Dawny Gdańsk

Napisy - Biskupia 4 (Restaurant zum..) i Orzeszkowej 8 (Hitlerjugend)

Gość - Wto Lis 04, 2003 10:54 am
Temat postu: Biskupia 4 (Restaurant zum..) i Orzeszkowej 8 (Hitlerjugend)
Czasem konfrontacja może być ciekawa ale niekoniecznie przynosząca efekty. Np. dom przy ul. Biskupiej 4 (napis "Restaurant zum Schwarzen Meer" oraz prawdopodobnie w języku polskim "Restauracja"). Jak wspomina Br. Zwarra, znajdował się tu wcześniej dworek, dawniej zajazd i kawiarnia "Bergschloesschen". Dworek został następnie rozebrany (w l. 20tych?) i postawiono nowy budynek, ten zachowany do dziś. Podczas wojny mieściła się w nim komórka NSDAP (Ortsgruppe Petershagen). Natomiast restauracji ten autor, o dziwo, nie wspomina.

Z kolei przy Orzeszkowej 8 według wykazu z 1939 r. znajdował się sklep kolonialny należący do Polaka, Jana Jazego, późniejszego obrońcy Westerplatte. Tylko że w tej kamienicy jest miejsce na więcej niż jeden sklepik, i nie wiadomo, czy J. Jazy miał swój sklepik od tej strony gdzie jest napis "Hitlerjugend". Tym bardziej, że pod tym Hitlerjuend widać co najmniej dwa napisy niemieckie, jeden zdaje się z imieniem "Heinrich", a jeden ze słowem "Bäckerei".

pumeks - Wto Lis 04, 2003 10:56 am

Poprzedni post był mój, nie wiem dlaczego system mnie wylogował w trakcie pisania :(
Mikołaj - Wto Lis 04, 2003 9:20 pm

Anonymous napisał/a:
Czasem konfrontacja może być ciekawa ale niekoniecznie przynosząca efekty. Np. dom przy ul. Biskupiej 4 (napis "Restaurant zum Schwarzen Meer" oraz prawdopodobnie w języku polskim "Restauracja"). Jak wspomina Br. Zwarra, znajdował się tu wcześniej dworek, dawniej zajazd i kawiarnia "Bergschloesschen". Dworek został następnie rozebrany (w l. 20tych?) i postawiono nowy budynek, ten zachowany do dziś. Podczas wojny mieściła się w nim komórka NSDAP (Ortsgruppe Petershagen). Natomiast restauracji ten autor, o dziwo, nie wspomina.

Z kolei przy Orzeszkowej 8 (http://www.rzygacz.friko.pl/hj.htm) według wykazu z 1939 r. znajdował się sklep kolonialny należący do Polaka, Jana Jazego, późniejszego obrońcy Westerplatte. Tylko że w tej kamienicy jest miejsce na więcej niż jeden sklepik, i nie wiadomo, czy J. Jazy miał swój sklepik od tej strony gdzie jest napis "Hitlerjugend". Tym bardziej, że pod tym Hitlerjuend widać co najmniej dwa napisy niemieckie, jeden zdaje się z imieniem "Heinrich", a jeden ze słowem "Bäckerei".


Od siebie mogę jeszcze dodać, że nazwa restauracji "zum Schwarzen Meer" wcale nie jest dowodem szczególnej sympatii właściciela dla tego morza, ale nawiązuje do nazwy pobliskiej ulicy - dzisiejszej Armii Krajowej, która tak właśnie się nazywała
Oto napisy, o których mowa:






pumeks - Sro Lis 05, 2003 9:15 am

Od siebie mogę jeszcze dodać, że nazwa restauracji "zum Schwarzen Meer" wcale nie jest dowodem szczególnej sympatii właściciela dla tego morza, ale nawiązuje do nazwy pobliskiej ulicy - dzisiejszej Armii Krajowej, która tak właśnie się nazywała

Dla ścisłości - Armii Krajowej to ulica nowa, wytyczona zdaje się w latach 70-tych. Natomiast dawna ulica Am Schwarzen Meer istniała jeszcze jakiś czas po wojnie pod nazwą ul. Stawki. A nazwa, zarówno niemiecka jak polska, nawiązuje do istniejącego dawniej u stóp Biskupiej Góry stawu (glinianki) który po niemiecku nazywał się Schwarzes Meer.

Mikołaj - Sro Lis 05, 2003 3:36 pm

pumeks napisał/a:
Od siebie mogę jeszcze dodać, że nazwa restauracji "zum Schwarzen Meer" wcale nie jest dowodem szczególnej sympatii właściciela dla tego morza, ale nawiązuje do nazwy pobliskiej ulicy - dzisiejszej Armii Krajowej, która tak właśnie się nazywała

Dla ścisłości - Armii Krajowej to ulica nowa, wytyczona zdaje się w latach 70-tych. Natomiast dawna ulica Am Schwarzen Meer istniała jeszcze jakiś czas po wojnie pod nazwą ul. Stawki. A nazwa, zarówno niemiecka jak polska, nawiązuje do istniejącego dawniej u stóp Biskupiej Góry stawu (glinianki) który po niemiecku nazywał się Schwarzes Meer.


i dlatego właśnie takie forum mi się marzyło :D

Mustafa - Pią Lis 14, 2003 6:07 pm
Temat postu: Biskupia
Pamiętam jak w latach 70 tych w kamienicy która jest na samym dole Biskupiej był sławny wsród okolicznych chłopaków sklep na który mówiliśmy " Płatek" który w tamtych czasach oferował tak deficytowy towar jak kapiszony, korki i inne podobne wynalazki. W połowie ulicy po prawej stronie patrząc od dołu jest sklep mięsny w którym na ścianach sa oryginalne przedwojenne kafle z wzorami Holenderskimi. Pamiętam jak jako dziecko stojąc z rodzicami w kolejce podziwiałem wiatraki pola i łąki. Mam nadzieję że kafle jeszcze tam są.. Na ulicy Na Stoku swego czasu zamieszkiwali Gdańscy Cyganie którzy co niedzielę chodzili po ogródkach na Długiej grając na gitarach, skrzypcach i targając za sobą kontrabas który służył im za bas. Ech rozczuliłem się . A tak niedawno to było.. Wychowywałem się na tamtych podwórkach... Dużo by można opowiadać.
Mikołaj - Pią Lis 14, 2003 10:02 pm

no to koniecznie powinniśmy spotkać się w Niedzielę - spotkanie przy Bramie Wyżynnej o 11.00, a potem zwartą grupą wyruszamy na Biskupię Górkę!
pumeks - Pon Lis 17, 2003 3:02 pm

A ja bym wrócił do Orzeszkowej 8. Sklep którego właścicielem był Jan Jazy, członek Gminy Polskiej - Związku Polaków i dodatkowo żołnierz Westerplatte, na pewno został po wybuchu wojny skonfiskowany. Być może tymczasowo lokal po sklepie użytkowało HJ, ale nie mamy pewności - pod napisem "Hitlerjugend" widać inny napis niemiecki, a nie szyld sklepu kolonialnego J. Jazego. Czy to oznacza, że sklep Jazego był w innym miejscu tego samego budynku (tam gdzie również po wojnie znajdował się sklep?) A może jego sklep nie miał szyldu wymalowanego na elewacji, tylko np. na powieszonej desce? hmmm.... :?:
Mikołaj - Czw Mar 18, 2004 7:57 pm

Dostałem dziś maila, którego fragment zacytuję:
"Z wywiadu, jaki przeprowadzilam wsrod mieszkancow okolicy i w archiwum wiem, ze Hitlerjugend miescilo sie tam w latach ok. 1937-1944 i zajmowalo tylko pomieszczenia na parterze."
Autorką jest Bianca, lat -naście. I jak tu narzekać na młodzież :wink:
zapytałem od razu, co to za archiwum. Jakby co dołączę odpowiedź, chyba że autorka sama nam odpowie.

pumeks - Wto Mar 23, 2004 9:38 am

Mikołaj Wierzbicki napisał/a:
"Z wywiadu, jaki przeprowadzilam wsrod mieszkancow okolicy i w archiwum wiem, ze Hitlerjugend miescilo sie tam w latach ok. 1937-1944 i zajmowalo tylko pomieszczenia na parterze."


Dla ścisłości: w 1937 r. to się jeszcze nie nazywało HJ tylko Staatsjugend in Danzig (trzeba było jeszcze zachowywać pozory). Ale oczywiście, pod zmodyfikowaną nazwą kryła się dokładnie ta sama organizacja.

seemann - Sro Lip 21, 2004 2:55 pm

wygląda na to że nastał już koniec na budynek na Orzeszkowej - nie byłem i nie widziałem, ale tak tu piszą:

http://www.odkrywca.pl/in...y=101382#101382

DarioB - Sro Lip 28, 2004 7:40 pm

No niestety, ja się spóźniłem :(
Marcin - Sro Lip 28, 2004 7:51 pm

To już historia... :cry:
Marek Z - Sro Lip 28, 2004 10:55 pm

Myślę, że ten obok, po lewej też lada chwila zniknie. :cry:
fritzek - Czw Sie 26, 2004 12:03 pm

no niestety...został równiutko wygrabiony placyk.z tego co wiem,to większość budynków przy ul.orzeszkowej i wroniej jest przeznaczonych w przyszłości do rozbiórki.(mam tam znajomych,a mieszkańcy orientują sie najlepiej).wg mnie z z tym 'hj' postąpiono b.głupio.można było zostawić fragment tej ściany z napisem,umocnić ja,powiesić tablicę z objaśnieniem(żeby nie było podejrzenia o 'propagowanie') i byłby ciekawy pomnik przeszłości.ale łatwiej jest rozwalić i wywieźć na śmietnisko.poza tym,to ponoć są jakieś potężne plany zagospodarowania tego terenu.wszak to prawie centrum i okolica piękna...
pumeks - Czw Sie 26, 2004 12:09 pm

fritzek napisał/a:
ponoć są jakieś potężne plany zagospodarowania tego terenu.wszak to prawie centrum i okolica piękna...

Niech zgadnę... :wink: Jakieś prostopadłosciany o ścianach z przydymionego szkła?

fritzek - Pią Sie 27, 2004 1:49 pm

albo chociaż hipermarkjet jakowyś :II przeca w centrum żadnego jeszcze nie postawili...żenada...
doldar - Nie Lut 01, 2009 8:44 pm

Czy można mieć ogromną prośbę dotyczącą powiększenia planu (w miarę czytelnie). Chodzi mi o przedwojenny wygląd ulic Biskupiej Górki.
feyg - Nie Lut 01, 2009 9:01 pm

doldar napisał/a:
Czy można mieć ogromną prośbę dotyczącą powiększenia planu (w miarę czytelnie). Chodzi mi o przedwojenny wygląd ulic Biskupiej Górki.

Zajrzyj :arrow: TU

doldar - Nie Lut 01, 2009 9:20 pm

Czy ktoś mógłby mi pomóc w zdobyciu doładnego, czytelnego planu Biskupiej Gorki i Zaroślaka (przedwojennego) z rozmieszczniem budynków i nieistniejących ulic? Z góry serdeczne podziękowanie
Mikołaj - Pon Lut 02, 2009 8:27 pm

mapy
uKrawczyka - Sro Sty 05, 2011 10:20 pm

We wspominanej restauracji na Biskupiej, mozna było zjesc, wypic i dostac po głowie , jeszcze w latach sześciesiątych ub. wieku.

Panowie chętni do bitki, wychodzili za pobliski budynek, na ulicę Salvator i tam walczyli - krew się lała obficie...

Tak było.

Kilka zdjęc znajdziecie na NK , w wyszukiwarce wpisuj ąc Biskupia Góra, albo klikając na link:

http://nk.pl/profile/21380246

Martino - Czw Sty 06, 2011 2:08 pm

bójki na Salvatorze podobno były słynne w całym mieście.
tomi - Pią Sty 07, 2011 9:40 pm
Temat postu: Re: Biskupia
Mustafa napisał/a:
Pamiętam jak w latach 70 tych w kamienicy która jest na samym dole Biskupiej był sławny wsród okolicznych chłopaków sklep na który mówiliśmy " Płatek" który w tamtych czasach oferował tak deficytowy towar jak kapiszony, korki i inne podobne wynalazki. W połowie ulicy po prawej stronie patrząc od dołu jest sklep mięsny w którym na ścianach sa oryginalne przedwojenne kafle z wzorami Holenderskimi. Pamiętam jak jako dziecko stojąc z rodzicami w kolejce podziwiałem wiatraki pola i łąki. Mam nadzieję że kafle jeszcze tam są.. Na ulicy Na Stoku swego czasu zamieszkiwali Gdańscy Cyganie którzy co niedzielę chodzili po ogródkach na Długiej grając na gitarach, skrzypcach i targając za sobą kontrabas który służył im za bas. Ech rozczuliłem się . A tak niedawno to było.. Wychowywałem się na tamtych podwórkach... Dużo by można opowiadać.


no to bylismy sasiadami rok 68 :)
a propo salwadora to fakt pamietam tam bójki wtedy dorosłych ale raczej sporadyczne :)
w latach 70tych knajpy zadnej nie było piło sie ( ja wtedy nie ) w bramach albo podwórkach.

Mirekaszub - Nie Lip 28, 2013 9:54 pm
Temat postu: Orzeszkowej
pumeks napisał/a:
A ja bym wrócił do Orzeszkowej 8. Sklep którego właścicielem był Jan Jazy, członek Gminy Polskiej - Związku Polaków i dodatkowo żołnierz Westerplatte, na pewno został po wybuchu wojny skonfiskowany. Być może tymczasowo lokal po sklepie użytkowało HJ, ale nie mamy pewności - pod napisem "Hitlerjugend" widać inny napis niemiecki, a nie szyld sklepu kolonialnego J. Jazego. Czy to oznacza, że sklep Jazego był w innym miejscu tego samego budynku (tam gdzie również po wojnie znajdował się sklep?) A może jego sklep nie miał szyldu wymalowanego na elewacji, tylko np. na powieszonej desce? hmmm.... :?:


Mieszkałem na Orzeszkowej do 7 roku życia i pamiętam jak byłem posyłany po kapustę kiszoną do sklepu Pana Kicały. Pewnie to ten sam sklep. Szkoda że nie ma juz tego budynku.

selket - Nie Sty 11, 2015 1:50 am

Te tereny przy Orzeszkowej i okolicach są szalenie atrakcyjne. Lokalizacja w centrum a zacisznie i dość zielono. Uniwersytet niedaleko. Wydaje mi się, że pójdą za ogromne pieniądze. Albo już poszły... albo... no, ktoś dobrze zarobi. Szkoda mi tych domów z duszą.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group