Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Warsztaty ceramiczne

pi - Sro Cze 18, 2014 11:02 am
Temat postu: Warsztaty ceramiczne
Zapraszam Was wszystkich serdecznie na moją nową stronę internetową

ww.ceramika-zulawska.pl

Nie ma juz mojego domu na Żuławach. Ja jednak ciagle wracam na Żuławy, inspiruję się nimi i marzę o włąsnej pracowni ceramicznej i garncarskiej właśnie na Żuławach. Na stronie znajdziecie moje wariacje na temat holenderskich kafli oraz ceramiczne kolaże - pierwsze z nich wykonalam z obiektów, które odnalazłam w popiołach mojego domu. Wędrują wiec dalej przez czas.

Pozdrawiam

Maja Pietrasik

Post edytowany
Temat wydzielony z wątku Drewnica - zagroda holenderska

pi - Sro Cze 18, 2014 11:07 am

zachęcam
pi - Sro Cze 18, 2014 11:12 am

http://ceramika-zulawska.pl/

o teraz dobrze :)

Dostojny Wieśniak - Czw Cze 19, 2014 12:07 am

Jaki miły powrót. :)
danziger - Czw Lip 17, 2014 11:17 am

Można spytać o technologię produkcji kafli - jakich używasz farb, czy kafle są malowane i dopiero szkliwione, czy malowane na szkliwie, w jakiej temperaturze wypalasz etc.?
pi - Wto Sie 12, 2014 10:40 am

kafle to skomplikowana sprawa :) próbowałam różnych technik - najbardziej interesuje mnie robienie kafli tak jak to się działo 300 lat temu. Do malowania używam więc tlenków metali tak jak to robili Holendrzy - a nie farb :- tlenku kobaltu wiadomo. Używano również tlenku manganu - dającego barwę - szarofioletową - te kafle były uważane nawet za bardziej wyszukane. Tlenek miesza się z wodą i stabilizatorami - ja równiez używam naturalnych.

Obecnie tylko jedna fabryka produkuje kafle metodą tradycyjną - taki sam efekt lub zbliżony jet osiągany w uproszczony sposób. nie cztery wypały kafla, a dwa.

W Holandii nie było białej gliny tylko żółta. Etapy były więc takie - wypał surowej gliny na biskwit (dziś wypalamy do 900 stopni), następnie malowanie szkliwem kryjącym białym - wypalamy (1050), malujemy poszkliwioną płytkę tlenkami - wypalamy jak szkliwo, dla dodania głębi i połysku Holendrzy nakładali jeszcze cienką warstwę szkliwa bezbarwnego (czwarty wypał)

Dziś proces można zredukować do dwóch wypałów. Glina lubi jednak cierpliwość


Cyklicznie organizuję warsztaty tworzenia kafli holenderskich - jeżeli ktoś jest zainteresowany proszę o kontakt. Może zbierze się grupa chętnych z forum. Wtedy w praktyce można się wszystkiego nauczyć i podpatrzeć i zadawać pytań do woli na które chętnie odpowiem. Ponieważ wyjeżdżam na wakacje najbliższe warsztaty mogłyby się odbyć we wrześniu.

pozdrawiam wszystkich miłośników kafli holenderskich i Żuław

Maja Pietrasik

kontakt telefoniczny na stronie
www.ceramika-zulawska.pl

pi - Wto Sty 27, 2015 8:29 am

Miło mi poinformować, że Ceramika Żuławska na wiosnę przeniesie swoją pracownię na Żuławy na podcień domu Marka Opitza na Cyganku. Spełniły się moje marzenia o pracowni ceramicznej na Żuławach.Tam też w tym roku będą się odbywać prowadzone przeze mnie warsztaty tworzenia kafli ceramicznych. Zapraszam wszystkich serdecznie. W załączaniu aktualizacja strony O MNIE

http://ceramika-zulawska.pl/o-mnie/

danziger - Sro Sty 28, 2015 10:22 pm

pi napisał/a:
Tam też w tym roku będą się odbywać prowadzone przeze mnie warsztaty tworzenia kafli ceramicznych.

Byłabyś na tyle łaskawa, by informację o tych warsztatach umieścić na FDG z odpowiednim (np. miesięcznym o ile to możliwe) wyprzedzeniem? Bo chętnie bym wziął udział, ale jak będę znał termin w ostatniej chwili, to może to mnie ominąć. A w podobnej sytuacji pewnie jest więcej osób :)

pi - Sro Sty 28, 2015 11:24 pm

oczywiście. Już dziś mogę wstępnie wskazać, że pierwsze warsztaty odbędą się 2 maja, czyli na majówce. Szczególowy plan warsztatów i ogloszenie zamieszczę jak je już zredagujemy w ostatecznym kształcie. - myślę, że w przyszłym tygodniu - tak aby wszyscy chętni mogli to sobie zaplanować. Zapraszam serdecznie. Po całym dniu warsztatów mam w planie wybudowanie wspólnie z uczestnikami plenerowego pieca węgierskeigo w którym wypalimy cześć zrobionych kafli, Dla chętnych,którzy bedą chcieli obserwować wypał przez noc, bo tyle będzie on trwał, będzie możliwość noclegu za dodatkową opłatą w domu podcieniowym na Cyganku. Przyznacie zapowiada się nieżle. Ja sama czekam już z niecierpliwością i sumiennie się dla Was przygotowuję.
Dostojny Wieśniak - Czw Sty 29, 2015 1:41 am

Oj Pi... Pomysł wspaniały. Tylko... Czy nie było innego miejsca? :II
pi - Czw Sty 29, 2015 8:53 am

Dla mnie pracownia na Cyganku to wielka radość. Miejsc pięknych i inspirujących na Żuławach jest jak wiemy moc, ale zostałam zaproszona właśnie na Cyganek, otrzymałam wsparcie, pomoc i zachętę. Wiem, że różnie jest z sympatiami, ktoś się lubi , a ktoś nie. Chcę tylko powiedzieć, że dla mnie Marek Opitz był zawsze bardzo dobry. Nigdy mu nie zapomnę, - bo nie jestem osobą, która umie prosić o pomoc -, jak po pożarze mojego domu w Drewnicy, chociaż tak naprawdę nie znaliśmy się dobrze, zadzwonił do mnie i powiedział, że wspólnie uporządkujemy pogorzelisko. a roboty było bardzo dużo. Padał śnieg, było zimno, cały dzień pracowaliśmy, pomogli też jedni sąsiedzi. Przeszłam długa droga od mojego spalonego domu. Na wiosnę wracam na Żuławy i myślę, że będzie to dla mnie dobre miejsce. Cieszę się, że pomysł się podoba. Jestem pełna zapału, energii i uśmiechu. pozdrawiam wszystkich, którzy pamiętają moją historię
pi - Czw Sty 29, 2015 9:16 am

kontakt na stronie
http://ceramika-zulawska.pl/o-mnie/

Dostojny Wieśniak - Czw Lut 05, 2015 1:54 am

pi napisał/a:
Wiem, że różnie jest z sympatiami, ktoś się lubi , a ktoś nie.
Mam mniej szczęścia. Swoich relacji z p. Markiem O. nijak nie mogę upchnąć na półce z napisem – emocje. Lubię, nie lubię, to nie te kategorie. Staram się trzymać możliwie daleko. Nic więcej.
pi - Czw Lut 05, 2015 9:45 am

Rozumiem. Chcę jednak wszystkich zachęcić do pozbycia się strachu przed pracownią ceramiczno-garncarską, którą poprowadzę na Cyganku. Zrobię wszystko, żeby moja pracownia na podcieniu była miejscem z dobra energią, inspirującym i ciekawym. Mam cały wór pomysłów i pracuję, pracuję pracuję jak mróweczka. niepozorna a silna i zdeterminowana. Sprawy rozwijają się w szybkim tempie i postanowiłam wybudować na Cyganku stały piec do wypalania ceramiki, opalany drewnem. Japoński piec typu feniks, z ogniem zwrotnym, w którym będzie można używać również do widowiskowych wypałów ceramiki raku. Moje ręce już liczą cegły i lepią potrzebne inne szamotowe elementy pieca. Pomysł przyciąga życzliwe osoby z pomysłem. piec będę budowała z Hubertem Skrodzkim, garncarzem z Muzeum Archeologicznego, który w zeszłym roku postawił w Sopocie swój piec. W pracowni oprócz warsztatów, będzie możliwość indywidualnych lekcji na kole garncarskim. Jestem również w kontakcie z ASP w Gdańsku, chcę zachęcić do organizowania plenerów rzeźbiarskich i ceramicznych. Dzieje się na Żuławach. Klucz do mojej pracowni ma 20 cm długości - to są rzeczy które cieszą. Termin I warsztatów dotyczących kafli, w związku z czasem jaki potrzebujemy na przygotowania, został przesunięty na weekend 9 - 10 maja 2015 r. niedługo wkleję pełną informację i szczegółowy plan warsztatów. Czasu jest wciąż dużo, wiec mam nadzieję, że wszyscy chętni, którzy się do mnie zgłaszają, będą mogli przybyć na warsztaty tydzień póżniej niż wstępnie informowałam. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Howgh!
pi - Sro Kwi 15, 2015 8:21 am

Warsztaty tworzenia kafli w oparciu o historyczne wzory z Delft - Cyganek, 9 maja 2015 r. g.10-16 z opcją nocnego wypału prac w plenerowym piecu węgierskim z 9 na 10 maja 2015 r. Szczegółowy plan warsztatów w linku. Zapraszam serdecznie. Będę jechać z Gdańska na warsztaty - dla chętnych bez własnego transportu 3 wolne miejsca w moim samochodzie.



http://www.opitz.turystyk...e-wzory-z-delft

pi - Czw Kwi 16, 2015 8:53 am

Ponieważ liczba uczestników jest ograniczona (15 osób) bardzo proszę o zgłoszenia na maila majapietrasik@gmail.com. Dziękuję za pozytywny oddzew :)
princessita - Czw Kwi 16, 2015 10:25 am

Eh, pewnie się spóźniłam.
pi - Czw Kwi 16, 2015 10:59 am

miejsca jeszcze są proszę się nie martwić - W celu potwierdzenia zgłoszenia proszę o wiadomość na priv lub maila majapietrasik@gmail.com, abym mogła zapisać dane chętnych. pozdrawiam
Dostojny Wieśniak - Wto Kwi 21, 2015 12:15 am

Ale pokażecie to, co Wam wyjdzie z tych zaawansowanych ćwiczeń? Zakładam, że temat bardziej hobbystyczny niż biznesowy, to może w ramach promocji trochę informacji technicznych? W ramach kursu odbędzie się też wypalanie płytek ceramicznych, czy też warsztaty dotyczą zdobienia płytek przygotowanych wcześniej?
Opowiadajcie i bawcie się dobrze. Niezdecydowanym mogę powiedzieć tyle, że zabawa to przednia. Coś jak praca w ciemni w czasach fotografii analogowej. :wink: Fajny pomysł.

pi - Wto Kwi 21, 2015 9:16 pm

Oczywiście, że się pochwalimy. Będzie czym. JUŻ WYJAŚNIAM ZAGADNIENIA TECHNICZNE I REKLAMUJĘ :) Podczas warsztatów zostaną zaprezentowane różne sposoby wytwarzania kafli z uwzględnieniem procesu historycznego oraz aktualnie możliwych do wykorzystania alternatywnych metod. Ponieważ proces tworzenia kafla jest długotrwały, na warsztatach wykonamy całą serię malowanych i rzeźbionych kafli - w części samodzielnie formując gliniane płytki, a w części korzystając z przygotowanych wcześniej przez mnie płytek podsuszonych i płytek wypalonych na biskwit w piecu elektrycznym. Ponieważ moim założeniem jest pokazanie całości procesu będziemy też część płytek na miejscu wypalać w piecu plenerowym, który wspólnie zbudujemy.
pi - Wto Kwi 21, 2015 9:53 pm

PIERWSZA CZĘŚĆ WARSZTATÓW, sobota 9 maj godz.10-16

1. NAUKA FORMOWANIA KAFLI z GLINY - do wyboru formowanie ręczne, formowanie przy pomocy wykrojników, wyciskanie z form gipsowych. Tak wykonaną mokrą jeszcze płytkę płytkę będzie można malować tlenkami metali lub umieścić na niej wzór przy pomocy technik rzeźbiarskich – reliefu lub płaskorzeźby
2.NAUKA MALOWANIA PODSZKLIWNEGO - malowanie tradycyjnymi tlenkami metali - kobaltu i manganu na przygotowanych wcześniej przeze mnie podsuszonych płytkach. Ozdobione w ten sposób kafle zostaną wypalone w piecu plenerowym na biskwit. Po wyjęciu z pieca w niedzielę będzie można poszliwić płytki przezroczystym szkliwem. Za tych którzy nie zostaną na noc płytki poszkliwię ja. Wypalę je kolejny raz już w piecu elektrycznym.
3. NAUKA SZKLIWIENIA - uczestnicy samodzielnie pokryją szkliwem wykonane wcześniej przeze mnie wypalone na biskwit płytki – do wyboru szkliwienie za pomocą pędzla, szkliwienie natryskowe, szkliwienie przez zanurzenie.
4. NAUKA MALOWANIA NASZKLIWNEGO – malowanie na płytkach pokrytych surowym szkliwem. Tak wykonane kafle wypalę później dla uczestników w piecu elektrycznym. Malowanie podszkliwne i naszkliwne będzie mogło być wykonywanie ręcznie lub przy pomocy szablonów. Podstawowym surowcem, którego uczestnicy będą używać do malowania kafli będzie tlenek kobaltu oraz tlenek manganu. Zapoznam też uczestników z alternatywnymi metodami zdobienia kafli przy pomocy angob, farb naszkliwnych i podszkliwnych, oraz farb do porcelany.

DRUGA CZĘŚĆ WARSZTATÓW,sobota 9 maj od godz 16 wzwyż jak długo kto ma ochotę i czas

W tej części warsztatów nauczę uczestników jak zbudować plenerowy piec do wypału ceramiki. Będzie to piec węgierski, który zbudujemy wspólnie z cegieł szamotowych, opalany drewnem i koksem. Wypał trwa od kilu do kilkunastu godzin i jest bardzo widowiskowy, szczególnie po zmroku.Piec ustawimy w ruinach plebanii, gdzie do rana będziemy mogli obserwować wypał, rozmawiać, biesiadować i po prostu odpocząć w tym pięknym miejscu, które emanuje spokojem i dobrą energią. Dla chętnych istnieje możliwość noclegu - proszę o zabranie śpiworów.

TRZECIA CZĘŚĆ WARSZTATÓW, niedziela 10 maj, poranek
Osoby, które zostaną do rana będą miały okazję rozebrać pieci zobaczyć pierwsze efekty swojej pracy oraz zabezpieczyć malunek szkliwem.

pi - Wto Kwi 21, 2015 10:35 pm

cena warsztatów 120 zł od osoby - w cenę wliczone są wszystkie materiały i surowce, koszty kolejnych wypałów i posiłek kuchni żuławskiej
cena noclegu to dodatkowe 35 zł od osoby.

Na razie wciąż dużo niezdecydowanych. Jest to dla mnie wyzwanie czy takie warsztaty są w ogole potrzebne. Mam nadzieję, ze zbierze się odpowiednia liczba chętnych i termin warsztatów nie zostanie przesunięty

zgłoszenia na mail majapietrasik@gmail.com lub na priv
całusy od ceramiki żuławskiej

Post edytowany
Lokowanie produktu nie związanego z wątkiem

pi - Nie Kwi 26, 2015 10:32 pm

na razie zgłosiło się 12 osób. Może ktoś jeszcze jest chętny, żeby dociągnąć do 15? :)
pi - Wto Maj 05, 2015 2:11 pm
Temat postu: pojadymy z koksem
to był mój tytuł użytkownika, kiedy jeszcze miałam dom w Drewnicy. kiedy spłonął pocieszaliście mnie miedzy innymi tymi słowami, że jeszcze "pojadymy z koksem" no i wieszcze okazały się to słowa - dziś popołudniu jadę ze 100 kg koksu na Żuławy - niby nic niezwykłego a jednak, każde wydarzenie gdzieś jak widać prowadzi krętą ścieżką. Mam nadzieję, że w sobotę pogoda dopisze i pojadymy z całym tym koksem, piec rozpalimy, a w niedzielę wyjmiemy z niego piękne kafle. Cieszę, się, że zebrał się komplet uczestników czekam na Was. do zobaczenia
pi - Wto Maj 05, 2015 7:01 pm

a i pamiętajcie o śpiworach!
danziger - Nie Maj 10, 2015 3:45 pm

Veni, vidi, uczestniczi :wink:
Było wspaniale - właśnie w czymś takim chciałem uczestniczyć.
Dowiedziałem się w zasadzie wszystkiego co chciałem na temat produkcji kafli.
Fajne było to, że jednego dnia przerobiliśmy cały proces produkcyjny, czyli lepiliśmy kafle, malowaliśmy po świeżej glinie, zrobiliśmy piec do ich wypalania (niestety nie zostaliśmy z Danzigerin do rana, więc nie doczekaliśmy się na efekty wypału). Równocześnie szkliwiliśmy też kafle wypalone wcześniej i malowaliśmy na świeżym szkliwie (ten etap podobał mi się chyba najbardziej), a także malowaliśmy na kaflach już gotowych (z wypalonym szkliwem).
Prowadząca strasznie sympatyczna, widać było, że strasznie się przejmuje (emocje z niej "zeszły" dopiero po odpaleniu pieca na koniec) :)
Gospodarz również miły, ciekawie opowiadał o swoim domu i przygotował bardzo smaczny "katering". Obiad, choć w zasadzie jarski (jestem zadeklarowanym mięsożercą) był po prostu rewelacyjny - smaczne ziemniaczki zapiekane z warzywami, pyszna kapusta z boczkiem i przepyszna zupa cebulowa z rewelacyjnym wprost serem domowej roboty (chcieliśmy kupić trochę na wynos, ale w ferworze budowy pieca zapomnieliśmy :mur: ). Do tego również dobre naleweczki domowej roboty.
Do domu wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.

danziger - Nie Maj 10, 2015 3:51 pm

Zdjęć ciąg dalszy - prace uczestników:
danziger - Nie Maj 10, 2015 3:58 pm

zdjęcia - c.d.
danziger - Nie Maj 10, 2015 4:15 pm

Pieką się kiełbaski i kafle :)
pumeks - Nie Maj 10, 2015 7:24 pm

Zazdraszczam tym co mogli wziąć w tym udział :==
EwkaW - Pon Maj 11, 2015 7:55 pm

Podpisuję się pod zazdrosnym Pumeksem :hihi:
Coś fantastycznego to musiało być, wielkie brawa dla pi :==

Dostojny Wieśniak - Wto Maj 12, 2015 12:06 am

Wychodzi na to, że warto pomyśleć o nowej odsłonie. Skoro warsztat może być wędrowny a miejsc ciekawych i ludzi ci tutaj dostatek, to proszę bardzo – Orłowo.
:arrow: Naduś sobie. Arcyciekawy dom podcieniowy w remoncie, co warto podkreślić, realizowanym z sensownie. W ramach warsztatów można na żywo pogapić się na żmudną odbudowę. Człowiek otwarty na pomysły.
Tylko czemu potencjalnym propagatorom akcji zamyka się bramę przed nosem, to ja rozumiem. :P

pi - Wto Maj 12, 2015 8:20 am

Ja również jestem bardzo zadowolona z warsztatów. Kursantów miałam bardzo zdolnych i pracowitych. Zrobili wiele pięknych rzeczy. Kafle z pieca węgierskiego już wyjęte. Postaram się dziś wkleić zdjęcia. Na pewno zorganizuję kolejne warsztaty na Cyganku, może w lipcu. Zależy czy uzbierają się chętni. Poza tym jak pisałam wcześniej jestem otwarta na inne propozycje. Jeśli ktoś zaprosi mnie w inne miejsce chętnie przyjadę i zrobię warsztaty.
Dostojny Wieśniak - Wto Maj 12, 2015 11:03 pm

dw napisał/a:
Tylko czemu potencjalnym propagatorom akcji zamyka się bramę przed nosem, to ja rozumiem. :P
Miało być oczywiście, nie rozumiem. :wink:
pi napisał/a:
Jeśli ktoś zaprosi mnie w inne miejsce chętnie przyjadę i zrobię warsztaty.
To tak nie działa. Przy całym szacunku i sympatii - ceramicznych pracowni (warsztatów) wokół cała masa. To rynek jak każdy inny. Okrutny, jak każdy inny. :II Ale powodzenia oczywiście życzę. :ok:
pi - Sro Maj 13, 2015 6:51 am

mam kłopot ze wstawieniem zdjęć. Na razie wiec dla niecierpliwych link do mojego facebooka, są tam zdjęcia rozpakowanego pieca.

https://www.facebook.com/maja.pietrasik

jagoda26 - Sro Maj 13, 2015 11:18 am

niesamoowite rzeczy! ślicznie :)
Dostojny Wieśniak - Nie Maj 17, 2015 12:18 am

Pojęcia nie mam czy to może być ciekawe dla szerszej publiczności. Niżej drobne fragmenty wygrzebane zupełnym przypadkiem z rumowiska żuławskiego. Żadne tam kierowane w cokolwiek badania. Ot, był do posprzątania z gruzu jakiś tam teren, więc z pokruszonymi cegłami, kawałkami części rowerowych, rozwaloną osłoną koła napędowego maszyny do szycia i różnym innym drobiazgiem, kawałki ceramiki żuławskiej wylądowały na wysypisku. Może się komu, na co przydadzą.
Na wysypisku wygrzebałem cegły z całego, udokumentowanego okresu osadnictwa. Od krzyżackich kloców, przez barokowe i renesansowe po niemal współczesne. To też ceramika ale nie taka o jakiej wątek. :wink:

princessita - Pon Lis 02, 2015 10:06 pm

Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu zwraca się do Państwa z prośbą o udostępnianie informacji na temat posiadanych w domach zabytkowych pieców kaflowych. Mogą to być piece już nieczynne, ale zachowane w całości, będące wyposażeniem domu lub mieszkania.
Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą uda nam się udokumentować ich obecność zanim znikną na zawsze.

http://staremiastoelblag-...skie-piece.html

pi - Czw Kwi 27, 2017 1:01 pm

Dla wszystkich, którzy w tym roku chcieliby zmierzyć się z produkcją tzw. kafli holenderskich ale tez popróbować swoich sił w toczeniu na kole garncarskim i zapoznać się z metodami zdobienia innych przedmiotów użytkowych szkliwem cynowym i barwnikami bazującymi na tlenkach metali - serdecznie zapraszam na kolejne - doroczne już warsztaty ceramiczne na żuławach i w żuławskim klimacie tym roku pod hasłem FAJANSU POMORSKIEGO
pi - Czw Kwi 27, 2017 1:03 pm

Poniżej dla zachęty kafle od podstaw szkliwione i zdobione kobaltem przez uczestników poprzednich warsztatów. Niektórzy mieli pierwszy raz do czynienia z gliną. Jak widać nie stało to na przeszkodzie stworzeniu ciekawych fliz
pi - Czw Kwi 27, 2017 1:11 pm

a to przykład kafli z ubiegłorocznych warsztatów, które uczestnicy zdobili tlenkami metali i wypalali we wspólnie zbudowanym piecu węgierskim. Ta technika pozwala na "zamkniecie" żywiołu ognia w przedmiocie. Pod wpływem temperatury i właściwości drewna którym opalany jest piec powstają piękne przebarwienia
pi - Czw Kwi 27, 2017 1:21 pm

Jak co roku warsztaty odbędą się w domu podcieniowym na Cyganku, w dniach 13-14 maja 2017, dochód z nich zostanie przeznaczony na remont innego domu podcieniowego, którego zdjęcie zamieszczam poniżej - cel zatem szczytny i piękny
pi - Czw Kwi 27, 2017 1:25 pm

poniżej dołączam plik z programem warsztatów i informacjami o cenie i kontakcie, jeśli ktoś z Was będzie chętny. Na razie zapisało się 5 osób. Planowana maksymalna liczba uczestników to 15, tak aby warsztaty zachowały swój kameralny charakter i aby naprawdę można się było na nich rzetelnie nauczyć te techniki za pomocą której wykonywany był tzw. fajans pomorski. Serdecznie zapraszam i pozdrawiam.
pi - Pią Maj 12, 2017 10:56 am

z braku chętnych warsztaty odwołane....kolejna lekcja pokory :)
princessita - Sob Maj 13, 2017 9:06 am

Ja bym się zapisała niestety ten termin mi nie pasuje. Czy warsztaty są tylko z jakiejś okazji czy można się zgłosić w innym terminie?
pi - Wto Maj 16, 2017 7:56 am

jeżeli znajdę grupę 10 chętnych chciałabym zrobić warsztaty w czerwcu. Zobaczymy, być może jednak odbyłyby się one nie na Cyganku, ale na Kamionku :) koło Elbląga. pozwolę sobie do Pani napisać prywatnie, gdyby udało się ustalić jakiś czerwcowy termin.
marri10 - Pią Maj 26, 2017 8:27 am

Ja jestem bardzo chętny muszę powiedzieć.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group