Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Pordenowo, cmentarz mennonicki

Dostojny Wieśniak - Pią Kwi 23, 2010 12:29 am
Temat postu: Pordenowo, cmentarz mennonicki
Prastara wieś leżąca na trasie Lichnowy – Nowa Cerkiew. Nie istniał tu nigdy kościół katolicki ani protestancki. Filialna w stosunku do Lubieszewa mennonicka gmina wyznaniowa, wybudowała w roku 1800 dom modlitwy . Przy nim powstał cmentarz, będący na chwilę obecną w stanie marnym. Marienburg.pl siłami własnymi przystąpił do ratowania tego co się jeszcze zachowało. Gdyby znalazł się ktoś chętny do pomocy, to pewnie będzie mile widziany. Więcej o akcji znaleźć można w malborskim wątku .
Niestety administracja wydzieliła z niego część wypowiedzi ludzi z południa, fakt że drażniących i nie wnoszących nic do sprawy, będących jednak częścią tematu. Fragmenty wydzielone można przejrzeć na malborskim śmietniku, tyle że zalogować się trzeba.
Byłem, widziałem. Nie znalazłem żadnych śladów sugerowanego bezczeszczenia miejsca. Wykonano kawał dobrej roboty a sądząc z prezentowanego przez ekipę zapału, to dopiero początek. Gratuluję pomysłu.

AnWe - Pią Kwi 23, 2010 12:43 pm

super sprawa!!! :==
dandola - Pią Kwi 23, 2010 2:28 pm

Mennonicka gmina Pordenowo (Bordenau, Purdenau, Pordenau) - wykaz mennonickich mieszkańców w 1868 roku :
Mennonitengemeinde Pordenau
Palschau Claasen Gerhard - Hofbesitzer
Palschau Claassen Richard ur. 17.11.1866
Palschau Dau Peter - Hofbesitzer
Pordenau Dyck Isaac - Hofbesitzer
Palschau Harder Adolf - Hofbesitzer
Pordenau Harder Jacob - Hofbesitzer
Palschau Nickel Johann - Kaufmann
Palschau Rogalsky J. - Hofbesitzer
Palschau Wiebe P. - Hofbesitzer
Palschau Wiens J. - Hofbesitzer
Palschau Warkentin Anton ur. 16.1.1856
Katoliccy i ewangeliccy mieszkańcy uczęszczali do kościołów w Lichnowach (Gross Lichtenau).
*literatura do historii gminy: Enns Otto, Unsere Kirche in Pordenau in der Gemeinde Ladekopp 1952.

Linka - Pią Kwi 23, 2010 3:44 pm

Witam, serdecznie dziękuję za dobre słowo, które otrzymało Stowarzyszenie Miłośników Malborka "Forum", sprzątające cmentarz w Pordenowie. To, oczywiście, nie koniec prac, ale i tak jesteśmy szczęśliwi, że zdewastowany cmentarz odsłonił przed nami tyle wspaniałych niespodzianek :D Na marienburg.pl możecie przeczytać nazwiska osób, które znajdują się na cudem odnalezionych nagrobkach, wykopanych spod ziemi. Jedną z nich jest Bernhard Claassen, prawdopodobnie jest to syn osoby wzmiankowanej przez użytkownika dandola :-):

dandola napisał/a:
Palschau Claasen G. - Hofbesitzer


Bernhard Claassen, palczewiak, był bowiem (potwierdzone w dokumentach) synem Gerharda Claassena i Heleny z domu również Claassen.

W załączeniu zdjęcie obelisku Bernharda Claassena, wykopanego z rowu (pod spodem znaleźliśmy jeszcze stelę Sary Warkentien).

Dziękuję raz jeszcze za wsparcie i pozdrawiam :D

AnWe - Pią Kwi 23, 2010 3:51 pm

Linka napisał/a:
Stowarzyszenie Miłośników Malborka "Forum", sprzątające cmentarz w Pordenowie.


a jakie sa Wasze (stowarzyszenia) dalsze plany odnośnie tego terenu? odnalezione nagrobki zostaną na swoich miejscach?

Linka - Pią Kwi 23, 2010 4:02 pm

Odnalezione nagrobki... to, co znaleźliśmy, było porozrzucane po różnych "ciekawych" miejscach, jak rów, brzeg sąsiedniego pola, kupa pozostałości na środku (efekt działania ciężkiego sprzętu, który podobno kilkakrotnie rozjechał teren cmentarza, stąd okropny chaos), więc pozostawienie ich w tym miejscu byłoby bez sensu. To, co widać na załączonym przez Dostojnego Wieśniaka zdjęciu (zdjęciach), jest zaczątkiem ekspozycji resztek, które zgromadziliśmy w miejscu, gdzie stała dawna filialna kaplica - jedyne miejsce, które widać z drogi. Połamana stela zostanie połączona z zachowaniem wszelkich wytycznych w tym zakresie oraz osadzona w ziemi. To, co zostało na swoim miejscu (obramienia, tumby), zostanie gruntownie oczyszczone, zielsko wywalone, a ewentualni odwiedzający będą mogli zapoznać się z tablicą informującą o tym miejscu. Niestety, ale teren cmentarza został tak zdewastowany, że w tym momencie nie sposób odtworzyć dawnego układu grobów, więc, naszym zdaniem, nie można było postąpić inaczej, chyba, że zostawić wszystko, jak było (archeologom za 1000 lat?) :roll:
dandola - Pią Kwi 23, 2010 5:21 pm

I jeszcze mennonici z Pordenau w książce adresowej z 1935 roku:
Wienß Meta geb. Schulz, Hofbesitzerin
Wienß Erich, Hofbesitzer
Wienß Eduard, Hofbesitzer
Warkentin Gustav, Hofbesitzer
Warkentin Grete geb. Claassen, Hofbesitzerin
Warkentin Amalie, Rentnerin
Toews Ernst, Hofbesitzer
Reimer Johann, Rentner
Penner Alice, Haustochter
Nickel Georg, Hofbesitzer
Kliewer Erich, Verwalter
Harder, Hofbesitzer

Linka - Pią Kwi 23, 2010 10:09 pm

Dzięki, dandolo, za te informacje :ok:
Nazwisko Warkentin (również w formie Warkentien) powtarza się często i na ocalałych nagrobkach, i w dokumentach z II poł. XIX w. dotyczących zgonów mieszkańców Pordenowa i okolic. Mało tego, urzędnik ówczesnego USC w Borętach również miał na nazwisko Warkentin :)
Inne nazwiska osób, których częściowo zachowane nagrobki mogły nam coś powiedzieć: Toews, Janzen, Fieguth (w panieńskim nazwisku Sary Warkentien), Wiens, Dÿck (również w formie Dyck, w przypadku najnowszej z odkrytych płyt, Wielfrieda Dycka, zmarłego w 1924r.).

Dostojny Wieśniak - Sob Kwi 24, 2010 1:43 am

Cieszę się, że mogliśmy się na coś przydać. Na dobre słowo i wsparcie, w sensownych działaniach, zawsze możecie liczyć. :) I wierz mi, wiemy co to stanąć pod ścianą. Wasi adwersarze to drobiazg. I oby tak zostało. :zgooda:
Linka - Sob Kwi 24, 2010 2:14 pm

:zgooda: Wielkie dzięki :zgooda:
Dostojny Wieśniak - Nie Kwi 25, 2010 12:23 am

Sprawcy tej akcji :arrow: naduś , a jak się komu nie chce, to zdjęcie pamiątkowe w Pordenowie. :wink: Zdjęcie ze strony Stowarzyszenia.

I przy okazji informacja pochodząca z "Poradnika dobrych praktyk ochrony żuławskich zabytków" wydanego przez Gminę Cedry Wielkie i SMNDGKN w grudniu 2009.

Linka - Nie Kwi 25, 2010 10:53 pm

Wow 8O . Jestem bardzo zainteresowana. Fajnie byłoby, gdyby powrócił do Pordenowa!
Dostojny Wieśniak - Nie Kwi 25, 2010 11:30 pm

Lepsze jest wrogiem dobrego. :wink: Dobrą praktyką było zabezpieczenie tego elementu, lepszą praktyką "ochrony żuławskich zabytków", będzie jego powrót do Pordenowa. Też jestem za. :) Ale między innymi o tym było na :priv:
Dostojny Wieśniak - Pon Maj 24, 2010 1:36 am

Czy w tym tygodniu, nie wiem. Tydzień temu z całą pewnością działali - bez dotacji, planów rozwoju miejscowości i takich tam szykan, porządkowano cmentarz w Pordenowie. Chylę czoła Panie i Panowie. :==
Dopiero teraz mogłem się tam wybrać.

Linka - Pon Maj 24, 2010 4:01 pm

Bardzo nam miło :) Nasza praca nabiera kształtów, tj. miejsce, gdzie będą eksponowane nieliczne zachowane nagrobki i liczniejsze ich fragmenty, zaczyna przeglądać na oczy :D
Odwiedzili nas również nieoczekiwani goście z Niemiec. Najpierw powolutku jechali samochodem, potem cofnęli i wysiedli. Okazało się, że to potomkowie palczewskich Warkentinów, którzy tak licznie zamieszkiwali tamtejsze okolice. Nagrobki, które udało nam się odnaleźć, najczęściej noszą te właśnie nazwiska na swych kamiennych powierzchniach :)
Pani, która rozmawiała z naszą koleżanką (uciekinierka w 1945, miała kilka lat), poprzednim razem odwiedziła cmentarz 11 lat temu i wspominała, jak bardzo był zaniedbany. Na koniec powiedziała, że będzie miała co opowiadać, kiedy wróci do domu i że jest zadowolona :-) Takie rzeczy podnoszą nas na duchu i sprawiają, że nie tracimy wiary w sens tego, co robimy. Uff, powiało patosem :^^
Oczywiście, prace będą kontynuowane :D
Wspomnę też, że spotkała nas jeszcze jedna ogromnie miła niespodzianka, ale na razie buzia na :zamykamy2: W stosownym czasie ją otworzymy :D

AnWe - Pon Maj 24, 2010 5:00 pm

Linka napisał/a:
akie rzeczy podnoszą nas na duchu i sprawiają, że nie tracimy wiary w sens tego, co robimy. Uff, powiało patosem


eeeee.....nie patosem tylko ludzkim odruchem :-)

przedsięwzięcie jest super!
byłam na tym cmentarzu rok temu i w tym roku - niebo a ziemia! naprawdę przywróciliście to miejsce :-)

:==

Dostojny Wieśniak - Pon Maj 24, 2010 6:26 pm

Linka napisał/a:
Wspomnę też, że spotkała nas jeszcze jedna ogromnie miła niespodzianka, ale na razie buzia na :zamykamy2: W stosownym czasie ją otworzymy :D
Czyżby Klub Nowodworski zdecydował się na zwrócenie wspomnianego wcześniej elementu? :==
Linka - Pon Maj 24, 2010 9:25 pm

W stosownym czasie napiszę, o co biega :hmm:
Dostojny Wieśniak - Wto Maj 25, 2010 1:21 am

Cytat:
W stosownym czasie napiszę, o co biega :hmm:
Ty to potrafisz budować napięcie. :roll:
Dostojny Wieśniak - Czw Lip 22, 2010 3:12 am

Linka się nie chwali, to ja zapodam dobrą wiadomość. Klub Nowodworski przekazał do Pordenowa ocalały fragment nagrobka. Może to początek nowej ery? Zamiast punktować się i podgryzać korzenie, zaczniemy może faktycznie robić coś wspólnie? :==
Dostojny Wieśniak - Pon Sie 09, 2010 1:58 am

W Pordenowie niewidzialna ręka oczyściła kilka kamieni.
Linka - Pon Sie 09, 2010 12:09 pm

Dopiero po oczyszczeniu zobaczyliśmy, że obelisk Berharda Claassena nie jest wykonany z piaskowca 8))
Dostojny Wieśniak - Wto Sie 10, 2010 12:04 am

Cytat:
Dopiero po oczyszczeniu zobaczyliśmy, że obelisk Berharda Claassena nie jest wykonany z piaskowca 8))
To oczywiście żart. :mrgreen:
Linka - Wto Sie 10, 2010 1:06 am

Nie do końca :hihi: Obelisk został wykopany spod ziemi i był tak brudny (cały brązowy, mimo deszczów), że nawet mu się specjalnie wcześniej nie przyglądając, sądziliśmy, że też piaskowiec :skolowany:
Dostojny Wieśniak - Wto Sie 10, 2010 1:17 am

No to strach się bać. Wolę nie pytać co i czym. :wink: I lepiej zostawić tę sprawę czasowi. :zamykamy:
ruda - Wto Sie 10, 2010 5:40 am

Chyba wiem, bo cosik taki biały.
Linka - Wto Sie 10, 2010 11:53 am

Zapewniam, że płynem do czyszczenia kamiennych nagrobków :D i wodą + szczotką.
Żadnych żrących formuł alchemicznych 8))

Dostojny Wieśniak - Sro Sie 11, 2010 1:20 am

To właśnie jest specyfik alchemiczny. Coś jak przepis z kalendarza domowego - "Obrazy olejne, czyść świeżo przeciętą cebulą." Nie polecam nikomu. :roll:
Pojęcie "kamień" jest dość szerokie. Co jeden przetrzyma, drugi niekoniecznie. :wink:

Linka - Sro Sie 11, 2010 7:21 pm

Kamień taki sam, jak w przypadku białych, cmentarnych krzyży, które gdzieniegdzie przetrwały.
Obelisk przeleżał całe dekady w ziemi, dzięki czemu nie było i nie ma na nim nalotów ani porostów. Kiedy wyciągnęliśmy go z ziemi, był po prostu brudny - brązowy od gleby. Jego biel to nie wynik agresji chemią, tylko tego, że ktoś go wreszcie umył z brudu.
Został umyty wodą z dodatkiem płynu i szczotką. Więcej było wody, niż tego płynu, przeznaczonego zresztą do czyszczenia kamieni naturalnych (słaby detergent). Właśnie przy tym obelisku skończyła się jego flaszka, więc nagrobek myty był praktycznie wodą+szczotką.
Żadnych podejrzanych mikstur nie użylibyśmy do czyszczenia nagrobka.

Dostojny Wieśniak - Wto Paź 19, 2010 12:55 am

Gdyby ktoś chciał złapać Niewidzialną Rękę, za rękę, to się da. Malborscy partyzanci umawiają się na akcję. :==
Dostojny Wieśniak - Pon Paź 25, 2010 1:39 am

A tu relacja z porządkowania cmentarza w sobotę.
Linka - Pon Paź 25, 2010 8:02 pm

:D To był owocny dzień. Zostało nam jeszcze dużo do zrobienia, ale widać różnicę, a popękane i połamane nagrobki zostały połączone i posklejane (poza jednym, bo zabrakło zaprawy 8)) ) Dotyczy to też elementu, który wrócił na miejsce, a wcześniej zabezpieczony był (przed wyraźnie planowaną kradzieżą) w elbląskiej delegaturze olsztyńskiego WUOZ, skąd przeniesiono go do Cyganka. Ten niepozorny element miał, jak widać, burzliwe dzieje, ale mamy nadzieję, że jego triumfalny :wink: powrót jest już ostateczny. Aby mieć pewność, solidnie go tam umocowaliśmy :mrgreen:
AnWe - Pon Paź 25, 2010 11:34 pm

aż chciałoby się rzec: cmentarz rośnie w oczach
Dostojny Wieśniak - Pon Paź 25, 2010 11:46 pm

Wyrasta spod ziemi. :wink: Jeżeli nie jest to tajemnicą i możesz powiedzieć, to mam pytanie - kto finansuje tę akcję? :oops:
Linka - Wto Paź 26, 2010 3:03 pm

Oczywiście, my :D Tzn. ponosimy koszty związane z transportem własnym, renowacją nagrobków, itp. Oczywiście, współpracujemy z gminą, która wywiozła śmieci, a i nadal spodziewamy się otrzymać pomoc (np. w postaci zgody na wycinkę, której dokonamy już sami), natomiast wszystko odbywa się bezgotówkowo, chyba, że liczyć naszą gotóweczkę 8))
Czasem pomogą nam życzliwi luzie, jak pan Henryk, dzięki któremu mogliśmy przetransportować najgrubszą stelę z miejsca, gdzie leżała w trawie i panowie strażacy, którzy ostatnio przyjechali z agregatem prądotwórczym. Raz przyszły też dzieciaki z Pordenowa, które zaoferowały pomoc :D No i miłą niespodzianką był opisany zwrot fragmentu nagrobka, dokonany przez Klub Nowodworski.
Wszystko to utwierdza nas w przekonaniu, że warto :) Gdyby nie to, że większość z nas pracuje lub uczy się, to temat cmentarza byłby już pewnie zamknięty, no, ale działamy w wolnym czasie, który musimy wykorzystać tak, żeby wszystkim akurat pasowało.

Dostojny Wieśniak - Czw Paź 28, 2010 12:14 am

Chylę czoła. :==
Dostojny Wieśniak - Nie Paź 31, 2010 11:41 pm

Niezmiennie podziwiam. Rewelacja.
Macie szczęście, że ciemna strona mocy nie znalazła jeszcze metody na przekręcenie kasy na temacie cmentarzy poniemieckich. :hihi:

Kilka dni temu zboczyłem nieco z trasy by tu zajrzeć. Jest na co popatrzeć. By nie było za słodko - cementy nadają się do łączenia elementów wykutych z osobnych kamieni. Klejenie fragmentów pękniętych przy użyciu cementu, nie wychodzi z definicji. Kruszywo daje zbyt grubą spoinę a co za tym idzie przesunięcia. Lepsze tutaj byłyby kleje syntetyczne ale to trochę skomplikowana sprawa. Warstwa klejąca, nie powinna być mocniejsza od elementów klejonych, to tak w bardzo dużym skrócie. :skolowany:

Linka - Wto Lis 02, 2010 7:08 pm

Użyliśmy elastycznej, mrozoodpornej zaprawy klejowej, więc nie powinna być aż taka zła :) Jest to mieszanina cementu portlandzkiego, piasku kwarcowego, metylocelulozy
i żywic proszkowych. Na razie na tyle nas stać :)

ruda - Wto Lis 02, 2010 8:12 pm

Ważne są nie tylko własności mechaniczne. Istotna jest porowatość i nasiąkliwość :zgooda:
AnWe - Pon Gru 06, 2010 7:37 pm

cmentarz pordenowski wietrzną (bardzo) zimą
Dostojny Wieśniak - Pon Gru 06, 2010 9:44 pm

AnWe napisał/a:
mentarz pordenowski wietrzną (bardzo) zimą
Eeee tam. Łagodność naszego klimatu Was tu zwabiła. W Pyrlandii wszystko wszak zmrożone. :mrgreen:
AnWe - Pon Gru 06, 2010 9:46 pm

jasne! wprost nie mogliśmy przestać leżeć na plaży, a w Pordenowie szukaliśmy cienia przed niemiłosiernie palącym słońcem :mrgreen:
Dostojny Wieśniak - Wto Lut 15, 2011 1:07 am

W Pordenowie przy okazji zimy, trwają prace porządkowe.
Linka napisał/a:
Dziś odbył się kolejny etap porządkowania cmentarza mennonickiego w Pordenowie - uzgodniona wcześniej z urzędem konserwatorskim w Gdańsku wycinka, przeprowadzona w porozumieniu z UG Lichnowy...
Więcej na Marienburg.pl
Dostojny Wieśniak - Nie Maj 08, 2011 11:44 pm

Malborskie Forum namawia się na robótki ręczne w Pordenowie. Gdyby był ktoś chętny do pomocy... :arrow: Klik
Dostojny Wieśniak - Sob Paź 03, 2015 1:16 am

W okolicy będąc wdepnąłem na stary cmentarz pordenowski. Niby nic ważnego, a jednak. Teren zadbany i ewidentnie utrzymywany w porządku na bieżąco. :==
Może dlatego, że nikt na tym pomyśle nie zarabiał…


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group