Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Wieża ciśnień w Nowym Dworze Gdańskim

ruda - Czw Gru 04, 2008 4:02 pm
Temat postu: Wieża ciśnień w Nowym Dworze Gdańskim
Chcą ratować wieżę w Nowym Dworze Gd.

Cytat:
Chcą ratować wieżę w Nowym Dworze Gd.

Społeczny komitet na rzecz ratowania zabytkowej wieży ciśnień powstał w Nowym Dworze Gd.
Inicjatorem jest młody mieszkaniec, któremu zależy na tym, by jeden z symboli miasta przestał się rozpadać. Zgłosiło się ponad 20 osób, które chcą włączyć się w akcję.

- Trwają formalności, chcemy założyć specjalne konto, na które chętni mogliby przekazywać datki na ratowanie wieży - tłumaczy Tomasz Sienkiewicz, inicjator akcji. - Najważniejsze jest zabezpieczenie obiektu i budowa ochronnego rusztowania. Dopiero w dalszych planach mamy zdobywanie funduszy na sam remont. Jesteśmy w kontakcie z właścicielką obiektu, która udostępniła nam plany techniczne i kosztorys zabezpieczenia zabytku. Wykonanie zabezpieczenia wyniesie 40 tysięcy złotych.

Jedna z pierwszych żelbetonowych konstrukcji w Europie z miesiąca na miesiąc jest w coraz gorszym stanie. Miejscowy ponadstuletni zabytek zagraża okolicznym zabudowaniom i przechodniom. Beton kruszy się i odpada od konstrukcji.

Wieża jest własnością rodziny Szachtów od początku lat 90., którzy kupili ją z myślą wykorzystania na mały hotel. Od tamtego czasu nie wykonali praktycznie żadnych prac remontowych, tłumacząc się brakiem pieniędzy.

- Rozmawiamy z przedstawicielami samorządu, możliwe, że miasto pomoże w zabezpieczeniu obiektu - dodaje Tomasz Sienkiewicz. - Sprawa nie jest taka prosta, bo w końcu wieża jest w rękach prywatnych, a kwestię wsparcia akcji z publicznej kasy muszą omówić lokalni radni.

Maria Sowisło, (PS) - POLSKA Dziennik Bałtycki


Warto tez przeczytac o Chojnicach - problem podobny. :II

Zabytek łatwo kupić, trudniej go utrzymywać - chojnicka wieża ciśnień kosztowała tysiąc złotych


Cytat:
...Budynek, którego budowa zakończyła się w 1900 roku, niszczeje. Kilka miesięcy temu na chodnik i sąsiednie posesje spadały cegły. Postępowanie wówczas prowadził powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Właściciel zabezpieczył teren. Na dodatek zniszczona została kopuła "staruszki". W tej sprawie zapadł w ubiegłym tygodniu wyrok. Sąd umorzył postępowanie z powodu... przedawnienia.

...Wojewódzki konserwator zabytków z kolei twierdzi, że ma związane ręce. Wieża nie jest bowiem wpisana do rejestru zabytków, a do ewidencji. W niej znajdują się budynki "o mniejszej" wadze.

- To jest trudna sprawa. Pierwszym krokiem powinny być starania o wpisanie budynku do rejestru - tłumaczy Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. - Może to zrobić zarówno właściciel, jak i władze samorządowe. Kolejnym krokiem może być rozpoczęcie procedury wywłaszczeniowej. Jest to bardzo długa droga, ale jedyna, bo takie mamy prawo.....
.


Temat wydzielony z Dzieje się na Żuławach

Dostojny Wieśniak - Pią Gru 05, 2008 7:04 pm

Z przywołanych artykułów tak naprawdę niewiele można się dowiedzieć o istocie problemu. Termin ważności pozwoleń to jak powszechnie wiadomo nie jest żaden problem. Może ktoś z Was wie coś więcej na temat tej wieży?
Wiadomo, że w rękach prywatnych jest od kilku lat. Czy przez ten czas prowadzone były jakieś prace? Czy ma się ją, bo się ma?
Zapał młodych ludzi to piękna sprawa i daleko mi do gaszenia go. Warto jednak pamiętać i o tym, że w regionie jest najmniej kilkanaście nieporównanie bardziej wartościowych obiektów o remont których zabiega się bezskutecznie od kilku lat. Są zabytki w rękach prywatnych, w które właściciele inwestują duże pieniądze szukając bezskutecznie wsparcia, jak choćby domy podcieniowe w Żuławkach czy Drewnicy.
Jeżeli już lobbować to może w nieco szerszym zakresie niż tylko w sprawie jednej, co prawda wysokiej, ale bynajmniej nie najcenniejszej budowli regionu?

Skoro już wiadomo, że „trzeba wykonać specjalne rusztowanie”, to w temacie są już fachowcy. Możemy spać spokojnie. :wink:

Dostojny Wieśniak - Pon Gru 08, 2008 10:58 pm

Cytat:
Zainteresowani mieszkańcy chcą odnowić zabytkową wieżę ciśnień
05.12.2008
Grupa mieszkańców chce utworzyć komitet, który zajmie się zbiórką funduszy potrzebnych na zabezpieczenie obiektu.

Remont budowli schodzi na dalszy plan, na razie najważniejszym zadaniem będzie wykonanie specjalnego rusztowania, które ochroni okoliczne budynki i mieszkańców przed odpadającymi kawałkami betonu.
Podwieszana drewniana konstrukcja tzw. wieniec na wysokości około 18 metrów ma otoczyć trzon wieży.

- Jesteśmy w kontakcie z właścicielką obiektu, która udostępniła nam techniczną dokumentację - tłumaczy Tomasz Sienkiewicz, inicjator społecznej akcji. - Na wykonanie zabezpieczenia potrzeba 40 tysięcy złotych. Do końca roku ważne są wszystkie zgody i projekty, później trzeba będzie przejść procedurę budowlaną od nowa. Obecnie jesteśmy na etapie załatwiania formalności, kiedy tylko będzie to możliwe otworzymy konto gdzie zainteresowani będą mogli przekazywać wpłaty na ratowanie wieży.
Trwają także rozmowy z samorządowcami na temat ewentualnej pomocy finansowej.

Sprawa nie jest jednak prosta bo obiekt należy do prywatnej osoby. Radni będą musieli zastanowić się czy w takiej sytuacji przekażą publiczne pieniądze.

- Bez wsparcia nie poradzę sobie, cieszę się, że są mieszkańcy, którzy chcą pomóc- zaznacza Ewa Szachta, właścicielka wieży.- W najgorszym stanie jest kopuła, z której odpada elewacja i kawałki betonu.

Twórcy przyszłego komitetu liczą na pomoc sponsorów.

- Datkami nie muszą być koniecznie pieniądze, ale np. materiały budowlane, czy robocizna- wymienia Andrzej Kusiak, zainteresowany mieszkaniec.- Wieża mimo, że w prywatnych rękach jest w końcu symbolem tego miasta i jeśli nic nie zrobimy w najbliższym czasie może ulec całkowitemu zniszczeniu. W akcję chcemy wciągnąć lokalnych przedsiębiorców i ekspertów, którzy znają się na renowacji zabytków.

Paulina Strzałkowska - POLSKA Dziennik Bałtycki



Lokalny dodatek do Dziennika Bałtyckiego – Żuławy i Mierzeja to bardzo ciekawa gazeta. Szkoda jednak, że jej dziennikarze tak mało wagi przywiązują do weryfikacji informacji jakie uzyskują od swoich rozmówców. Decyzja o pozwoleniu na budowę ważna jest znacznie dłużej niż to podaje gazeta.

ruda - Sob Gru 27, 2008 9:22 pm

Ponownie o wieży

Zainteresowani mieszkańcy chcą odnowić zabytkową wieżę ciśnień
Cytat:
Grupa mieszkańców chce utworzyć komitet, który zajmie się zbiórką funduszy potrzebnych na zabezpieczenie obiektu.

Remont budowli schodzi na dalszy plan, na razie najważniejszym zadaniem będzie wykonanie specjalnego rusztowania, które ochroni okoliczne budynki i mieszkańców przed odpadającymi kawałkami betonu.
Podwieszana drewniana konstrukcja tzw. wieniec na wysokości około 18 metrów ma otoczyć trzon wieży.

- Jesteśmy w kontakcie z właścicielką obiektu, która udostępniła nam techniczną dokumentację - tłumaczy Tomasz Sienkiewicz, inicjator społecznej akcji. - Na wykonanie zabezpieczenia potrzeba 40 tysięcy złotych. Do końca roku ważne są wszystkie zgody i projekty, później trzeba będzie przejść procedurę budowlaną od nowa. Obecnie jesteśmy na etapie załatwiania formalności, kiedy tylko będzie to możliwe otworzymy konto gdzie zainteresowani będą mogli przekazywać wpłaty na ratowanie wieży.
Trwają także rozmowy z samorządowcami na temat ewentualnej pomocy finansowej.

Sprawa nie jest jednak prosta bo obiekt należy do prywatnej osoby. Radni będą musieli zastanowić się czy w takiej sytuacji przekażą publiczne pieniądze.

- Bez wsparcia nie poradzę sobie, cieszę się, że są mieszkańcy, którzy chcą pomóc- zaznacza Ewa Szachta, właścicielka wieży.- W najgorszym stanie jest kopuła, z której odpada elewacja i kawałki betonu.

Twórcy przyszłego komitetu liczą na pomoc sponsorów.

- Datkami nie muszą być koniecznie pieniądze, ale np. materiały budowlane, czy robocizna- wymienia Andrzej Kusiak, zainteresowany mieszkaniec.- Wieża mimo, że w prywatnych rękach jest w końcu symbolem tego miasta i jeśli nic nie zrobimy w najbliższym czasie może ulec całkowitemu zniszczeniu. W akcję chcemy wciągnąć lokalnych przedsiębiorców i ekspertów, którzy znają się na renowacji zabytków.

Czytam te artykuły z mieszanymi uczuciami. Sprowadzając rzecz do absurdu - jeżeli nie stać mnie na utrzymanie drogiego samochodu to go sprzedaję albo zamieniam na mniejszy litraż.
Wywłaszczenie to rzecz ani miła ani nie uratuje obiektu. Nie ma innej drogi?
Myślę o czymś w rodzaju ugody, kompromisu. Przy tylu deklaracjach właścicieli ( wielu obiektów), że im zależy, że ważny dla nich jest sam obiekt itp...
może by zrzekli się praw właścicielskich, po rozliczeniu nakładów jakie ponieśli pozostaliby np. administratorami czy dzierżawcami? Zaznaczam:
myślę TYLKO o tych właścicielach którzy kupili zabytek z całą świadomością zobowiązan

Co o tym sądzicie ?

Jerzy Makieła - Pon Gru 29, 2008 8:22 am

ruda napisał/a:
jeżeli nie stać mnie na utrzymanie drogiego samochodu to go sprzedaję albo zamieniam na mniejszy litraż.


Pod warunkiem, że jest ktoś chętny do kupieni lub zamiany. A jeżeli kogoś takiego nie ma?

ruda - Pon Gru 29, 2008 8:48 am

Jerzy Makieła napisał/a:
Pod warunkiem, że jest ktoś chętny do kupieni lub zamiany. A jeżeli kogoś takiego nie ma?


Daleka jestem nie tylko od palenia stosów ale i ich stawiania. Zastanawiam się po prostu nad sposobami rozwiązania problemu. O ile wiem, to nie było takich prób. :hmm:

Dostojny Wieśniak - Pon Gru 29, 2008 10:53 am

Jerzy Makieła napisał/a:
Pod warunkiem, że jest ktoś chętny do kupieni lub zamiany. A jeżeli kogoś takiego nie ma?

W skrajnych przypadkach można jeszcze zwrócić obiekt miastu. Na jakichś sensownych warunkach oczywiście. Może warto i taki wariant rozważyć, nim ktoś decyzją administracyjną podejmie decyzję za właścicieli. Bo Oni pomysłu na rozwiązanie problemu wyraźnie nie mają.

Kasia_57 - Pon Sty 05, 2009 11:44 pm

No tak, ale czy miasto stać na taki kosztowny obiekt?
A przecież aż się marzy wykorzystanie go turystycznie.

Dostojny Wieśniak - Wto Sty 06, 2009 1:37 am

Jeżeli miasta na to nie stać, to już nikogo nie będzie stać. Społeczne akcje, zbiórka pieniędzy i takie tam, to romantyczne wizje. Właściciele nic przez długie lata nie robili przy tym. Zabezpieczenie bieżące załatwi sprawę na kilka miesięcy i co dalej? Następna zbiórka? To już lepiej zrzucić się na chałupę Opitza. Tam jest chociaż nadzieja, że się temat rozwinie.
Kasia_57 - Wto Sty 06, 2009 9:34 am

A projekt na dofinansowanie?
Dostojny Wieśniak - Wto Sty 06, 2009 10:05 am

Nie ma.
Kasia_57 - Wto Sty 06, 2009 11:13 am

I pewnie nie ma kto go stworzyć ani się tym zająć? :???: Przecież - to miejsce mogłoby zarabiać pieniądze dla miasta....
ruda - Wto Sty 06, 2009 1:17 pm

Kasia_57 napisał/a:
pewnie nie ma kto go stworzyć ani się tym zająć?

Osób z pomysłami jest trochę, kompetentnych też. Ale to miasto musi mieć konkretny plan biznesowy i dopiero wtedy podjąć decyzje.

Kasia_57 - Wto Sty 06, 2009 1:34 pm

ruda napisał/a:
musi mieć konkretny plan biznesowy


no taaaaaaaaaaaaaa

czyli - wracamy do punktu wyjścia...

Dostojny Wieśniak - Wto Sty 06, 2009 4:02 pm

Wieść gminna niesie, że nowodworski Inspektor Nadzoru Budowlanego jest w temacie. To już nie jest temat - mam kasę, czy jej nie mam. Spadające kawałki betonu całkiem realnie mogą uszkodzić coś żywego. A to jest sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty zdrowia lub życia. Chyba. :%
Kasia_57 - Wto Sty 06, 2009 6:13 pm

Wiesz, może to iskierka nadziei - bo rozebrać jest chyba drożej niż zabezpieczyć....
Krzysztof - Wto Sty 06, 2009 9:58 pm

Wiecie może, czy można tą wierzę zwiedzić?
ruda - Sro Sty 07, 2009 12:01 am

Pewnie tak. Wlascicielka tam mieszka.
ruda - Wto Sty 20, 2009 2:54 pm

znalazłam coś takiego:

Cytat:
Szanowni Państwo,
W związku z rozpoczętą przez Społeczny Komitet Odnowy Wieży Ciśnień akcją i tak szerokim zainteresowaniem z Państwa strony, postanowiłam w dniu dzisiejszym ODDAĆ Wieżę Ciśnień wraz z częścią należącej do niej działki na rzecz miasta bez roszczenia jakichkolwiek korzyści finansowych.
Po prostu ODDAJĘ Wieżę za darmo...
Cieszę się, że tak wiele ludzi poparło tę akcję, która mam nadzieję zakończy się rewitalizacją i przywróceniem świetności naszej Wieży Ciśnień!

Społecznemu Komitetowi Odnowy Wieży Ciśnień życzę sukcesów, pomyślności jak i wytrwałości w skutecznych działaniach!
Pozdrawiam

Ewa Szachta

ruda - Sro Sty 21, 2009 12:20 pm

Nieco konkretów :Zabytkowe więże mają wrócić do samorządów

Cytat:
Zabytkowe więże mają wrócić do samorządów - w Nowym Dworze Gd. właścicielka sama chce oddać obiekt, w Chojnicach właściciela trzeba wywłaszczyć

Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic, chce odebrać mieszkańcowi tego miasta - Markowi Janikowi - zabytkową wieżę ciśnień. Wszystko dlatego, że jakiekolwiek próby rozmów na temat wyremontowania budynku spełzły na niczym. Miasto chciało go nawet odkupić.

- Chcemy skorzystać z wizyty w mieście wojewódzkiego konserwatora zabytków i przedyskutować sprawę - mówi Arseniusz Finster. - Po wywłaszczeniu będzie nam znacznie łatwiej cokolwiek z wieżą zrobić, a konserwator będzie miał pewność, że wieża będzie w przyszłości prawidłowo remontowana.

Przypomnimy, że Marek Janik kupił wieżę 13 lat temu za symboliczną kwotę tysiąca złotych. Obiecywał wówczas stworzenie w budynku miejsca widokowego. Wieża znajduje się bowiem na wzgórzu i jest najwyższym budynkiem w bliskim sąsiedztwie centrum miasta. Z jej kopuły rozciąga się panorama Chojnic. Budynek ma już 109 lat. Nie jest jednak wpisany do rejestru zabytków, a jedynie do ewidencji, co sprawia, że konserwator ma ograniczone pole działania. Stan techniczny wieży pogarsza się.

W tej sprawie przed sądem toczyło się postępowanie, jednak zostało umorzone ze względu na przedawnienie dot. zniszczenia kopuły.

- Jeśli uda nam się wywłaszczenie, to zapewniam, że pomysłów na zagospodarowanie budynku nie będzie mi brakowało - kwituje burmistrz Chojnic.

Rozmowa z konserwatorem zabytków odbędzie się jutro. Nie udało nam skontaktować z Markiem Janikiem.
Inaczej sytuacja wygląda w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie zabytkową wieżę ciśnień właścicielka Ewa Szachta chce za darmo oddać miastu. Już wysłała oficjalne pismo w tej sprawie do miejscowego samorządu.

- Pragnę przekazać obiekt wraz z fragmentem działki, na której się znajduje, jednak z zaznaczeniem, że miasto nigdy wieży nie sprzeda - stwierdza Ewa Szachta. - Mam nadzieję, że moja decyzja o oddaniu zabytku pozwoli na odnowienie jednego z symboli miasta.

W tej chwili potrzeba 40 tysięcy złotych na budowę zabezpieczającego rusztowania.

- Na razie trwają ustalenia na temat tej propozycji - mówi Tadeusz Studziński, burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego. - Nie ma jeszcze konkretnej decyzji, sprawę omawiają radni.

Dostojny Wieśniak - Sro Sty 21, 2009 11:18 pm

Z radością witam decyzję Pani Szachty, przekazania miastu wieży. Jest to pierwszy pozytywny krok, jaki w sprawie obiektu zrobiła. Chwała jej i za to. Budżet Miasta i Gminy nie przewidywał prawdopodobnie wydatków na ten kłopotliwy prezent, więc radni mają o czym myśleć.
ruda - Czw Lut 05, 2009 10:23 am

Nowy Dwór Gdański. Czy miasto przejmie wieżę?

Cytat:
Miejscowi radni zapoznali się z propozycją bezpłatnego przejęcia wieży ciśnień w Nowym Dworze Gd. od prywatnej właścicielki. Nie podjęli jeszcze decyzji, jednak część już teraz deklaruje, że jest za tym, aby zabytek trafił w ręce samorządu.

Wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że obiekt jest w katastrofalnym stanie, a przywrócenie go do świetności sprzed stu lat pochłonie grube miliony. Samorząd nie jest w stanie z własnych środków pokryć takich kosztów. Jedynym rozwiązaniem będzie poszukiwanie dofinansowania w ramach projektów. Ze wstępnych analiz wynika, że potrzeba około 2 mln złotych na odbudowę wieży.

- Zdaję sobie sprawę, że pozyskanie funduszy z zewnątrz nie jest proste - stwierdza Jacek Michalski, radny z Nowego Dworu Gd. - Obecnie poznajemy sytuację, ale wkrótce trzeba będzie podjąć ostateczną decyzję, czy miasto przejmie wieżę. Jako jedna piętnasta rady jestem za tym, aby ten zabytek ratować.

Z kolei miłośnicy tej budowli czekają na rozstrzygnięcie i ostateczną odpowiedź.

- Nadal jesteśmy przekonani, że tylko samorząd może odmienić los wieży - mówi Tomasz Sienkiewicz ze Społecznego Komitetu Odnowy Wieży Ciśnień.

Dostojny Wieśniak - Pią Lut 06, 2009 1:46 am

Moim zdaniem, miasto jeszcze długo wieży nie przejmie a z całą pewnością nie za zgodą obecnej właścicielki. Jak niesie wieść gminna, właśnie Pani ta stawia nowe warunki, wycofując się z wcześniejszych uzgodnień. Sytuacja o tyle cudaczna, że tak czy inaczej praw do wieży będzie pozbawiona z prozaicznego powodu – nie wykona zaleceń nadzoru budowlanego i WKZ-tu, bo nie ma za co. Do tego minie latem czas zawieszenia wyroku – tu wiadomości sprzeczne trochę, albo dwa lata w zawieszeniu na cztery miesiące, albo cztery lata w zawieszeniu na osiem miesięcy. A jak jeszcze kawałek spadającego betonu uszkodzi komuś żywemu ciało człowiecze, to już koniec tematu. Po zasądzeniu odszkodowania zostanie zniknąć gdzieś we Francji słonecznej. Póki co konstrukcja wieży robi wrażenie stabilnej, odpada to co odpaść musi w obecnym stanie, czas mija.
Pasjonaci miotają się jak dzieci we mgle i można mieć nadzieje, że nie wdepną w imieniu Posiadaczki na jakąś minę. Odrabiając za Nią lekcje...

ruda - Pią Lut 06, 2009 2:59 pm

Nowy Dwór Gdański. Burmistrz jest za przejęciem wieży, radni się zastanawiają

Cytat:
Nie ma jeszcze ostatecznej odpowiedzi w sprawie przejęcia zabytkowej wieży ciśnień w Nowym Dworze Gd.

Decyzję o tym, czy wieża stanie się własnością miasta podejmą samorządowcy. Obecnie radni Nowego Dworu Gd. zapoznają się z sytuacją i warunkami przekazania obiektu, jakie zaproponowała obecna właścicielka budowli. Rozmowy trwają, ale nie ma jeszcze konkretnych odpowiedzi.

Część radnych już teraz deklaruje, że jest za tym, aby zabytek trafił w ręce samorządu. Nie wiadomo jeszcze, na jakich warunkach samorządowcy zgodzą się zaopiekować wieżą.

Zabytek jest w katastrofalnym stanie. Pierwszym i najważniejszym krokiem będzie jego zabezpieczenie. Obiekt zagraża bezpieczeństwu przechodniów i lokatorów pobliskich zabudowań.

Szczegółowe informacje dotyczące stanu wieży samorządowcy poznali w czasie spotkania z przedstawicielem Społecznego Komitetu Odnowy Wieży Ciśnień.

Grupa mieszkańców od kilku miesięcy stara się nagłośnić temat i znaleźć rozwiązanie, które uratuje najbardziej charakterystyczną budowlę w mieście.

- Nadal jesteśmy przekonani, że tylko samorząd może odmienić los wieży - mówi Tomasz Sienkiewicz prezes Społecznego Komitetu Odnowy Wieży Ciśnień.- Najważniejsze jest to, żeby wieża znalazła dobrego opiekuna i doczekała się remontu.

Samorządowcy muszą dokonać wyboru. Miasto, jako nowy właściciel będzie musiało zainwestować olbrzymie środki w zabytek.

- Potrzeba około 2 mln złotych na odbudowę wieży, ale ja wierzę w ten pomysł - stwierdza Tadeusz Studziński, nowodworski burmistrz.- Na pewno będziemy musieli pozyskać środki w ramach projektów unijnych. Jestem za tym, żeby ratować wieżę.

Dostojny Wieśniak - Pią Lut 06, 2009 4:23 pm

Kto wie, może kiedy miną ferie, znajdzie się jakiś prywatny inwestor? Jedyny problem jaki jest z tymi ludźmi to, to że nie da się z nimi igrać tak jak z miastem. :wink:
Znalazłem w okolicy jeszcze jedna wieżę. Nowy Dwór miastem wież się jeszcze objawić może. :hihi:

pi - Sob Lut 07, 2009 7:38 pm

malownicza "słodka bieda"
groszek - Sob Lut 07, 2009 10:43 pm

Jest piękna..... można by zrobić cudenko :mrgreen:
AnWe - Sob Lut 07, 2009 10:43 pm

"mała na tle dużej" jets super-świetnym zdjęciem
w ogóle taki klimat......taborowo-tymczasowy

Dostojny Wieśniak - Nie Lut 08, 2009 1:59 am

AnWe napisał/a:
w ogóle taki klimat......taborowo-tymczasowy

Też lubię te klimaty.
Najbardziej gorący nowodworski temat a nowodworzanie milczą... Co z Wami? Może jakieś wspomnienia, jakieś pomysły? Już wiem – napiszę, że pewien nowodworski fotograf coś miesza w sprawach wieży... :hihi:

Aparatka - Sro Lut 11, 2009 7:05 pm

W Nowym Dworze jest jeszcze jedna wieża. Przynajmniej kiedyś była. Jutro pójdę na spacer i zrobię zdjęcie!
ruda - Sro Lut 11, 2009 7:33 pm

Aparatka napisał/a:
W Nowym Dworze jest jeszcze jedna wieża

Gdzie??? 8O

Aparatka - Sro Lut 11, 2009 7:35 pm

Potraktujmy to jako zagadkę - jutro rozwiązanie ;)
zdenka - Sro Lut 11, 2009 8:16 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:

Najbardziej gorący nowodworski temat a nowodworzanie milczą... Co z Wami? Może jakieś wspomnienia, jakieś pomysły? Już wiem – napiszę, że pewien nowodworski fotograf coś miesza w sprawach wieży... :hihi:

czuję prowokację ;)
myślę, że nowodowrzanie za długo byli przyzwyczajeni do myśli o punkcie widokowym i kafejce...
no i nie wiadomo jeszcze, czy wieża zostanie przejęta. są jednak plany rewitalizacji parku za wieżą. gdyby znaleźć jakiś fajny pomysł na tą wieżę i połączyć to z tym planem rewitalizacji, mogłoby wyjść coś fajnego.

Aparatka - Sro Lut 11, 2009 8:29 pm

zdenka napisał/a:
są jednak plany rewitalizacji parku za wieżą.


i znowu będzie afera o wycięte/przycięte drzewa! :mrgreen:

zdenka - Sro Lut 11, 2009 9:07 pm

Aparatka napisał/a:
i znowu będzie afera o wycięte/przycięte drzewa! :mrgreen:

myślę, że tym razem nowodworscy ekolodzy uprzedzą taką sytuację i przykują się łańcuchami do drzew jak tylko coś się zacznie dziać w parku... ;)
A tak serio to myślę, że nikt się nie odważy ruszyć tam drzew. ale krzaki przydałoby się podciąć...

feyg - Sro Lut 11, 2009 10:25 pm

ruda napisał/a:
Aparatka napisał/a:
W Nowym Dworze jest jeszcze jedna wieża

Gdzie??? 8O

Na stacji :tralalala:

ruda - Sro Lut 11, 2009 11:22 pm

Klub szachowy tworzycie? :roftl:
Dostojny Wieśniak - Czw Lut 12, 2009 1:19 am

zdenka napisał/a:
myślę, że tym razem nowodworscy ekolodzy uprzedzą taką sytuację i przykują się łańcuchami do drzew

Nowy Dwór – Rospudą Północy. Rewelacyjny motyw w promocji miasteczka. Ekolog przykuty do drzewa, wieżolub przykuty do wieży... W tle zatroskane miny radnych udzielających wywiadów Panu Redaktorowi usiłującemu wyjaśnić o jaki gatunek drzewa rosnącego wewnątrz wieży w zasadzie chodzi i jak gatunek wieży wpływa na ekosystem okolicznego parku. Przechodząca mimo, szczęśliwym trafem baba z siatami, rzuci od niechcenia luźną uwagę o stosunku statystycznego mieszkańca do problemu chodników w mieście. Cięcie. Jak dobrze, że nie ma TVP Żuławy. :wink: Bo inne TV – izje to tu nie zbłądzą.

ruda - Czw Lut 12, 2009 6:56 am

Żarty stroimy , ale na fotki i słów kilka od Aparatki czekamy na serio! :zgooda:
Aparatka - Czw Lut 12, 2009 11:37 am

Byłam i zrobiłam ... Jeszcze stoi, ale sypie się strasznie ...



Nie wchodziłam do środka, ale na górze jest zbiornik, a na dole można by kawiarenkę zrobić ... hi hi :)

Dostojny Wieśniak - Pią Lut 13, 2009 1:30 am

Mówiłem - miasto wież. Gdzie to stoi? Światło takie smętne się trafiło, czy okolica taka smutna?
Aparatka - Pią Lut 13, 2009 8:33 am

Stoi sobie na kolei i czeka na komitet, który ją uratuje ...
Aparatka - Sob Lut 14, 2009 9:45 am


z tego miejsca to wręcz MONUMENTALNA budowla!


jakieś resztki wyposażenia


j.w.


j.w.




a w środku zbiornik


i rura


a obok wieży resztki czegoś ...

Wieża nadawałaby się na małe mieszkanko - idealne dla samotnika-romantyka-artysty. Zbiornik przerabiamy na wannę, albo basen ...

Dostojny Wieśniak - Nie Lut 15, 2009 2:56 pm

Aparatka napisał/a:
Stoi sobie na kolei i czeka na komitet, który ją uratuje ...

Komitet, komitetem. Jest w NDG ekipa rządząca kolejką żuławską. Może podrzucić im pomysł na siedzibę? Klimatycznie by było, kolejowo, zabytkowo i co tam jeszcze.
A z fotografem, faktycznie prowokacja mała. :wink: Zadziałało. :hihi:

groszek - Pon Lut 16, 2009 4:08 pm

Aparatka napisał/a:
Wieża nadawałaby się na małe mieszkanko - idealne dla samotnika-romantyka-artysty. Zbiornik przerabiamy na wannę, albo basen
moze wysłac info za sasiedną zachodnią granice..... :wink: i ktoś kto kocha klimaty żuławskie i ma kasę zainwestuje trochę euro...
2xM - Wto Lut 17, 2009 1:49 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Jest w NDG ekipa rządząca kolejką żuławską. Może podrzucić im pomysł na siedzibę?

Kolejarze wąskotorowi mają swoje budynki, a wieża stoi ok. 300 metrów dalej na stacji normalnotorowej - to chyba trochę zbyt daleko.

Prawdę mówiąc uważam, że jedyną realną opcją jest przebudowa na cele mieszkalne. Galeria/knajpa czy cokolwiek innego odpada ze względu na lokalizację (po środku wielkiej pustki postacyjnej). Tam musiałby po prostu ktoś cały czas przebywać (żeby pilnować dobytku :evil: ).

W tym miejscu pojawiają się problemy.
Po pierwsze samotnicy-romantycy-artyści w naszym kraju zwykle groszem nie śmierdzą a Niemca nasi "patrioci" pognaliby widłami za Odrę i Nysę (albo od razu i za Łabę). Już widzę te nagłówki w brukowcach... a że się zniszczy - trudno :evil:
Po drugie - nawet gdyby znalazł się jakiś "wariat" to nasi urzędnicy szybko by mu głupie pomysły z głowy wybili. Bo to przecież tereny kolejowe/przemysłowe i on tam mieszkać nie może a w ogóle to sprawy własnościowe nieuregulowane więc niech przyjdzie za 5 lat (może do tego czasu problem sam się rozwiąże :evil: )
Po trzecie - zniechęcony przez urzędników narwaniec znajdzie sobie szybko bardziej wdzięczny obiekt zainteresowań, choćby jakąś drewnianą chałupę z ładnym ogródkiem, gdzie będzie mógł szczęśliwie wieść swe pustelnicze życie :wink:

Smutny jest los budynków pokolejowych...

Prawdę mówiąc, to od kilku lat nie byłem na stacji w NDG i jestem mile (jeśli tak to można określić) zaskoczony stanem wieży. Bałem się, że już po niej, a widzę, że mury ciągle w miarę zdrowe.

groszek - Wto Lut 17, 2009 9:17 pm

2xM napisał/a:
Smutny jest los budynków pokolejowych...
i chyba nie tylko pokolejowych--- niestety...Jakaś-takaś polaków cecha ---lepiej niech rozpadnie się w pyl niż oddać w dobre rece :II szkoda tych pamiątek przeszłości , niewiele ich ostało się :II
2xM - Pią Lut 20, 2009 12:56 am

Poszperałem w "analogowych" albumach i znalazłem.
ruda - Pią Lut 20, 2009 9:38 am

2xM napisał/a:
Jakość taka sobie, ale za to wieża (prawie) w całości.

Lepiej ,gdy to wieża jest lepszej jakości niż fotka :wink:

ruda - Czw Lut 26, 2009 3:53 pm

Smutne.PERYPETIE PEŁNOMOCNIKA WŁAŚCICIELKI WIEŻY CIŚNIEŃ

Cytat:
Jak pewnie powszechnie wiadomo, Tomasz Sienkiewicz jako Prezes Komitetu jest równocześnie Pełnomocnikiem Pani Ewy Szachty - Właścicielki Wieży Ciśnień...
Lichy z niego Pełnomocnik, skoro Pani Ewa unika spotkań z nim, potrafi nie odzywać się 3 tygodnie ani słowem, nie otwierać drzwi, nie odbierać telefonów...
Zadaniem Tomasza Sienkiewicza, było znalezienie wyjścia z całej, jakże trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Pani Ewa. Starał się on angażować w problematykę Władze Samorządowe i mieszkańców Miasta. Udało się, akcja nabrała tempa i cieszy się ogromnym zainteresowaniem społeczeństwa.Lecz w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz!
Jakby tego było mało wczoraj przed spotkaniem z Burmistrzem Pani Ewa oświadczyła, ze nie chce brać udziału w spotkaniach z Komitetem, (którego jest Członkiem, a którego Prezes jest jej Pełnomocnikiem)...
Oświadczyła również, że Jej spotkanie z Burmistrzem odbędzie się 2 marca o godzinie 10:00 - po czym wyszła!
Oświadczyła również Pełnomocnikowi, że nie może on uczestniczyć w tym spotkaniu, jeżeli nie ma na nie zaproszenia! Skwitowała to słowami, że są takie sprawy, o których Pełnomocnik niekoniecznie musi wiedzieć...

tomaeh - Czw Lut 26, 2009 6:33 pm

Więcej na temat Wieży Ciśnień i o dosłownych ,,przebojach'', jakie pojawiają się w związku z przejęciem jej przez Miasto, można przeczytać na stronie:


www.ndg.fora.pl

:???:

ruda - Czw Lut 26, 2009 7:10 pm

Witam, link do źródła czyli forum podałam :wink:
Dostojny Wieśniak - Czw Lut 26, 2009 7:19 pm

Jestem pełen podziwu dla samozaparcia i poświęcenia Szanownego dla sprawy. Taki skok na głęboką wodę i to z taką osobą, może spowodować traumę. Życzę powodzenia w tych manewrach wieżowych. :==
tomaeh - Czw Lut 26, 2009 7:20 pm

Przepraszam z nadgorliwość :oops:
Ale na forum oczywiście zapraszam!!!

tomaeh - Czw Lut 26, 2009 7:22 pm

To rzeczywiście skok na głęboką wodę... Ale watro!!! Mam w komitecie wspaniałych ludzi, pełnych zapału do pracy i wiary w to, że uda się Wieżę zabezpieczyć i odremontować:) Popierają nas Władze Samorządowe i mieszkańcy miasta. Ale mam świadomość, ze dłuuuuuuuuuuga droga przed nami...
Dostojny Wieśniak - Czw Lut 26, 2009 7:27 pm

tomaeh napisał/a:
Ale mam świadomość, ze dłuuuuuuuuuuga droga przed nami...

No chyba nie aż tak długa. Do momentu przeprowadzki pewnej osoby do wieloosobowego pokoiku z kącikiem sanitarnym już blisko. A potem z górki. :hihi:

Krzysztof - Czw Lut 26, 2009 7:29 pm

Mam pytanie. Czy jest, jeszcze na wieży zbiornik na wodę? Czy, został zdemontowany?
tomaeh - Czw Lut 26, 2009 7:32 pm

Zbiornik nadal jest a ze względu na stan Wieży, można go zobaczyć z zewnątrz - stojąc nieopodal zabytku. Jest wykonany z żelbetu: średnica 7,60 mb, wysokość 3,60 mb i grubość 20 cm.
tomaeh - Czw Lut 26, 2009 7:35 pm

[quote="Dostojny Wieśniak"]Do momentu przeprowadzki pewnej osoby do wieloosobowego pokoiku z kącikiem sanitarnym już blisko. A potem z górki...

Mam cały czas nadzieję na pokojowe rozwiązanie tej sprawy... Potrzeba tylko chęci ze strony Właścicielki!

ruda - Czw Lut 26, 2009 7:36 pm

tomaeh napisał/a:
Ale na forum oczywiście zapraszam!!!

Mnie 8O ? :hihi:

.
Cytat:
Mam cały czas nadzieję na pokojowe rozwiązanie tej sprawy...


Takim rozwiązaniem sprawy powinna być zainteresowana zwłaszcza właścicielka !
Dla nas priorytetem jest jakos uratować wieżę.
Myślę , że powinno to dotrzeć do właścicielki, bo żeruje ona na litości i odruchach serca wielu ludzi

tomaeh - Czw Lut 26, 2009 7:46 pm

Ja Jej nie zmienię... W tym roku minęło już 20 lat od chwili, w której owa pani jest Właścicielem Wieży! Nawet nie chce słyszeć o działaniach Komitetu, którego jest członkiem:/
Komitet oczywiście nadal będzie działał - z Panią lub też bez Niej...

ruda - Czw Lut 26, 2009 7:48 pm

tomaeh napisał/a:
Komitet oczywiście nadal będzie działał - z Panią lub też bez Niej...
Trzymamy kciuki :==
tomaeh - Czw Lut 26, 2009 7:50 pm

Ale zapraszam do współpracy:)
ruda - Czw Lut 26, 2009 7:53 pm

No przecież , pośrednio co prawda , rozmawialiśmy przez telefon :hihi: :hihi:
tomaeh - Czw Lut 26, 2009 8:20 pm

Przez telefon??? 8O
Proszę mi przypomnieć... Ludzka pamięć jest zawodna... :oops:

Dostojny Wieśniak - Sob Lut 28, 2009 1:00 am

tomaeh napisał/a:
Przez telefon???
Proszę mi przypomnieć... Ludzka pamięć jest zawodna...


Wyluzuj, wypuszcza Cię Baba Jaga. :wink:

W Nowym Dworze bywam, bo bywam. W miasteczku jest kilka innych nadzwyczaj sympatycznych obiektów, widoczków jakimi chwali się kilka wielkich europejskich miast. Można je spotkać na kalendarzach, kubkach i innych różnościach, bo to one robią klimat. Skąd pomysł na wyniesienie akurat wieży ciśnień do rangi symbolu miasta? Temat wrzuciliśmy ze względu na rangę jaką przypisujecie wieży, ciekawą rozgrywkę jaką prowadzi z Wami i miastem właścicielka.
Jadę jutro za potrzebą do NDG to może wreszcie pofocę i wstawię coś z czym mi, prostemu wieśniakowi, NDG bardziej się kojarzy.

ruda - Sob Lut 28, 2009 9:19 am

cd.

Rezultat spotkań z dnia 24.02.2009r.

Cytat:
W dniu 24. lutego 2009 roku, Społeczny Komitet Odnowy Wieży Ciśnień spotkał się z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Gdańsku.
Rozmawiano na temat odbudowy Wieży Ciśnień, obecnych zagrożeń, jakie stwarza, oraz o konieczności podjęcia działań zabezpieczających obiekt.
Poruszono kwestię zezwoleń, które niestety są już nieważne, a przez obecną właścicielkę Wieży Ciśnień, nie były wykorzystywane. Wojewódzki Konserwator Zabytków aprobował działalność Komitetu, i zgodził się wstępnie na podjęcie działań zabezpieczających, czyli usunięcie orynnowania, wyrastających krzewów i odpadających części tynku.
Zgodnie stwierdzono również, że należy usunąć pozostałe części ze spodu kopuły, które w większości spadły już same, a pozostałe stwarzają znaczne zagrożenie.
Rozmawiano także o przyszłości Wieży Ciśnień, o wybiciu dodatkowych okien – tak, aby były z każdej strony Wieży, czemu Wojewódzki Konserwator Zabytków się nie sprzeciwiał.

Wszelkie jednak oficjalne działania mogłyby być podejmowane dopiero w momencie, gdy Wieża Ciśnień będzie stanowiła własność Miasta i Mieszkańców, na czego przeszkodzie stoi obecna właścicielka.
Ponieważ nie stosowała się ona do poleceń Konserwatora, usłyszeliśmy także, że może zostać wszczęta procedura wywłaszczeniowa wobec jej osoby.

Po powrocie od Konserwatora Zabytków, udaliśmy się do Powiatowego Nadzoru Budowlanego, aby dowiedzieć się, jakie działania są podejmowane w sprawie Wieży, której właścicielka otrzymała wcześniej nakaz ogrodzenia obiektu, oraz opuszczenie przylegających do niej budynków.
Sprawa oczywiście nie jest zamknięta, jednak z udzielonych informacji wynikało, że właścicielka złożyła nieprawdziwe oświadczenie, jakoby nie zamieszkiwała budynków przy Wieży Ciśnień – zapewne po to, aby na jakiś czas „uwolnić się” od jednego z organów publicznych.

Jeżeli do Powiatowego Nadzoru Budowlanego trafią informacje, że właścicielka Wieży Ciśnień zamieszkuje przylegające budynki, wbrew swojemu oświadczeniu, a same budynki mogły zostać dobudowane niezgodnie z prawem – bez zezwolenia, konsekwencje mogłyby się okazać dla tej pani bardzo dotkliwe, jednak chyba nie zdaje ona sobie z tego sprawy.

W tym samym dniu odbyło się zapowiadane wcześniej spotkanie z Burmistrzem Miasta i Gminy Nowy Dwór Gdański. W spotkaniu miała uczestniczyć właścicielka Wieży Ciśnień, jednak nagle zrezygnowała, twierdząc, że jest tam niepotrzebna i opuściła Urząd Miejski.
Okazało się, że właścicielka Wieży Ciśnień nie chce rozmawiać w obecności Komitetu.
W trakcie spotkania z Burmistrzem, miała być poruszana głównie kwestia przejęcia obiektu z przylegającymi budynkami i całą działką, oraz sprawa lokalu, jaki miał być zapewniony w zamian za odstąpienie tejże własności. Niestety dzięki niepoważnemu podejściu właścicielki obiektu do sprawy, rozmowa o najistotniejszej sprawie była niemożliwa.

Spotkanie właścicielki Wieży, z Burmistrzem i prawnikiem, odbędzie się 2 marca 2009 roku, jednak obecna sytuacja – niestety beznadziejna dla pani Ewy S., wskazuje na najgorszy dlań finał, czyli rozwiązanie umowy, przez co pozbawienie jej wszystkiego.
Wieża została sprzedana w 1989 roku, a umowa zawierała konkretne warunki, na które kupujący zgodzili się. Nabywca zobowiązał się przeprowadzić remont kapitalny obiektu w ciągu pięciu lat od zakupu, czego nie uczynił. Po czterech latach UMiG wystosował przypomnienie, w którym wezwał do ostatecznego określenia terminu przeprowadzenia prac remontowych, i doprowadzenia obiektu zabytkowego do estetycznego wyglądu, jednak nabywca terminu takiego nie podał. W piśmie zaznaczono także, iż niedotrzymanie warunków umowy, w części dotyczącej remontu obiektu, może spowodować jej rozwiązanie.

W finale mija 20 lat od zakupu Wieży Ciśnień, która została sprzedana z 50%-ową zniżką ze względu na stan techniczny oraz zobowiązanie się kupującego do przeprowadzenia remontu kapitalnego.
Co zrobiono przez te 20 lat? - Widać. Wieża jest w fatalnym stanie, stanowi ogromne zagrożenie, a mieszkańcy zastanawiają się, kiedy to wszystko po prostu - runie.
Chcemy temu zapobiec, jednak osoba odpowiedzialna za doprowadzenie nowodworskiej Wieży Ciśnień do ruiny, stoi niestety na przeszkodzie.


c.d.n. :II

a pewnie finał niebawem! Kobieta jest bardzo świadoma i wie co robi.
Niedługo – szukaj wiatru w polu ... francuskim.
A wieża będzie niszczała................

Krzysztof - Sob Lut 28, 2009 9:48 am

tomaeh napisał/a:
Zbiornik nadal jest a ze względu na stan Wieży, można go zobaczyć z zewnątrz - stojąc nieopodal zabytku. Jest wykonany z żelbetu: średnica 7,60 mb, wysokość 3,60 mb i grubość 20 cm.

Nie wiele, z zewnątrz widać :II , a z chęcią, obejrzał bym go z bliska :wink:
Byłem w ND, ale właścicielki nie zastałem. Czy "komitet" nie będzie organizował, jakiejś, wizji lokalnej wewnątrz wieży. Z chęcią, wybrałbym się.

tomaeh - Sob Lut 28, 2009 4:18 pm

Wejście do wnętrza Wieży jest możliwe, ale jedynie za pozwoleniem Właścicielki. Nie ma natomiast :???: możliwości wejścia na szczyt w pobliże zbiornika... Komitet rozważa wejście na Wieżę po przejęciu Jej przez miasto... Ale do tego jeszcze raczej długa droga :???: Zaznaczam, że zbiornik to potężna żelbetowa konstrukcja! Obecnie jest pusty.
kathrina - Sob Lut 28, 2009 7:25 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Skąd pomysł na wyniesienie akurat wieży ciśnień do rangi symbolu miasta?

Dlatego, że widać ją z daleka,jest wyjątkowa, wielka i jeszcze długo by tak wymieniać :D co nie znaczy że inne zabytki nowodworskie są mnie wartościowe. Będąc w Angli ,odwiedziłam kilka małych miasteczek ,takich jak nasze i było mi żal ,że nasze miasto jest równie piękne,a potwornie zaniedbane.:(

ruda - Sob Lut 28, 2009 8:02 pm

Witam Żuławiankę! Grono miłosników Żuław i NDG powiększa się ! :huuurra:
Zajrzyj
:tu: TU
i opowiedz o sobie :)

tomaeh - Sob Lut 28, 2009 11:43 pm

Mówią, że Wieża Ciśnień jest dla NDG tym, czym Wieża Eiffela dla Paryża - jest symbolem miasta! Gdy jako dziecko wracałem z Rodzicami z podróży do domu, to był zwyczaj wypatrywania Wieży... To był znak, ze tam jest dom!!! W Jej cieniu wzrastałem i często chodziłem się bawić w Jej pobliżu... Teraz jednak przychodząc stwierdzam co chwilę nowe ubytki w konstrukcji :???:
Mieszkańcy z sentymentem podchodzą do Wieży opowiadają, jak patrzyli na Nią, gdy Rodzice odprowadzali ich do szkoły, a potem Oni swoje dzieci a teraz Wnuki... Jestem dumny z tych Ludzi, ze tak otwarcie o tym mówią :zgooda:
Mam wiarę w to, że uda się przywrócić Wieży dawną świetność i wraz z Komitetem dołożymy wszelkich starań, aby swemu postanowieniu uczynić zadość :hihi:
Mam nadzieję na dalsze poparcie ze strony Władz Samorządowych jak i Mieszkańców byłych i tych obecnych 8))

Dostojny Wieśniak - Nie Mar 01, 2009 12:09 am

Jasne. To masz jeszcze wcześniej deklarowane poparcie wieśniaka okolicznego. Poparcie nie przenosi się na obecną właścicielkę wieży co mam nadzieję zrozumiesz. :wink:
tomaeh - Nie Mar 01, 2009 12:00 pm

Dzięki :zgooda:
Oczywiście, ze rozumiem :lol:

groszek - Nie Mar 01, 2009 4:46 pm

kathrina napisał/a:
Będąc w Angli ,odwiedziłam kilka małych miasteczek ,takich jak nasze i było mi żal ,że nasze miasto jest równie piękne,a potwornie zaniedbane.:(
Nie porownuj naszych miasteczek do miasteczek w :hmm: innych państwach bo sie w depresję wpędzisz :wink: Co do wieży uwazam ze jest wspaniala, może byście jakąs zrzute zrobili na jej ratowanie :hmm: jakieś koncerty itp itd...czasem to się sprawdza Życzę powodzenia.
kathrina - Nie Mar 01, 2009 5:06 pm

Pomysłów i możliwości mamy wiele :D tylko na razie jeden problem , :głupi_ty: który jutro ma sie rozwiązać :hmm: ,ale jak ,tego nie wie nikt, chyba nawet sama przyczyna :???:
tomaeh - Nie Mar 01, 2009 11:37 pm

Planów na Jej ratowanie Komitet ma wiele, mamy już nawet konto w Banku, ale co z tego, wszyscy, którzy deklarują wsparcie dają jeden warunek, że Wieża musi stać się własnością miasta, inaczej nikt nie dołoży złotówki!
Myślimy o obchodach 100 lecia ukończenia budowy, bo w tym roku ją obchodzimy. Może w czasie Dni Żuław??? A poza tym zbiórka publiczna, wkład Samorządu, lokalni Sponsorzy, puszki na drobniaki wystawione przy kasach w nowodworskich sklepach...
Tylko jedno ale... Co zrobić z tymi pieniędzmi, jeżeli Pani Sz. nie przekaże Wieży???

tomaeh - Nie Mar 01, 2009 11:39 pm

Potrzebna jest jedna i właściwa decyzja jednej i właściwej osoby... Jutro o 10 spotkanie w tej sprawie z Burmistrzem :hmm:
Dostojny Wieśniak - Nie Mar 01, 2009 11:45 pm

tomaeh napisał/a:
Potrzebna jest jedna i właściwa decyzja jednej i właściwej osoby... Jutro o 10 spotkanie w tej sprawie z Burmistrzem


Które skończy się prawdopodobnie tak jak wszystkie poprzednie. To nie jest poważna osoba. :II
W prawym, górnym rogu znajdziesz funkcję „edytuj”. Po naciśnięciu, możesz zmienić swój poprzedni post. Nie ma potrzeby ich mnożenia. :wink:

tomaeh - Pon Mar 02, 2009 8:20 am

Jestem nowy na forum :mrgreen:
Teraz będę już wiedział - dziękuję :zgooda:
Wiesz, myslę, że dzisiejsze spotkanie rzeczywiście się tak zakończy... To jest po prostu gra na zwłokę! Póki co nie mam pojęcia jak do tego podejść, przecież Pani Sz. twierdzi, ze wszytko jest oki i że nic Jej nie grozi... :???:

Dostojny Wieśniak - Pon Mar 02, 2009 12:05 pm

Szkieletowa konstrukcja wieży przetrzyma jeszcze długie lata. Cierpliwości. :wink:
tomaeh - Pon Mar 02, 2009 1:15 pm

Szkielet owszem, ale wypełnienia...
Konserwator wstępnie udzielił nam pozwoleń na demontaż rynien i tynków! Czekamy na ostateczną odpowieź na piśmie w tej sprawie...

Krzysztof - Pon Mar 02, 2009 2:52 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Szkieletowa konstrukcja wieży przetrzyma jeszcze długie lata

A, te, odsłonięte i korodujące pręty zbrojeniowe słupów żelbetowych :hmmmm:
Jak by, była akcja demontażu tych rynien, to ja chętnie, bym w niej uczestniczył :wink:

tomaeh - Pon Mar 02, 2009 4:21 pm

Nie ma problemu, powiadomię na forum o terminie wykonywanych prac! Na pewno zajmie się tym wykwalifikowana firma budowlana - w końcu będą to roboty na wysokościach!
A co do korozji... To fakt, że jest ona widoczna, ale mimo wszystko konstrukcja jest nadal stabilna!

ruda - Wto Mar 03, 2009 3:18 pm

Co po spotkaniu ? :???: jakie wiesci? :hmm:
tomaeh - Wto Mar 03, 2009 4:51 pm

A pewnie, ze wiadomo :D
Przejęcie całej działki wraz z Wieżą przez miasto odbędzie się na zasadzie zamiany lokali! Czyli w zamian za przekazanie całości, Burmistrz przekarze obecnej Właścicielce mieszkanie, które określiła jako 2 lub 3 pokojowe z balkonem! Jednak póki co, Właścicielka musi uporządkować jeszcze kilka spraw prawnych... :???:
Od tego zależy kiedy Wieża stanie się znów własnością miasta... :???:
Termin następnego spotkania wynaczono na dzień 9 marca na godzinę 10:00. Spotkanie odbędzie się w Urzędzie miasta w tym samym składzie: Burmistrz, Prawnik, Właścicielka i Prezes Komitetu...

ruda - Wto Mar 03, 2009 7:32 pm

Piszecie na forum, że nie załatwiona jest sprawa spadkowa, że nie ma kontaktu z pasierbicą ( jeśli dobrze zrozumiałam ). Oby tydzień wystarczył ! :biedactwo:
kathrina - Wto Mar 03, 2009 8:05 pm

do tej pory właścicielka unikała członków komitetu :II , gdy chcieli pomóc, a teraz ma tydzień :???: juz nie cały , bo następne spotkanie w poniedziałek o 10.00
tomaeh - Wto Mar 03, 2009 11:36 pm

Niestety przejęcie Wieży przez miasto na pewno przesunie się w czasie - przynajmniej do momentu uregulowania sprawy spadkowej :???:
Dostojny Wieśniak - Czw Mar 05, 2009 1:33 am

Ktoś, kto opisuje swoją posiadłość w sposób jaki widać, łatwo nie odpuści. I jeszcze jedno. Jaka jest sytuacja prawna przybudówek wymurowanych z czerwonej cegły? Prawdą jest, że to samowolka budowlana? Jeżeli nie, to nie ma sprawy. Jak tak, to co dalej z tym fantem? Prawo budowlane jest w tych sprawach rygorystyczne dość. Albo rozbiórka, albo słony mandat. Ktoś będzie musiał za to zapłacić.
tomaeh - Pią Mar 06, 2009 9:19 am

Informacji na temat dobudówek na pewno udzieli Powiatowy Nadzór Budowlany! Skoro sa, to chyba było pozwolenie :mrgreen: :hmm:
Dostojny Wieśniak - Pią Mar 06, 2009 11:47 am

Z faktu istnienia przybudówek, nie wynika jeszcze ich status prawny.
Wybudowano je później niż wieżę, tylko kto i kiedy? Przypuszczałem, że znacie trochę historię tego miejsca. W rzeczy samej nie ma obowiązku odpowiadania na pytania, tak jak nie ma obowiązku wiedzieć, że PIMB nie gromadzi dokumentacji spraw, których nie prowadzi. Jeżeli zaś jesteś pewien, że tam można znaleźć odpowiedź, to już jest odpowiedź na moje pytanie. Dzięki. :wink:

tomaeh - Pią Mar 06, 2009 4:25 pm

Obraz jaki widzimy patrząc na Wieżę i obejście mówi sam za siebie i opowiada znacząco o historii tego miejsca :???:
Podobno porkuratura umorzyła dziś postępowanie w sprawie, która się toczyła przeciwko Włascicielce!

kathrina - Pią Mar 06, 2009 5:44 pm

:w_mur:
tomaeh - Sob Mar 07, 2009 12:18 pm

Póki co spotkanie w sprawie przejęcia Wieży przez miasto wraz z całością działki odbędzie się w poniedziałek 9 marca o godzinie 10:00...
Mam mieszane uczucia co do całej tej sprawy, czy rzeczywiście prokuratura umorzyła całą sprawę???

Dostojny Wieśniak - Sob Mar 07, 2009 10:56 pm

A czy można zapytać naiwnie – jaką sprawę umorzyła prokuratura?
tomaeh - Nie Mar 08, 2009 9:03 pm

Sprawa, którą nagłośnił swego czasu Pan Kusiak! Chodziło o zagrożenie zdrowia lub życia, jakie niewątpliwie stwarza stan techniczny zabytku ... Dalszych szczegółów nie znam dokładnie, gdyż jedynie z opowiadań właścicielki Wieży! :???:
Fakt faktem, ale za dewastację zabytku również grozi kara...

tomaeh - Pon Mar 09, 2009 3:18 pm

Po dzisiejszym spotkaniu u Burmistrza, sprawa nadal stoi w miejscu! Przynajmniej do zakończenia sprawy spadkowej... Nie ma sensu przeprowadzać zbiórki publicznej, gdyż nikt nie przekaże pieniędzy na prywatną inwestycję! Pozostaje czekać - pytanie tylko, jak długo???
:???:
:???:
:???:

kathrina - Pon Mar 09, 2009 4:10 pm

pytanie tylko ,czy rzeczywiście złożyła wniosek do sądu o postępowanie spatkowe??? :II :jakto: :???: :hmm:
tomaeh - Pon Mar 09, 2009 8:22 pm

Zapraszam do komentowania nowego wątku odnośnie dzisiejszego spotkania:

http://www.ndg.fora.pl/

tomaeh - Wto Mar 10, 2009 10:03 pm

W dniu dzisiejszym zapadła decyzja o wizji lokalnej, na którą przyjedzie Pani z Urzędu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku. Chce przekonać się na własne oczy jaki jest stan techniczny Wieży i wypowiedzieć się na temat drewnianej platformy zabezpieczającej, co do której projektu zgłosiła zastrzeżenia...
Dzisiaj także pod Wieżę przyjechał Burmistrz wraz z Właścicielem Firmy, która podjęłaby się zabezpieczenia Wieży (owa firma wykonywała termoizolację m.in. Urzędu Miejskiego).
To niewielki krok do przodu, zwłaszcza, że wszystko rozwleka się w czasie... Większość spraw nie jest uregulowana prawnie o czym wcześniej zapewniała Właścicielka!

Dostojny Wieśniak - Sro Mar 11, 2009 12:16 am

Rozumiem rewolucyjny zapał Prezesa. Ale może przydałoby się jakieś wyhamowanie? No chyba, że jakieś wybory idą... Na miejscu WUOZ odwołałbym termin wizytacji, bo w tych warunkach jakiś show się szykuje. :II
tomaeh - Sro Mar 11, 2009 8:32 am

Dlaczego wyhamowanie??? Ciesze się, że Urząd Konserwatora zajął się tą sprawą i chce na miejscu zobaczyć jak sprawa wygląda! Od listopada zabiegamy o to spotkanie...
O jakich wyborach Pan wspomina i dlaczego zakłada Pan, że to będzie jakieś show??? Przecież nie chodzi tu o to aby w jakikolwiek sposób zaszkodzić sprawie...

Dostojny Wieśniak - Sro Mar 11, 2009 12:00 pm

Ogłaszając na swoim forum termin wizji lokalnej, zapraszasz pośrednio mniej albo więcej gniewnych ludzi na spotkanie z osobą jaka ma się zorientować w sytuacji, nie zaś podejmować decyzje na miejscu czy składać deklaracje. Wywierasz tym samym zbędną presję, która w sytuacji jaka jest, bardziej może zaszkodzić całej sprawie niż pomóc. Nie wiem co robisz na co dzień. Wyobraź sobie jednak sytuację, w której masz zrobić cokolwiek z grupką ludzi nad głową, z których każdy ma masę pytań, oczekiwań itd. a Ty masz do zrobienia, to co masz.
Na dzisiaj mamy kupę zbędnych wiadomości w sprawie i pozorny pat w działaniach. To co to jest jak nie show.
A sprawa jest prosta – niedotrzymana umowa z miastem i doprowadzenie do ruiny obiektu zabytkowego. Co tu do rzeczy mają jakieś sprawy spadkowe? Dobrą wolą miasta jest przekazanie kobiecie mieszkania w zamian za wieżę, bo wcale tego robić nie musi.

kathrina - Sro Mar 11, 2009 12:45 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Ogłaszając na swoim forum termin wizji lokalnej, zapraszasz pośrednio mniej albo więcej gniewnych ludzi na spotkanie z osobą jaka ma się zorientować w sytuacji, nie zaś podejmować decyzje na miejscu czy składać deklaracje. Wywierasz tym samym zbędną presję, która w sytuacji jaka jest, bardziej może zaszkodzić całej sprawie niż pomóc.

Niekoniecznie, konserwator wygląda na konkretną osobę i nie podejrzewam ,zeby chciała rozmawiać z tłumem ,którego nie ma co sie spodziewać.
Poza tym ogłoszenie trzeba traktować jako informację, a nie zaproszenie .
Dostojny Wieśniak napisał/a:
A sprawa jest prosta – niedotrzymana umowa z miastem i doprowadzenie do ruiny obiektu zabytkowego. Co tu do rzeczy mają jakieś sprawy spadkowe? Dobrą wolą miasta jest przekazanie kobiecie mieszkania w zamian za wieżę, bo wcale tego robić nie musi.
dziwi mnie fakt dlaczego miasto cacka sie ze sprawą ,mieszkanie i tak chcą zapewnić,. Umowa sprzedaży jasno jest sprecyzowana i na jej podstawie powinni działać. Ale prawnik miejski zadecydował, że sprawy spadkowe powinny byc uregulowane. Może dlatego ,że nie można odebrać komuś czegoś ,jeśli ten ktoś nie żyje :???:
tomaeh - Sro Mar 11, 2009 5:02 pm

Chciałbym podkreślić, ze nie zakładałem Komitetu po to, aby sprawie zaszkodzić, tylko wraz z ludźmi znaleźć rozwiązanie dla całej sytuacji. Tak jak napisała Kathrina, owe wszelkiego rodzaju posty mają charakter informacyjny! Wbrew pozorom Komitet cały czas pracuje nad rozwiązaniem sytuacji, która nie jest ciekawa... Jeszcze raz podkreślam, ze Komitet ma za zadanie pomóc a nie zaszkodzić! A informacje zamieszczane na profilu czy też forum mają informować o kolejnych krokach, jakie wspólnie podejmujemy dla dobra całej sprawy! Nie zdarzyło się jeszcze, ze po informacji o spotkaniu np. z Burmistrzem, pojawiło się na nim "mniej lub więcej gniewnych ludzi"... Gdyby sprawa od początku była jasna i klarowna nie byłoby żadnego problemu - są sprawy, których ani ja, ani Komitet nie dadzą rady przeskoczyć... Niestety to nie moja wina :II
ruda - Sro Mar 11, 2009 6:28 pm

Powodzenia !!!
zdenka - Pon Mar 16, 2009 12:12 pm

Nie chodzi o wieżę, ale zabytek.
Przykład z Miastka (cyt. za Polska Dziennik Bałtycki):

Miastko. Mieszkańcy Turska stracą dom, a za brak remontu mogą jeszcze trafić przed sąd
13.03.2009

Nie dość, że zostaną pozbawieni dachu nad głową, to jeszcze grozi im rok pozbawienia wolności, bo zaniedbali stan techniczny swojego domu. Siedmiu lokatorów poniemieckiej rudery we wsi Tursko pod Miastkiem 1 kwietnia musi opuścić mury budynku. Eksmisja została zlecona przez Inspektora Nadzoru Budowlanego z Bytowa. Złożył on też zawiadomienie na policji, która sprawę przekazała prokuraturze.

Więcej w sobotnim wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego"

ruda - Pon Mar 16, 2009 1:41 pm

Miastko. Mieszkańcy Turska stracą dom, a za brak remontu mogą jeszcze trafić przed sąd

Zawsze przykra eksmisja :II , ale nowodworska wieża została kupiona świadomie i dobrowolnie, z jasno określonymi zobowiązaniami.

tomaeh - Pon Mar 16, 2009 1:56 pm

Dokładnie i pewnie finał będzie podobny... Ale cóż Wieżę zakupili ludzie dorośli i świadomi obowiązków jakie z tego wynikają!
tomaeh - Wto Mar 17, 2009 3:24 pm

Czy możliwe jest to, aby warunki umowy uległy przedawnieniu??? :???:
zdenka - Wto Mar 17, 2009 3:28 pm

możliwe. zależy, na jakiej podstawie zawarto umowę. a jeśli jej brak, bądź nie ma tam odpowiedzi, zawsze pozostaje sąd...
ruda - Wto Mar 17, 2009 4:30 pm

tomaeh napisał/a:
Czy możliwe jest to, aby warunki umowy uległy przedawnieniu??? :???:


to i umowa też uległaby przedawnieniu???? n :roll:

kathrina - Wto Mar 17, 2009 5:39 pm

ruda napisał/a:
tomaeh napisał/a:
Czy możliwe jest to, aby warunki umowy uległy przedawnieniu??? :???:


to i umowa też uległaby przedawnieniu???? n :roll:


wydaje się, logicznie myśląc, tak powinno być
ale jak to jest????? 8O :khmm:

tomaeh - Wto Mar 17, 2009 5:47 pm

Na to wygląda, ale dopóki coś nie pierd... to sprawa Wieży i jej zabezpieczenia chyba nie zrobi na nikim większego wrażenia! Nie wydaje mi się, aby sprawa uległa przedawnieniu??? Tylko kto weźmie odpowiedzialność za realnie zagrażającą tragedię?
Za oknem wichura a z Wieży się sypie!!!

kathrina - Wto Mar 17, 2009 5:57 pm

dopiero jak coś sie stanie to będzie wielkie HALO !!! :szczena:
pi - Wto Mar 17, 2009 9:01 pm

Z tego co tu piszecie wynika, że zawarta 20 lat temu umowa sprzedaży wieży została zawarta przez miasto z osobą X, a w umowie tej umieszczono zastrzeżenie, że kupujący X zobowiązuje się do wyremontowania wieży oraz że niewykonanie tego zobowiązania przez kupującego może być przyczyną rozwiązania umowy. Po jakimś czasie X zmarł, w krąg jego spadkobierców wchodzi m.in. pani z którą próbujecie prowadzić rokowania o przejęcie wieży (jak rozumiem są też inni spadkobiercy). Zobowiązanie do wyremontowania wieży nigdy nie zostało zrealizowane. Nie zostało także przeprowadzone postępowanie spadkowe.

Macie prawnika, więc on Wam powinien wszystko wytłumaczyć, ale w związku ze znajdujacymi się powyżej dramatycznymi :) pytaniami, postaram się przybliżyć temat - w miarę możliwości.

Po pierwsze coś mi nie pasuje z tą zawartą 20 lat temu umową sprzedaży. Jeżeli faktycznie zawarto w niej zastrzeżenie, że kupujący zobowiązuje się do przeprowadzenia remontu, to doszło do zawarcia umowy przeniesienia własności nieruchomości przy zastrzeżeniu warunku. Zgodnie z kodeksem cywilnym własność nieruchomości nie może być przeniesiona pod warunkiem. Umowa taka jest nieważna. Warunki mogą mieć różną postać. Jeżeli faktycznie warunek o wyżej opisanej treści był zawarty w umowie sprzedaży, to był to warunek rozwiązujący. Zaistnienie określonego stanu rzeczy ( w tym przypadku spełnieniem warunku było niedokonania remontu) łączył bowiem z możliwością rozwiązania umowy.

Coś mi więc z tą umową nie pasi. To prawdopodobnie musiało być jakoś inaczej sformułowane. trudno mi uwierzyć, żeby miasto zawarło nieważną umowę. Może to zastrzeżenie było osobną umową zawartą później? W prawie każdy niuans ważny. – w sumie nie mam pola do popisu i roważań bez tekstu umowy pod nosem. Ale skoro macie dobrego prawnika to na pewno zauważyłby gdyby umowa była nieważna.

Idzmy dalej. Umowy się nie przedawniają. Przedawniają się jedynie zawarte w nich zobowiązania. Przedawnienie oznacza, że po upływie określonego upływu czasu nie można skutecznie dochodzić przysługujących nam do tego czasu uprawnień. W przypadku roszczeń cywilnych podstawowy termin przedwanienia zobowiązań to 10 lat.
Przykład: gdyby zwarto zawarto umowę przeniesienia własności ruchomości np. cennego mebla i zastrzeżono warunek ( przy ruchomościach jest to dopuszczlne), że kupujący zobowiązuje się do dokonania renowacji mebla. to po upływie 10 lat umowa dalej byłaby dalej ważna tj. kupujący nie utraciłby własność rzeczy którą nabył, nawet jeśli nie dokonał renowacji. Przedawnienie zobowiazania oznacza tu więc tylko tyle, że po tym czasie sprzedający nie mógłby się już domagać od osoby, która rzecz kupiła aby dokonała obiecanej renowacji mebla.

Zobowiązanie do naprawy wieży mogło się więc faktycznie przedawnić (jeżeli odrzucamy wariant, że umowa była nieważna), jeżeli miasto przez długi czas nie podjęło w stosunku do właścicieli wieży działań mających na celu wyegzekwowanie zobowiązania o remoncie.

A czemu potrzebne jest postępowanie spadkowe? - Nie robiąc dużego wykładu z prawa spadkowego: jeżeli tylko nie odrzuciło się spadku, jest się spadkobiercą z mocy samego prawa. Postępwoanie spadkowe nie rodzi skutku w postaci powstania nowych praw. One istnieją już w chwili śmieci spadkodawcy. Postępowania spadkowe prowadzone przed sądem ma więc jedynie urządowo potwierdzić, że prawa te istniały i istnieją no i ustalić pełen krąg spadkobierców. Nie zawsze jest to takie oczwyiste. Tak czy inaczej przeprowadznie postępowania spadkowego jest konieczne aby dokonać ewentualnych dalszych czynności w sprawie – umowy sprzedaży wieży czy też umowy jej darowizny. Sprzedający czy też Darczyńca czyli w tym przypadku spadkobiercy muszą bowiem legitymować się urzędowo potwierdzonym prawem do nieruchomości. W przypadku nabycia własności nieruchomości w drodze spadkobrania dokumentem urządowym potierdzającym, że prawo takie nam przysługuje jest natomiast własnie wydawane przez sąd postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku. Ten dokument jest m.in. postawą wpisu naszego prawa w księdze wieczystej.

Dobra. to tyle. Mam nadzieję, że coś rozjaśniłam, a nie zaciemniłam, Hop i już chowam swoją poważną twarz zanim zapomnicie, że ze mnie przecież wesoła pi.

zdenka - Wto Mar 17, 2009 9:24 pm

o ile mi wiadomo warunek wykonania remontu wieży został zapisany w umowie w związku z niską ceną sprzedaży. to było dawniej, nie wiem czy jest nadal, często stosowane w stosunku do nabywających zabytki wymagające remontu. pewnie zaraz dowiemy się czegoś więcej...
ruda - Wto Mar 17, 2009 11:52 pm

zdenka napisał/a:
związku z niską ceną sprzedaży.

Nie , to nie tak. Cena była konkretna - następowała bonifikata związana ze stawianymi warunkami przy sprzedaży zabytków. Wieża jest w rejestrze- nr 1371.
Abstrahując od tego wszystkiego to jest jeszcze prawo budowlane , które obowiązuje , i nieważne co się tam przedawniło. :szabelka:

Dostojny Wieśniak - Sro Mar 18, 2009 1:47 am

Może się coś i przedawniło. Przedawnieniu nie podlega złota zasada – kup tanio, sprzedaj drogo. :hihi:
tomaeh - Sro Mar 18, 2009 7:28 pm

Ręce opadają! Widocznie tak musi być... Należy czekać na rozwiązanie, bo nie ma chyba innego wyjścia??? :???:
kathrina - Sro Mar 18, 2009 7:41 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Może się coś i przedawniło. Przedawnieniu nie podlega złota zasada – kup tanio, sprzedaj drogo. :hihi:

chytry dwa razy traci :haha:
i wiele innych komentarzy mi sie nasuwa ,ale nie będę ich upubliczniać :wink:

kathrina - Czw Mar 19, 2009 3:04 pm

pi napisał/a:
Dobra. to tyle. Mam nadzieję, że coś rozjaśniłam, a nie zaciemniłam, Hop i już chowam swoją poważną twarz zanim zapomnicie, że ze mnie przecież wesoła pi.


wszystko jasne ,dziękuję :D :zgooda:

reykjavik - Czw Mar 26, 2009 8:58 pm

Czytam wszystkie te informacje ze smutkiem... Akcja zapoczątkowana przez SKOWC nabrała tempa, ale z tego co się orientuję, to pani S. rozdaje karty! Dziwi mnie jednak opieszałość i brak kompetencji ze strony takich organów jak: Urząd Konserwatorski, Powiatowy Nadzór Budowlany i Burmistrz. Wszyscy tańczą jak im zagra! Pamiętam jednak, ilekroć przyjeżdżało się do miasta nad Tugą, to z oddali witała nas właśnie wieża - teraz niestety to, co z niej zostało!
Dziwi mnie również, jak osoba, która przez lata doprowadziła tak naprawdę do dewastacji dobra kultury, może grać teraz w tak fałszywy sposób osobę poszkodowaną? To jest ewidentny przykład cwaniactwa i bezczelności!
Moim skromnym zdaniem to sprawa powinna trafić do prokuratury, a winny powinien ponieść zasłużoną karę!!! Tylko czy w naszym kraju to możliwe? Może potrzeba medialnego szumu...
Co do działań SKOWC, to życzę Wam mimo wszystko wytrwałości a nade wszystko cierpliwości...

ruda - Sro Maj 27, 2009 7:38 am

Szkoda , że sami o sobie nie napiszą kilku słów :wink:

Marzą o odnowieniu wieży - symbolu Nowego Dworu Gdańskiego

Cytat:
Pięć miesięcy działalności Społecznego Komitetu Odnowy Wieży Ciśnień przyniosło bardzo dobre efekty. Inicjatywa grupy mieszkańców Nowego Dworu Gd. przerwała wieloletnią niemoc przyczyniającą się do powolnej śmierci zabytku. Miłośnicy budowli swoim entuzjazmem zarazili grono osób, które bezinteresownie włączyło się w plan ratowania stuletniej wieży ciśnień.

- Takie wsparcie jest dla nas bardzo motywujące - stwierdza Tomasz Sienkiewicz, inicjator SKOWC. - Teraz organizujemy drugą akcję ściągania elementów ze szczytu wieży, które nadal zagrażają bezpieczeństwu ludzi. Po raz kolejny potrzebny będzie specjalny podnośnik i umiejętności strażaków.

Później w planach jest zamontowanie specjalnej platformy - rusztowania wokół wieży. Marzeniem członków Społecznego Komitetu Odnowy Wieży Ciśnień jest otwarcie kawiarni i punktu widokowego w kopule budowli.

- To daleka przyszłość, ale wierzymy, że wieża doczeka takich czasów - podsumowuje Sienkiewicz. - To w końcu symbol miasta, musi wreszcie wrócić do dawnej świetności.

PomogliOrganizatorzy dziękują: strażakom i komendantom straży pożarnej w Nowym Dworze Gd. i Gdańsku, burmistrzowi i pracownikom Urzędu Miejskiego, ochotnikom z OSP, funkcjonariuszom i komendantom Straży Miejskiej, pełnomocnikowi d/s osób niepełnosprawnych Prezydenta Miasta w Gdańsku, Centrum Budowlanemu "U Stasia", właścicielowi składu węgla "Kama" w Powalinie, Andrzejowi Kusiakowi, Janinie i Edwardowi Jędo ze Starocina, Mieczysławowi Pietroniowi, Romanowi Głobińskiemu, Jarosławowi Dywizjuszowi, mieszkańcom okolic wieży

:zgooda:

tomaeh - Sro Maj 27, 2009 9:12 am

Wczoraj z kolei odbyła się kolejna akcja mająca na celu usunięcie wszystkiego co groziło odpadnięciem... Spadały z góry nawet kilkutonowe elementy zelbetu! Tym samym zakończyliśmy pierwszy etap prac zabezpieczających Obiekt przed skutkami katastrofy budowlanej. :==
ruda - Sro Maj 27, 2009 10:01 am

Wreszcie :==
tomaeh - Sro Maj 27, 2009 10:45 am

Opornie to szło, bo wymaganych było wiele pozwoleń... Ale dzięki pomocy bardzo wielu Osób, które z nami współpracują - udało się dokonać naprawdę wiele!
Zdjęcia Wieży po usunięciu niebezpiecznych elementów elewacji można zobaczyć na:

www.nowydworgdanski.fora.pl

w dziale fotogaleria:)

van der Weyden - Sro Maj 27, 2009 4:26 pm

No proszę, aż nie chce mi się wierzyć, że wreszcie udało się coś ZACZĄĆ.

Gratuluje Wam zapału i determinacji. Mam nadzieję,że prace pójdą szybko :)

Krzysztof - Sro Maj 27, 2009 7:31 pm

tomaeh napisał/a:
Średnica ośmiokąta (bo na takim planie zbudowana jest kopuła, to około 9,60 metra a wysokość około 4 metrów (sam zbiornik ma wysokość dokładnie 3,60 metra i średnicę 6,70 metra). Zbiornik wykonany jest z żelbetu a jego ścianka ma grubość 20cm...

Czy są, jakieś zdjęcia, zrobione w środku kopuły? Bardzo mnie ciekawi ten żelbetowy zbiornik. W wieżach ciśnień, które znam, są (były) zbiorniki stalowe.
Dla porównania wieża ciśnień w ZNTK, w Gdańsku: http://www.forum.dawnygda...p=103678#103678

kathrina - Sro Maj 27, 2009 9:04 pm

Cytat:
Czy są, jakieś zdjęcia, zrobione w środku kopuły? Bardzo mnie ciekawi ten żelbetowy zbiornik. W wieżach ciśnień, które znam, są (były) zbiorniki stalowe.
Dla porównania wieża ciśnień w ZNTK, w Gdańsku: http://www.forum.dawnygda...p=103678#103678
niestety, wejście do kopuły jest niemożliwe,więc nie ma zdjęć ze środka :???:
zbiornik jest żelbetowy,o ścianach grubości 20 cm
tak wygląda po

a to widoczek z naszej wieży ,narazie z podnośnika ;) :szabelka:

Krzysztof - Sro Maj 27, 2009 9:48 pm

kathrina napisał/a:
wejście do kopuły jest niemożliwe

Brak schodów, sprzeciw właścicielki, czy inny powód?

van der Weyden - Sro Maj 27, 2009 10:49 pm

Pięknie wygląda teraz ta wieża... na pewno zdecydowanie lepiej niż obrośnięta drzewami, krzewami i kępami traw. Ten dziki gołębnik który tam się mieścił też za ciekawego efektu wizualnego nie dawał.

Kiedy planowany jest dalszy etap?? Czy opcja restauracji jest nadal "możliwa" czy nie ?

I pytanie ostatnie- rozumiem,że macie rozpisany zapewne jakiś projekt dotyczący konserwacji i restauracji wieży. Więc co dalej? :)

Jestem zafascynowany efektem :) :) naprawdę :)

kathrina - Czw Maj 28, 2009 6:27 am

Krzysztof napisał/a:
kathrina napisał/a:
wejście do kopuły jest niemożliwe

Brak schodów, sprzeciw właścicielki, czy inny powód?
poprostu stan techniczny
tomaeh - Czw Maj 28, 2009 8:33 am

Są natomiast zdjęcia wnętrza Wieży, które robilismy z podnośnika podjeżdzając bardzo blisko! Zbiornik - z tego co z Katriną widzieliśmy jest w bardzo dobrym stanie. Kolejny etap koniecznych prac rozpocznie się po przejęciu Wieży przez miasto czyli po uregulowaniu spraw przez obecnego właściciela...
Co do planów dalszych, to oczywiście kawiarnia i punkt widokowy. Miejsca nam wystarczy:)
Wnętrze Wieży zachowało się znakomicie, szczególnie schody, których widok jest imponujący, bo jest to drewniana klatka schodowa! Wejście w pobliże zbiornika jest niemożliwe, gdyż drewniana podłoga okalająca zbiornik jest zbutwiała!

Następny etap prac, to zabezpieczenie więźby dachowej na przybudówce (wejściu do Wieży), która niestety została mocno uszkodzona przez usuwane z góry elementy... Potem kolejno zabezpieczenie schodów, które są częściowo spalone i wiodą na pierwszy poziom na wysokości 6 metrów:)
...ale...
nic nie udałoby się zrobić, gdyby nie otwartość i chęć pomocy ze strony wielu Osób i Instytucji!!! I to należy podkreślić! :zgooda:

Krzysztof - Czw Maj 28, 2009 10:41 am

tomaeh napisał/a:
Są natomiast zdjęcia wnętrza Wieży, które robilismy z podnośnika podjeżdzając bardzo blisko!

A, gdzie są :II

kathrina - Czw Maj 28, 2009 8:24 pm

to jest wnętrze wieży, pomieszczenie zaraz pod kopułą i drabinka prowadząca do kopuły


ruda - Czw Maj 28, 2009 9:17 pm

O ratunek woła ! :II
Krzysztof - Czw Maj 28, 2009 9:54 pm

kathrina napisał/a:
to jest wnętrze wieży
Dzięki. Tą drabiną można było wejść na galerię pomiędzy zbiornikiem i zewnętrznymi ścianami kopuły. Powinna jeszcze być jakaś drabina z tej galerii na górną krawędź zbiornika. Czy coś takiego udało się zauważyć?
kathrina - Pią Maj 29, 2009 7:58 am

tak, w jednym z okienek wieży jest taka drabina widoczna :)
tomaeh - Pią Maj 29, 2009 8:22 am

Dokładnie, drabinka jest widoczna w oknie, które wychodzi na zachód... Natomiast powyżej widoczna jest jakaś aparatura: linki, kołowrotki - umieszczone już nad zbiornikiem...
groszek - Pią Maj 29, 2009 10:57 pm

Z tej wieży musi roztaczać sie piękny widok, można by tam urządzic jakąś pracownię lub klub czy coś w tym guście...
Krzysztof - Sob Maj 30, 2009 9:01 am

groszek napisał/a:
można by tam urządzic jakąś pracownię lub klub czy coś w tym guście...

Nie wiem, czy jest możliwe rozebranie tego zbiornika na wodę :hmm:
On może być ważnym elementem konstrukcji wieży. W wieży w ZNTK na górnej krawędzi zbiornika wspiera się cała konstrukcja dachu. Jeśli by i tu zachodził taki przypadek, to trudno będzie coś sensownego tam urządzić :II

ruda - Sob Maj 30, 2009 10:42 am

Cytat:
Ale dzięki pomocy bardzo wielu Osób,


Szacun dla kierownika robót :zgooda:

tomaeh - Sob Maj 30, 2009 5:04 pm

W naszej Wieży zbiornik jest oddzielnym elementem konstrukcji i istnieje możliwość jego usunięcia:)
Co do Kierownika Robót - wspaniały Człowiek! :==

kathrina - Sob Maj 30, 2009 5:06 pm

ruda napisał/a:
Cytat:
Ale dzięki pomocy bardzo wielu Osób,


Szacun dla kierownika robót :zgooda:
i to WIELKI także dla inspektora nadzoru budowy i wszystkich którzy przyczynili się do postepu sprawy :)
:k11: jeszcze raz ogromne podziękowania :==

Dostojny Wieśniak - Pią Cze 05, 2009 1:05 am

Chińczycy napisał/a:
Stumilowa podróż, zaczyna się od pierwszego kroku.

Powodzenia. :==

ruda - Pią Cze 05, 2009 9:46 am

Brawo dla Radia NDG za podjęcie tematu. :== To ważne . :zgooda:
tomaeh - Czw Cze 18, 2009 6:26 am

W poniedziałek wraz z Kolegą Kamilem udało nam się odwiedzić raz jeszcze wszystkie te Osoby i Instytucje, które pomagały w pierwszym etapie prac zabezpieczających. Każdemu wręczyliśmy statuetkę z wyrytymi na niej wyrazami wdzięczności i naszym logo:) :zgooda:
Może to i niewiele... Ale otrzymaliśmy zapewnienie ze wszystkich stron o dalszej gotowości do pomocy przy Wieży! Jednak świadomość potrzeby odnowienia Wieży Ciśnień jest w NDG i okolicach bardzo wysoka:) :==
:huuurra:

ruda - Czw Cze 18, 2009 6:33 am

Tzw. dobre wychowanie i kultura ? :szczena:
Jak dobrze , że młodość potrafi i taka być! :zgooda:
:== :== :==

Dostojny Wieśniak - Czw Cze 18, 2009 11:52 pm

tomaeh napisał/a:
...wszystkie te Osoby i Instytucje, które pomagały w pierwszym etapie prac zabezpieczających.

Z czystej ciekawości – wdepnęliście mimochodem, z ulicy tak...? :hihi:

tomaeh - Pią Cze 19, 2009 7:13 am

Oczywiście, że nie 8))
Po uprzednim przygotowaniu!

Dostojny Wieśniak - Sob Cze 20, 2009 12:35 am

Przygotowanie, przygotowaniem. Miło, że są miejsca, w których „ludzie z ulicy” są traktowani jak ludzie. :wink:
tomaeh - Nie Cze 21, 2009 8:37 pm

... ścieżka jest ubita - bo dobrze wydeptana :hiihihi:
tomaeh - Czw Sie 27, 2009 6:55 am

W ostatnich dniach przy Wiezy Ciśnień rozpoczęły się prace porządkowe wokół Obiektu. Czas wakacji i urlopów powoli mija, więc zabieramy się do pracy:)
Piotr J. - Czw Sie 27, 2009 2:59 pm

Doskonałym wzorem do naśladowania jest pięknie wyremontowana i oddana do użytku 17 lipca wieża ciśnień w Gołdapi. wyposażona jest w nowoczesną windę, kawiarnię i dwa tarasy widokowe, w tym mniejszy na samym szczycie .Byłem tam 12 sierpnia, obiekt zachwyca starannością wykończenia i znakomitym przystosowaniem do potrzeb turystów. Sprzedają nawet gadżety:kubki, znaczki, koszulki itp.
Więcej zdjęć tu: http://www.mlodagoldap.in...snien-w-goldapi

Dostojny Wieśniak - Czw Sie 27, 2009 9:31 pm

Takich wież jest kilka na wschód od Żuław. Generalne z pozycji kibica - rewelacyjny pomysł. Gdybym miał tyle wolnej kasy, co właściciel przywołanej wieży, też bym chętnie zawalczył. :wink:
tomaeh - Pią Sie 28, 2009 6:12 am

Jechałem ostatnio przez Strzelno (Wielkopolska) - w tym miasteczku również znajduje się pięknie utrzymana Wieża Ciśnień, to samo w Ełku...
Nasza musi jeszcze trochę poczekać :???:

Dostojny Wieśniak - Sro Lut 03, 2010 12:22 am

Coś się ruszyło w sprawach wieży nowodworskiej? O ile można o tych sprawach mówić głośno. Ja tam nie chce się wyrywać przed szereg. :wink:
tomaeh - Pon Lut 08, 2010 6:42 pm

Póki co zima, ale sprawa się mam nadzieję ruszyła na dobre... Nic nie powiem więcej, co by nie zapeszać:)
ruda - Pon Lut 08, 2010 10:25 pm

Fakt, ciszej jedziesz - dalej jedziesz. Ale trzymam kciuki :==
tomaeh - Wto Lut 09, 2010 9:52 pm

Dzięki:) Wszyscy mamy nadzieję na lepsze jutro dla naszej Wieży...
Dostojny Wieśniak - Pią Lut 26, 2010 11:42 pm

tomaeh napisał/a:
Wszyscy mamy nadzieję na lepsze jutro dla naszej Wieży...

Lepsze jutro dla wieży? :hihi: Zaczynam szanownego kolegę podejrzewać o szersze aspiracje. :jezyk:

ruda - Pon Mar 01, 2010 9:49 am

I ja trzymam kciuki, bo na dobre coś by się zmieniło! :zgooda:
alkozi - Pią Mar 05, 2010 3:00 pm
Temat postu: tej fotki chyba tu nie widziałem
:zamykamy: :zamykamy:
alkozi - Pon Mar 08, 2010 1:07 pm
Temat postu: w trakcie budowy
fajne rusztowania mieli
tomaeh - Sro Mar 10, 2010 11:26 am

Ale dali radę! Najważniejsze, że się ludziom wtedy chciało:) Alkozi - widzę, ze posiadasz bogaty zbiór zdjęć z dawnego NDG...
alkozi - Wto Mar 30, 2010 8:43 am
Temat postu: cos nowego
nasza wieżyczka :zamykamy:
a tak szczerze to nie moje fotki tylko wygrzebane z sieci(ale co by my zrobili bez tego neta) :mrgreen:

tomaeh - Sro Mar 31, 2010 7:31 am

Dnia 26 marca 2010r. Społeczny Komitet Odnowy Wieży Ciśnień przyłączył się do Nowodworskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Społecznych, wraz z którym zajęliśmy się już szukaniem środków na dokumentację techniczną, która jest niezbędna przy dokonywaniu dalszych prac przy Wieży.
Mamy również ogromną nadzieję, ze miasto za niedługi już czas przejmie zabytek w zamian przekazując obecnemu właścicielowi mieszkanie...

Ze swej strony dodam tylko,że w naszym <<dzikim kraju>> (powtarzając za Mirosławem Drzewieckim), każde działanie, które może zaowocować naprawdę wspaniałą sprawą, przypomina wyprawę z motyką na księżyc... Czesem potrzeba tak niewiele, ale nie mam pojęcia czy chęci brakuje czy inne działania są teraz priorytetem dla Samorządu loklanego? :???:

Dostojny Wieśniak - Sro Mar 31, 2010 11:18 am

tomaeh napisał/a:

Ze swej strony dodam tylko,że w naszym <<dzikim kraju>> (powtarzając za Mirosławem Drzewieckim), każde działanie, które może zaowocować naprawdę wspaniałą sprawą, przypomina wyprawę z motyką na księżyc...
Wygląda to na cytat z żuławskiego klasyka. :hihi: Proponuję mniej motyką, więcej głową a i do księżyca bliżej będzie. :mrgreen:
tomaeh - Sro Mar 31, 2010 12:06 pm

Może i racja... Z drugiej zaś strony to samo tylko myślenie i planowanie nie daje rezultatów poza wnioskami...
Dostojny Wieśniak - Czw Kwi 01, 2010 2:04 am

tomaeh napisał/a:
Może i racja... Z drugiej zaś strony to samo tylko myślenie i planowanie nie daje rezultatów poza wnioskami...

8O Z całym szacunkiem itd. Bzdury Szanowny głosisz. To , To , To , To , To , To , czy To wzięło się właśnie z głowy, czyli z niczego. Ktoś obiecywał, że będzie łatwo? Częściej Cię oplują niż broszkę przypną. No co Ty, regulaminu tej gry nie czytałeś? :lol: A ile się dzieje, o czym strach mówić głośno. :skolowany: Zboczenie z wątku wychodzi, gdyby się miało rozwinąć, wydzielimy. :D

tomaeh - Czw Kwi 01, 2010 6:54 am

Nie zrozumieliśmy się! Nie odbieram swoich słów jako zboczenia... Chodziło mi o to, że SAMO TYLKO MYŚLENIE nie przynosi rezultatów a w połączeniu z działaniem owszem! Słowo zamienione w czyn... Patrzę tylko na żuławskie domy podcieniowe i boję się scenariusza rodem z Żuławek!
Wszystkie wymienione przez Przedmówcę DZIAŁANIA to nic innego jak słowa zamienione w działanie i godne naśladowania :==
Raz jeszcze apeluję, aby nie odbierać źle moich wypowiedzi :II

alkozi - Czw Kwi 01, 2010 10:43 am
Temat postu: :)
to ja was pogodze nową fotką :zamykamy:
Dostojny Wieśniak - Czw Kwi 01, 2010 10:52 am

Cytat:
Nie zrozumieliśmy się! Nie odbieram swoich słów jako zboczenia...

No nie zrozumieliśmy się. :hihi: Nikt Ci zboczenia nie sugeruje. :zgooda: Wątek poświęcony jest wieży ciśnień zaś rozmowa zbacza w bok od tematu głównego. :wink:
Nas nie trzeba godzić, pogodzeni jesteśmy od dawna. :)

tomaeh - Czw Kwi 01, 2010 1:04 pm

To prawda - godzic nas nie trzeba :wink:
Fotka rzeczywiście nowa!!! Masz może jeszcze inne zdjęcia Wieży Ciśnień z przeszłości?

Neuteicher - Pią Maj 07, 2010 11:36 pm

Aparatka napisał/a:
a obok wieży resztki czegoś ...

Obok kolejowej wieży wodnej można wypatrzeć resztki dwustanowiskowej parowozowni normalnotorowej - "rówieśniczki" wieży. Nieopodal widać miejsce po żurawiu wodnym i zasiekach węglowych. Sama parowozownia została wyburzona w 2. połowie lat osiemdziesiątych.

tomaeh - Pon Maj 10, 2010 7:34 am

Rzeczywiście - kolejowej Wieży Ciśnień w NDG nie da się uratować! Budynek grozi zawaleniem, dobudówka została już rozebrana na cegły! Dach się sypie, nawet otwory okienne powiększono wybijając z nich cegłę we wiadomym celu... Zachował się jeszcze matalowy zbiornik wodny!
Smutny jest los takich zabytków... :???:

ruda - Wto Sie 24, 2010 3:32 pm

www.wieza_ndg.republika.pl :wink:
Dostojny Wieśniak - Pią Sty 07, 2011 8:07 pm

Na Forum Nowodworskim wielkie zamieszanie. Pojawiły się zarzuty nagłośnienia sprawy remontu wieży wyłącznie w celach promocji osoby Prezesa Stowarzyszenia, przed wyborami do Rady Miasta. Gdyby miało to być prawdą, to z jednej strony fatalnie, bo wszystkie zainteresowane sprawą strony zostały wystawione do wiatru, z drugiej zaś całkiem nieźle, bo na temacie opieki nad zabytkami można wypłynąć na szersze wody. :wink: Z Prezesem kontaktu nie ma. To Prezes, powiedz coś. W całej tej zadymie o wieżę czy o stołek chodziło? :hmm:
Lumark - Pon Sty 10, 2011 3:31 am

Milczenie prezesa oznacza tylko jedno : STOLEK !!!
Dostojny Wieśniak - Wto Sty 11, 2011 12:18 am

Cytat:
Milczenie prezesa oznacza tylko jedno : STOLEK !!!
Może jeszcze oznaczać dalekie podróże... :wink:
Dostojny Wieśniak - Wto Paź 18, 2011 11:48 pm

No i co tu komentować. Betonowa, zbrojona konstrukcja wieży przetrwa jeszcze niejedne wybory. Wygrani i przegrani w ostatnich wyścigach samorządowych milczą jak zaklęci. :II Obok wieży, czekając na wpis do rejestru zabytków, zalegają auta marek topowych onegdaj i teraz cenionych.
Gołębie doceniają ten stan rzeczy. :zgooda: Jest nieźle. Nad wejściem tylko prowizorka pokrycia dachu padła, ale to się kiedyś tam naprawi. Przed wyborami albo po.

ruda - Sro Paź 19, 2011 7:34 am

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Przed wyborami albo po.

raczej - albo po co? :II

krzyś - Sob Lut 07, 2015 9:18 am

Coś umiera to forum pomału....

A tymczasem ....

http://olx.pl/oferta/wiez...html#ba658ed671

jeszcze niedawno wisiała cena 4900zł ........ nie pomyliłem się w zerach :)

Dostojny Wieśniak - Sob Lut 07, 2015 10:12 pm

krzyś napisał/a:
Coś umiera to forum pomału....
Nie pierwszy i nie ostatni raz. Recepta jest prosta - weź się to roboty. :wink:
krzyś - Nie Lut 08, 2015 8:50 pm

Oj Ty..... zajedź do Schoneberg-Weichsel a zobaczysz że nie próżnuję.
Dostojny Wieśniak - Nie Lut 08, 2015 10:46 pm

Oj Ty... Próżniactwa nie zarzucam przecież. O forumie mówimy. :)
Miro - Pon Lut 09, 2015 12:44 pm

Trochę dawniejsze zdjęcie omawianej wieży.

Miro

jussie - Nie Sty 31, 2016 4:02 pm
Temat postu: Wieża ciśnień w Nowym Dworze Gdańskim
Przepiękna, cały czas czeka na lepsze czasy. Obecnie znajduje się w prywatnych rękach. Fundusze potrzebne na przywrócenie jej do dawnej świetności szacowane są na około 2mln zł.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group