojen"...
Co do spaceru na cmentarz... hmmm... wyjątkowo nie byliśmy tam bezcześcić, tylko zwiedzać - więc o co chodzi? :)

Grün - Sro Lip 20, 2005 12:04 pm

A zaraz... czemu łączysz tablicę, która leży tam nie dłużej niż 15 lat z pomnikiem który stoi dziesiątki lat, a do tego jest zwrócony tyłem do kwatery, którą opisuje tablica?
lusinek1 - Sro Lip 20, 2005 12:13 pm

Hmm... A myślałem, że nie bedziemy się przerzucać pytaniami... :II
Nie ukrywam, że liczyłem, że w jakiś sposób uzasadnisz twierdzenie, że to jest pomnik policjantów... Bardzo chętnie bym się z takim uzasadnieniem zapoznał, Gruenie.
Nie wiem, jak długo stoi ów pomnik, natomiast tablica - jak dla mnie - łączy się z nim w pewną całość. A może nie? Wyjaśnisz mi to, proszę?

Grün - Sro Lip 20, 2005 12:30 pm

Że jest to pomnik policjantów wskazuje kształt czapki umieszczonej na pomniku. To samo wiem od przedwojennych Gdańszczan których o to pytałem. To samo przeczytałem gdzieś, ale juz nie pamiętam gdzie. To moje uzasadnienie.
No to teraz proszę o Twoje - jak łączy się pomnik z tablicą, do której stoi tyłem i jest od niej co najmniej 50 lat starszy?

lusinek1 - Sro Lip 20, 2005 1:28 pm

Grün napisał/a:
Że jest to pomnik policjantów wskazuje kształt czapki umieszczonej na pomniku. To samo wiem od przedwojennych Gdańszczan których o to pytałem. To samo przeczytałem gdzieś, ale juz nie pamiętam gdzie. To moje uzasadnienie.
No to teraz proszę o Twoje - jak łączy się pomnik z tablicą, do której stoi tyłem i jest od niej co najmniej 50 lat starszy?


Kurczę! Zjadło mi nagle całą długą ciętą ripostę na wypowiedź Gruena!! :)
Może to i lepiej? :)
Kształt czapki, powiadasz Janku? Hmmm... w odróżnieniu od Ciebie nie jestem specjalistą od czako, więc zasadniczo mógłbym się z tym zgodzić... Gdybyś był jednak taki miły i opisał mi jakimi to szczegółami różniło się to "policyjne" nakrycie głowy od innych czako? Chętnie poszerzę wiedzę na ten temat. Z tego, co wyczytałem (pamiętam gdzie), czako trafiły na głowy gdańskich policjantów z magazynów wojskowych batalionów strzeleckich - kształtem nie różniły się zatem od czako piechoty. Ale chętnie przekonam się, że jestem w błędzie. Byłbym również wdzięczny, gdybyś spróbował sobie przypomnieć, gdzie czytałeś o tym pominku. To również pytanie do innych forumowiczów - może ktoś jeszcze zna historię tego pomnika? Pumeks? :)
Odpowiadając na Twoje pytanie, Gruenie: kiedy dotarłem na miejsce zobaczyłem stary pomnik ze stylizowanym czako piechoty i inskrypcją "Naszym Zmarłym" oraz tablicę, z której wynikało, jakich to zmarłych dotyczy ów pomnik. A że chodzi o żołnierzy wojny 1870-1871, to i nic dziwnego, że sam pomnik jest stary. A tablica nowa - bo odnowiło tę część cmentarza zajmujące się miejscami pochówku niemieckie stowarzyszenie. Jeżeli jest inaczej, proszę mnie uświadomić! :)

pumeks - Sro Lip 20, 2005 2:07 pm

lusinek1 napisał/a:
może ktoś jeszcze zna historię tego pomnika? Pumeks?

A skąd ja mam wiedzieć takie rzeczy? :???: Kiedyś w "30 Dniach" podpisali go, o ile pamiętam, jako pomnik żołnierzy austriackich, pewnie im się skojarzył kształt czapki z Josefem Švejkiem...

danziger - Sro Lip 20, 2005 5:53 pm

pumeks napisał/a:
lusinek1 napisał/a:
może ktoś jeszcze zna historię tego pomnika? Pumeks?

A skąd ja mam wiedzieć takie rzeczy? :???: Kiedyś w "30 Dniach" podpisali go, o ile pamiętam, jako pomnik żołnierzy austriackich, pewnie im się skojarzył kształt czapki z Josefem Švejkiem...

Właśnie chciałem to napisać :hihi:
Zachodziłem w głowę - skąd tutaj żołnierze austriaccy, dopiero potem doszedłem do wniosku, że autor artykułu chlapnął bzdurę.
A co do czako - to nakrycie głowy było dość popularne - używały je różne służby - wojsko, policja, strażacy - więc nie musi to świadczyć o tym, że to grób policjantów.......

lusinek1 - Sro Lip 20, 2005 10:41 pm

pumeks napisał/a:
A skąd ja mam wiedzieć takie rzeczy? :???:

Nooo, Pumeksiu, przyzwyczaiłeś nas tutaj do tego, że wiesz sporo - a nawet jeżeli chwilowo nie wiesz, to możesz stosowną wiedzę pozyskać z podręcznej biblioteczki :)
Wracając ad rem, a nie ad personam, na stronce tej niemieckiej organizacji od grobów i pomników też nie znalazłem ani słowa o pomniku policjantów:
http://www.volksbund.de/kgs/stadt.asp?stadt=2743

lusinek1 - Sob Lip 23, 2005 5:07 pm

Ponieważ temat nieszczęsnego pomnika nie dawał mi spokoju, zapytałem dziś w tej sprawie emaliowo znanego wielu z Was zapewne Gerharda Oltera. Oto, co mi odpisał (myślę, że się nie obrazi, jeżeli tutaj go zacytuję):
"pomnik dotyczy oczywiscie zolnierzy poleglych w latach 1870-71 tak jak pisze na tablicy pamiatkowej. W okresie miedzywojennym w tym miejscu przed pomnikiem zaczeto chowac policjantow gdanskich ktorzy zgineli podczas pelnienia swojej sluzby. Symbol na pomniku czyli czapka (czako) byl takze symbolem policjantow, oni nosili takie same czapki jak zolnierze pruscy z wojny 1870-71, dlatego tak latwo bylo potem "przemianowac" ten pomnik na rzekomy pomnik policjantow. W rzeczywistosci jednak nie ma on nic wspolnego z policjantami. Policjanci byli chowani tuz przed samym pomnikiem, dzisiaj po renowacji cmentarza zolnierzy juz o nich (o policjantach) calkowicie zapomniano, niestety ale oni (policjanci) troche sami sa winni bo przywlaszczyli sobie nie swoj cmentarz."

parker - Sob Lip 23, 2005 8:49 pm

no to pomnik stoi przodem czy tyłem do grobów policjantów? bo się trochę zgubiłam... nagrobki nie miewają napisów od innej strony niż kwatera z grobami :hmmm:
lusinek1 - Nie Lip 24, 2005 3:51 pm

parker napisał/a:
no to pomnik stoi przodem czy tyłem do grobów policjantów? bo się trochę zgubiłam... nagrobki nie miewają napisów od innej strony niż kwatera z grobami :hmmm:

Widzisz, Parker, ktoś tu chyba troszkę namieszał, pisząc o ustawieniu pomnika i tablicy. Tablica, której zdjęcie wkleiłem poprzednio jest umieszczona przed frontem pomnika z czako i zwrócona do niego przodem. Widać ją nieco niewyraźnie na tym prześwietlonym słońcem zdjęciu poniżej. Tyłem do pomnika zwrócone są natomiast dwie inne tablice, sygnowane tym razem przez Związek Mniejszości Niemieckiej w Gdańsku i poświęcone... zresztą zobaczcie sami na zdjęciach.
A... Ty pytałaś, Parker, o groby policjantów przecież, a nie o tę tablicę! Sorki :) Pan Olter napisał, że policjantów chowano przed pomnikiem (który nie jest im poświęcony) - obecnie nie ma tam żadnych widocznych kwater czy nagrobków policjantów.

lusinek1 - Pią Paź 07, 2005 2:06 am

Ziiiieeeeewww... Idę spać... Co to ja jeszcze chciałem tu napisać? Aaaa... już wiem. Moja magisterka "policyjna" leży sobie elegancko zbindowana w dziekanacie i czeka na wyznaczenie terminu obrony - to tak, gdyby ktoś był ewentualnie zainteresowany, czy w ogóle powstała :) Pewien znany mi doktor historii, specjalista (jedyny bodaj żyjący...) od tematu, po jej przeczytaniu stwierdził, że choć - to cytat będzie... - przypisy i bibliografia są "spier...", to sama praca jest dobra :) Hihi - przyznaję, że połechtało to mile moją próżność :)
Pamiętacie taką fajną, "zakazaną mordkę", którą przyjął był za swój awatar jeden z forumowiczów? Przy okazji finalizacji pracy wszedłem w posiadanie - użyczono mi na czas jakiś - oryginału książeczki, której "mordka" owa stanowiła okładkę. To taki "raport" z międzynarodowej wystawy policyjnej w Sopocie w 1924 r. Jeżeli ktoś ma ochotę, służę skanami (jak już do końca zeskanuję to-to... :P ).

Sabaoth - Pią Paź 07, 2005 6:57 am

To ja się ustawiam w kolejce do tych skanów :^^ Mogę zostać nawet na ochotnika kierownikiem społecznego komitetu kolejkowego. :hihi:
lusinek1 - Pią Paź 07, 2005 10:34 am

Oki-doki, Sabciu :) Musisz się jednak uzbroić w cierpliwość do przyszłego tygodnia (zapomniałem zabrać książeczki do pracy, a w domu nie mam skanera...).
Tak na marginesie, w przyszłym tygodniu powinienem mieć też u siebie inną pozycję pisaną, która - jak mniemam - powinna zainteresować szersze grono forumowiczów... :wink: Dokument, w dwóch wersjach językowych (ciekawe, jakich, hihi), datowany jest na 9 listopada 1920 r.... :P

danziger - Pią Paź 07, 2005 3:34 pm

lusinek1 napisał/a:
Dokument, w dwóch wersjach językowych (ciekawe, jakich, hihi), datowany jest na 9 listopada 1920 r.... :P

Czyżby ten dokument ?
Ja go mam w 4 wersjach językowych :hihi:
A na skany Twojej broszurki też chętnie się piszę :)

lusinek1 - Pią Paź 07, 2005 4:31 pm

Ooops... zdaje się, że pokićkały mi się daty :)
Dokument, o którym myślałem, co prawda odwołuje się do dokumentu wskazanego przez Ciebie, ale... jest późniejszy o rok prawie... I duuużo obszerniejszy... :)

danziger - Pią Paź 07, 2005 9:05 pm

Może o ten? :hihi:
lusinek1 - Pią Paź 07, 2005 10:25 pm

Oooops... Faktycznie, o ten... :oops: A kiedy to się tam pojawiło?? Jakoś niedawno chyba? :hmmm:
danziger - Pią Paź 07, 2005 10:39 pm

lusinek1 napisał/a:
Oooops... Faktycznie, o ten... :oops: A kiedy to się tam pojawiło?? Jakoś niedawno chyba? :hmmm:

Dzisiaj :hihi:
Ale skanować zacząłem około wtorku - to była, wbrew pozorom, kupa roboty (w dodatku jednostajnej) żeby to zeskanować, zoceerować, poprawić....
Wersja niemiecka też jest zeskanowana, ale z opublikowaniem musi poczekać na lepsze czasy.

lusinek1 - Sob Paź 08, 2005 10:56 am

Wyobrażam sobie, że to sporo roboty było :)
Widzę, że nie wrzuciłeś jeszcze całości tekstu.
Mogę zapytać, skąd dorwałeś źródło? :) :hmmm:
Mój egzemplarz, elegancko oprawiony (wygląda na "świśnięty" z jakiejś biblioteki? :hmmm: :^^ ), choć nieco poczerniały wskutek upływu czasu, dotarł do mnie właśnie przed chwilką w torbie pocztowego doręczyciela :mrgreen:

danziger - Sob Paź 08, 2005 4:45 pm

lusinek1 napisał/a:

Widzę, że nie wrzuciłeś jeszcze całości tekstu.

Wrzuciłem - jakiś chochlik część usunął - nie wiem jak to się stało :???:
W każdym razie teraz już jest całość - dzięki za zwrócenie uwagi :D
lusinek1 napisał/a:

Mogę zapytać, skąd dorwałeś źródło? :) :hmmm:

źródło to (zapewne jak i w Twoim przypadku) - Allegro - zresztą o aukcji z tym przedmiotem dowiedziałem się stąd - przejrzyj sobie wątki aukcyjne. :)
Niestety mój egzemplarz jest w stanie fatalnym - kartki luzem, obrzeża postrzępione, no ale najważniejsze, że kompletny :mrgreen:

lusinek1 - Sob Paź 08, 2005 8:45 pm

danziger napisał/a:
dzięki za zwrócenie uwagi :D

Ależ proszę bardzo :)
danziger napisał/a:
zresztą o aukcji z tym przedmiotem dowiedziałem się stąd - przejrzyj sobie wątki aukcyjne. :)

Jakoś nie mogę znaleźć. Trudno :wink: Ostatnio nie jestem na bieżąco ze wszystkimi wątkami na Forum, niestety. A mój egzemplarz faktycznie zupełnym przypadkiem wypatrzyłem na Allegro :mrgreen: Opis aukcji zawierał takie błędy, że normalnie trudno byłoby ją "namierzyć"... :)

danziger - Sob Paź 08, 2005 9:00 pm

Tu masz link do wątku - mowa o tej aukcji jest na stronach 15 - 18 wątku.
a tu masz link do aukcji
A z ciekawości - ile Ty dałeś za swój egzemplarz?

lusinek1 - Sob Paź 08, 2005 10:56 pm

Aaa... to Ty kupileś to już tak w sumie "dawno temu" - to dlatego nie mogłem znaleźć tego w wątkach :)
Mój egzemplarz pojawił się tutaj.
Kosztował tyle, co cena wywoławcza + 6 zł za przesyłkę. :)

Sabaoth - Sro Paź 12, 2005 12:26 am

Znalazłem takie ładne zdjęcia policjantów i strażaków przy pracy. Policjant na zdjęciu spaceruje sobie po Hauptstrasse (Grunwaldka) pomiędzy Brunshoeferweg (Waryńskiego) a Ferberweg (Miszewskiego), gdyby to kogoś interesowało. Strażacy natomiast ratują życie i mienie na Milchkannengasse (Stągiewna), jeśli to ma znaczenie.

Ja ogólnie zaczynam odnosić wrażenie, że trochę Was rozpuściłem zamieszczająt na Forum różne zdjęcia. Kiedyś przynajmniej komentowaliście je, teraz traktujecie je, jeśli nie jak dopust boży, to na pewno jako coś naturalnego.

danziger - Sro Paź 12, 2005 12:33 am

Sabaoth napisał/a:

Ja ogólnie zaczynam odnosić wrażenie, że trochę Was rozpuściłem zamieszczająt na Forum różne zdjęcia. Kiedyś przynajmniej komentowaliście je, teraz traktujecie je, jeśli nie jak dopust boży, to na pewno jako coś naturalnego.

No dobra - to gdzie siedzą policjanci na zdjęciu pierwszym?

lusinek1 - Sro Paź 12, 2005 12:43 am

Przyłączam się do pytania Danzigera :)
Może coś jeszcze o tych policjantach...? Nie śmiem pytać o nazwiska, ale z drugiej strony... :wink:
Jeżeli można - skąd zaczerpnąłeś te fotki, Sabciu?

Sabaoth - Sro Paź 12, 2005 12:55 am

Nie, no nazwisk nie pamiętam :hihi: ale są to policjanci z komisariatu 4 w roku 1930. Zdjęcie zrobiono w koszarach we Wrzeszczu przy Hauptstrasse 71 a-b. Tu macie powiększenie jednego z naszywką na ramieniu.

P.S. Fotki pochodzą ze zbiorów prywatnych :^^

Ponury - Sro Paź 12, 2005 1:36 am

Sabaoth napisał/a:
Nie, no nazwisk nie pamiętam :hihi: ale są to policjanci z komisariatu 4 w roku 1930. Zdjęcie zrobiono w koszarach we Wrzeszczu przy Hauptstrasse 71 a-b.


A ten na dole w środku to zapewne ich dowódca :) Dowódcy nosili inny krój mundurów ze szpadą przy boku i z kożuszkiem w wersji zimowej?

lusinek1 - Sro Paź 12, 2005 1:41 am

Nooo... to chyba niezupełnie oznaczało 4 "komisariat"? To znaczy - i tak, i nie. :) Ta naszywka na ramieniu Schupowca oznaczała dokładnie jego przynależność do 4 Kompanii (Hundertschaft, dla niektórych: sotnia). Przewodził jej swego czasu (nie wiem niestety, czy jeszcze w 1930 r.) niejaki Hauptmann Jahr. Inna sprawa, że była to kompania rewirowa, przynależąca do Rewiru 4-go. :) Zatem rzeczywiście w pośredni sposób to oznaczenie wskazywało na Rewir. Do 30 marca 1934 r. oznaczenia numerów policyjnych kompanii noszono na rękawach, tak jak to ma miejsce w przypadku Wachtmeistra, którego powiększyłeś, Sabciu (dwie gwiazdki na jego patkach kołnierzowych, to Wachtmeister chyba? :) ) - później na patkach naramiennych.
Dla uzupełnienia - Hundertschafty Schupo skoszarowane były faktycznie we Wrzeszczu w ex-koszarach Leibhuzarów, natomiast 4. Rewir policyjny miał siedzibę przy Fleischergasse, albo jak kto woli przy Rzeźnickiej :)
Szkoda, że nie pamiętasz nazwisk... Myślisz, że właściciel "zbiorów prywatnych" zgodziłby się na zamieszczenie tych fotek w pewnym (raczej) niskonakładowym wydawnictwie? (oczywiście zakładając hipotetycznie, że powiodą się pewne zamierzenia w tym kierunku) :mrgreen:

Sabaoth - Sro Paź 12, 2005 1:44 am

Tak, ten na środku to oficer, nie nosi czako tylko zwykłą czapkę, to jest niejaki Hauptmann Jahr. A drugi od lewej siedzi niejaki Weiss, ten sam, który na innym zdjęciu patroluje Hauptstrasse :mrgreen: Jeszcze dodam, że 4 komisariat mieścił sie we Wrzeszczu.
lusinek1 - Sro Paź 12, 2005 2:00 am

No proszę! :) Czyżbyś miał jakieś "konszachty" z Herr Weissem lub jego krewnymi? :)
Jeszcze dodam, że Herr Jahr'owi spod tego kołnierza wystają na każdej patce po dwie gwiazdki, natomiast idę o zakład, że pod kołnierzem ukrywają się jeszcze dwie - tzn. po jednej na patkę (=Polizeihauptmann).
Czy mógłbym poprosić o skany fotek w możliwie dużej rozdzielczości na priv? :mrgreen:

danziger - Sro Paź 12, 2005 2:14 am

Sabciu - też bym prosil o lepsze skany na priv :)
A Ty Lusinku pamiętaj o mnie jesli Ci się zamiary powiodą - pewnie owo wydawnictwo nie będzie tak łatwo dostępne, więc jakbyś mógł jeden egzemplarz "zabezpieczyć"... (a może da się jakąś zniżkę załatwić? :^^ )

lusinek1 - Sro Paź 12, 2005 2:32 am

Wydawnictwo ma być w zamierzeniu b. łatwo dostępne - oczywiście pod warunkiem, że księgarnie będą chciały to-to zamówić :) Ale na razie nie ma co po próżnicy gadać - jeżeli projekt w ogóle dojdzie do skutku poinformuję o tym w innym, stosownym wątku :mrgreen:
A wracając do Herr Jahra - gościu dosłużył się w czasie II. Wojny Światowej w Wehrmachcie aż Generalleutnanta. No i zginął w 1943 r. na froncie wschodnim...

Sabaoth - Sro Paź 12, 2005 10:40 am

Lusine, Danzi, wysle Wam to na maila po poludniu. Kto jeszcze reflektuje?
lusinek1 - Sro Paź 12, 2005 11:57 am

Z góry dziękuję - w imieniu swoim i Danzigera :mrgreen:
Jeżeli znajdziesz jeszcze siakieś wolnogdańskie "policjalia" - wal jak w dym :)

pumeks - Sro Paź 12, 2005 12:41 pm

Ale czy to chodzi o tego Waltera Jahra, co to jeszcze przed wojną nazywał się Jaroschewski? i "zanjmował się" wypuszczonym z Sachsenhausen Br. Zwarrą?

A co do rewirów policyjnych, to juz chyba wyżej w tym wątku wszystko ustalaliśmy... przed 1926 czwarty numer miał rewir na Elisabethkirchengasse 1. Potem była reorganizacja i "czwórkę" dostał rewir w koszarach Wiebego na Fleischergasse 48/54.

Sabaoth - Pon Paź 17, 2005 9:22 pm

Jakby było Wam mało zdjęć policjantów to możecie obejrzeć sobie jeszcze dwa, patrolu i policyjnej orkiestry pod dyrekcją Ernsta von Steberitza.
danziger - Pon Paź 17, 2005 9:44 pm

Zdjęć umundurowanych gdańskich formacji zawsze będzie za mało :hihi:
A co do pierwszego zdjęcia - było publikowane w kwartalniku "BSG" - ten facet z lewej to członek Einwohnerwehr, przynajmniej tak tam podali :-)

Sabaoth - Pon Paź 17, 2005 10:06 pm

Wcześniej było opublikowane w zbiorach prywatnych rocznik 1968. :hihi:
Wrzeszczak - Czw Paź 20, 2005 12:08 am

Jak sadzicie - czy Nowe Ogrody sa teraz tez pod taka specjalna opieka? A moze to nie Nowe
Ogrody? Zdjecie 107...

Ponury - Czw Paź 20, 2005 1:30 am

Wrzeszczak napisał/a:
Jak sadzicie - czy Nowe Ogrody sa teraz tez pod taka specjalna opieka? A moze to nie Nowe
Ogrody? Zdjecie 107...


A powinny :) Ale to nie chyba Nowe Ogrody? Budynku przy Neugarten 27 brakuje. A tam w oddali to co? Jakaś górka czy jakieś ponure gmaszysko w remoncie?

Makabunda - Czw Paź 20, 2005 1:33 am

Gdyby nie to "coś" w oddali to powiedziałbym, że to ul. Osiek.
Ponury - Czw Paź 20, 2005 1:39 am

Interesują mnie z powodu niekoniecznie zawodowego przedwojenne gdańskie przepisy policyjne. Trafił ktoś na jakieś regulaminy Policji,prawo użycia broni,pałki czy kajdanek?
Wrzeszczak - Czw Paź 20, 2005 2:15 am

A jednak Nowe Ogrody. Przed chwila porownalem z podobnym ujeciem
Mikołaj - Czw Paź 20, 2005 2:38 am

Cytat:
Trafił ktoś na jakieś regulaminy Policji,prawo użycia broni,pałki czy kajdanek?

nie wiem co stało w regulaminach, ale choćby u Zwarry można poczytać jak funkcjonowały w praktyce

lusinek1 - Czw Paź 20, 2005 6:38 pm

Ponury napisał/a:
Interesują mnie z powodu niekoniecznie zawodowego przedwojenne gdańskie przepisy policyjne. Trafił ktoś na jakieś regulaminy Policji,prawo użycia broni,pałki czy kajdanek?

Jeżeli "ktoś" by trafił - to i ja chętnie bym się zapoznał :)
Podczas poszukiwań materiałów do magisterki nie natrafiłem na żaden regulamin policyjny, który dotyczyłby użycia broni lub środków przymusu bezpośredniego. Co do przepisów policyjnych w ogólności - jak znajdę "chwilkę" wolnego czasu, postaram się przetłumaczyć rozporządzenie o policji z 1937 r., no i jeżeli znajdą się chętni, udostępnię tekst :)
Aaaa... zeskanowałem w końcu ten folder z wystawy policyjnej z 1924 r. w Sopocie. :mrgreen: Skany ważą sporo - zastanawiam się, jak Wam to wszystko wysłać. I - komu? Czy chętni mogliby się przypomnieć? :)

Sabaoth - Czw Paź 20, 2005 6:44 pm

Ja jestem chętny na folder.
lusinek1 - Czw Paź 20, 2005 6:54 pm

Pamiętam, pamiętam... i jeszcze danziger?
danziger - Czw Paź 20, 2005 8:15 pm

lusinek1 napisał/a:
i jeszcze danziger?

oszszywiśsie! :mrgreen:
lusinek1 napisał/a:
Co do przepisów policyjnych w ogólności - jak znajdę "chwilkę" wolnego czasu, postaram się przetłumaczyć rozporządzenie o policji z 1937 r., no i jeżeli znajdą się chętni, udostępnię tekst :)

TO miejsce było dobre jak sądzę. :)
A tak bajdełejem - namyśliłeś się już a propos sprawy, o której rozmawialiśmy wcześniej?

lusinek1 - Czw Paź 20, 2005 11:19 pm

Namyśliłeś :) Właśnie poddaję tekst lekkiemu liftingowi - jak skończę, podrzucę Ci na emalię :)
danziger - Pią Paź 21, 2005 11:20 am

lusinek1 napisał/a:
Namyśliłeś :) Właśnie poddaję tekst lekkiemu liftingowi - jak skończę, podrzucę Ci na emalię :)

Gut, gut :mrgreen:

lusinek1 - Czw Paź 27, 2005 11:25 am

Gdyby ktoś był zainteresowany, niniejszym bajdełejem informuję, iż w dniu wczorajszym uzyskałem - broniąc pracę pod tytułem tożsamym z tytułem tego wątku - tytuł zawodowy magistra :mrgreen:
Raz jeszcze serdeczne dzięki dla Wszystkich, którzy przyczynili się do poszerzenia moich horyzontów w przedmiotowym zakresie gdańskich służb mundurowych rzeczonego okresu :^^

Corzano - Czw Paź 27, 2005 11:27 am

Gratulacje. :==
Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu.

Sabaoth - Czw Paź 27, 2005 11:36 am

Gratulacje Lusinku!
lusinek1 - Czw Paź 27, 2005 11:36 am

Corzano napisał/a:
Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu.

Hmm... a ja chudnę ostatnio... hi hi hi :hihi:

Zoppoter - Czw Paź 27, 2005 11:48 am

lusinek1 napisał/a:
Corzano napisał/a:
Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu.

Hmm... a ja chudnę ostatnio... hi hi hi :hihi:


To będzie nas mniej. Coraz.

Corzano - Czw Paź 27, 2005 11:48 am

lusinek1 napisał/a:
a ja chudnę ostatnio...

Zazdroszczę. :mrgreen:

parker - Czw Paź 27, 2005 11:50 am

Corzano napisał/a:
lusinek1 napisał/a:
a ja chudnę ostatnio...

Zazdroszczę. :mrgreen:


Może musisz napisać jakąś policyjną magisterkę :wink:

lusinek1 - Czw Paź 27, 2005 11:53 am

parker napisał/a:
Corzano napisał/a:
lusinek1 napisał/a:
a ja chudnę ostatnio...

Zazdroszczę. :mrgreen:

Może musisz napisać jakąś policyjną magisterkę :wink:

Koniecznie. Zostały jeszcze dwa, całkiem spore okresy do opisania: .... - 1920 i 1939-2005 :OO

pumeks - Czw Paź 27, 2005 12:00 pm

Gratulacje :==

lusinek1 napisał/a:
Koniecznie. Zostały jeszcze dwa, całkiem spore okresy do opisania: .... - 1920 i 1939-2005 :OO

A ten okres się nie da jakoś podzielić? na oko na pewno da się wyyodrębnić lata 1939-45 i 1990- ...... natomiast w l. 1945-1990 nazwa "policja" wyszła w Gdańsku z szerszego użycia.

parker - Czw Paź 27, 2005 12:01 pm

A od którego bardziej się schudnie? Bo jeśli to pewne, to chętnie sobie zrobię drugi, policyjny fakultet :hihi:
lusinek1 - Czw Paź 27, 2005 12:19 pm

pumeks napisał/a:
lusinek1 napisał/a:
Koniecznie. Zostały jeszcze dwa, całkiem spore okresy do opisania: .... - 1920 i 1939-2005 :OO

A ten okres się nie da jakoś podzielić? na oko na pewno da się wyyodrębnić lata 1939-45 i 1990- ...... natomiast w l. 1945-1990 nazwa "policja" wyszła w Gdańsku z szerszego użycia.

Można w sumie powiedzieć, że "jak zwał, tak zwał": "policja" czy "milicja" - zadania w zasadzie tożsame.
Właśnie pomyślałem sobie, że innym, ciekawym niewątpliwie tematem okołopolicyjnym, byłby temat traktujący o... Straży Miejskiej w Gdańsku :hiihihi: Od Buergerwehr do... znikających ostatnio komendantów :hihi: Przy tym to zapewne dopiero możnaby schudnąć... :mrgreen:

Sabaoth - Czw Paź 27, 2005 12:37 pm

lusinek1 napisał/a:
temat traktujący o... Straży Miejskiej w Gdańsku

To musisz sie umowic na konsultacje z Wrangla :hihi:

Mikołaj - Czw Paź 27, 2005 2:37 pm

Gratulacje Lusinku! :==
Czy to prawda, że lokalne wydawnictwa biją się o prawa do publikacji? :^^

lusinek1 - Czw Paź 27, 2005 5:49 pm

Sabaoth napisał/a:
To musisz sie umowic na konsultacje z Wrangla

Chyba znowu czegoś nie doczytałem i nie jestem na bieżąco? A co ma Wrangla ze Strażą Miejską wspólnego? :hmmm:
Mikołaj napisał/a:
Gratulacje Lusinku! :==
Czy to prawda, że lokalne wydawnictwa biją się o prawa do publikacji? :^^

Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje. :D
O (internetową) publikację (fragmentów) zwróciło się do mnie jak na razie "tylko" dwóch znanych Ci skądinąd Forumowiczów :hihi:
Pewnie lokalne wydawnictwa nie śledzą na bieżąco paranaukowych dokonań absolwentów UG :hiihihi:
Ale co tam! Nie wiedzą, co tracą! :%

seestrasse - Czw Paź 27, 2005 6:07 pm

gratulacje, magistrze! :==
Marcin - Pią Paź 28, 2005 3:26 pm

Gratuluję. :D
Makabunda - Pią Paź 28, 2005 11:52 pm

Jeszcze jeden magister dzisiaj choć poranek świta.


Po prostu - gratulacje
:heej:

danziger - Sob Paź 29, 2005 7:56 pm

No to ja również się ze spóźnionymi gratulacjami dołączę :mrgreen:
:== :== :==

danziger - Pią Lis 04, 2005 12:40 am

Wracając do kwestii pomnika -
lusinek1 napisał, że Gerharda Olter napisał/a:
"pomnik dotyczy oczywiscie zolnierzy poleglych w latach 1870-71 tak jak pisze na tablicy pamiatkowej. W okresie miedzywojennym w tym miejscu przed pomnikiem zaczeto chowac policjantow gdanskich ktorzy zgineli podczas pelnienia swojej sluzby. Symbol na pomniku czyli czapka (czako) byl takze symbolem policjantow, oni nosili takie same czapki jak zolnierze pruscy z wojny 1870-71, dlatego tak latwo bylo potem "przemianowac" ten pomnik na rzekomy pomnik policjantow. W rzeczywistosci jednak nie ma on nic wspolnego z policjantami. Policjanci byli chowani tuz przed samym pomnikiem, dzisiaj po renowacji cmentarza zolnierzy juz o nich (o policjantach) calkowicie zapomniano, niestety ale oni (policjanci) troche sami sa winni bo przywlaszczyli sobie nie swoj cmentarz."

Będąc z okazji 1 listopada na ww. cmentarzu komisyjnie przyjrzeliśmy się temu pomnikowi (Pietrucha zrobił nawet zdjęcia) - no i ewidentnie na czaku widać - zamazane nieco wprawdzie - zarysy lwa, a więc element emblematu jaki nosili na czapkach gdańscy policjanci (rzeczywisty emblemat na załączonym obrazku) - stąd wniosek, że pomnik był postawiony policjantom, a nie żołnierzom.

seestrasse - Pią Lis 04, 2005 12:53 am

danziger napisał/a:
pomnik był postawiony policjantom, a nie żołnierzom.

a nie strażakom? :hihi: :wink:

danziger - Pią Lis 04, 2005 1:44 am

seestrasse napisał/a:
a nie strażakom? :hihi: :wink:

Nie, strażacy nosili inne emblematy (patrz załącznik) na innych nakryciach głowy :%

Sabaoth - Pią Lis 04, 2005 2:17 am

Emblemat strażacki był zresztą większy od policyjnego. Tu można zobaczyć różnice, sorry lepszych zdjęć nie posiadam:
Pietrucha - Nie Lis 06, 2005 3:17 pm

Cytat:
(Pietrucha zrobił nawet zdjęcia)


niestety na zdjęciach prawie tego nie widać

knovak - Pon Lis 14, 2005 1:36 pm

Ten wątek obserwuje policja
:^^ :^^ :^^
Nick obserwatora jakoś znajomy... :%
:mrgreen:

Sabaoth - Pon Lis 14, 2005 2:16 pm

Zgadza sie, nasz wspolforumowicz przybyl do nas wlasnie z tamtego forum. :mrgreen:
seestrasse - Pon Lis 14, 2005 9:51 pm

to chyba możemy czuć się bezpieczni :hihi:
Sabaoth - Pon Lis 14, 2005 10:01 pm

No, ja wiem o dwóch policjantach na naszym forum, liczby "tajnych współpracowników" nie znam i nie chcę znać, w myśl zasady "mniej wiesz, krócej będziesz się spowiadać" :hihi:
Zoppoter - Pon Lis 14, 2005 10:26 pm

Sabaoth napisał/a:
No, ja wiem o dwóch policjantach na naszym forum, liczby "tajnych współpracowników" nie znam i nie chcę znać, w myśl zasady "mniej wiesz, krócej będziesz się spowiadać" :hihi:


Mnie juz jest egal. Jak jeden z nich (o wyjątkowo smutnym nicku) przystapi do jakiejs nowo utworzonej - z inspiracji nowej narodowo-socjalistycznej władzy - narodowej ideologicznej formacji tropiącej piata kolumne, to i tak mam zapewnione wysokie miejsce w ich rankingu. :mrgreen:

Sabaoth - Pon Lis 14, 2005 10:52 pm

Nie ty jeden :^^
gargoyle dfl - Sro Lis 16, 2005 2:05 am

Sabaoth napisał/a:
No, ja wiem o dwóch policjantach na naszym forum, liczby "tajnych współpracowników" nie znam i nie chcę znać, w myśl zasady "mniej wiesz, krócej będziesz się spowiadać" :hihi:

Chyba "mniej wiesz,krocej bedziesz przesluchiwany"?

Ponury - Sro Lis 16, 2005 11:30 pm
Temat postu: Re: Policja Wolnego Miasta Gdańska 1920-1939
lusinek1 napisał/a:
Witam! Szukam wszelkiego rodzaju informacji dotyczących organizacji wymienionej w temacie tego topiku (źródła, historia, relacje, pamiątki itd.). Szczególnie zależy mi na danych dotyczących Kriminalpolizei.
Z góry dziekuję za odzew. Pozdrowionka :^^


Na stronie http://www.forum.eksplora...1426&highlight= znalazłem coś takiego,przedstawiającego panów z tej policji w nieciekawym świetle:

"Z historycznych źródeł wynika bezspornie, że od początku istnienia Wolnego Miasta Gdańska Schutzpolizei była posłusznym narzędziem w rękach niemieckich władz, skierowanym przeciwko zamieszkałym na tym terenie Polakom. W pierwszym okresie (do 1930 roku), gdańscy policjanci wiernie służyli niemieckim nacjonalistom, a później – po przybyciu do W.M. Gdańska Alberta Forstera – hitlerowcom. W zdominowanej przez hitlerowców administracji W.M.G., w 1937 roku około 77 procent urzędników było członkami NSDAP. W tym, w policji kryminalnej - 83 procent, a w Szchutzpolizei – 84 procent (źródło: „Gdańsk a hitlerowski <<Drang Nach Osten>>”, wyd. Gdańskie Towarzystwio Naukowe 1964r.). Policja Wolnego Miasta Gdańska była trzonem przyszłej hitlerowskiej armii. Schutzpolizei – najliczniejszy i najstarszy korpus policyjny w W.M. Gdańsku (według źródeł z 1935r. liczył 8 tysięcy ludzi), posiadał znakomite możliwości prowadzenia zakazanych przez prawo szkoleń wojskowych, w ramach odbywanej przez Niemców służby policyjnej. Policja gdańska była wiernym i oddanym oddziałem prohitlerowskich władz W.M.G. Na początku 1933 roku, w trakcie jednej z odpraw służbowych, jej komendant zapewnił, że „cała policja jest już narodowo-socjalistyczna...”.

Na temat działalności policji kryminalnej W.M.G czytamy w monografii pt. „Obóz koncentracyjny Stutthof”: „W pionie gdańskiej policji kryminalnej utworzono zalążek policji politycznej (Politische Polizei), mającej za zadanie kontrolowanie działalności partii politycznych istniejących w Gdańsku. Policja polityczna sprawowała nadzór nad cudzoziemcami oraz prowadziła wywiad i kontrwywiad. W 1934 roku przekształcono ją w gdańską ekspozyturę berlińskiego Gestapo i wzmocniono oficerami Gestapo przysłanymi z Berlina. Formalnie wydział polityczny nadal stanowił część składową gdańskiej policji kryminalnej, której komendantem został Kurt Groetz, oficer szczecińskiego Gestapo. Odegrał on znaczną rolę w likwidacji partii opozycyjnych, działających w Gdańsku. Wydział polityczny policji kryminalnej od 1935 roku prowadził inwigilację pracowników polskich urzędów i placówek handlowych w Wolnym Mieście Gdańsku. W oparciu o materiały uzyskane przez sieć agenturalną założono specjalną kartotekę tych osób, uzupełniając ją systematycznie nowymi informacjami. Kartoteka ta stała się w 1939 roku podstawą do sporządzenia listy osób przewidzianych do aresztowania. Figurowali na niej, oprócz Polaków z terenu Wolnego Miasta Gdańska, również działacze społeczni i polityczni z województwa pomorskiego. Istniała ścisła współpraca w tym względzie pomiędzy wydziałem politycznym policji gdańskiej a gdańską placówką Abwehry, oraz istniejącą tam od 1937 roku placówką służby bezpieczeństwa SS (Sicherheitsdienst SS)”, (autor: Andrzej Gąsiorowski)."

Sabaoth - Sro Lis 16, 2005 11:48 pm

Cytat:
źródło: „Gdańsk a hitlerowski <<Drang Nach Osten>>”, wyd. Gdańskie Towarzystwio Naukowe 1964r.

Nie chce mi się tego komentować :II

Ponury - Sro Lis 16, 2005 11:52 pm

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
źródło: „Gdańsk a hitlerowski <<Drang Nach Osten>>”, wyd. Gdańskie Towarzystwio Naukowe 1964r.

Nie chce mi się tego komentować :II


Dlaczego? Czyżby dane były nieprawdziwe? A jeśli tak uważasz,to które?

Mikołaj - Czw Lis 17, 2005 12:52 am

nie karmić trolla
Zoppoter - Czw Lis 17, 2005 7:54 am

Wiarygodność źródeł polskich, gdy chodzi o polska historie jest dosyc dyskusyjna. Podbnie jak wiarygodność historyków francuskich w historii Francji, niemieckich w historii Niemiec, czy brytyjskich w historii Wielkiej Brytanii. Nie ma siły, w takich przypadkach zawsze mamy do czynienia ze stronniczością.

Ale nawet jesli przyjąć te informacje za stuprocentowo pewne, to co w tym nadzwyczajnego? W systemach totalitarnych policje w mniejszym lub wiekszym stopniu służą dyktaturom również w sprawach politycznych. Tak było w III Rzeszy, tak było w WMG, tak było w II RP (wszak i polskie władze miały przygotowane listy Niemców przewidzianych do aresztowania, co zreszta wykorzystano w miare mozliwości), tak było w PRL. I obawiam sie, że tak jest nadal w Polsce, przynajmniej czasami...

W tym co Ponury napisał nie ma niczego ekscytujacego ani zaskakującego.

Sabaoth - Czw Lis 17, 2005 9:34 am

Nie chce podgrzewac dyskusji, nie chce nawet dyskutowac na temat dzialan policji w WMG. Jedynie moge powiedziec cos z punktu widzenia nauki.

O liczbach sie nie wypowiadam, bo nie mam mozliwosci sprawdzenia, czy sa prawdziwe. Moge natomiast wypowiadac sie o wyciagnietych z nich wnioskach. A wnioski sa falszywe, przesycone ideologia. Jak juz zauwazyl Zoppoter systemy totalitarne zyja swom zyciem. Analizujac dane dotyczace przynaleznosci milicjantow z wydzialow kryminalnych do PZPR (nie znam dokladnych liczb, ale sa to pewnie wartosci zblilzone do 90 - 100%) w latach 1945 - 1989 mozna stwierdzic, ze milicja kryminalna realizowala sowiecka polityke wyniszczenia narodu polskiego. Bzdura? Oczywiscie, zdarzaly sie incydenty ale policja kryminalna zajmowala sie przeciez lapaniem zlodziei, mordercow, gwalcicieli, osazustow, itp., itd.

Troche mnie te wnioski ruszyly, bo wczoraj przeczytalem w gazecie artykul na temat gwaltow w Szwecji. Dziennikarze podali statystyki - 42% gwaltow dokonywanych jest przez osoby majace pochodzenie nieszwedzkie. Pieknie to wyglada, mniej niz polowa, znaczy Szwedzi sa gorsi, popelniaja wiecej gwaltow. W liczbach bezwzglednych jest to prawda. Zapomniano tylko o podaniu istotnej informacji o proporcjach rodowitych Szwedow do obcokrajowcow. Ci drudzy stanowia gora 10% (bardzo na wyrost), wiec te 10% spoleczenstwa popelnia 42% wszystkich gwaltow! To tak jakby napisac, ze mieszkancy Kielc (przepraszam mieszkancow Kielc, to tylko przyklad) popelniaja 40% wszystkich przestepstw drogowych pod wplywem alkoholu. No, mniejszosc ale w liczbach bezwzglednych. W statystyce, pomijajac pewne wartosci badz porownujac odpowiednio dobrane liczby mozna udowodnic wszystko. Wracajac do przykladu z wczorajszej gazety, zapomniano dodac, ze wiekszosc tych gwaltow ma miejsce w dzielnicach zamieszkalych przez obcokrajowcow, tam gdzie Szwedzi rzadko sie zapuszczaja. To jeszcze bardziej zmienia postac rzeczy.

Liczby mozna roznie interpretowac i wyciagac rozne wnioski. A celem policji / milicji kryminalnej jest zapewnienie spoleczenstwu bezpieczenstwa i wylapanie przestempcow i kolor posiadanej legitymacji partyjnej nie ma tu wielkiego wplywu na szeregowego policjanta / milicjanta.

Howgh! Ale sie rozpisalem, mam nadzieje, ze ktos zrozumie moje wywody.

danziger - Czw Lis 17, 2005 3:51 pm

Cytat:
Z historycznych źródeł wynika bezspornie, że od początku istnienia Wolnego Miasta Gdańska Schutzpolizei była posłusznym narzędziem w rękach niemieckich* władz,

Sensacja! Policja WMG była posłuszna władzom WMG! :lol:
___________
*niemieckich - czyli gdańskich po prostu. W wielu polskich (zwłaszcza tych z PRLu) publikacjach można zauważyć ciekawa rzecz - o WMG pisze się możliwie "bezosobowo" w sensie narodowościowym - uwypuklając różne związki z Polską, natomiast pisząc o złych postępkach władz gdańskich zawsze podkreśla się, że były to władze "niemieckie" - tak aby wyglądało na to, że w Gdańsku nad polskim ludem panowali źli Niemcy.

AvM - Pią Sty 06, 2006 3:17 pm

Mam ksiazke o policji wodnej
Jesli temat nadal interesuje

AvM

danziger - Pią Sty 06, 2006 3:28 pm

AvM napisał/a:
Mam ksiazke o policji wodnej
Jesli temat nadal interesuje

AvM

Pewnie, że interesuje. A co to za książka? I czy mógłbyś jakoś ją udostępnić?

lusinek1 - Nie Sty 08, 2006 11:34 am

Właśnie, właśnie!! Ja też chętnie bym się z tą książką zapoznał :) :==
kuba_gd - Nie Sty 08, 2006 5:04 pm

w zbiorze posiadam taką fajną legitymację chyba
dziecięcy paszport uprawniający do przekraczenia granicy WMG..

z tyłu zdjęcie dziecka więc nie skanowałem....

wydane przez VI rewir policji w Sopocie.....

myślę że to niespotykana ciekawostka....

AvM - Sro Sty 11, 2006 2:19 pm

Wyciag z ksiazki

Dr. Günther Meyer
Schiffe und Boote der deutschen Wasserschutzpolizeien
und ihrer Vorläufer (1890 - 2000)


1.7 Preußen
Danzig
<0072> Motorboot von Johannsen & Co. ( , Danzig: Johannsen & Co.) Petr.M/bt, Danziger Schiffswerft u. Masch.bau-Anst. Johannsen & Co.; 1893 - 1897 jeweils in der Floesserei-Saison f. d. Hafenpolizei gemietet
<0073> Fix ( , Danzig: Johannsen & Co.) S/bt; 1895 f. d. Hafenpolizei gemietet
<0074> Magda (1897, Danzig: Johannsen & Co.) 1 Daimler-Mot., 7,4 - 9,25 km/h; M/bt, 7.1897 an Hafenpoli- zei abgeliefert
<0075> Kaethe (1906, Danzig: Klawitter, 313) 30 BRT; 13,50 x 3,00 x 1,65 m; 1 IIExp. 2z., 58 PSi; S/bt, 6.1907 an Hafenpolizei abgeliefert
<0076> Täubchen (1883, Harburg: Holtz 315) 11,00 x 2,70 m; Lotsenbarkasse, Kgl. Lotsenamt Neufahrwasser; um 1907 auch z. Vfg. d. Hafenpolizei

3.2 Polizeipräsidium Elbing / WSP-Kdo. Weichsel
<0813> SW 7 ( ) 11,80 x 2,80 x 0,65 m; 1 DM, 100 PSe, 22,2 km/h; M/bt, Danzig; 8.1940 Kriegsmarine f. „Seeloewe“; 24.2.1943 WSP Schwarzes Meer
<0814> SW 12 ( ) 16,00 x 3,20 x 1,20 m, 1 Otto, 65 PSe, 13 km/h; M/bt, Elbing; 8.1940 f. „Seeloewe“, B 383 Mo; 2.5.1942 Hafenkdt. Boulogne
<0815> SW 13 ( ) 11,50 x 2,70 x 0,65 m; 100 PSe, 25 km/h; M/bt, Elbing; 8.1940 Kriegsmarine f. „Seeloewe“; 24.2.1943 WSP Schwarzes Meer
<0816> SW 18 ( ) 12,20 x 2,80 x 0,65 m; 1 Selve-Otto, 100 PSe, 24 km/h; Einheitsboot1 Typ II <0789>, Thorn; 8.1940 Kriegsmarine f. „Seeloewe“, B 161 Mo; 1940 + Boulogne/Flibo; 16.12.1940 
<0817> Anna (1900, Danzig: Klawitter, 233) 15,37 x 3,74 x 1,15 m; 80 PSi; S/tg Falke, Weichsel-Strombauverwaltung, Danzig; 1920 poln. Sokół, Wasserstraßenamt Tczew; 1940 dt., Festungs-Pionier-Stab 16; 8.1940 Pionier-Kdo. z. b. V. Weichsel; 1940 Anna, WSP Danzig; 1940 D. Grety, Danzig; 1945 + Danzig, ; 1946/47 Umbau f. poln. Binnenschiffahrt,

dansk; 1952 Delfin; 1954 Binnenschiffahrt Bydgoszcz; 1966 br. (nach a. A. Name Anna erst bei Grety)
<0818> Augusts (1893) 16 BRT; 13,77 x 2,35 x 1,50 m; 40 PSi; lett. S/tg, A. Rosenfelds, Riga; 9.1941, Einsatz b. Forstdepartement; 1941 Binnenschiffahrt Lettland, Riga; 1943/44 re; 6.1944 bereedert durch STROM; 8.1944 durch Reichsverkehrsdirektion Riga nach Danzig verlegt, Einsatz bei WSD Danzig; 3.1945 beschlagn. f. WSP Danzig, Hafenkontrolle in Danzig; 28.3.1945 + b. Fahrt nach Bornholm/Leck
<0819> Frigg ( ) M/Y; 194. vom Reichsverkehrsministerium f. Osteinsatz gekauft; 1944 verk. an WSP-Kdo. Weichsel
<0819a>Paul (1925) 10,00 x . . x 0,75 m; 35 PSe, 7 kn; M/bt, Hafenausschuß d.
Freien Stadt Danzig; 29.9.1939 WSP; 1940 Kriegsmarine f. „Seeloewe“, B 304 Mo; 10.1941 zum Schwarzen Meer; 1942 Hafenschutzfl. Mariupol; 11.1942 Küstenschutzfl. Asow-Meer, RA . . ; 24.2.1943 zur Ägäis bestimmt
*WS 13 ( ) 11.1944 aus WSP-Kdo. Ostland übernommen <1031>
*WS 16 (1939) 11.1944 desgl. <1034>
*WS 17 (1937) 11.1944 desgl. <1035>

AvM

AvM - Sro Sty 11, 2006 2:49 pm

Statki celne
Flaga


Seeadler


mam tylko nazwy na poczatek
Freibezierk
Seeadler
Hochmeister zbud 1938 18m

Lopdzie (z doczepnym motorem ?)
Kondor
Taucher
Kormoran
Weichsel
Albatross
Pelikan

Moze ktos ma zdjecia

AvM
PS Dla ciekawostki w 1956 r Schweers w Bardenfleth zbudowal okret celny Danzig 19m dla urzedu celnego w Langballigau (kolo Lubeki)

AvM - Sro Sty 11, 2006 11:45 pm

Z wizyty KÖLN w 1930r. w Gdansku.

PB 1 (czy jest to motorowka policyjna ?)


Ta pierwsza tez jest ciekawa


Moze ktos ma linne zdjecia ?

AvM

Sabaoth - Czw Sty 12, 2006 7:22 pm

A czy to jest policyjna motorówka?
AvM - Pon Sty 16, 2006 8:46 pm

Okolo 1925 byly

rzeczna motorowka policyjna
MAGDA 9,20/8,27x2,00x0,65m 8KM 11,1km//h

Po 1925 Rada Portu zbudowala 2 motorowki policyjne
i jedna 1 dla urzedu rybackiego w WM Gdanska.

12,10/12,0x2,20x0,65m

Mozliwe ze byla to WANDA i ANNA

AvM

pumeks - Sro Sty 18, 2006 9:37 am

Tak a propos, czy w 1914 r. policja mogła używać motorówek?
danziger - Sro Sty 18, 2006 10:42 am

pumeks napisał/a:
Tak a propos, czy w 1914 r. policja mogła używać motorówek?

A czemu nie? Masz zastrzeżenia techniczne, czy formalno-prawne? Ja nie znam przeszkód ani jednego, ani drugiego rodzaju :hmmm:

pumeks - Sro Sty 18, 2006 10:47 am

Chodzi mi o to od kiedy istnieje taki wynalazek jak "motorówka". Bo w 1914, to jednak zdecydowana większość statków miała napęd parowy, nie wiem, czy zaczęto już wtedy konstruować małe łodzie z silnikami spalinowymi :hmmm: Może ktoś z fachowców by wiedział?
AvM - Sro Sty 18, 2006 11:41 am

Oczywiscie..Silniki Diesla byly juz dlugo produkowane.

Np. w 1914 roku
Johannseb & Co. Danzig zbudowal
motorowke celna FREIBEZIRK
dla Koenigl. Haupt-Zollamt, Danzig
8,20m 12,5KM

AvM

pumeks - Sro Sty 18, 2006 11:48 am

Aha. A jeśli w tekście niemieckim jest mowa (w kontekście 1913 r.) o "Barkassen", to czy można to tłumaczyć jako "motorówki"?
AvM - Sro Sty 18, 2006 12:07 pm

pumeks napisał/a:
Aha. A jeśli w tekście niemieckim jest mowa (w kontekście 1913 r.) o "Barkassen", to czy można to tłumaczyć jako "motorówki"?


Barkassen mogly byc w tym czasie parowe.

AvM

greg30 - Nie Kwi 02, 2006 12:12 pm

Witajcie....
Czy moglibyscie w jakis sposob mi pomoc. Chodzi mi o rozwiazanie zagadki dot. n/w przedstawionego przedmiotu.
Jest to indentyfikator policyjny z czasow II RP, tylko nie moge dosjsc jaki moze byc to rejon i jakiego rodzaju Policja.
Moze spotykaliscie sie juz z takim idnetyfoikatorem gdzies wczesniej?
Czekam na sugestie.


greg30 - Czw Kwi 13, 2006 10:40 pm

Nikt nie ma zadnej propozycji co to moze byc?
PLASER - Pią Wrz 22, 2006 11:30 pm

W wątku parę razy przewinął się motyw umundurowania. Jest parę fotek, ale jakby z wczesniejszego okresu.
Pytanie brzmi, jak byli umundurowani policjanci w 1938/39 roku?

W albumie "Wojna zaczęła się na Westerplatte" jest zdjecie posłów gdańskich wychodzących przez bramę przy Volkstagu. Wartę przy niej pełnią... no właśnie kto? (hełmy niemieckie - M16 lub M18, płaszcze wzoru niemieckiego).

Pozdrawiam
PLASER

yama - Sob Wrz 23, 2006 6:37 am

greg30 napisał/a:
Witajcie....
Czy moglibyscie w jakis sposob mi pomoc. Chodzi mi o rozwiazanie zagadki dot. n/w przedstawionego przedmiotu.
Jest to indentyfikator policyjny z czasow II RP, tylko nie moge dosjsc jaki moze byc to rejon i jakiego rodzaju Policja.
Moze spotykaliscie sie juz z takim idnetyfoikatorem gdzies wczesniej?
Czekam na sugestie.

Obrazek


Moeże wejdź na Forum Pomorze 1945, XLT, a najlepiej na Odkrywca.pl naewno odpowiedzą

jayms - Sob Wrz 23, 2006 9:48 am

PLASER napisał/a:
W wątku parę razy przewinął się motyw umundurowania. Jest parę fotek, ale jakby z wczesniejszego okresu.
Pytanie brzmi, jak byli umundurowani policjanci w 1938/39 roku?

W albumie "Wojna zaczęła się na Westerplatte" jest zdjecie posłów gdańskich wychodzących przez bramę przy Volkstagu. Wartę przy niej pełnią... no właśnie kto? (hełmy niemieckie - M16 lub M18, płaszcze wzoru niemieckiego).

Pozdrawiam
PLASER


Chodzi Ci o te zdjęcie?

danziger - Sob Wrz 23, 2006 1:32 pm

Plaser zgłoś się do forumowicz o nicku lusinek1 - może udostępni Ci pewne materiały na ten temat :)
PLASER - Sob Wrz 23, 2006 8:55 pm

jayms napisał/a:
Chodzi Ci o te zdjęcie?


Trafiony, zatopiony :)

A mam nadzieję, że się lusinek sam odezwie na forum.

Pozdrawiam
PLASER

danziger - Sob Wrz 23, 2006 9:11 pm

PLASER napisał/a:
A mam nadzieję, że się lusinek sam odezwie na forum.

Ostatnio cóś rzadko tu bywa...

Mikołaj - Sob Wrz 23, 2006 9:26 pm

przepraszam, ale muszę tutaj pośmiecić, bo coś się źle wyświetla
Ponury2 - Sob Paź 31, 2009 6:53 pm

W "PIERWSZYM PITAWALU GDAŃSKIM, CZYLI ZBRODNIA NAD MOTŁAWĄ" Pawła PIZUŃSKIEGO są ciekawe opisy spraw karnych, czynności dochodzeniowo-śledczych przedwojennej Policji WMG, Żandarmerii. Zabójstwa, kradzieże, podpalenia itd.

Można łyknąć tamtego klimatu :)

dandola - Wto Lis 17, 2009 9:16 pm

Takiego policjanta chyba nie było, a przy okazji, gdzie wykonano to zdjęcie?
Sabaoth - Wto Lis 17, 2009 9:31 pm

Nie było bo dzisiaj pojawiło sie na Allegro.
pumeks - Wto Lis 17, 2009 10:31 pm

dandola napisał/a:
przy okazji, gdzie wykonano to zdjęcie?
Jeśli to faktycznie Gdańsk (trochę mam wątpliwości), to najbardziej pasowałyby chyba Długie Ogrody.
Krzysztof - Wto Lis 17, 2009 10:44 pm

Taki szpaler drzew pomiędzy torami (mam nadzieję, że z ich drugiej strony też są tory) to raczej Łąkowa.
pumeks - Wto Lis 17, 2009 10:53 pm

A twoim zdaniem na Łąkowej były tory po obu stronach szpaleru drzew? 8O
Do Łąkowej nie pasują mi partery kamienic, które należą raczej do domów opartych na module rokokowej kamieniczki o trzech osiach okiennych. Taka zabudowa była w północnej pierzei Langgarten od Nowej Motławy do kościoła św. Barbary, a to co widać w bruku na lewo od policjanta mogłoby być zakrętem linii tramwajowej skręcającej z Łąkowej pod kątem prawie 90 stopni w Długie Ogrody.

Krzysztof - Wto Lis 17, 2009 11:33 pm

pumeks napisał/a:
A twoim zdaniem na Łąkowej były tory po obu stronach szpaleru drzew?

Taki układ pamiętam z dawnych lat, ale masz rację to musi być, to skrzyżowanie :zgooda:

Pepo - Pią Kwi 02, 2010 3:07 pm

Odświeżam wątek: zdjęcie policjantów gdańskich z kwietnia 1939 r. w pełnym rynsztunku bojowym przeciwchemicznym :) Takiego ujęcia jeszcze nie znałem dotąd...(źródło: Danziger Neuste Nachrichten).
danziger - Pią Kwi 02, 2010 4:02 pm

Jesteś pewien, że to policjanci? Bo z tego co widzę, to ci bez ubrań ochronnych maja mundury SS...
pumeks - Pią Kwi 02, 2010 7:50 pm

A to są koszary Schupo we Wrzeszczu?
Pepo - Pią Kwi 02, 2010 9:52 pm

pumeks napisał/a:
A to są koszary Schupo we Wrzeszczu?


Tak, to są koszary Schutzpolizei. Zdjęcie pochodzi z kwietnia 1939 r. Ale faktycznie, w moim poprzednim poście popełniłem z rozpędu błąd - nie są to policjanci, ale członkowie gdańskiego Luftschutz (utworzonego w 1938 r.) - fotkę z gazety i artykułu wykonałem przedwczoraj, teraz doczytałem :roll: Człowiekiem, który odbiera apel, jest Greiser, a także szef gdańskiej policji (i jednocześnie Luftschutzu) Froböß.

Pepo - Pią Kwi 02, 2010 10:29 pm

A przy okazji: prezentuję dwa logo Schupo. Drugie to oznaczenie policji, natomiast pierwsze (to czarno-białe) to z kolei znak Schutzpolizei Sportverein (można natrafić od czasu do czasu na odwrotne oznakowanie klubu sportowego).
Dieter - Pią Kwi 02, 2010 10:49 pm

Nie przypominam sobie ten znak Schupo, ale to co na glowie nosili, to pamietam... :dziadek:
crolick - Sob Kwi 03, 2010 2:17 pm

Pepo napisał/a:
Odświeżam wątek: zdjęcie policjantów gdańskich z kwietnia 1939 r. w pełnym rynsztunku bojowym przeciwchemicznym :) Takiego ujęcia jeszcze nie znałem dotąd...(źródło: Danziger Neuste Nachrichten).
A kto we FSD zajmował się obroną przeciwchemiczną i przeciwgazową?? (tzn która ze służb).
Pepo - Pon Kwi 05, 2010 10:22 pm

crolick napisał/a:
Pepo napisał/a:
Odświeżam wątek: zdjęcie policjantów gdańskich z kwietnia 1939 r. w pełnym rynsztunku bojowym przeciwchemicznym :) Takiego ujęcia jeszcze nie znałem dotąd...(źródło: Danziger Neuste Nachrichten).
A kto we FSD zajmował się obroną przeciwchemiczną i przeciwgazową?? (tzn która ze służb).


Od 1938 r. gdański oddział Luftschutzu. Wcześniej - nie wiem, czy ktokolwiek.

mbako - Pią Kwi 09, 2010 9:29 pm

Odnośnie poczatków Luftschutzbund`u to:
Danziger Luftschutzbund założony został w czerwcu 1933 r. na wniosek osób zrzeszonych w tzw. Flakverain Danzig.
W Dzienniku Ustaw WMG z 11 września 1935 r., ogłoszono rozporządzenie dotyczące DzLB. W zasadzie zostało w całości "zerżnięte" z ustawy w niemieckiej. Różniło się tylko w 1 punkcie - przewodniczącego mianował i odwoływał Senat WMG.

Ponury2 - Pią Kwi 09, 2010 9:33 pm

Zakamuflowana agenda Luftwaffe :hmm:
mbako - Sob Kwi 10, 2010 1:01 pm

Nie, nie oni zajmowali się tylko obroną przeciw lotniczą w Gdańsku, a zakamuflowaną agendą Luftwaffe była Akaflieg czyli Akademische Fliegergruppe działająca przy Technische Hochschule.
Pepo - Pon Kwi 12, 2010 8:06 pm

...a powracając do tematu. Powiem Wam, że mam nielichy problem z tym emblematem gdańskiej drużyny piłkarskiej. Poniżej przedstawiam zdjęcie - widać, bez dwóch zdań, że na koszulkach mieli tą tarczkę krzyżacką z wpisanym "S". Z kolei ta czarna gwiazda z "S" przewija się czasem na aukcjach niemieckich z podpisem jako "SV Schutzpolizei Danzig". Sam już nie wiem, co o tym myśleć (być może...sekcja piłkarska miała tarczkę, a całe stowarzyszenie sportowe, które miało też sekcję bokserską, piłki ręcznej, siatkówki i lekkoatletyczną, tą gwiazdkę..?).

Jak już wspomniałem, w wydawnictwie jubileuszowym z 1930 r. (10-lecie) Sportverein na okładce pojawił się znak z tarczką, ale już na pierwszej stronie - gwiazda. W pierwszym przypadku podpis "10-lecie Stowarzyszenia Sportowego Policji Ochronnej w Gdańsku", a na tytułowej już tylko "Stowarzyszenie Sportowe Policji Ochronnej w Gdańsku". I bądź tu mądry :wink:

dandola - Pon Mar 14, 2011 11:51 am

Nie jest to wprawdzie okres WMG, ale na krótko przed jego utworzeniem - mała reforma w policji gdańskiej dokonana w 1919 roku.
dandola - Sro Mar 30, 2011 12:26 pm

I jeszcze urzędowa pieczątka
totenkopf1956 - Sro Mar 30, 2011 5:52 pm

Jeśli fotki były zamieszczane to z góry przepraszam a jeżeli nie, to zamieszczam kilka oklepanych ale być może nie przez wszystkich oglądanych .
dandola - Sro Mar 30, 2011 8:38 pm

Ładne te mundury. A te wyborcze zdjęcie to gdzie wykonano?
Mikołaj - Sro Mar 30, 2011 9:13 pm

dandola napisał/a:
A te wyborcze zdjęcie to gdzie wykonano?

w centrum kadru widać charakterystyczny pomnik :wink:

danziger - Sro Mar 30, 2011 10:23 pm

Mikołaj napisał/a:
dandola napisał/a:
A te wyborcze zdjęcie to gdzie wykonano?

w centrum kadru widać charakterystyczny pomnik :wink:

Śmiej się, ale ja się w to zdjęcie wpatrywałem i myślę tak: intuicyjnie - Holzmarkt. Ale czy aby na pewno? Szukam pomnika - nie ma! :hihi: Zobaczyłem go dopiero po Twojej wskazówce. On po prostu jest na tym zdjęciu jakoś słabo widoczny.

totenkopf1956 - Czw Mar 31, 2011 8:16 pm

Dorzucam jeszcze kilka fotek:
dandola - Nie Kwi 03, 2011 8:07 pm

Komendant od czerwca 1921 roku gdańskiej policji płk Friedrich von Heydebreck.
totenkopf1956 - Nie Kwi 03, 2011 10:59 pm

Dorzucam jeszcze dwie fotografie.
totenkopf1956 - Wto Kwi 05, 2011 7:25 pm

Jeszcze jedna fotka
dandola - Wto Kwi 05, 2011 8:31 pm

I jeszcze jeden policjant FSD kapitan Carl Burandt z Trąbek Wielkich
totenkopf1956 - Czw Kwi 07, 2011 9:20 pm

Żarty się skończyły panowie policjańci przy mokrej robocie
totenkopf1956 - Pią Kwi 08, 2011 10:55 pm

Oto przykład jak mylące mogą być opisy zdjęć " Polish Soldiers Attack In".
A propo który jest oryginalny?

totenkopf1956 - Sro Kwi 13, 2011 8:16 pm

Jeszcze kilka fotek
totenkopf1956 - Sob Kwi 16, 2011 8:13 pm

I jeszcze kilka fotek
totenkopf1956 - Pon Kwi 18, 2011 10:26 pm

Znalazłem jeszcze taką fotkę
pumeks - Pon Kwi 18, 2011 10:57 pm

Tej jeszcze nie widziałem :==
pawel.45 - Pią Kwi 22, 2011 11:50 pm

totenkopf1956 napisał/a:
Żarty się skończyły panowie policjańci przy mokrej robocie


Nie zrozumiałem co miałeś na myśli podpisując tak fot. PIC_37-207. zamieszczoną 07 kwietnia 2011 godz. 9:20pm. Będę wdzięczny za wyjaśnienie. pozdrawiam

totenkopf1956 - Pią Kwi 22, 2011 11:56 pm

Jeszcze dwa zdięcia pochodzące z '' 30 dni''
totenkopf1956 - Sob Kwi 23, 2011 12:13 am

pawel.45 napisał/a:
totenkopf1956 napisał/a:
Żarty się skończyły panowie policjańci przy mokrej robocie


Nie zrozumiałem co miałeś na myśli podpisując tak fot. PIC_37-207. zamieszczoną 07 kwietnia 2011 godz. 9:20pm. Będę wdzięczny za wyjaśnienie. pozdrawiam

No cóż polocja gdańska z polskiego punktu widzenia była jednostką nam wrogą ,która przyczyniła się do eksterminacji polonii gdańskiej dlatego taki podpis owych fotografi
A to ci sami nieszczęsnicy.

pawel.45 - Sob Kwi 23, 2011 12:20 am

dziękuję za odpowiedż na mój wpis, lecz ona jest tylko komentarzem a nie wyjaśnieniem co miałeś na myśli określając "mokrą robotą" to co przedstawia fotografia.Nie wiem co znaczy "mokra robota"
pawel.45 - Sob Kwi 23, 2011 12:43 am

Może doprecyzuję moją wątpliwość: wydawało mi się, że w potocznym znaczeniu określenie "mokra robota" oznacza zdarzenie, gdzie "leje się krew". Na tej, ani następnej zamieszczonej przez Ciebie fot. nie dostrzegam tego - stąd moje pytanie.
Przy okazji przyjmij najlepsze życzenia swiąteczne i urodzinowe.

totenkopf1956 - Sob Kwi 23, 2011 1:09 am

pawel.45 napisał/a:
Może doprecyzuję moją wątpliwość: wydawało mi się, że w potocznym znaczeniu określenie "mokra robota" oznacza zdarzenie, gdzie "leje się krew". Na tej, ani następnej zamieszczonej przez Ciebie fot. nie dostrzegam tego - stąd moje pytanie.
Przy okazji przyjmij najlepsze życzenia swiąteczne i urodzinowe.

Użyłem przenośni.
Kto biegnie za samochodem pancernym w ataku na Pocztę Polską.
Drugie zdięcie zoztało wykonane bodajże w Nowym Porcie czym zawinili ci nieszczęśnicy i gdzie trafią, jeden jest nawet bez butów. Nie przystoi stróżom prawa uczestniczyć w takicha akcjach.
Serdecznie dziękuję za życzenia
Pozdrawiam.

totenkopf1956 - Sob Kwi 23, 2011 7:09 pm

Jeszcze dwa zdięcia gdańska policja w roli kompanii honorowej.
totenkopf1956 - Pon Kwi 25, 2011 2:09 pm

Nie wiem jak opisać to zdjęcie, jeszcze gdański czy już niemiecki policjant???
Sabaoth - Pon Kwi 25, 2011 3:10 pm

Wygląda już na niemieckiego.
TOMB - Pią Maj 13, 2011 11:55 pm

totenkopf1956 napisał/a:
jeszcze gdański czy już niemiecki policjant???


Oczywiście że niemiecki! Wystarczy przyjrzeć się emblematowi na czako. Poza tym wyraźnie widać po prawej stronie żołnierza Wehrmachtu. A żeby już zupełnie rozwiać wątpliwości, to zdjęcie nawet chyba wyraźniejsze niż tutaj znajduje się w pierwszej części albumu "Był Sobie Gdańsk" na 122 stronie. W albumie zdjęcie jest datowane na ok.1942 rok.

totenkopf1956 - Sob Maj 14, 2011 8:12 am

TOMB napisał/a:
totenkopf1956 napisał/a:
jeszcze gdański czy już niemiecki policjant???


Oczywiście że niemiecki! Wystarczy przyjrzeć się emblematowi na czako. Poza tym wyraźnie widać po prawej stronie żołnierza Wehrmachtu. A żeby już zupełnie rozwiać wątpliwości, to zdjęcie nawet chyba wyraźniejsze niż tutaj znajduje się w pierwszej części albumu "Był Sobie Gdańsk" na 122 stronie. W albumie zdjęcie jest datowane na ok.1942 rok.


Dla mnie jako dla laika jest to gdański policjant z już niemieckimi insygniami stąd taki opis fotki , reszta wiadoma.

Pozdrowienia.

dandola - Sob Maj 14, 2011 12:39 pm

totenkopf1956 napisał/a:
Nie wiem jak opisać to zdjęcie, jeszcze gdański czy już niemiecki policjant???

Potwierdzam niemiecki, gdyż po prawej stronie stoi rzeczywiście żołnierz Wehrmachtu

danziger - Sob Maj 14, 2011 3:19 pm

A ja myślałem, że pytanie Totenkopfa należy odczytywać niedosłownie.
Bo owszem - policjant jest niemiecki (nie trzeba się doszukiwać szczegółów na zdjęciu, wystarczy spojrzeć na jego mundur), ale równocześnie i gdański - wszak to tu właśnie pełni służbę. Bardzo możliwe, że pełnił ją również wcześniej, w czasach Wolnego Miasta...

totenkopf1956 - Sob Maj 14, 2011 4:25 pm

danziger napisał/a:
A ja myślałem, że pytanie Totenkopfa należy odczytywać niedosłownie.
Bo owszem - policjant jest niemiecki (nie trzeba się doszukiwać szczegółów na zdjęciu, wystarczy spojrzeć na jego mundur), ale równocześnie i gdański - wszak to tu właśnie pełni służbę. Bardzo możliwe, że pełnił ją również wcześniej, w czasach Wolnego Miasta...


Dziękuję, w 100 % odgadłeś moją intencję - właśnie o to chodziło. :zgooda:

Pozdrowienia.

TOMB - Wto Maj 17, 2011 5:54 pm
Temat postu: Czy ktoś zna szczegóły tej sprawy?
Pytanie jak najbardziej w temacie.
Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale chyba na pocz. lat 90-tych XX w. w jednej z miejscowości na Żuławach gruntownie remontowano budynek Urzędu Gminy. W trakcie porządków, w piwnicy znaleziono przywaloną gratami starą kasę pancerną której nikt nie kojarzył. Awaryjnie otwarta zawierała czako policjanta WMG, broń służbową, dokumenty policyjne.... Zupełnie nie pamiętam szczegółów tej sprawy. Czy ktoś kojarzy?

lusinek1 - Sro Lip 13, 2011 1:20 pm
Temat postu: Re: Czy ktoś zna szczegóły tej sprawy?
TOMB napisał/a:
Pytanie jak najbardziej w temacie.
Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale chyba na pocz. lat 90-tych XX w. w jednej z miejscowości na Żuławach gruntownie remontowano budynek Urzędu Gminy. W trakcie porządków, w piwnicy znaleziono przywaloną gratami starą kasę pancerną której nikt nie kojarzył. Awaryjnie otwarta zawierała czako policjanta WMG, broń służbową, dokumenty policyjne.... Zupełnie nie pamiętam szczegółów tej sprawy. Czy ktoś kojarzy?

...zupełnie nie kojarzę... ale chętnie dowiedziałbym się czegoś na ten temat od kogoś, kto coś wie :mrgreen:

dandola - Sro Lis 16, 2011 9:53 pm

Ciekawostka prasowa z "Nasz Gdańsk" 07/2011 - http://www.nasz.gdansk.pl/ (z przyczyn technicznych i dla zachęty do poszukania tylko fragment)
totenkopf1956 - Pon Lis 28, 2011 11:28 pm

Celnicy , gdański policjant i wagon z polskimi hełmami.
dandola - Sro Lis 30, 2011 8:33 pm

totenkopf1956 napisał/a:
Celnicy , gdański policjant i wagon z polskimi hełmami.

Nie da się ustalić, gdzie przechwycono transport?

totenkopf1956 - Sro Lis 30, 2011 9:47 pm

Jeszcze jeden obrazek z tego wydarzenia .
radett - Czw Gru 22, 2011 2:11 pm

Jestem laikiem jeśli chodzi o policję WMG ale czy wiadomo coś o kolorach ich umundurowania (jakieś przykłady może)? Czym poza herbem na czapce óżniły się od "zwykłych" niemieckich?

Czy kontrolą osób przekraczających granicę (z RP) zajmowała się policja czy może jakiś odpowiednik niemieckiego grenschutzu?

Sabaoth - Czw Gru 22, 2011 2:56 pm

Zajrzyj na moją stronę www.danzig-online.pl jest tam trochę informacji o policji WMG.
radett - Czw Gru 29, 2011 9:41 pm

Dzięki za wksazanie ale to niee jst do końca to o co mi chodzi . Nie ma tam przykłądów barwnych a i informacje sa bardzo ogólnikowe
Nadal brak mi wiedzy czy obsadę przejść granicznych stanowiła policja czy inna służba ( poza celnikami oczywiście) no i jak oni byli umundurowani (w tym odznaki i kolory)
Czy jest tutaj ktoś z miłośników WMG kto ma wiedzę o tym ????

danziger - Czw Gru 29, 2011 11:28 pm

Podaj emaila, to Ci coś podeślę.
radett - Pią Gru 30, 2011 8:00 am

radett@wp.pl
dandola - Pią Gru 30, 2011 2:44 pm

Takiego policjanta na pewno w tym temacie nie było. Czyżby z drogówki?
Zoppoter - Pią Gru 30, 2011 7:49 pm

radett napisał/a:
(...)czy obsadę przejść granicznych stanowiła policja czy inna służba ( poza celnikami oczywiście) (...)

Wydawało mi się, że wcześniej mówiłeś o granicy gdańsko-polskiej, co na tej granicy mieli robić celnicy? Celnicy - zresztą polscy - to byli na granicy gdańsko-niemieckiej. Poza tym to kiedyś tu był taki wątek o przejściach granicznych. Możliwe nawet, że sam go założyłem przed laty. Wydaje mi się że go przeglądałeś. W tym wątku jest trochę fotografii...

Sabaoth - Pią Gru 30, 2011 8:11 pm

Tu policjant w oryginalnych kolorach (a w tle śmieciarka :mrgreen: ).
norveg - Pią Gru 30, 2011 11:28 pm

Zoppoter napisał/a:
Wydawało mi się, że wcześniej mówiłeś o granicy gdańsko-polskiej, co na tej granicy mieli robić celnicy?

Mimo wspólnego obszaru celnego były pewne ograniczenia, więc mieliby co sprawdzać.

danziger - Pią Gru 30, 2011 11:29 pm

radett napisał/a:
radett@wp.pl

Niestety, chciałem Ci podesłać pracę magisterską o policji WMG napisaną przez jednego z forumowiczów. Niestety, mam ją na dysku drugiego komputera,który aktualnie trafił szlag. Jak odzyskam dane, to będzie to możliwe, ale nie licz że stanie się to szybciej niż w marcu, teraz mam za dużo innych spraw na głowie.
Ale być może szybciej dostaniesz ją od samego autora - zgłoś cię na pw do użytkownika lusinek1

danziger - Pią Gru 30, 2011 11:40 pm

Zoppoter napisał/a:
Wydawało mi się, że wcześniej mówiłeś o granicy gdańsko-polskiej, co na tej granicy mieli robić celnicy? Celnicy - zresztą polscy - to byli na granicy gdańsko-niemieckiej.

Gdańska służba celna jak najbardziej istniała - polscy inspektorzy celni pełnili właściwie wyłącznie funkcje kontrolne.
A kontrola na granicy polsko-gdańskiej też była. Wprawdzie nie celna, tylko skarbowa, ale podejrzewam, że dla przeciętnego człowieka nie stanowiło to większej różnicy.

http://forum.dawnygdansk....ighlight=#74912

Sabaoth - Sob Gru 31, 2011 12:02 am

Pomimo unii celnej istniały spore ograniczenia w przewozie towarów pomiędzy Polską a WMG. Ograniczenia te nie dotyczyły tylko alkoholu, papierosów, zapałek czy cukru (czyli przedmiotów monopolu państwowego) ale też na przykład kart do gry :mrgreen:
dandola - Sob Gru 31, 2011 11:30 am

Czy ktoś posiada i mógłby ewentualnie udostępnić mi kompendium wiedzy policyjnej z okresu Freie Stadt Danzig autorstwa Johna Muhla zatytułowane:
1. "Die Geschichte der Polizei der Freien Stadt Danzig"
2. "Die Staatliche Kriminalpolizei der Freien Stadt Danzig"
3. "Die Danziger Polizei im Laufe der Zeiten"

Poza tym, czy ktoś ma informacje, jak przedstawiała się organizacja policji w miejscowościach wchodzących w skład FSD? Z tego co wiem na wsiach sprawę załatwiali strażnicy gminni (tu przykład z Prausta) umundurowani na wzór policyjny lub żandarmi. W ostateczności sprowadzano policjantów z Gdańska.

Zoppoter - Sob Gru 31, 2011 7:35 pm

Wiem, że były ograniczenia wynikające z różnego prawa skarbowego między Gdańskiem i Polską, ale chyba nie celnicy się tym zajmowali...?
Sabaoth - Sob Gru 31, 2011 7:41 pm

A kto kontrolował, co ludziska przez granicę przewozili, ile zapałek, świeczek, cukru i soli jak nie celnicy?
norveg - Sob Gru 31, 2011 7:46 pm

Np. Umowa Warszawska art. 199: „(1) Organizacja gdańskiej służby celnej jest rzeczą Rządu Wolnego Miasta Gdańska. Najwyższa władza celna w Gdańsku otrzymuje w stosunku do polskiego centralnego zarządu, ceł zakres działania drugiej instancji polskich władz celnych.
(2) Urzędnicy gdańskiego zarządu ceł podlegają obowiązującym na obszarze Wolnego Miasta Gdańska prawnym przepisom dotyczącym urzędników oraz zarządzeniom i nadzorowi służbowemu przełożonej władzy gdańskiej.
(3) Gdański zarząd ceł kieruje sprawy należące do właściwości polskiego centralnego zarządu ceł bezpośrednio do tegoż, wręczając równocześnie odpisy odnośnych pism polskiemu naczelnemu inspektorowi ceł (Art. 200 ustęp 3).
(4) Celne władze i urzędy gdańskie winny w korespondencji urzędowej z celnemi władzami i urzędami w Polsce dołączać do tekstu niemieckiego tłómaczenia w języku polskim.”

I dalsze artykuły.

Co nieco było o gdańskich celnikach w książce Męclewskiego „Celnicy Wolnego Miasta” i jeszcze w kilku innych wydawnictwach.

pumeks - Sob Gru 31, 2011 8:00 pm

A ja kiedyś dawno, dawno czytałem wspomnienia jakiegoś mieszkańca Kaszub, bodajże Egiertowa, i tam był nawet rozdział "Żywe cielę do Frajsztatu" opisujący perypetie związane właśnie ze szmuglem kaszubskiej cielęciny ( :wink: ) na rynek Wolnego Miasta; o ile pamiętam, przemytnicy musieli zmykać przed gdańskimi funkcjonariuszami, ale czy to byli celnicy, czy policja? :hmmm:
Zoppoter - Sob Gru 31, 2011 8:39 pm

Sabaoth napisał/a:
A kto kontrolował, co ludziska przez granicę przewozili, ile zapałek, świeczek, cukru i soli jak nie celnicy?

A jak przekraczasz granicę polsko-szwedzką (lotnisko, prom) to kto sprawdza, czy nie przemycasz narkotyków albo broni, albo zabytkowych dzieł sztuki? Albo czy nie przewozisz zbyt wiele towarów akcyzowych? Unia Europejska to też wspólny obszar celny, choć systemy skarbowe poszczególnych krajów są odrębne. Na granicach państwowych wewnątrz unii nie ma celników. Nawet poza strefą Schengen.

Ale to byłoby nawet zabawne, gdyby po jednej stronie granicy stali polscy celnicy, a po drugiej... polscy celnicy :) . Tylko że polski Urząd Celny nie miał chyba nic wspólnego z gdańskim prawem skarbowym? Urząd celny jest od pilnowania przepływu towarów przez granice celne - a takiej między Gdańskiem i Polską nie było. Do egzekwowania wewnętrznego gdańskiego prawa skarbowego musiała służyć jakaś gdańska (a nie polska) instytucja. Jaki byłby sens, żeby jakaś polska instytucja pilnowała przestrzegania przepisów skarbowych Wolnego Miasta Gdańska?

Przynajmniej tak wskazuje logika... Ja nie mam tej książki Męclewskiego. Ale czy na jakimś zdjęciu z granicy gdańsko-polskiej widać celnika? Czy są jakieś relacje o ataku we wrześniu 1939 roku na polskich celników na tej granicy, takim jak w Kałdowie na przykład?

danziger - Nie Sty 01, 2012 11:31 pm

Naprawdę nikt nie kliknął w linka, który podałem? :roll:
danziger napisał/a:
2. Służbę celną na terenie WMG sprawowali celnicy gdańscy. Polska służba celna nadzorowała jedynie pracę celników gdańskich. Kontrolę pracy celników gdańskich w terenie sprawowali polscy funkcjonariusze - inspektorzy (inspektorowie?) celni, ale nie prowadzili oni sami kontroli osób przekraczających granicę - mogli tylko obserwować i zwracać uwagę funkcjonariuszom gdańskim, a w przypadku naruszeń przez nich przepisów - raportować o tym "do góry".
Na granicy polsko gdańskiej kontrolę sprawowała po stronie polskiej Straż Skarbowa, a po stronie gdańskiej - administracja celna. Niemniej mimo, że byli to funkcjonariusze celni, nie przeprowadzali kontroli celnej, a jedynie skarbową. Funkcjonariusze ci pełnili też niejako funkcję straży granicznej - sprawdzali paszporty itp. Natomiast po stronie polskiej Straż Skarbową wspierała jeszcze Policja Państwowa, ale nie wiem czy stale, czy tylko w jakichś określonych latach.

Nie pamiętam już skąd czerpałem dane - podejrzewam, że najprawdopodobniej z książki Henryka Mieczysława Kuli "Gdańska dziura celna", zapewne jeszcze też z jakichś innych źródeł, ale bij zabij - nie przypomnę sobie - teraz już w temacie WMG tak mocno nie siedzę jak kilka lat temu. A pamięć mam dobrą, ale bardzo krótką.

Zoppoter - Pon Sty 02, 2012 6:46 am

danziger napisał/a:
Naprawdę nikt nie kliknął w linka, który podałem? :roll:

Nie zauważyłem. Podałeś go od razu, czy w ramach edycji? No w każdym razie nie zauważyłem.

Wobec powyższego kłócić się już nie zamierzam. Zapewne miałem na myśli tę samą służbę - tyle, że ja uznałem, że gdańska straż graniczna (jakkolwiek by się miała nazywać) pełniła jednocześnie funkcje kontroli skarbowej - a było na odwrót.

Na ten temat kiedyś tu już dyskutowaliśmy i takie chyba wtedy wnioski były. Ale to było dawno. Ludzie z reguły kojarzą celników tylko z trzepaniem bagaży podróżnych, a co za tym idzie z ich obecnością na każdym przejściu granicznym. Ba, ludzie wręcz uznają każdego mundurowego na granicy za celnika...
W rzeczywistości trzon działań urzędu celnego to kontrola, ewidencjonowanie i opodatkowanie przepływu towarów w transporcie międzynarodowym - to nawet nie musi się odbywać na granicy. Kontrola ruchu podróżnego na przejściach granicznych to w gruncie rzeczy margines działań celników jako takich.

Jeżeli kontrolą skarbową na granicy gdańsko-polskiej zajmowali się celnicy - to był to wyjątek od reguły, dlatego się tak upierałem. Bo to nie jest standardowa funkcja celnika. Zwłaszcza celnika podlegającego pod zarząd obcego państwa.

Ale czy z tego nie wynika, że na granicy gdańsko-polskiej stali tylko gdańscy celnicy - skoro jednocześnie dokonywali kontroli paszportowej (co z definicji podlega straży granicznej)? I to właśnie oni (i ich umundurowanie) są widoczni na zdjęciach?

TOMB - Wto Sty 03, 2012 11:43 am

Zoppoter napisał/a:
Na granicach państwowych wewnątrz unii nie ma celników.


Jeśli kogos nie widać to nie znaczy że go nie ma. :hiihihi:
Zniknęły budki i szlabany ale zapewniam Cię że celnicy są i nawet działaja w większym zakresie jak kiedyś (mają większe uprawnienia). Kontrolę współcześnie sprawują jednak w sposób bardziej dyskretny, nawet na granicach wewnętrzych.

radett - Czw Sty 26, 2012 11:10 am

spoko, mogę poczekać do marca :) a jak nie wyda to wówczas będę Lusinka niepokoić

No przyznam że o sprawach celnych między RP a WMG wiem mniej niz nic. Tak czy owak interesuje mnie kto po stronie WMG był bezpośrednio na przejściu i dokonywał kontroli podróżnych i ich towarów oraz jakie mundury i oznaczenia nosił

totenkopf1956 - Nie Lut 26, 2012 4:52 pm

Służba celna ma się całkiem dobrze – foto , oraz dwóch gdańskich „ policmajstrów” .
totenkopf1956 - Nie Mar 04, 2012 10:32 am

Policjant na nabrzeżu portowym .
dandola - Sob Mar 24, 2012 6:42 pm

Od razu zastrzegam, że zdjęcie nie do końca na temat, bo dotyczy, jak napisano na nim stycznia 1941 roku. Niemniej uważam, że wartościowe, gdyż przedstawia umundurowanie gdańskiej policji z okresu wojny. Ty chyba oficer, ale jaki stopień?
danziger - Sob Mar 24, 2012 6:49 pm

dandola napisał/a:
wartościowe, gdyż przedstawia umundurowanie gdańskiej policji z okresu wojny.

Które było wówczas takie samo jak w całej Rzeszy. :hihi:

Sabaoth - Sob Mar 24, 2012 7:00 pm

Można nawet powiedzieć, że jest to niemiecki policjant :hihi:
dandola - Sob Mar 24, 2012 7:22 pm

A cóż tu śmiesznego. Chyba logiczne, że to nie chiński Schupowiec.
Pepo - Sob Mar 24, 2012 7:31 pm

dandola napisał/a:
A cóż tu śmiesznego. Chyba logiczne, że to nie chiński Schupowiec.



...moim przedmówcom zapewne chodziło o fakt, że jeśli ktoś wskazuje na wartość zdjęcia ze względu na fakt, że widać na nim umundurowanie policjanta gdańskiego z lat wojny, to jest to chybiony argument, bo umundurowanie takie nie różniło się od uniformów i wyposażenia policjantów z innych regionów Rzeszy. Więc wiadomo, czego się spodziewać.

Ale zdjęcie, tak czy owak, ciekawe.

Dla przypomnienia: gdańska Schutzpolizei została oficjalnie włączona w skład Ordnungspolizei III Rzeszy dopiero na początku grudnia 1939 r., natomiast gdańska Kripo z Kriminalpolizei Rzeszy - w lutym 1940 r.

Sabaoth - Sob Mar 24, 2012 8:54 pm

Wracając do policji Wolnego Miasta Gdańska, załączam dwa zdjęcia. Na jednym widać maszerujących Hindenburgallee (wcześniej Grosse Allee, później Al. Zwycięstwa) Schupowców. Na drugim widać Schupowców oddających salwę honorową na cmentarzu. Kiedy i komu oddano salwę honorową nie mam pojęcia, może ktoś wie?
slowik45 - Sob Mar 24, 2012 8:56 pm


Sabaoth - Sob Mar 24, 2012 8:58 pm

Poprawiłem, nie ten numer zdjęcia wpisałem.
Pepo - Nie Mar 25, 2012 12:24 pm

Sabaoth napisał/a:
(...) Na jednym widać maszerujących Hindenburgallee (wcześniej Grosse Allee, później Al. Zwycięstwa) Schupowców. Na drugim widać Schupowców oddających salwę honorową na cmentarzu. Kiedy i komu oddano salwę honorową nie mam pojęcia, może ktoś wie?


Oba zdjęcie są mi dziwnie znane - tj. prawdopodobnie widziałem je przeglądając gazety z okresu wojny (bijcie, zabijcie, minie dużo czasu, zanim je ewentualnie odnajdę :P ). Niemniej jednak zdjęcie prawdopodobnie zostało wykonane na tzw. cmentarzu garnizonowym : była to "główna" nekropolia policyjna (rokrocznie w lutym kompania honorowa policji w Dniu Niemieckiej Policji oddawała tam honory przy pomniku poległych policjantów), w przeciwieństwie do Srebrzyska, które miało wydzieloną kwaterę dla poległych żołnierzy Wehrmachtu.

Sabaoth - Nie Mar 25, 2012 3:10 pm

Oba zdjęcia pochodzą z atelier Foto-Söhnke. Prawdopodobnie wykonano sporo kopii, a być może wykorzystano je w gazetach.
Pepo - Pon Mar 26, 2012 10:10 am

Sabaoth napisał/a:
Oba zdjęcia pochodzą z atelier Foto-Söhnke. Prawdopodobnie wykonano sporo kopii, a być może wykorzystano je w gazetach.


Jak to zdjęcie z atelier Söhnke, to nie dziwota. Jego zdjęcia były właśnie najczęściej publikowane na łamach Danziger Vorposten.

pumeks - Pią Kwi 04, 2014 1:51 pm

To chyba ciekawa fotka policjanta na nabrzeżu, podobno w okolicy ul. Wiślnej?

ŹRÓDŁO

Sabaoth - Pią Kwi 04, 2014 4:32 pm

Ciekawa, z moich zbiorów prywatnych. I przy okazji jeszcze jedno zdjęcie gdańskiego policjanta, również z moich zbiorów.
Adamdownunder - Sro Lip 02, 2014 11:49 am

Meśle że to nakrycie głowy najbardziej pasuje do tego tematu. Jak ktoś ma troche kasy to może nawet kupić na Ebay
Wedlug sprzedawcy hełm funkcjonariuszy policji. :glina:

doldar - Sob Sie 09, 2014 12:22 pm

Wprawdzie to nie policja z Wolnego Miasta Gdańska, lecz z Warszawy. I tu pytanie - czy ktoś wie, czy we Freie Stadt Danzig były policjantki, o których pierwszy raz słyszę?
MatZielinski - Pią Gru 09, 2016 10:14 pm

Dobry wieczór,

Pocztą pantoflową dostałem informację, że jeden z użytkowników forum w swoim czasie obronił pracę magisterską na temat gdańskiej policji.

Uprzejmie proszę tego użytkownika o kontakt - chciałbym prosić o udostępnienie pracy.

danziger - Sob Gru 10, 2016 1:35 am

MatZielinski napisał/a:
Dobry wieczór,

Pocztą pantoflową dostałem informację, że jeden z użytkowników forum w swoim czasie obronił pracę magisterską na temat gdańskiej policji.

Uprzejmie proszę tego użytkownika o kontakt - chciałbym prosić o udostępnienie pracy.

WItaj.
Po pierwsze zapraszamy do przywitania się:
http://forum.dawnygdansk....1958&start=2205

Po drugie - odnośnie Twojego pytania - nie chcę odbierać Ci radości samodzielnego odkrywania, ale gdybyś uważniej przejrzał niniejszy wątek, to znajdziesz w nim informacje, których szukasz (i wiele innych). Najlepiej oczywiście zacząć od początku, ale jeśli Twój czas jest zbyt cenny, możesz skoncentrować się na postach w szeroko pojętych okolicach połowy wątku. :dziadek:

P. S. strony 6 i 7 należy ominąć - z nieznanych mi przyczyn nie działają.

MatZielinski - Sob Gru 10, 2016 3:58 pm

danziger napisał/a:
MatZielinski napisał/a:
Dobry wieczór,

Pocztą pantoflową dostałem informację, że jeden z użytkowników forum w swoim czasie obronił pracę magisterską na temat gdańskiej policji.

Uprzejmie proszę tego użytkownika o kontakt - chciałbym prosić o udostępnienie pracy.

WItaj.
Po pierwsze zapraszamy do przywitania się:
http://forum.dawnygdansk....1958&start=2205

Po drugie - odnośnie Twojego pytania - nie chcę odbierać Ci radości samodzielnego odkrywania, ale gdybyś uważniej przejrzał niniejszy wątek, to znajdziesz w nim informacje, których szukasz (i wiele innych). Najlepiej oczywiście zacząć od początku, ale jeśli Twój czas jest zbyt cenny, możesz skoncentrować się na postach w szeroko pojętych okolicach połowy wątku. :dziadek:

P. S. strony 6 i 7 należy ominąć - z nieznanych mi przyczyn nie działają.


Dziękuję za poinstruowanie ;)

VanDerKaap - Pią Gru 08, 2017 8:30 pm
Temat postu: Witam ;)
Witam panowie,przeczytałem całą waszą rozmowę odnośnie Policji w WMG . Od pewnego czasu bardzo mocno i intęsywnie interesuje sie tym tematem.Chciałbym także stworzyć grupę rekonstrukcyjną ;P (jeżeli ktośbyłby zainteresowany to zapraszam do kontaktu).Chciałbym zapytać czy macie panowie jeszcze jakieś materiały które moglibyście mi udostępnić ? .No i cciałbym także zapytać się o pracę magiterską o której czytałem(czy także można by jąudostępnić do przeczytania)
:) Pozdrawiam :D

Sabaoth - Sob Sty 20, 2018 10:57 pm

Wpadło mi w ręce kilka ciekawych zdjęć policjantów z końcowego okresu istnienia Wolnego Miasta (1937-39).

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group