Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Kmiecin - kościół p.w. Św. Jadwigi Królowej - remont

Dostojny Wieśniak - Sob Maj 28, 2011 3:01 am
Temat postu: Kmiecin - kościół p.w. Św. Jadwigi Królowej - remont
Samą miejscowość bez większego trudu znaleźć można tuż za Nowym Dworem, po prawej stronie siódemki. Trochę obijała się w mediach z okazji planowanej trasy Gdańsk - Warszawa i związaną z tym rozbiórką nie tak znowu starej szkoły. Mieszkańcy mili i chętni do pomocy, z wyjątkiem może jednej osoby ale to temat na osobną dyskusję.
Do czasu przejęcia Żuław przez administrację polską miejscowość nosiła nazwę Fürstenau.
Wioska wspominana była już w 1332 roku jako niewielka osada, chroniona wzniesionymi w 1288 i 1294 roku wałami. Od roku 1246 należała ona do posiadłości ziemskich Elbląga. Kościół poświęcono w roku 1344. Murowany, w stylu epoki. Jak to zwykle bywa w opisach, o najciekawszej na Pomorzu architekturze. Heinz Albert Phol w swoim opracowaniu – „Ewangelische Kirsche in Fürstenau” twierdzi, ze wieżę dobudowano w roku 1697. Z kolei Marienburski Kolekcjoner powiada, że pochodzi ona z wieków średnich. Naduś Sam mając do wyboru źródło, bardziej ufałbym Kolekcjonerowi. Otacza ją z trzech stron podcień – soboty. Unikatowa na terenach żuławskich dobudówka.
Jak wiele innych żuławskich miejscowości Kmiecin doświadczany był okrutnie przez powodzie.
H.A.Pohl napisał/a:
W roku 1412 wały nie wytrzymały ciśnienia wody i jej ogromne masy zalały część Żuław, także Fürstenau i okoliczne wsie.
Mieszkańcy opuścili tę okolice. Budynki gospodarcze stały puste.
Za zgodą Wielkiego Mistrza, Rada Elbląska otrzymała prawo sprowadzenia zbiegłych mieszkańców siłą.
Dokument z 6 maja 1412, z Archiwum Miasta Elbląga brzmi:
„ Wielki Mistrz udzielił w tych trudnych czasach, pełnomocnictwa Radzie Elbląga na schwytanie i sprowadzenie z użyciem wszelkich środków, zbiegłych mieszkańców czterech do miasta Elbląga należących wsi – Klein-Mausdorf, Gross-Mausdorf, Lupushorst i Fürstenau w celu oporządzenia i odbudowy wspomnianych wsi.
W zakrystii zachowało się sklepienie kryształowe, co obok sobót (sobot? różnie mówią) jest czymś co warto zauważyć w tym miejscu.
Po roku 1945 kościół pełnił funkcję magazynu czegoś tam. Później muzeum ziemi żuławskiej. Rzecz jasna wyposażenie pierwotne zniknęło w pomroce dziejów najnowszych.
Nim jednak podejść się zdoła do samego kościoła, przejść trzeba przez bramę. Przeniesiono ją tutaj w roku 1967 z Jesionna. Brama pochodzi z roku 1786.
Temat Kmiecina poruszany był na Marienburgu.pl, co zresztą widać po pierwszym linku. :wink: .

Całkiem niedawno ruszył remont wieży. Nie do końca pewien jestem zakresu prac, więc na tym pozostańmy. Finansuje przedsięwzięcie Samorząd Województwa Pomorskiego i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeżeli pominąć 0,001 PLN, pół na pół.
Zdjęcia pochodzą z opracowania Pohl'a, rysunki z "Das Dorf um Danzig". Zdjęcia przewinęły się wątku kościołów żuławskich, rysunki krążą w obiegu zamkniętym. Pohl wkleja je w swoje opowiadanie.

Linka - Sob Maj 28, 2011 10:21 pm

Mnie, szczerze mówiąc (choć nieco nie na temat), wciąż zastanawia fakt przeniesienia tej bramy z Jasionna (złożonej ponoć z 2 tamtejszych bram) do Kmiecina (stoi przed kościołem). Może dzięki temu się uratowała/y? Ale czemu akurat tam? :hmm:
Dostojny Wieśniak - Nie Maj 29, 2011 12:41 am

Fakt, Jesionno. :wink: Nie znam dokładnej daty przeniesienia do Kmiecina tej bramy i najprawdopodobniej masz rację, przeniesienie w to miejsce umożliwiło zachowanie jej/ich. B. Jesionowski w swoim opracowaniu na temat kościoła wskazuje drugą połowę XX wieku. Jakoś nie ma kiedy grzebać w dokumentach z epoki. Może miało to związek ze wspomnianym wcześniej muzeum? Trzeba by było ówczesnych decydentów popytać. Przy okazji może. :wink:
A że nie ma obowiązku wiedzieć o czym mówimy, niżej kilka zdjęć bramy. Ostatnie wycieczkowe trochę ale w rzeczy samej wycieczka to była. :D

Dostojny Wieśniak - Sro Cze 01, 2011 2:00 am

Parafia erygowana w okolicach roku 1332. Do pierwszych proboszczów nie dotarłem. Pohl w swoim opracowaniu wymienia pastorów od roku 1570. Może się to komu na coś przyda: :wink:

1570-1592 Gollnitz, Urban
1593-1595 Ulichius, Daniel
1595-1619 Barthesius, Martin
1612-1613 Schiel, Johannes
1614-1630 Pantel, Peter
1630-1655 Feyerabend, Christoph
1671-1677 Huebner, Nicolaus
1677-1680 Franz, Peter
1680-1693 Mayerhöfer, Jonas
1694-1695 Küntzler, Carl Christian
1695-1702 Laurenz, Daniel
1703-1709 Rupson, Wilhelm
1709-1713 Tolkemit, Nicolaus
1713-1742 Martini, Christian Gottfried
1729-1742 Stein, Jacob
1759-1787 Achenwall, Gottlieb Thomas
1787-1808 Nesselmann, George Heinrich
1808-1809 Schreiber, Jacob Heinrich
1809-1855 Nesselmann, George Ferdinand
1855-1857 Schultz, Wilhelm Eduard
1857-1858 Schepke, Gustav Adolf
1858-1878 Riebes, Otto Friedrich
1878-1878 Riebes, Paul Martin Traugott
1878-1879 Günther., Chritian Fr. W.
1897-1902 Rosseck, Johann Theodor
1902-1926 Thrun, Otto Theodor Carl
1926-1936 Pachnio, Fritz
1937-1942 Rasmus, Viktor

Po roku 1945 kościół przeszedł na własność Skarbu Państwa. W 1981 r. przekazany Kościołowi Katolickiemu. Utworzono wówczas Parafię p.w. Św. Jadwigi Królowej.
Niżej kilka ujęć kościoła mglistą jesienią 2009 roku wykonanych. Taki tam stan ogólny.

Dostojny Wieśniak - Czw Cze 02, 2011 1:48 am

W zakres prac z całą pewnością wchodzi remont konstrukcji i pokrycia wieży oraz remont sobót, przy czym planowana jest wymiana cokołu sobót. I tu ciekawostka. Z papierów do których udało się dotrzeć mojemu informatorowi wynika szokująca sprawa. Wymurowany z cegły i otynkowany kiedyś tam cokół ma być, według papierów, wymieniony na lity beton. (...)
Niżej stan sobót jesienią 2009 roku. Wielebny dwa razy podchodził do dotacji na ten remont. W pierwszym rozdaniu przepadł z powodów formalnych, w drugim zdobył 100% finansowania całości zadania. Upór zatem popłaca. :)
Post edytowany
DW

Dostojny Wieśniak - Sob Cze 04, 2011 2:05 am

DW napisał/a:
Ze swojej strony mam nadzieję, że ten ewidentny idiotyzm zostanie poprawiony w wolnej chwili. :%
Młodszych zwłaszcza czytelników przestrzegam przed wypowiadaniem życzeń - mogą się spełnić. I przyjdzie Wam je realizować. :wink: Temat dla jednych prosty i oczywisty, dla innych jazda figurowa. Ale jestem dobrej myśli. Ozdobnego betonu w tym miejscu nie będzie. :ok:
Konieczne było wykonanie nowego fundamentu pod tymi murkami. W konsekwencji należało rozebrać cały cokół.
Ale póki co stan przed pracami.
PS
Może przynudzam trochę, ale nawet sobie nie wyobrażacie, ile bym dał za zdjęcia sprzed niegdysiejszych remontów i po nich, kilku żywotnie interesujących mnie obiektów. Zawalając forum mam oczywiście na względzie obecnie zainteresowanych. Myślę jednak i o tych, którym przyda się to kiedyś tam. :) A niech mają. :wink:

Dostojny Wieśniak - Pon Cze 06, 2011 12:56 am

Niżej stan pokrycia sobót w maju tego roku i początek remontu. Ponieważ zakłada się wykorzystanie części elementów pokrycia dachowego, te fragmenty jakie można ponownie położyć, gromadzone są na placu budowy. W końcu to konserwacja wieży. :wink: Następnym krokiem będzie rozebranie cokołu i odbudowanie go na nowym fundamencie. Logiczne więc jest zmniejszenie ciężaru konstrukcji jaką trzeba będzie utrzymać w powietrzu, na czas remontu cokołu. Stąd w pierwszej kolejności zdjęcie szkudeł z daszków.
Dostojny Wieśniak - Nie Cze 12, 2011 1:51 am

Sprawy dotyczące (...) decyzji WKZ zdają się być na dobrej drodze. Chyba ten beton faktycznie nie zaistnieje w cokole sobót. :== Ale coś za coś. :D Trzeba będzie zrobić małą przerwę w prezentacji remontu. :wink: A że i tak nikt nic nie pisze w tym wątku, bo i co tu pisać, to zawieszenie tematu na kilka miesięcy nie powinno specjalnie zaboleć. :mrgreen:
Proszony byłem o widok kościoła z północno-wschodniej strony, to wstawiam. Trochę remontowy i mało malowniczy, ale jest. :wink:
A tak swoją drogą, zwróćcie uwagę na komin wystający z zakrystii. Tam, kiedyś w protestanckich czasach, bo kościół przez znakomitą większość czasu protestanckim był, funkcjonowało ogrzewanie. Dzisiaj marzenie ściętej głowy. :II Zabytek.
Post edytowany
DW

Dostojny Wieśniak - Czw Cze 16, 2011 10:43 pm

Remont prowadzi Przedsiębiorstwo Ogólnobudowlane i Konserwacji Zabytków z Malborka. Budową kieruje p. Bogusław Czyżyk i nie ma się chyba czego wstydzić. :wink:
Na belkach konstrukcyjnych hełmu wieży zachowało się kilka pracowicie wystruganych monogramów, poprzednich majstrów pewnie, bo kto inny i po co wdrapywałby się tam.

Dostojny Wieśniak - Nie Cze 26, 2011 12:27 am

Autorzy koncepcji zalewania betonem zabytków żuławskich za pośrednictwem księdza proboszcza, zwrócili się z prośbą o wycięcie z moich postów, opinii mojej o tym pomyśle. Robię więc to dla Niego bez opisu technologii działań urzędniczych.

Jednocześnie uprzejmie informuję wszystkie zainteresowane strony, że zadanie pt. Remont wieży i sobót kościoła p.w. Św. Jadwigi, finansowane jest z pieniędzy publicznych w 100%. Został zorganizowany otwarty przetarg mający na celu wybranie wykonawcy prac remontowo – konserwatorskich.
Specyfiką postępowania w oparciu o ustawę, o zamówieniach publicznych jest jawność procedur, dokumentów i wszystkiego innego. Dziwadło takie dla niektórych. Zatem bez większego problemu każdy kto chciał, mógł znaleźć w sieci komplet papierów dotyczących zadania.
Nie ujawniłem więc niczego, czego osoby interesujące się tematem nie wiedziałyby wcześniej. Wszystko było na stronach :arrow: BOZP

A moja opinia na ten temat? Bez zmian. Adresy znane, pozew dojdzie bez większych problemów. :wink: Czekam z niecierpliwością, bo czegoś skończyła mi się tolerancja w odniesieniu do betoniarzy.

AnWe - Nie Cze 26, 2011 5:04 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
zwrócili się z prośbą o wycięcie z moich postów, opinii mojej o tym pomyśle


:wow:

Dostojny Wieśniak - Pon Cze 27, 2011 1:49 am

AnWe napisał/a:
:wow:
I to w Tobie Profesorze lubię, i to w Tobie cenię. Choć może nie zawsze potrafię wyrazić. :)
Dostojny Wieśniak - Nie Lip 10, 2011 10:54 pm

Nic się nie dzieje a wątek popularny jakiś taki. I nic w zasadzie dziwnego. Ładny kościółek. No to by nie zaspać całkowicie tych gruszek, sterczynki szczytu wschodniego, cudeńka takie ceramiczne. Elewacja wschodnia z jedynie możliwego odejścia pokazana jest wyżej na zdjęciu 21.jpg
Dostojny Wieśniak - Czw Lip 14, 2011 12:23 am

Stanu zachowania przed remontem ciąg dalszy.
No to drzwi w elewacji wschodniej z okuciami poniżej. Wnosząc z ilości kłódek, klucz do tego fajnego zamka zaginął w pomroce dziejów.

Dostojny Wieśniak - Pią Lip 22, 2011 1:24 am

A skoro już przy drzwiach jesteśmy, jeszcze jeden z przepięknej urody zamkiem. Wtórnym chyba w tym miejscu. Poprzedni, raczej młodszy. Ale może się mylę. :wink: Swoją drogą, może warto pozbierać te kowalskie cudeńka i w osobnym wątku pokazać żuławskie zamki? To może być ciekawy temat? Bo moje zboczenia to jedno, drugie zaś, co to kogo obchodzi? :jezyk:
seestrasse - Pią Lip 22, 2011 1:45 am

spoko spoko, obchodzi :wink:
Dostojny Wieśniak - Czw Sie 25, 2011 1:10 am

Jestem na zakręcie ale do tematu zamków wrócę, bo to chyba fajny pomysł. :wink:
A póki co, Kmiecin.
No obiecywałem sobie nie wyrywać się z komentarzami dotyczącymi tej inwestycji przed jej zakończeniem. ale kiedy patrzę na to co się dzieje, nie sposób, nie reagować. :)
Te biznesowe rozgrywki z zabytkami w tle, to jedno i może do tematu wrócę, a ginący gatunek fachowców budowlanych, drugie. Dzisiaj, umówmy się „murarz”, murek jaki widać niżej na listeweczkach stawia. Co by było równo. A wychodzi… :II

Jeden z ostatnich fachowców na naszym rynku, pod sznurek to wymurował. Nie wiem ile mu płacą ale zdecydowanie za mało. Nie sądziłem, że dożyję czasów, kiedy murarz będzie zawodem ginącym. Chylę czoła. :==

Dostojny Wieśniak - Nie Wrz 04, 2011 12:52 am

Krawatów nie używam, ale widać dostojeństwo bijące z postaci mojej, zainspirowało fachowców do swoistej demonstracji. :jezyk: Pokazano mi jak zacierać fugi, wyjaśniono wagę jakości stosownego narzędzia. Poczułem pętlę krawata zaciskającą się na szyi. No kurde, aż taki biurwowy to ja nie jestem. :II
gargoyle dfl - Pią Wrz 09, 2011 7:44 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
55.jpg



hmmm
Bernard Jesionowski
kurcze gdzies juz to nazwisko slyszalem...
:hihi:

Dostojny Wieśniak - Sob Wrz 10, 2011 3:04 am

Sfocił. :wink: A o so chozi?
gargoyle dfl - Sob Wrz 10, 2011 4:42 am

a nic,pozdrawiam,bo poznalismy sie kilka lat temu na wiezy o kilkumetrowych murach...

i tu mam na to dowod

Dostojny Wieśniak - Sro Wrz 14, 2011 12:45 am

Jako, że padają konkretne nazwiska, temat przeniesiony na PW. :wink: A skoro już o sąsiadach mowa, na :arrow: Forum Nowodworskim też poruszono temat remontu. Choć dalibóg, nie wiem o jaką falę chodzi i na jakim murku. W rzeczy samej, krawędź dachu po południowej stronie kościoła łukiem wyraźnym przebiega, ale to nie ma nic wspólnego z obecnie realizowanym projektem. :???: Do tego forumowicz wyraźnie myli XIX - wieczny eklektyzm ze średniowieczem. :wink:
Dostojny Wieśniak - Sro Wrz 14, 2011 11:49 pm

W zasadzie pokpiłem sprawę. Niżej pełny cytat z Forum Nowodworskiego z falami, ołtarzem i pozostałymi godnymi uwagi obiektami wyposażenia wnętrza.
mehou napisał/a:
po kolei:
1. nie wiedzialem, ze tyle informacji o Kmiecinie mozna dowiedziec sie z dawnego gdanska...
2. proboszczem na Kmiecinie pozostaje od 2007 roku Józef Kożuchowski, kapłan po elbląskim seminarium i doktor filozofii (jesli sie nie myle - trwa habilitacja). panuja skrajne opinie co do jego rzadow. nie chce ich zaburzac moimi skromnymi odczuciami.
3.co do remontu - ktos mi dal znac, ze z murku powstaja fale dunaju. to wsiadlem na rower i pojechalem. mili budowniczowie, ale jak zapytalem sie czy ma byc taki falowiec, to powiedzieli, ze to zabytek i tak ma byc. ja sie tam nie znam na renowacjach, wiec popatrzyłem sie i pojechalem. nie jestem w stanie sobie wyobrazic, jak beda wygladaly soboty po remoncie.
4. eksponaty i blyskotki stopniowo wypelniaja kosciol. wszystko w zgodzie z konserwatorem.
5. wymienie dzis czesc zaopatrzenie prezbiterium: sredniowieczny oltarz zwienczony obrazem Matki Bozej Rozancowej (praca wspolczesna) z lewej scenicznej figura swietej Anny, a z prawej barokowa Maryja kruszaca leb smokowi.
I ołtarz, żeby nie było. :wink:
Dostojny Wieśniak - Sob Paź 08, 2011 10:27 pm

W sobotnio - niedzielnym wydaniu dodatku lokalnego do Dziennika Bałtyckiego zamieszczono krótką notatkę na temat remontu kościoła w Kmiecinie. Wieży nikt nie wymieniał. Stoi ciągle ta sama. Wyremontowana ale to ciągle ona. :wink: Nie ja udzielałem tego wywiadu - mokry paluszek!!!, więc nie ja puściłem w obieg tę śliczną kwotę 330 000 PLN :mrgreen: .
W komentarzu redakcyjnym dotyczącym poziomu finansowania żuławskich remontów, jest kilka błędów. Ta kasa była troszkę większa. W Cyganku remont dachu finansowała Parafia (skutki tego odczuwa zresztą do dziś) i Województwo Pomorskie. :wink:
Uwaga techniczna, nie żebym miał coś do nowodworskiej edycji DB. :)

Jeżeli prawdą jest to ponad 50% demontażu i wymiany konstrukcji, i poszycia, to klękajcie narody. Nam nadzieję, że to błąd w druku. :skolowany:
Post edytowany. DW

Dostojny Wieśniak - Czw Paź 13, 2011 11:56 pm

Pan Jan Okoński zęby zjadł na zabytkach, to pewnie wie co mówi. :wink:
Zatem skoro poszły wszystkie możliwe papierzyska we wszystkie strony, temat można uznać za zamknięty z formalnego punktu widzenia. :wink:
Zostało pogratulować Czcigodnemu Proboszczowi strategii skutecznego działania, Wykonawcy postawy ogólnej, Nadzorowi trzeźwości w podejściu do tematu i pokazać to co się działo. :) Jeżeli potrzebny komentarz, proszę mówić. :skolowany:

Dostojny Wieśniak - Czw Paź 20, 2011 1:11 am

Plącząc się po Żuławach i Gdańsku, nawiązuje się całą masę przeróżnych kontaktów. Wysłuchuje się plotek, ploteczek (dziękuję AnWe za mimowolne szkolenie w tym zakresie :mrgreen: ). Z ploteczek onych wnioskować można, że temat remontu tej wieży od chwili produkcji wniosków dotacyjnych, do ich rozliczenia prowadziło kilku ludzi, nie wiedząc nawet o sobie. :) No zupełnie nie wiadomo o co chodziło. :wink:
Ale co tam. Niżej troszkę szczegółów tego przedsięwzięcia. Tym razem rozebrany cokół, widok bardziej ogólny wcześniej wspomnianej, skorodowanej belki i na koniec dzienny urobek ekipy strugającej drewno.

ruda - Sob Paź 22, 2011 5:17 am

Tym ploteczki dla etnologa, czym śmietniki i latryny dla archeologa! :hihi:
Dostojny Wieśniak - Nie Paź 23, 2011 12:30 am

Gdzieś w okolicach 10 maja wylano betonowe, zbrojone fundamenty cokołu sobót. Na szczęście jest to jedyny betonowy fragment wieży. :==
AnWe - Nie Paź 23, 2011 1:02 am

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Wysłuchuje się plotek, ploteczek (dziękuję AnWe za mimowolne szkolenie w tym zakresie :mrgreen:


he he - proszę bardzo ;-)

Dostojny Wieśniak - Nie Paź 23, 2011 11:13 pm

Z drugiej strony, gdyby tak wierzyć we wszystko co ludzie mówią, to strach byłoby po ulicach chodzić. :)
A wracając do tematu - widok konstrukcji wieży w maju tego roku. Zdjęcia wrzucam chronologicznie. To co niżej, zapisane mam pod datą 11.05.2011.
Ten świetlany błękit, to efekt uzyskany filtrowaniem światła przez folię zastępującą, na czas robótek, poszycie. Żeby nie było. :wink:

Dostojny Wieśniak - Czw Lis 03, 2011 12:18 am

No to z późnej wiosny kilka widoków zewnętrznych. Na pierwszym zdjęciu widać deseczki, wcześniej dach wieży i sobót pokrywające. Później zostaną one wykorzystane, przy rekonstrukcji pokrycia. Co do reszty, komentarz chyba zbędny.
A na marginesie - kiedyś tam pokazywałem remont wiatraka w Palczewie i przy tej okazji odbyła się drobna awanturka. :arrow: Naduś Dla kontrastu, zwracam uwagę na porządek na terenie budowy. :wink:
Pozytywną stroną wspomnianej pogaduchy, jest pomijanie nie autoryzowanych remontów i budów. :roll: Ale to już na marginesie.

Dostojny Wieśniak - Pią Lis 11, 2011 1:54 am

W Kmiecinie bywałem turystycznie. Stąd może znakomita większość zdjęć błękitne niebo w tle pokazuje. Dla przyszłych pokoleń informacja - było to najbardziej marne lato od dłuższego czasu. Po prostu horror.
Dzisiaj kilka zebranych widoków co bardziej skorodowanych elementów drewnianych. Współczesne normy budowlane przewidują znacznie mniejsze przekroje konstrukcji drewnianych. Pewnie nie przetrwają tak długo jak to co widać na zdjęciach. Nawet przy całej tej chemii jaką dzisiaj pompuje się w drewno. :II

Dostojny Wieśniak - Sro Lis 16, 2011 1:49 am

Do tematu kościoła w Kmiecinie ma się to nijak, ale skoro już wydziwiam nad przekrojami belek, to znalazłem w archiwum zdjęcie przedstawiające belki stropowe w pewnym kościele, daleko, daleko stąd. Te belki mają przekrój ponad 40 cm ( 8O ) , a i tak robale część z nich pożarły. Ciekawostka taka na marginesie.
Dostojny Wieśniak - Nie Gru 04, 2011 1:57 am

A wracając do cokołu sobót. Jednak ceglany, jak wcześniej było widać, powstał. Temat podniósł wcześniej nadzór konserwatorski. I bardzo dobrze. Szkoda tylko, że projektant nie pomyślał też nad klepiskiem pomiędzy ścianą wieży a cokołem sobót. Koszt wykończenia tego fragmentu żaden, efekt zaś byłby znacznie lepszy. Ewidentnie dla Urzędu nadzorującego problem też nie istniał. Ale co tam. To tylko estetyka. A poczucie tego to się ma albo nie. Papióry i wadza to nie wszystko. :II
Dostojny Wieśniak - Wto Sty 10, 2012 1:11 am

Nim przejdę do dalszej prezentacji, by nie być gołosłownym - klepisko pod dachem północnej części sobót. Stan na dzień dzisiejszy. :II Część południowa prezentuje się jeszcze gorzej, ale nie sfociłem. Baterie po długiej sesji w innym miejscu litościwie padły.
Dostojny Wieśniak - Nie Sty 15, 2012 1:55 am

Temat dotacji na remonty zabytków prezentowany w prasie lokalnej, to ciąg niedomówień, przeinaczeń i chyba (obym się mylił) fragment jakiejś polityki. Nic mi do księdza Kożuchowskiego, nie Jego bronię. Wyjaśnić chcę inżynierię finansową dotacji MKiDN i Samorządu Województwa Pomorskiego, wypaczoną w artykule cytowanym :arrow: w tym miejscu.
Otóż do wspomnianych instytucji składa się wnioski dotacyjne, których integralną częścią jest kosztorys inwestorski. Jak kto ma szczęście, uzyskuje dotacje na określonym poziomie. Co ważne - na tym etapie jest to tylko zarezerwowanie konkretnych kwot, na konkretną inwestycję. Beneficjent (otrzymujący dotację) nie ma jeszcze do tych pieniędzy dostępu. Następnie wybiera się wykonawcę określonych we wnioskach robót, który złożył wcześniej beneficjentowi kosztorys ofertowy. W odniesieniu do kwoty ostatecznej, wynikającej z kosztorysu ofertowego, koryguje się umowy dotacyjne. Jeżeli kwota oferenta jest niższa, jak miało to miejsce w przypadku remontu wieży i sobót kościoła w Kmiecinie, zmniejsza się procentowo kwoty dotacji. Gdyby była większa, Parafia miałaby pewien problem, ale jego rozwiązanie, byłoby sprawą Parafii.
Kwoty wynikające z umów dotacyjnych, przelewa się na konto beneficjenta po zakończeniu remontu, zwanego w slangu instytucji dotujących - zadaniem. Ten wypłaca kasę wykonawcy w określonym terminie.
Zatem na tym etapie nie ma mowy o zwrocie dotacji, bowiem nie ma do tego typu działań podstaw prawnych.
Jednak - tak Urząd Marszałkowski jak i MKiDN mają prawo skontrolować sposób przeprowadzenia zadania w trakcie i po jego zakończeniu. I robią to upiornie fachowo. 8)) Zawsze.
W przypadku stwierdzenia w trakcie kontroli nieprawidłowości niemożliwych do naprawienia, to jest wydania dotacji na cel inny niż to określono w umowach dotacyjnych - np z pieniędzy przeznaczonych na remont fundamentów zbudowano płotek albo zasadzono drzewka czy co tam jeszcze innego, następuje żądanie zwrotu dotacji. W najlepszym wypadku na poziomie kwot wydanych niezgodnie z celem dotacji i zakaz występowania o nie na najmniej trzy lata.
Zatem określenie
Tomasz Chudzyński napisał/a:
Część tych pieniędzy trzeba było zwrócić, ponieważ inwestycja była tańsza niż początkowo przypuszczano.

jest co najmniej nieporozumieniem albo kompletnym niezrozumieniem tematu. :skolowany:

No to tak w baaardzo dużym uproszczeniu i w odniesieniu tylko do kwot powyżej 14.000 ojro te sprawy wyglądają.
To teraz kilka obrazków, by nie zanudzić do końca. :)

Dostojny Wieśniak - Nie Mar 18, 2012 3:28 pm

Ale się zagapiłem. Opowiadanie o wieży jeszcze nie skończone a tu już Pleban ogłasza przetarg na remont dachu i ściany wschodniej. :oops:
Zakres prac:
Biuro Obsługi Zamówień Publicznych napisał/a:
3. Przedmiot zamówienia obejmuje:
1) roboty budowlane:
a) Wymiana ołacenia dachu
b) wymiana odeskowania dachu
c) Wzmocnienie krokwi
d) Wymiana elementów konstrukcyjnych dachu - koniec
krokwi
e) Mocowanie folii dachowej na deskowaniu
f) Montaż kontrłat na dachu
g) Przełożenie pokrycia z dachówki ceramicznej holenderki (~20% dachówki nowej)
h) Przełożenie gąsiorów ceramicznych (~20% gąsiorów nowych)
i) Uszczelnienie
j) Obróbki blacharskie i rynny
k) Wymiana desek czołowych
l) Impregnacje grzybobójcze konstrukcji drewnianej dachu
2) prace konserwatorskie mające na celu zabezpieczenie i utrwalenie zabytkowej substancji kościoła oraz zahamowanie procesów jego destrukcji, na podstawie programu prac konserwatorskich:
a) Przepona pozioma metoda iniekcji grawitacyjnej w murze z cegły zwykłej - iniekcja jednorzędowa;
b) Wykucie z muru stalowych krat okiennych
c) Odbicie pozostałości tynków ze ścian
d) Czyszczenie ścian para wodna pod ciśnieniem
e) Wykucie starych spoin na murach z cegły zabytkowej
f) Spoinowanie murów z cegły zabytkowej
g) Uzupełnienie tynków zewnętrznych
h) Naprawa murów zabytkowych
i) Uzupełnianie ubytków cegieł
j) Wzmocnienie strukturalne starych cegieł
k) Wzmocnienie strukturalne fragmentów tynkowanych
l) Impregnacja hydrofobowa murów
m) Oczyszczenie kwiatonów na sterczynach
n) Rekonstrukcja brakujących kwiatonów ceramicznych
o) Montaż kwiatonów na sterczynach attyki
p) Scalenie kolorystyczne muru
r) Dwukrotne malowanie farba antykorozyjna kotew metalowych
s) sporządzenie dokumentacji prowadzonych prac konserwatorskich, zgodnie ze standardami określonymi w Rozporządzeniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 27 lipca 2011r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich, badań architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych (Dz. U. nr 165, poz. 987),.

Gdyby ktoś z Was chciał zawalczyć, to :arrow: w tym miejscu można znaleźć pełną specyfikację zamówienia.
Powodzenia życzę. :)

Dostojny Wieśniak - Wto Mar 20, 2012 11:49 pm

Do tematu wieży oczywiście wrócę. :) W powyższym programie zaintrygował mnie punkt 3.1.g - Przełożenie pokrycia z dachówki ceramicznej holenderki (ok 20% dachówki nowej). Takiej dachówki to już nikt nie robi. :???: Współczesna holenderka wygląda zupełnie inaczej. Wnosić zatem należy, że wykonawca będzie musiał zdobyć ze zwanego odzysku starą holenderkę.

Że z poziomu ziemi niewiele widać, to niżej przykładowa holenderka, dokładnie taka jaka leży na kościele w Kmiecinie.
Ciekawostka. :wink:

Dostojny Wieśniak - Nie Kwi 08, 2012 12:50 am

Po dłuższej przerwie, wracam do tematu. Wcześniej pokazywałem remont więźby wieży, dzisiaj dalszy ciąg tych tematów. - Konstrukcję pokryto folią paroprzepuszczalną. Że nie ma obowiązku wiedzieć - działa to w ten sposób, że w jedną stronę pozwala przenikać wilgoci, z reguły na zewnątrz, do wnętrza zaś jej nie przepuszcza. To ołacono, łaty to te poziome beleczki. Na nie przyszły impregnowane, jedno centymetrowe deseczki dębowe i to w zasadzie wszystko. Jest pewien drobiazg, ale o nim na końcu. :wink:
Dostojny Wieśniak - Sro Kwi 11, 2012 12:49 am

Wracamy do sobót. Ekipa wycięła spróchniałe fragmenty, zastępując je drewnianymi flekami. Pokazywanie wszystkich miejsc na forum, mija się z celem. Osoby zainteresowane tematem, znajdą inwentaryzację przedwykonawczą albo w WUOZ, albo w siedzibie Instytutu.
Deskowanie dachu sobót wykonano na zakładkę. - Deska górna zachodzi krawędzią na krawędź deski dolnej. Jedna ze starszych metod izolacji pokryć różnych.

Dostojny Wieśniak - Sob Kwi 28, 2012 11:31 pm

Kończąc wspomnienia remontowe tej części kościoła, powiem jeszcze, że oczyszczono stolarkę, to jest drzwi i okna wieży, naprawiono deskowanie wieży, wymieniono zniszczone fragmenty belki konstrukcyjnej. Fachowcy z dobroci serca wymienili daszek nad wejściem. Taki tam gest sympatyczny. Pleban bawił w tym czasie w stronach dalekich, nie podejrzewam go więc o jakieś machinacje.
Firma zrobiła co zadane miała. Szkoda tylko, że w zadaniu nie pomyślano o renowacji kuli i chorągiewki. Bajaliśmy po kątach, że może przy okazji dachu. Ale teraz też nic na ten temat nie widać w programie. Bywa...

tobocian - Pon Kwi 30, 2012 8:23 am

Aż dziw że pan stolarzo-dekarz (nie wiem jak fachowiec się tytułuje :wink: ) te klepki wszystkie ręcznym impulsatorem kinetycznym znaczy młotkiem traktował a nie pneumatem do gwoździ... :hmm: ciężka robota.
szapoklak - Pon Kwi 30, 2012 7:40 pm

Po mojemu byłby to cieśla, ale głowy nie dam...
Ja to Dostojnemu wdzięczna-m za oną holenderkę. Wieki temu na egzaminie o niej zeznawałam i innej karpiówce, na żywe oczy nie widząc.
A tak między nami - owe deseczki, to chyba gonty? Fajnie było podglądać fachowców przy pracy. Zboczenie takie... :D

Martino - Pon Kwi 30, 2012 7:56 pm

gratuluję kontraktu!
ruda - Pon Kwi 30, 2012 9:13 pm

szapoklak napisał/a:
o chyba gonty?

To są jakby dachówki zwane z kaszubska szyndlem lub szkudłami, deszczułki darte z osikowego drewna.
Gont jest zazwyczaj dębowy, łupany z twardziela.
Szkudły stosuje się głównie w Skandynawii i na obrzeżach Morza Bałtyckiego - u nas przede wszystkim na Pomorzu, gdzie indziej przede wszystkim do krycia hełmów wież lub jako dekoracja.
Oba pokrycia były zakładane też na pionowe ściany.

Dostojny Wieśniak - Wto Maj 01, 2012 12:02 am

Wychodzi z tego, że to niby szkudłami kryte było. Te deseczki pracowicie piłami wycięto. :wink: Gont podobnie jak każde inne pokrycie układano na zakładkę - dolna krawędź górnej deseczki zachodziła na górną krawędź dolnej ale do tego krawędź boczna wchodziła w rowek sąsiedniej deseczki. :D Szkudły układają jak karpiówkę. :lol:
A czy gratulować wykonawcy sam nie wiem. Poziom finansowania nie powala na kolana i do tego ta holenderka. Niemieckie cegielnie wypalały je różnych rozmiarach. Od 32 do 42 cm długości można znaleźć. Do tego różne szerokości. A tu trzeba znaleźć właściwy rozmiar. No ale zwycięzca przetargu doskonale zna obiekt, więc pewnie wszystko się dobrze skończy. Dla obu stron, mam nadzieję. :wink:

szapoklak - Wto Maj 01, 2012 7:55 am

Ruda, Dostojny - z serca dziękuję:D
Zawsze wydawało mi się, że te wszystkie deseczki na dachach, to jeden czort a tu taka niespodzianka:D
Gdyby kto trafił dziś we wdzydzkim skansenie na dziwnie zachowującą się osobę, to będę ja;). Na dachy nie wylezę, ale co się pogapię, to moje:P
Zastanawia mnie trochę wybór drewna - dąb, owszem, twardy, ale modrzew nie byłby trwaLszy? Tak tylko pytam, czasem rąbie się opał a potem strużyny zbiera...

ruda - Wto Maj 01, 2012 9:47 am

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Te deseczki pracowicie piłami wycięto

Ręcami z siekierkami a nie piłami. :wink:

szapoklak napisał/a:
czasem rąbie się opał a potem strużyny zbiera

Modrzew tez może być, czyżbyś z lasu wycinała? :%

Dostojny Wieśniak - Sro Maj 02, 2012 12:13 am

Ogólnie i co do zasady Ruda ma oczywiście rację. Szkudły ciosane winny być siekierką. Ale byłem, widziałem, dotykałem. W tym konkretnym przypadku pracowała piła i to dwa razy. Przy deseczkach zastanych i przy rekonstrukcji. :)
St. Albrecht - Sro Maj 02, 2012 12:16 pm

Ekstra to wygląda, poszycie dachu robi wrażenie ,szkoda tylko że blachy i detali na szczycie przy okazji remontu dachu nie odnowiono .
Mam pytanie czy te nowe deseczki są czymś impregnowane? Swój stary dom robię w słusznym stylu i też chodzi mi po głowie pokrycie daszku wejściowego takimi klepkami .

Dostojny Wieśniak - Sro Maj 02, 2012 11:51 pm

St. Albrecht napisał/a:
czy te nowe deseczki są czymś impregnowane?
Oczywiście, że tak. Preparatami przeciwogniowymi, niszczącymi grzyby i drobnoustroje. Impregnuje się to pod ciśnieniem.
St. Albrecht - Sro Maj 02, 2012 11:57 pm

Aha ,dzięki ,też tak myślałem , chociaż na foto wyglądają na ,,surowe,,
Dostojny Wieśniak - Czw Maj 03, 2012 12:13 am

Część preparatów jest barwiona. Tyle, że te barwniki stosunkowo szybko "znikają" pod wpływem światła.
szapoklak - Czw Maj 03, 2012 9:10 pm

Mam! Mam! Już se poradziłam z obróbką zdjęć :oops:
We Wdzydzach Kiszewskich w skansenie byłam. Z komórką po dachach latałam. Szkudły znalazłam byłam :huuurra:
Mam gdzieś jeszcze bossską esówkę z dworku z Luzina, ale to już nie na moje możliwości edytorskie 8O

Dostojny Wieśniak - Sob Maj 05, 2012 1:39 am

szapoklak napisał/a:
to już nie na moje możliwości edytorskie 8O
:arrow: Naduś sobie. :)
Dostojny Wieśniak - Sro Maj 09, 2012 11:03 pm

Nie moja sprawa jakim cudem ale rozpoczął się kolejny etap renowacji kościoła w Kmiecinie. :ok: I zaraz na początku prac ciekawe odkrycie. Mam nadzieję, że jakiś nawiedzony patriota nie każe tego zwalić na chwałę polskiej głupoty. Nadzorca urzędowy zamieszkał kilka kroków od kościoła. Nie da się powiedzieć, że nic nie widać, nic nie słychać. :mrgreen: Źródło :arrow: Marienbug.pl
Dostojny Wieśniak - Sro Maj 16, 2012 1:53 am

Oczywiście takiej okazji nie można było przegapić. Bzyknąłem więc do Kmiecina pofocić to wspaniałe odkrycie. Dobrze, że są znaleziska, jakie można bez szkody dla sprawy pokazać światu. Dziękuję koledze Mytoonowi za umożliwienie wejścia na rusztowanie. :zgooda:
Tak w ogóle Marienberg.pl wyprzedza nas w blokach, bo ma swoich ludzi na miejscu. Na szczęście to nie wyścigi. Zanosi się więc na pasożytowanie na sąsiadach. :wink:
Ale do rzeczy. W trakcie prac konserwatorskich odkryto inskrypcje poświęcone mieszkańcom Fürstenau, poległym na frontach Wielkiej Wojny. Nietypowy pomysł na upamiętnienie poległych, do tego perfekcyjnie wykonany. Na trzech polach, umieszczono płyty, wykonane z wypalonej gliny (kto próbował wie jak trudno to zrobić). Napisy wycięto z precyzją godną neurochirurga. Nie widać żadnych poprawek, ruch noża płynny, ręka pewna jak nie wiem co. Pole górne to jedna płyta, tablice z nazwiskami poległych zmontowane z trzech części. By je wstawić rozkuto niegdyś fragmenty ściany.
No cacko samo w sobie.
Ponieważ Siostra Irena na Marienburgu.pl już wrzuciła tłumaczenie, nie ma sensu tego ćwiczyć na nowo. Napis głosi zatem:
Siostra Irena napisał/a:
Treść tablic


Zginęli śmiercią bohaterską
za ojczyznę
1914-18

Friedrich Schnitzki 25.8.14,
Gerhard Sawatzke 29.8.14,
Gustav Neubauer 26.10.14,
Walter Möller 17.11.14,
Eduard Bradtke 29.11.14,
Friedrich Folger 6.12.14,
Johann Grunwald 6.12.14,
Cornelius Prohl 18.12.14,
Heinrich Fast 23.12.14,
Johann Schliedermann 26.1.15,
Hermann Burkowski 15.3.15,
Martin Rabenhorst 28.3.15,
Eduard Dörk 27.4.15,
Gustav Barwig 9.6.15,
Karl Wohlgemuth 26.6.15,
Karl Schmieske 4.8.15,
Heinrich Schenk 14.8.15,
Friedrich Fiedler 15.8.15,
Peter Schönhoff 15.8.15,
Hermann Kanzler 17.8.15,
Hermann Fiedler 12.9.15


Gustav Liedske 27.9.15,
Gustav Wedhorn 18.10.15,
Otto Horst 2.5.16,
Walter Pollakowsky, 31.5.16,
August Worrach 31.5.16,
Hieronymus Mende 3.8.16,
Eduard Beusemann 29.8.16,
Gustav Domnowski 8.2.17,
Peter Barwig 31.8.17,
Eduard Mengkowski 11.9.17,
Heinrich Schultz 15.9.17,
Heinrich Preust 23.10.17,
Johann Schliedermann 28.3.18,
Fritz Hoffmann 29.3.18,
Heinrich Krüger 5.4.18,
Hermann Goerke 3.6.18,
Robert Kienapfel 9.6.18,
Johann Krüger 15.7.18,
Gustav Gutjahr 18.7.18,
Fritz Thrun 23.7.18,
Friedrich Marschall 8.10.18

Parafia Kmiecin

Jak kto ma czas i ochotę, polecam wycieczkę w te strony.

Aha. Na koniec a w zasadzie początek, tablice dziękczynne fundatorów poprzedniego remontu, na początku serwisu fotograficznego. Niech mają. :wink:

Dostojny Wieśniak - Czw Wrz 27, 2012 12:41 am

Wygląda na to, że zakończono wymianę pokrycia dachu kościoła, połączoną z restauracją fasady wschodniej. To przedsięwzięcie (przepraszam ale termin "projekt" odmieniamy przez wszystkie przypadki w mediach stał się już tak obrzydliwy jak nie przymierzając "przewodnia siła narodu") finansowane było przez Samorząd Województwa Pomorskiego i Parafię. Nie pamiętam w jakim stosunku miały się do siebie kwoty wkładu do kotła, ale jeżeli to kogoś interesuje, mogę sprawdzić w kwitach. :wink:
dbc - Czw Wrz 27, 2012 7:22 pm

Gratuluje!!! Serce rosnie!!!! :==
Dostojny Wieśniak - Czw Wrz 27, 2012 10:56 pm

Gratulacje należą się jak najbardziej. Parafia wysupłała spore pieniądze na ten remont. :) A przy okazji tablice wydobyte spod tynku, już w całej okazałości.
Fotomemoria - Czw Paź 04, 2012 9:53 am

Dołączam obrazy Kmiecina z 1953 r.
Dostojny Wieśniak - Pią Paź 12, 2012 2:07 am

Bardzo fajne te Twoje zdjęcia. :) A może da się wrzucić to samo w trochę większej rozdzielczości? Się proszę oczywiście. :zgooda:
Buszując po budowie, spotkałem tubylca opowiadającego o remontach poprzednich. Pokrycie dachowe przekładane miało być w czasach, gdy kościół robił za Muzeum. Gdzieś tak w połowie lat siedemdziesiątych XX w.

Wiercipietek - Sob Paź 20, 2012 10:58 am

Ostatnio mam przyjemność inwentaryzować takie cuda, aż się chce zaraz lecieć z miarą.
Mam jednak ciągłe zgryzy przy rysowaniu więżb. Stosowanie propozycji prof. Tajchmana, żeby pomijać w przekrojach elementy ukośne do przekroju, pewnie poprawia czytelność rysunku, ale czasem znika bardzo wiele elementów i nie ma ich jak pokazać. Czy rysuneczki zamieszczone na poczatku wątku to współczesne pomiary do przygotowania tego remontu?

Dostojny Wieśniak - Sob Paź 20, 2012 9:26 pm

A jak myślisz? :)
Wiercipietek - Wto Paź 23, 2012 12:11 am

He, nie uszło to mojej uwadze (zwłaszcza archaiczny krój cyfr!). Ale myśleć to sobie mogę, lepiej zapytać :)
Dostojny Wieśniak - Pon Gru 24, 2012 1:21 am

Jakoś tak mroźno i brudno-biało za oknem. Zima jeszcze się tak naprawdę nie zaczęła a już mi się nie podoba. Że może nie tylko ja tak mam, to kilka migawek ze słonecznego patrolu po Żuławach.
Dostojny Wieśniak - Sro Gru 26, 2012 12:43 am

Jak się zdaje, temat remontu jest już zamknięty, więc chyba można dorzucić jeszcze kilka letnich obrazków z Kmiecina. :) Niżej sterczynki, nie pamiętam już czy w trakcie, czy po zakończeniu prac. W każdym bądź razie poświęcono im nieco uwagi.
pumeks - Sro Gru 26, 2012 11:34 am

Śliczności :== czy to wyroby manufaktury w Kadynach?
Dostojny Wieśniak - Czw Gru 27, 2012 12:33 am

Jak takie ładne i że nie szybko trafi się okazja focenia tego z bliska, jeszcze kilka ujęć. Czy pochodzi to z Kadyn, pojęcia nie mam. W tekstach źródłowych, tymi drobiazgami nikt się nie zajmuje. Jednak spotkałem bardzo podobne elementy w kilku miejscach, więc może? :???:
Katalogów ofertowych Kadyn nie znam też. :II Coś takiego widziałem, ale i tu nie dam głowy - nie pamiętam, na budynkach powstałych na początku XX w. (Dla niektórych ta zielona glazura to epokowe wyzwanie :P )
Zasadniczo coś na ten temat powinno się znaleźć w dokumentacji po wykonawczej.

Nie wiem czy się to może komukolwiek przydać na coś. Wygląda na to, że sterczynki składane były pierwotnie z dwóch części. Standardowej dla wszystkich podstawy, występującej tu w kilku wersjach i górnej, powiedzmy bańki, dokładanej po zamontowaniu podstawy.
Niektórzy nie wyrastają nigdy z problemów typu - jak oni to zrobili. :mrgreen:

Dostojny Wieśniak - Pią Lut 01, 2013 1:03 am

Parafia p.w. Św. Jadwigi w Kmiecinie uzyskała dotację na wykonanie przepony, dokładnie nie wiadomo poziomej tylko, czy i pionowej, murów tego pięknego kościoła. (Wniosek 24589/12/A2) Gratulujemy. :ok:
40 000 PLN w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zapomniałem dodać. :wink:

Post edytowany dnia następnego.
DW

emi601 - Pon Sty 27, 2014 3:13 pm

bardzo ciekawy wątek :)
jestem nową mieszkanką Kmiecina, bardzo fajna miejscowość!
kościół mnie zauroczył totalnie odkąd zaplanowałam się w K. osiedlić. :) pamiętam specjalnie przyjechałam kiedyś na mszę żeby zobaczyć go od środka :) był w stanie totalnej demolki, tynk zdarty ze ścian.
Z nowości to doniosę że fundamenty odkopano, oczyszczono, osuszono, obsypano na nowo a wnętrze kościoła doczekało się nowej podbitki.
Jakby co mogę zrobić jakieś aktualne zdjęcia.

Dostojny Wieśniak - Pią Sty 31, 2014 2:25 am

emi601 napisał/a:
Jakby co mogę zrobić jakieś aktualne zdjęcia.
Jak już je zrobisz, to się podziel z nami. :wink: Kościół sam w sobie ma unikatową w skali Żuław architekturę. Cokolwiek się z nim dzieje, warte jest uwagi. Sama miejscowość też warta jest popularyzacji. :ok: Tutaj, na przykład, zachowała się jeszcze, brukowana kamieniem droga.
Miro - Sro Lut 12, 2014 4:08 pm

Ostra zima i kościół w Fürstenau-Kmiecin

Miro

emi601 - Pią Lut 06, 2015 10:53 am

heloł! na chwilę zapomniałam o tym wątku (nawet musiałam odzyskać hasło do konta bo zapomniałam) ;)
pragnę poinformować, że wczesną wiosną zaczną się kolejne prace remontowe w kościele w Kmiecinie, między innymi zostaną zainstalowane witraże w oknach!
Będzie się działo :) solennie obiecuję bieżące fotki!

A ostatnio wykonano nowy chodniczek dookoła świątyni, niestety z polbruku, ale cóż zrobić. Tylko półkole przed wejściem jest z kostki granitowej bodajże, Chodniczek jest węższy niż poprzedni betonowy aby zapewnić więcej miejsca wokół fundamentów na odprowadzanie wilgoci. Opaska wokół fundamentów z kamyczków.

wewnątrz przemalowano ławki i podłogę prezbiterium z koloru "sosnowego" na gotycki brąz ;) , stacje drogi krzyżowej także otrzymały nową oprawę.

Pojawił się też nowy element wystroju, mały ołtarzyk/tabernakulum z relikwiami świętej Jadwigi! w kategoriach kościelnych jest to COŚ! :)

Dostojny Wieśniak - Sob Lut 13, 2016 10:41 pm

No to widok tego, co opisane wyżej. Faktycznie otoczenie kościoła wyporządniało. Nawet parking w środku wsi kostką wyłożony. Tylko mam wrażenie, że cała bryła kościoła pochyliła się bardziej w stronę południową.
Piza ma swoją wieżę, my mamy krzywy kościół w Kmiecinie. :wink:

Wiercipietek - Nie Lut 14, 2016 10:09 am

Ale że mu się ściany "wygły"? Lepiej sprawdzić, bo wrażenia zmylne być mogą. A druga sprawa - czy to stało się to ostatnio, czy sto lat temu, bo może to krzywo, acz stabilnie stoi.
Dostojny Wieśniak - Pon Lut 15, 2016 1:40 am

Ściany wzdłużne spięte są śrubami rzymskimi. Południowa ma brzucha jakiego nawet piwem nie wypracujesz. Cała bryła chyli się na południe od dawna. Widać to kiedy patrzy się na południowy słup empory.
Do Kmiecina wpadłem po dość długiej nieobecności i uderzyło mnie odchylenie od pionu. Wydaje się większe niż pamiętałem ale mogę się mylić.
Co ciekawe, ściana wschodnia zdaje się trzymać pion. :)

Wiercipietek - Pon Lut 15, 2016 9:06 am

No tak, po sztukowaniu balustrady balkonu widać, że brzuszek ma długą tradycję. Co najmniej przedremontową. Trzeba zajrzeć do inwentaryzacji i porównać pochylenie. Czyżby nie wykonano przed remontem dokładnej dokumentacji obiektu? Hmmm...
Że jedna ściana prosta, a druga się kiwa, to nic specjalnego. Podłoże może się trochę zmienić nawet na paru metrach i już posadowienie różnie przez wieki zapracuje. Głównym winowajcą będzie jednak pewno woda opadowa. Jeżeli z tej połaci więcej lało się po murze, to został i on zniszczony i wypłukane więcej spod fundamentów.

Dostojny Wieśniak - Wto Lut 16, 2016 2:47 am

Na temat dokumentacji i wszystkich innych papierów jakie krążyły w sprawie tego kościoła, to ja chyba nie mogę nic mówić. Gdyby ktoś chciał się zagłębić w temat, to kwity dostępne są w NID-zie.
Wiercipietek - Wto Lut 16, 2016 9:39 pm

Cytat:
"dostępne są w NID-zie"

to taki oksymoron :roll: ?

Dostojny Wieśniak - Wto Lut 16, 2016 9:58 pm

Dlaczego?
Urząd jak urząd. Mówisz i masz. Inną opcją jest spotkanie z księdzem proboszczem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group