Dawny Gdańsk

Bla bla bla - Gdańska zima

roland - Wto Lut 21, 2006 11:23 pm
Temat postu: Gdańska zima
obrazki z zimy z lat 30.

Nie wiem jak Wy, ale ja już mam dość.
Z niecierpliwością czekam na słońce.
Wychodzę do pracy w nocy, wracam w nocy .......... tragedia

fritzek - Sro Lut 22, 2006 12:09 am

Odwieczne prawo natury. Jak jest zima, to musi być zimno :wink:
Ja nie znoszę tej pory roku, która u nas jest od listopada do marca. Wrrrr...Wyglądam codziennie wiosny jak kania dżdżu.

Sabaoth - Sro Lut 22, 2006 7:26 pm

fritzek napisał/a:
Wyglądam codziennie wiosny jak kania dżdżu.

A w temacie dżdżu, jak on jest w mianowniku liczby pojedyńczej, dżdż? :hihi:

danziger - Sro Lut 22, 2006 7:53 pm

No i jaka kania - czubajka? A może o ptaka chodzi? :%
rispetto - Czw Lut 23, 2006 9:42 am

Sabaoth napisał/a:
fritzek napisał/a:
Wyglądam codziennie wiosny jak kania dżdżu.

A w temacie dżdżu, jak on jest w mianowniku liczby pojedyńczej, dżdż? :hihi:

dżydż :hihi:

seestrasse - Nie Mar 05, 2006 1:10 am

zima w Brzeźnie :D
szperacz - Nie Mar 05, 2006 5:43 pm

Zima w Sopocie, może być ładna , byle nie za długa...
jayms - Nie Mar 05, 2006 6:34 pm

Szarość i biel Żabianki. :II
seestrasse - Nie Mar 05, 2006 8:40 pm

oj, znam blok z którego robiłeś tę fotę... znam bardzo dobrze :hihi:
jayms - Nie Mar 05, 2006 9:45 pm

seestrasse napisał/a:
oj, znam blok z którego robiłeś tę fotę... znam bardzo dobrze :hihi:


Ja też go dobrze znam,bo mieszkam w tym kurniku od kilku lat. :hihi:

pumeks - Pon Sty 18, 2010 10:02 am

Za oknem biało :balwan1:
Może podlinkuję parę zdjęć dawnogdańskich i sprowokuję jakąś dyskusję?




Corzano - Pon Sty 18, 2010 12:06 pm

40 lat temu w Brzeźnie.



Sabaoth - Pon Sty 18, 2010 4:34 pm

Dawno nie było takiej zimy, dużo śniegu, mróz i trzyma już dosyć długo. Jest to najlepszy przykład zmian klimatycznych. Ludzie, strzeżcie się nadciąga GLOBALNE OCIEPLENIE :balwan1:

A swoją drogą, po drugiej stronie morza też jest ładnie, śnieżnie i zimowo :mrgreen:

Sbigneus - Pon Sty 18, 2010 6:07 pm

Tak, tak ale powietrze inne /polskie/ :haha:
groszek - Wto Sty 19, 2010 12:00 am

Zapraszam do Redłowa...w ramach "siłowni" do odśnieżania chodnika przed moim domkiem :jezyk: opłat nie pobieram.
Duqq - Wto Sty 19, 2010 1:10 am

A po odsniezaniu jakias herbatka, ciastka, kawa? Czy tylko satysfakcja z "cwiczen fizycznych" i do domu? :D
groszek - Wto Sty 19, 2010 2:38 am

Duqq napisał/a:
A po odsniezaniu jakias herbatka, ciastka, kawa?
Zależy od jakości odśniezenia :haha:
Inga - Pią Sty 22, 2010 8:03 pm

groszek napisał/a:
Zapraszam do Redłowa...w ramach "siłowni" do odśnieżania chodnika przed moim domkiem

Mogę poodśnieżać, mogę całą Gdynię, cały Gdańsk i pół Sopotów na dokładkę odśnieżyć - ale nic darmo :wink: W zamian poproszę o kawałek miejsca do mieszkania, może być nawet komórka, piwnica albo w ostateczności nawet buda dla psa :hihi: Tak mi już moja centralnopolska rzeczywistość obrzydła, że i gdańska, sopocka czy gdyńska buda dla psa będzie od niej lepsza :wink:

groszek - Sob Sty 23, 2010 12:04 am

Inga napisał/a:
gdyńska buda dla psa
Budy dla psa-z braku psa :hihi: -nie posiadam , posiadam dwa domki dla wolno -żyjących kotów, więc jeśli Perełka Cię przyjmie to zapraszam.... :mrug: .
Inga - Sob Sty 23, 2010 7:08 pm

groszek napisał/a:
dwa domki dla wolno -żyjących kotów

Hmmm... Obawiam się, że koci domek będzie dla mnie odrobinkę przyciasny :hihi: Ale psia buda, taka dla doga albo innego bernardyna - o, to już by były całkiem przyzwoite i komfortowe warunki :haha:

Duqq - Nie Sty 24, 2010 11:35 am

Znajdz sobie Ingo meza z Trojmiasta i po problemie :D
Inga - Nie Sty 24, 2010 7:38 pm

A wy myślicie, że co ja innego robię ? :hihi: Szukam, a jak mi to wychodzi, to już inna sprawa :haha:
Mikołaj - Pon Sty 25, 2010 12:17 am

No to może wrzucę coś na rozgrzanie - obrazek z dzisiaj. Powietrze: -14, woda 1 :OO
seestrasse - Pon Sty 25, 2010 12:38 am

tego pana to ja wczoraj widziałam, jak w parku jelitkowskim jogging uprawiał. wydaje mi się, że nie miał czapeczki :hihi:
Dostojny Wieśniak - Pon Sty 25, 2010 1:43 am

seestrasse napisał/a:
tego pana to ja wczoraj widziałam, jak w parku jelitkowskim jogging uprawiał. wydaje mi się, że nie miał czapeczki :hihi:

A szaliczek chociaż? :balwan1:

pumeks - Pon Sty 25, 2010 8:27 am

seestrasse napisał/a:
tego pana to ja wczoraj widziałam, jak w parku jelitkowskim jogging uprawiał. wydaje mi się, że nie miał czapeczki :hihi:

To po czym poznajesz, że to ten? po włosach na klacie? 8O :haha:

Mikołaj - Pon Sty 25, 2010 9:28 pm

Cytat:
tego pana to ja wczoraj widziałam, jak w parku jelitkowskim jogging uprawiał

a to wy tę rozbieraną sesję na śniegu robiliście! modelka coś mi się znajoma wydawała, ale nie wypadało się bliżej przyglądać... :wink:

danziger - Pon Sty 25, 2010 10:42 pm

Zesia, dawaj choć linka do efektów sesji! :mrgreen:
groszek - Czw Sty 28, 2010 12:20 am

Znów napadało....... :II Szuflując chodnik i obejście(ze tylko czubek kapturka było widać) mówiłam sobie:nic to groszku nic to , dzieki temu szuflowaniu nadal będziesz nosic ciuchy w rozmiarze 36..... :haha:
Sbigneus - Czw Sty 28, 2010 3:56 pm

groszku, jesteś jak osa /dotyczy rozmiaru. :hihi:
bijouM - Czw Sty 28, 2010 8:17 pm

groszek napisał/a:
Znów napadało....... :II Szuflując chodnik i obejście(ze tylko czubek kapturka było widać) mówiłam sobie:nic to groszku nic to , dzieki temu szuflowaniu nadal będziesz nosic ciuchy w rozmiarze 36..... :haha:


Groszku, widać Cię w tych zaspach?? może zainwestuj w Red Bulla :haha: to już wolę nosić 40 .. naprawdę :skolowany:

bijouM - Sob Sty 30, 2010 11:22 am

Zabawy na Motławie.

dawniej dzieci miały chyba więcej wyobraźni, do wymyślania dziwnych i niebezpiecznych zabaw, chociaż moim największym zimowym hardkorem, było robienie aniołów na śniegu :haha:



zdjęcie z albumu "Niezwykłe zwykłe zdjęcia" nr 2 fot Kosycarz

Inga - Sob Sty 30, 2010 12:29 pm

Dowiedziałam się właśnie, że w "centralnej" :wink: dzieci miały podobne zabawy: kto dalej dojdzie po lodzie :hihi: I szkoda, że mój dziadek jest tak strasznie niekontaktowy, bo może coś by opowiedział ciekawego na temat wrzeszczańsko - głównomiejskich zimowych rozrywek :roll:
Zdzislaw - Sob Sty 30, 2010 2:34 pm

Jako Dinozaur pamietam powódź w Gdańsku. kanał Raduni wylał na odcinku pomiędzy Stajennną a Krosną, wzdłuż Rybaków.... Zabawa na krach to był standard.
A, tak na marginesie.... nie wiem co się stało z tzw. oszołomstwem, czyli specjalistami od ocieplenia klimatu.... może ktos mi powie co się dzieje - wymarzli czy co? Zoma jest zimą. Za szczenięcych lat tuż po świetach Bożego Narodzenia standardowo woźny w mojej szkole wylewał wodę na szkolne boisko i lodowisko trwało i trwało.... ech.... społeczeństwo się rozmiękczyło....

Sabaoth - Sob Sty 30, 2010 3:56 pm

Zdzislaw napisał/a:
A, tak na marginesie.... nie wiem co się stało z tzw. oszołomstwem, czyli specjalistami od ocieplenia klimatu.... może ktos mi powie co się dzieje - wymarzli czy co?

Według mnie się przyczaili. Zaatakują jak przyjdzie wiosna, narobią wtedy dużo szumu, że się ociepla i śniegi topnieją więc ludzi należy obłożyc dodatkowymi podatkami itp.

Dostojny Wieśniak - Nie Sty 31, 2010 12:11 am

Zdzislaw napisał/a:
A, tak na marginesie.... nie wiem co się stało z tzw. oszołomstwem, czyli specjalistami od ocieplenia klimatu.... może ktos mi powie co się dzieje - wymarzli czy co?

Jakie tam wymarzli. Przecież wszystkie serwisy zawalone są szokującymi niusami pt. zima. :hihi: No śnieg się pokazał w styczniu i temperatury ujemne. Cud mniemany. Katastrofa prawie. :rwie_wlosy: Pora umierać. :II

Grażyna M.L - Nie Sty 31, 2010 8:56 am

Zdzislaw napisał/a:
A, tak na marginesie.... nie wiem co się stało z tzw. oszołomstwem, czyli specjalistami od ocieplenia klimatu.... może ktos mi powie co się dzieje - wymarzli czy co

Polecam piątkowe (29.01.10) wydanie D.B. - Rejsy - artykuł pt. "Picowanie w cenie"
:D

2xM - Pon Lut 01, 2010 11:51 pm

groszek napisał/a:
Zapraszam do Redłowa...w ramach "siłowni" do odśnieżania chodnika przed moim domkiem :jezyk: opłat nie pobieram.
Cóż, okazuje się Groszku, że być może robisz błąd i do sprawy należy podejść zupełnie inaczej :haha: .
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=897049350
Śnieg podobno gdański...

groszek - Czw Lut 04, 2010 10:59 am

No to sprawozdanie z zimowego Redłowa:2XM niestety nikt nie chce kupic śniegu mimo że vatu nie liczę.....rano potknęłam się o białego niedżwiedzia , leżał na schodach. :hihi: W ogrodzie w nocy rodzina eskimosów zbudowała sobie igloo, ogólnie sceneria jak z książki Dukaja.... :wink: .
Sabaoth - Czw Lut 04, 2010 9:14 pm

Wy tak się tym śniegiem i odśnieżaniem podniecacie, a śnieg usypane w ładne górki w centrum Gdańska nie jest żadną nowością. Jak widać na tym zdjęciu zimy w Gdańsku były czymś normalnym :hihi:
pumeks - Czw Lut 04, 2010 9:25 pm

Zasypana ul. Św. Ducha
Fasola_Gdańsk - Pią Lut 05, 2010 12:27 pm

Sabaoth napisał/a:
Zdzislaw napisał/a:
A, tak na marginesie.... nie wiem co się stało z tzw. oszołomstwem, czyli specjalistami od ocieplenia klimatu.... może ktos mi powie co się dzieje - wymarzli czy co?

Według mnie się przyczaili. Zaatakują jak przyjdzie wiosna, narobią wtedy dużo szumu, że się ociepla i śniegi topnieją więc ludzi należy obłożyc dodatkowymi podatkami itp.


To ze u nas jest zimno (normalnie?) nie ozancza ze wszedzie tak jest. Na poludniowej polkuli podobno jest cieplej niz byc powinno, co daje "globalnie" temeperature wyzsza od sredniej. Moim zdaniem to moze i sie ociepla, ale my ludzie nie mamy na to zadnego wplywu.

pumeks - Pią Lut 05, 2010 1:22 pm

Na półkuli południowej ponad 81% powierzchni zajmują oceany, gdzie, jak podejrzewam, temperatura nie jest tak szczegółowo mierzona, jak na lądzie. Z 18,7% powierzchni, która przypada na lądy, spory kawał zabiera Antarktyda.
Ponadto, o ile wiem, poniżej równika mieszka tylko 10% populacji świata (z tego i tak chyba około 1/4 w Indonezji, zwłaszcza na Jawie). Więc jeśli tam robi się cieplej, to chyba faktycznie nie z przyczyny człowieka, tylko tych krów na pampach :^^

Fasola_Gdańsk - Pią Lut 05, 2010 1:48 pm

Podobno czlowiek i jego dzialalnosc wydziela cale 2% dwutlenku wegla, w czolowce jest plankton i inne bakterie, owady i rosliny. Wg mnie to co dzieje sie z klimatem, o ile sie dzieje, to naturalna zmiana i nic z tym nie zrobimy i niczego nie jestesmy winni. Aczkolwiek nie znam sie, nie jestem biologiem, meteorologiem czy kims tam jeszcze...
Sabaoth - Pią Lut 05, 2010 3:24 pm

Tak gwoli ścisłości, na półkuli południowej jest teraz lato. A jak jest lato to powinno być ciepło. :hihi:
Sbigneus - Pią Lut 05, 2010 3:33 pm

Czy pamiętacie lata 50-te,60-te. Jak była zima to była zima. Jak było lato to było lato. A teraz wszystkim przeszkadza trochę śniegu więcej.Dla mnie to normalne.U Saba jest zawsze dużo śniegu w zimę i ludzie nie narzekają. Jedynie Eskimosi mają prawo narzekać na brak śniegu a nigdy za nadmiar. :dziadek:
Sabaoth - Pią Lut 05, 2010 4:11 pm

Sbigneus napisał/a:
U Saba jest zawsze dużo śniegu w zimę i ludzie nie narzekają.

W zasadzie to nie ma dużej różnicy pomiędzy Sztokholmem a Gdańskiem (klimat mam na myśli). Tegoroczna zima jest najzimniejsza od 1987 r. i chyba najbardziej śnieżna (co widać za oknem :mrgreen: ).


groszek - Nie Lut 07, 2010 1:09 am

Sabaoth napisał/a:
chyba najbardziej śnieżna (co widać za oknem ).
Saab , a odśnieżasz ?
Sabaoth - Nie Lut 07, 2010 3:34 pm

groszek napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
chyba najbardziej śnieżna (co widać za oknem ).
Saab , a odśnieżasz ?

Niespecjalnie. Większość śniegu usuwają z dróg i chodników odpowiednie służby. Ja tylko odrobinę przed samym wejściem.

groszek - Nie Lut 07, 2010 6:27 pm

Szczęściarz.....ale z drugiej strony zobacz co tracisz---muskuły Saab, możliwość wyrobienia bicepsów, tricepsów itd.... :hihi: W Redłowie niestety chodzą służby,ale chodnika ci nie odśnieżą (i za co ja podatki płacę)...za to mandacik jak najbardziej dowalą.
Sabaoth - Nie Lut 07, 2010 8:43 pm

Chodnik jest własnościa spółdzielni lub gminy więc nie ja mam obowiązek go odśnieżyć. Gdybym to ja musiał go odśnieżać znaczyłoby, że jest moją własnością i w związku z tym mógłbym go ogrodzić, wysypać kamulcami lub obsadzić kolczastymi krzaczorami. Mieszkając tu od jakiegoś czasu przestaje rozumieć logikę polskich ustawodawców.
2xM - Nie Lut 07, 2010 9:27 pm

Cytat:
Mieszkając tu od jakiegoś czasu przestaje rozumieć logikę polskich ustawodawców.
Ależ ta logika jest bardzo logiczna :hihi: . Chodnik musi być odśnieżony, a przecież wiadomo, że władzuchna nasza kochana ma ważniejsze sprawy na głowie (no i oczywiście zima w styczniu zawsze ją zaskakuje), więc wyznacza "ochotnika", czyli inaczej jelenia. Poza tym jakby to wyglądało gdyby Straż Miejska musiała wlepiać mandaty swoim mocodawcom :wink: .
Nie wiem, jak na Północy, ale u mnie nie dość, że każą odśnieżać, to jeszcze jeżdżąc pługami zgarniają śnieg z jezdni na chodnik. Mnie na szczęście to ominęło, ale sąsiad był mocno wkurzony, gdy zobaczył jak pan z Zakładu Utrzymania Miasta (czy czegoś takiego) ładnie zgarnia ciągniczkiem śnieg z całego skrzyżowania wprost na świeżo odśnieżony przez niego chodnik...

Mikołaj - Pon Lut 08, 2010 12:42 am

Mam w domu gruuby remont i tymczasowo mieszkam w Sopocie Kamiennym Potoku na ul. Kujawskiej. To co w tej okolicy się dzieje, woła o pomstę do nieba, a przynajmniej o artykuł w gazecie. Sopot robi ankiety dla mieszkańców, płaci miliony za opracowanie "studium wykonalności" a to kilkukilometrowego tunelu, a to sztucznej wyspy z mariną - tymczasem na początek proponowałbym "studium wykonalności odśnieżenia ulicy wraz z chodnikiem i miejscami parkingowymi". Póki co jako tako odśnieżana jest tylko trasa autobusiku 185, reszta osiedlowych ulic tonie w 20 cm śniegowo-piaskowo-solnej brei. Hałdy śniegu tradycyjnie zostały zwalone na miejsca parkingowe, a na tych wolnych zrobiły się takie koleiny i grudy lodu, że już dwa razy urwałem osłonę pod silnikiem. Dziś razem z Asią przez trzy albo i cztery godziny rozbijaliśmy zmarznięte bryły, przerzucaliśmy metrowe hałdy śniegu itp. Oczywiście żadne służby miejskie nie przeszkadzały nam w pracy, wysłuchaliśmy za to sporo dobrych rad i pouczeń od sąsiadów. Choć wszyscy się świetnie znali na odśnieżaniu, jakoś nikt nie chciał pomóc. W ramach tej naszej akcji artystycznej wykuliśmy z lodu pięć nowych miejsc parkingowych, a dwa kolejne zrobiliśmy zdatnymi do użytkowania nie tylko dla terenówek. Wieczorem oczywiście spotkała nas miła niespodzianka - Asia zabrała auto na dwie godziny, a kiedy wróciła, wszystkie miejsca już były zajęte. Polska piękny kraj.
Hochstriess - Pon Lut 08, 2010 9:57 am

Całe Dolne Miasto tonie w brei. Ze względu na wąskie ulice, bez choćby najwęższego pasa trawnika między jezdnią a chodnikiem, śniegiem przywalane są auta (jeśli już coś się w temacie odśnieżania dzieje). Auta to rozjeżdżają i od nowa jest cyrk. Ratowałoby nas wywożenie śniegu, ale na to się DM nie załapało. I tak nas przecież zalewa, to po co, nie?
Sbigneus - Pon Lut 08, 2010 5:28 pm

Mikołaju. W miejscu wykopanego tunelu trzeba było ustawić tabliczkę "ZAJĘTE" i nikt by nie wjechał.Tak zrobił gościu w moim mieście. / ale na krótko/. :hihi: :mrgreen:
danziger - Pon Lut 08, 2010 6:07 pm

Nieliczne uroki mieszkania na wsi - odśnieżyć trzeba wprawdzie samemu, ale już odśnieżonego miejsca nikt mi nie zajmie :mrgreen:
Corzano - Pon Lut 08, 2010 6:19 pm

Sbigneus napisał/a:
trzeba było ustawić tabliczkę "ZAJĘTE"

"Zajęte. Prokuratura w Gdańsku" :hihi:

seestrasse - Pon Lut 08, 2010 10:48 pm

a ja opowiem Wam moją historię :hihi:
było to kilka tygodni temu. wracałam z Operetki pierwszym tramwajem o 4.45. wagon ciepły, puściutki, dyskretnie zaciemniony, za oknami łagodnie przesuwały się obrazy miasta, które właśnie budziło się do życia. przyjemnie było na to popatrzeć, zwłaszcza gdy miałam w perspektywie zasłużony wypoczynek nocny, z przyczyn obiektywnych przesunięty na godziny wczesnoporanne oraz popołudniowe. gdy około szóstej kładłam się do łóżka, do snu kołysało mnie delikatne postukiwanie łopat. gdy mnie ocucono, idealnie odśnieżone chodniki głęboko mnie wzruszyły. pokój ludziom dobrej roboty… :wink:

Fasola_Gdańsk - Wto Lut 09, 2010 1:46 pm

seestrasse napisał/a:
a ja opowiem Wam moją historię :hihi:
było to kilka tygodni temu. wracałam z Operetki pierwszym tramwajem o 4.45. wagon ciepły, puściutki, dyskretnie zaciemniony, za oknami łagodnie przesuwały się obrazy miasta, które właśnie budziło się do życia. przyjemnie było na to popatrzeć, zwłaszcza gdy miałam w perspektywie zasłużony wypoczynek nocny, z przyczyn obiektywnych przesunięty na godziny wczesnoporanne oraz popołudniowe. gdy około szóstej kładłam się do łóżka, do snu kołysało mnie delikatne postukiwanie łopat. gdy mnie ocucono, idealnie odśnieżone chodniki głęboko mnie wzruszyły. pokój ludziom dobrej roboty… :wink:


To jest tak nieprawdopodobne ze spodziewam sie ze posypia sie telefony z redakcji TVNu do Ciebie ;)

pumeks - Wto Lut 09, 2010 2:26 pm

Hmmm zastanówmy się.... Zesztrasia przebywała na terenie Fisharmonii do czwartej rano? ciekawe, czy stan jej organizmu w trakcie drogi do domu pozwalał na prawidłową percepcję otaczającej rzeczywistości :hihi:
tobocian - Sro Lut 10, 2010 10:41 am

Cytat:
gdy zobaczył jak pan z Zakładu Utrzymania Miasta (czy czegoś takiego) ładnie zgarnia ciągniczkiem śnieg z całego skrzyżowania wprost na świeżo odśnieżony przez niego chodnik...


No to proponuję zrzutkę z sasiadami na cos takiego:

http://gielda.scigacz.pl/...IS,B154722.html

i cały snieżek od nowa ląduje na ulicy :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group