Dawny Gdańsk

Gdańszczanie - choćby duchem - Patroni tramwajów

pumeks - Sro Lut 01, 2017 1:14 pm
Temat postu: Patroni tramwajów
Dziś zachęcam do lektury tekstu o Macieju Gwieździe: na zdjęciu wygląda na skromnego faceta, a życiorys, naprawdę, dużego formatu.
Maciej Gwiazda

Adamdownunder - Sro Lut 01, 2017 2:24 pm

Fajna inicjatywa miasta czy komunikacyjna z umieszczeniem patronow na tramwajach, a tekst przypominajacy o samym Macieju Gwieździe jeszcze lepszy. :==
pumeks - Sro Kwi 19, 2017 10:49 am

Władysław Czerny
EwkaW - Sro Kwi 19, 2017 9:28 pm

Prawie stuprocentowo jestem pewna, że na zdjęciu w artykule o Macieju Gwieździe wstęgi nie przecina Tadeusz Bejm. To jest ktoś inny. Inna sylwetka, inna twarz, czupryna też bujna, ale Bejm był brunetem. Poza tym w roku 1959 musiałby mieć 30 lat (rocznik 1929), mężczyzna na zdjęciu wydaje się starszy.
pumeks - Czw Kwi 20, 2017 5:36 am

Tego nie zgadnę. Nie moje zdjęcie, podpis też nie ja pisałem :???:
djjack - Czw Kwi 20, 2017 7:25 am
Temat postu: Kto przecina wstęgę
EwkaW napisał/a:
Prawie stuprocentowo jestem pewna, że na zdjęciu w artykule o Macieju Gwieździe wstęgi nie przecina Tadeusz Bejm. To jest ktoś inny. Inna sylwetka, inna twarz, czupryna też bujna, ale Bejm był brunetem. Poza tym w roku 1959 musiałby mieć 30 lat (rocznik 1929), mężczyzna na zdjęciu wydaje się starszy.


Wstęgę przecina przewodniczący ówczesnego Prezydium MRN St. Szmidt.

Miro - Czw Kwi 20, 2017 11:45 am

Jak to jest z tymi patronami, kto o tym decyduje i czy są jakieś kryteria
w wyborze kandydatów.
Jak historia uczy to z patronami było różnie, kiedyś byli teraz ich nie ma.
Czasy się zmieniają i patroni też.
Proszę się nie dopatrywać żadnych podtekstów.

Miro

EwkaW - Czw Kwi 20, 2017 11:55 am

Podejrzewam, że osoby decydujące o wyborze patronów tramwajów są na linii ZTM tj. Zarząd Transportu Miejskiego i Urząd Miasta Gdańska. Być może Rada Miasta też ma w tym udział. Tak mi podpowiada logika, ale prawda może być inna :wink:
pumeks - Czw Kwi 20, 2017 1:03 pm

Z tego tekstu Heweliusz przed Uphagenem. Mieszkańcy chcą Klenczona wynika, że było jakieś głosowanie? :hmm:
pumeks - Czw Kwi 20, 2017 4:33 pm
Temat postu: Re: Kto przecina wstęgę
djjack napisał/a:
przewodniczący ówczesnego Prezydium MRN St. Szmidt.

W sumie mogę poprawić ten podpis. Ale, nie jestem pewien pisowni nazwiska. "Kronika gdańska" tom II podaje "Stanisław Schmidt"

EwkaW - Czw Kwi 20, 2017 5:02 pm

Hmmm... Kronika Gdańska dla mnie jest źródłem wiarygodnym. Korzystam z niej od czasu do czasu i nie przypominam sobie, żebym trafiła na jakiś błąd. Wersja podana przez djjacka wygląda na spolszczoną formę nazwiska i może pochodzić z jakiegos artykułu prasowego. Myślę, że jakkolwiek poprawisz ten podpis pod zdjęciem, to i tak najważniejsze, że zniknie ten Bejm :)
djjack - Czw Kwi 20, 2017 8:08 pm

EwkaW napisał/a:
Hmmm... Kronika Gdańska dla mnie jest źródłem wiarygodnym. Korzystam z niej od czasu do czasu i nie przypominam sobie, żebym trafiła na jakiś błąd. Wersja podana przez djjacka wygląda na spolszczoną formę nazwiska i może pochodzić z jakiegos artykułu prasowego. Myślę, że jakkolwiek poprawisz ten podpis pod zdjęciem, to i tak najważniejsze, że zniknie ten Bejm :)


Potwierdzam - moja wersja pochodzi z "Dziennika Bałtyckiego" z 22 lipca 1959 roku.

discus - Pią Kwi 21, 2017 10:33 am

Krótka informacja ze strony gait.pl - Gdańsk jako pierwsze miasto w Polsce może się pochwalić inicjatywą nadawania imion tramwajom. Wszystko zaczęło się pod koniec 2010 roku, kiedy został ogłoszony plebiscyt dla mieszkańców miasta, w którym każdy mógł zdecydować, która z najznamienitszych gdańskich postaci zasługuje na miano patrona tramwaju. Każdy z głosujących mógł także zgłosić swoje propozycje. W ten sposób powstała lista pierwszych 35 osób, których nazwiska pojawiły się na gdańskich tramwajach Pesa Swing. Nieco później swoich patronów zyskały też Bombardiery oraz dwukier.
Zbych - Pią Kwi 21, 2017 1:28 pm

Mam wątpliwości, czy człowiek, dla którego budynki takie jak Dworzec Główny i Hala Targowa to architektoniczne chwasty zasłużył na tramwajowe uhonorowanie. Najważniejszą jego zasługą była rezygnacja z urzędowania na rzecz działalności na Polibudzie, dzięki czemu nie doprowadził do wyburzenia lub nieodbudowania paru wspaniałych budynków.
pumeks - Pią Kwi 21, 2017 5:40 pm

Ale mimo wszystko, być może to on miał decydujący wpływ na to, że w ogóle zaplanowano odbudowę Głównego Miasta, a nie wprowadzono w życie wariantu "elbląskiego" czyli "rozbieramy zabytkowe śródmieście do poziomu trawników a współczesne miasto niech sobie funkcjonuje obok"
Fotomemoria - Sob Kwi 22, 2017 6:40 pm

Inspektor Stąporek w natarciu.
Mam dwa pytania:
Jaki wpływ na p. Czernego miał Pan prof. Osiński oraz dlaczego szanowny inspektor nie ujawnił faktu pobytu p. Czernego w areszcie.

pumeks - Sob Kwi 22, 2017 7:32 pm

ad. 1 Nie posiadam wiedzy na ten temat; nigdy też nie zgłębiałem życiorysu naukowego prof. Osińskiego.
ad. 2 Proponuję najpierw przeczytać tekst ze zrozumieniem i do końca, a dopiero potem formułować urojone zarzuty. Ponadto, teksty są pisane dla właściciela portalu Trójmiasto który za nie płaci; więc tylko on i nikt inny ma prawo instruować mnie, co ma być w artykule, a czego w nim nie ma być.

pumeks - Sob Kwi 22, 2017 8:23 pm

PS. Z pełną świadomością, premedytacją i informując redakcję portalu postanowiłem natomiast przemilczeć że Władysław Czerny nazywał się również Szwarcenberg (bardzo porządna galicyjska rodzina, ale po co hejterzy mają sobie wycierać gęby jej nazwiskiem)
Fotomemoria - Sob Kwi 22, 2017 9:19 pm

Komunistów cały rój, a my kładziem na nich ch...j.
Inspektorze Stąporek

discus - Sob Kwi 22, 2017 11:30 pm

Podobne zagadnienie wyboru najsławniejszych gdańszczan na forum już było, niestety miano podać 40-ści nazwisk a padło może ze 20-ścia. Stanowczo łatwiej u kandydatów znaleźć wady niż zalety. Dodam jeszcze, iż to sukces, że mamy już tyle tramwajów z patronami.
Zbych - Nie Kwi 23, 2017 12:06 am

Jeśli się nie będzie zwracać uwagi na istotne szczegóły, to łatwo przyjdzie hipersukces w ilości patronów tramwajów.
pumeks - Sro Cze 14, 2017 12:39 pm

A może ktoś ma jakieś fajne wspomnienie, anegdotkę o prof. Jerzym Stankiewiczu?
EwkaW - Pon Cze 19, 2017 9:31 pm

Zacznę od tego, że Profesor, a za czasów moich studiów Docent (dr inż.arch.) Jerzy Stankiewicz, sam w sobie jest absolutnie fajnym wspomnieniem. Miał z nami zajęcia z Historii Architektury Polskiej, ale też był w tym okresie prodziekanem. Zabiegany, zapracowany, otoczony, zwłaszcza podczas sesji egzaminacyjnych, wianuszkiem studentów z bardzo ważnymi do Niego sprawami, nie wiem kiedy miał czas na osobistą pracę naukową, a przecież jest tego niemało. Nie przypominam Go sobie zdenerwowanego. Z każdym rozmawiał spokojnie i rzeczowo, nawet "w biegu". Był przez wszystkich lubiany i cieszył się ogromnym szacunkiem. Myślę, że dzięki tej Jego, ale i innych pracowników Katedry Architektury Polskiej (Jadwiga Habela, Janusz Ciemnołoński) bezpośredniości i przystępności, tak bardzo lubiłam zajęcia z tego przedmiotu.
Nie pamiętam żadnej anegdoty z Nim związanej, bo to nie był Człowiek od anegdot. To był przemiły Pan od rozmowy, bez fochów, humorów i jakichkolwiek dziwactw. Naukowiec najwyższej próby, kopalnia wiedzy o historii naszej, polskiej i nie tylko architektury, przekonywujący w każdym calu, skupiający wokół siebie żądną wiedzy młodzież. Mieliśmy szczęście, nasze roczniki, trafić na wspaniałych nauczycieli, jednym z nich był Profesor Jerzy Stankiewicz, postać niezapomniana.

pumeks - Wto Cze 20, 2017 6:17 pm

Wielkie dzięki, biorę Twój post do wykorzystania w całości, idealnie się nada :==
Krzysztof - Wto Cze 20, 2017 10:36 pm

EwkaW napisał/a:
bo to nie był Człowiek od anegdot

Jak zapytałem moją drugą połowę (dyplom 72 r.) o profesora, to przez pół godziny karmiony byłem anegdotami. Kilka przykładowych:
Hania napisał/a:
Dwór "Kuźniczki" odkrył kolega Zbyszek Pomaz, który - przechodząc obok - zwrócił uwagę na małe cegiełki na ścianie z odpadającym tynkiem i pognał z tym do docenta Stankiewicza. Moi koledzy z roku robili inwentaryzację całego obiektu w ramach praktyki.
Ja pracowałam przy inwentaryzacji Ratusza Głównego Miasta. Siedziałyśmy tam cały dzień, więc wychodziłyśmy czasem coś zjeść zostawiając na desce kreślarskiej informację, gdzie nas szukać. Ale któregoś dnia musiałam wyjść na dłużej, żeby stanąć w kolejce w Orbisie po bilet kolejowy do Paryża, a notatka na jakimś szkicu z innego dnia treści:"Jesteśmy w Jantarze albo w Coctailu" została na wierzchu. Po powrocie zastałyśmy na niej komentarz docenta Stankiewicza: "Na korekty tam chodził nie będę. A swoją drogą ciekaw jestem jakiego typu praktykę tam odrabiacie". Przyznał potem, że nas tam szukał, bo byłyśmy do czegoś potrzebne, ale nas nie znalazł.
Pół roku później, kiedy po zakończonej inwentaryzacji trzeba było oddać wszystkie szkice poprosiłam pana docenta, żeby wolno mi było tę kartkę zachować. Powiedział: "Skoro jest Pani taka sentymentalna...." I ja tę kartkę mam, tylko nie wiem gdzie.
Nie oddałam kiedyś czegoś w terminie i spotkałam się na schodach przed gmachem głównym z docentem Stankiewiczem. Stanął, rozejrzał się dokoła, spojrzał w niebo i powiedział: "A może by Kozłowskiej świnię podłożyć...", a ja zaczęłam się gęsto tłumaczyć. To było jego częste powiedzonko. Kolega odpowiedział mu kiedyś: "Dziękuję, mam już od pana całą trzódkę."

EwkaW - Wto Cze 20, 2017 10:48 pm

No, cudne te opowiastki. Ja takich o Nim wspomnień nie mam, choć oczywiście mogły mieć miejsce, tylko zapomniałam. Pasują do Niego, dobrotliwość z nich wyziera :)
pumeks - Sro Cze 21, 2017 11:04 am

Patroni tramwajów: Jerzy Stankiewicz

Bardzo dziękuję za Waszą pomoc, takie historyjki mówią o człowieku wiele więcej, niż konwencjonalne biogramy w encyklopediach. :zgooda:

EwkaW - Sro Cze 21, 2017 2:09 pm

A jednak był Człowiekiem od anegdot.

"Legenda - wspaniały , mądry , dowcipny - pełen kultury i taktu
Najlepsze wspomnienia o niezapomnianym Człowieku .
Wiedza i klasa .
Dodam do artykułu - pasjonował się fortyfikacjami .
Anegdoty - mnóstwo .Potrafił robić kawały studentom .
( Kolekcjonował ściągi ).
Uratował wiele . Uczył wielu.Niewielu takich jak On.
Ten gatunek już wymarł ....."


tak pisze o Profesorze pod artykułem "niegdyś studentka Profesora". Myślę, że się jeszcze wiele o Nim dowiemy :)

Miro - Sro Wrz 13, 2017 3:08 pm

Adolf Friedrich Johann Butenandt niedawny patron.

Tutaj..

Miro

pumeks - Sro Wrz 13, 2017 5:33 pm

Cytat:
Marcin Stąporek, publicysta historyczny, zwrócił uwagę na kontrowersje związane z niemieckim uczonym.

Troszkę namieszałem :oops:

Zbych - Nie Wrz 17, 2017 9:56 am

Tym razem słusznie. :ok:
Rysio - Czw Wrz 21, 2017 4:59 pm

Tak pomyślałem o prof. Młynarczyku. Zmarł niedawno.
Dzisiaj nie wiadomo, czy propozycja to nie pocałunek śmierci.
Grał w GKS, więc UB-ek?. Może komuch. Może przeklęty, wyklęty?
Bardzo porządny człowiek. Ba-wybitny Gdańszczanin.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group