Krzysztof - Czw Sty 27, 2011 9:06 pm Temat postu: Stocznia Ferdynanda Schichaua Elbląska ma swój wątek od dawna, a gdańska... Wpadła mi w ręce "Moderne Technik." H. Blücher'a. A tam taki ładny rysunek. Miro - Pią Maj 27, 2011 12:18 pm Znalazłem takie piękne zdjęcie Stoczni Schichaua. Miro danziger - Sob Maj 28, 2011 12:11 am Wow 
Mikołaj - Sob Maj 28, 2011 12:55 am
na szybko, dla porównania Miro - Sob Maj 28, 2011 11:02 am To zdjęcie też ładnie pokazuje Stocznię Ferdynanda Schichaua. Miro Miro - Sro Cze 01, 2011 6:51 pm Taki był początek Stoczni Ferdynanda Schichaua. Początek prac budowlanych rok 1890. Pod zdjęciem napis "Na początku było niebo i ziemia". Miro Miro - Sro Cze 01, 2011 7:01 pm Nie wolno zapomieć kto stocznię wybudowł. Ferdynand Schichau we własnej osobie. Miro Miro - Sro Cze 08, 2011 7:24 pm Stocznia Ferdynanda Schichaua w zimowej szacie. Miro Miro - Czw Cze 23, 2011 6:44 pm Pierwsze wodowanie w Stoczni Schichaua odbyło się 31.05.1893 roku. Był to S.M. Kreuzerkorvette "Gefion" dla Cesarskiej Marynarki Wojennej. Na zdjęciach uroczystość wodowania. Miro totenkopf1956 - Pią Cze 24, 2011 9:10 pm Hitler z "gospodarczą wizytą" w stoczni oraz kilka innych. Sabaoth - Pią Cze 24, 2011 10:05 pm O! To pierwsze z moich prywatnych zbiorów 
totenkopf1956 - Pią Cze 24, 2011 10:53 pm
Gratuluję zbiorów. 
Korekta zapisu ;) DW Sabaoth - Nie Cze 26, 2011 12:11 am I jeszcze jedno, zrobione podczas testowania jednego z produkowanych w stoczni Vrila. Miro - Pon Paź 03, 2011 6:28 pm Stocznia Ferdynanda Schichaua na początku 20 wieku. Podpis pod zdjęciem, " Schichauwerf zu Begin des Jahrhunderts " Miro pumeks - Pon Paź 03, 2011 6:42 pm W takim razie podpis jest błędny, bowiem zdjęcie było publikowane w albumie Wilhelma Dreesena "Land- und Strand-Bilder von Danzig und Umgegend" w 1893 r. przez wydawnictwo Adolpha Scheinerta. Najprawdopodobniej zatem przedstawia stocznię na początku ostatniej dekady XIX wieku. Miro - Pon Paź 03, 2011 8:37 pm U Pumeksa jak zawsze zegarmistrzowska precyzja. Ja to zdjęcie znalazłem w książce " Danzig so wie es war " Hansa Lewalda. A jeśli chodzi o wspomiany album " Land- und Strand-Bilder von Danzig und Umgegend" to jego cena na różnych aukcjach i antykwariatach niemieckich wacha się od 150 - 460 €. Miro Romek52 - Wto Mar 20, 2012 5:25 pm W Dzienniku Bałtyckim z 20.03.2012 są takie fajne fotki. Krzysztof - Nie Lis 23, 2014 10:48 am Z lotu ptaka. http://www.e-pics.ethz.ch...L-FL_90724.html 
Krzysztof - Pon Mar 14, 2016 9:00 am
https://www.facebook.com/...&type=3&theater Krzysztof - Pią Kwi 28, 2017 10:06 pm Z: https://www.facebook.com/...&type=3&theater Krzysztof - Czw Lis 09, 2017 11:45 am Z: https://www.facebook.com/...&type=3&theater
pumeks - Czw Lis 09, 2017 11:47 am Co najmniej pięć dużych kadłubów w budowie. Nieźle się firmie powodziło... Krzysztof - Czw Lis 09, 2017 12:34 pm Ja zwróciłem uwagę na skromność zaplecza, jak na tak wiele kadłubów na pochylniach. EwkaW - Czw Lis 09, 2017 10:56 pm
Zważywszy, że budowane statki były z pewnością również kompletnie wyposażane. Jeszcze nie tak dawno (ja akurat znam temat od końca lat 60-tych ubiegłego wieku) nasze stocznie wykonywały od zera mnóstwo wyposażenia. Sprowadzane były przeróżne urządzenia i mechanizmy, sprzęt specjalistyczny itp., natomiast prostsze wyposażenie powstawało w stoczniowych halach produkcyjnych. Przy tym prostsze wcale nie oznaczało prymitywne. Takie np. drewniane meble do kabin oficerskich, wykończone mahoniem, były wykonywane przez doświadczonych stolarzy meblowych z najlepszych dostępnych wtedy materiałów. Przemysł okrętowy miał priorytety i w stoczniach stosowało się materiały i galanterię w standardach niedostępnych dla zwykłego śmiertelnika. Podobnie było z meblami i regałami metalowymi. Wykonywali je stoczniowi ślusarze, natomiast bywało, że do wykonania specjalnej powłoki malarskiej gotowe wyroby przed montażem na statku wysyłano do zewnętrznej malarni. Miały więc wydziały stoczniowe kompletnie wyposażone stolarnie i ślusarnie. Podobnie było z wydziałami mechanicznymi i elektrycznymi, robiło się tam wiele różnych podzespołów, a stoczniowi fachowcy potrafili zrobić prawie wszystko. Zmierzam do tego, żeby pokazać, że to całe wyposażenie produkcyjne i oprzyrządowanie zajmowało masę miejsca i pracowało na tym sprzęcie wielu ludzi. Dla nich tez potrzebne były pomieszczenia socjalne. Słusznie Krzysztof zwrócił uwagę na niewielkie zaplecze. Sama sobie zadaję pytanie, jak to wszystko wówczas funkcjonowało. Dodam jeszcze, że w epoce Gierka pobudowano fabryki stanowiące zaplecze przemysłu okrętowego i większość wyposażenia stocznie zamawiały u kooperantów. Hale wydziałów wyposażeniowych znacznie opustoszały, a i spora część doświadczonych fachowców wyposażeniowych znikła. A potem przyszła transformacja, nastały komputery, nowe technologie ... 
pumeks - Sob Lis 11, 2017 9:25 am Widoczek chyba z lat 1930tych. W NAC omyłkowo opisany jako port w Gdyni. Ciekawostką jest widoczny parowiec bocznokołowy "Witeź", który w 1920 r. (pod nazwą Minister) brał udział jako jednostka wojskowa w obronie Płocka podczas najazdu bolszewickiego (Statki płockie - żołnierze). Wiercipietek - Sob Lis 11, 2017 1:15 pm Fragment ryciny, o której wspominam w innym wątku. Widoczne dźwigi można rozpoznać na zdjęciach, więc jak na dzieło sztuki, obrazek jest dość wierny rzeczywistości 
Krzysztof - Pon Kwi 29, 2019 1:54 pm W "Młode Miasto Gdańsk ..." Piotra Samóla jest takie zdjęcie: Krzysztof - Pon Kwi 29, 2019 8:09 pm Tu: http://forum.dawnygdansk....p=126643#126643
Zdjęciami zaopiekował się Henio.
Niestety, ani tam gdzie zamieścił je BALDINI, ani u nas nie można ich obejrzeć. Podejrzewam, że ta odkryta w 2011 roku konstrukcja to, to co widzimy po prawej stronie tego zdjęcia. Przy okazji: wydaje mi się, że zdjęcie jest źle opisane w książce. Pozostałości Szańca Wapiennego to właśnie ta konstrukcja po prawej stronie, a nie "zarośnięta fosa po lewej". aleksind - Pią Lis 08, 2019 5:19 am Temat postu: Lehr-Werkstatt F. Schichau AG Danzig 1941/42 grafika -autor? Przypadkowe i jakże sympatyczne znalezisko będące efektem rozpadu ramki obrazka  Po odwróceniu papieru z naklejonym zdjęciem z gazety ukazał się budynek stoczniowych warsztatów szkoleniowych oraz w tle po lewej "Hammerkran" ("żuraw młotowy").
Na tekturze domykającej ramkę obrazka mamy: "Zur Erinnerung an Ihre Mitarbeit im Ausbildungswesen der Firma F. Schichau AG., Danzig. Ihnen zur Sonnenwende 1941/42 zugeeignet. Danzig, den 22.12.1941 /podpis/ Ausbildungsleiter" Czyli mniej więcej: "Aby upamiętnić twój udział w szkoleniu w firmie F. Schichau AG., Gdańsk. Przyznane na przełomie 1941/42. Gdańsk, 22.12.1941 /podpis/ Kierownik szkolenia" Czy ktoś jest w stanie odczytać podpis autora grafiki ? Podpis nie jest nadrukiem, wygląda na ołówek, miejscami połyskuje patrząc po kątem, czego zdjęcie nie oddaje. Wycięte z gazety i przyklejone do spodu grafiki zdjęcie jest z prawej strony luźne, więc na końcu dorzucam jego drugą stronę:"Das Linienschiff "Schleswig-Holstein" eröffnet den Kampf um Danzig mit dem Ungriff auf die Westerplatte", czyli "Okręt liniowy „Schleswig-Holstein” rozpoczął walkę o Gdańsk atakiem na Westerplatte". Fachowcy pewnie rozpracują, z której to gazety i z jakiej daty. Pozdrawiam
|
