Dawny Gdańsk

Poszukuję/mam/oddam - Danziger Luftpost

Sabaoth - Pon Mar 06, 2006 7:46 pm
Temat postu: Danziger Luftpost
Właśnie zakupiłem model samolotu do sklejania :^^ Jest to Junkers F-13 w barwach "Danziger Luftpost". Poszukuję w związku z tym wszelkich informacji o gdańskiej flocie powietrznej.
Makabunda - Pon Mar 06, 2006 7:51 pm

Jak widzicie samolot gdański ma oznaczenie DZ - czyli odpowiednik polskiego SP.
Idąc dalej wszyscy członkowie forum posiadający statki powietrzne a mający takie samo "odchylenie" jak ci od samochodowych naklejek mogą sobie oznaczyć swój aparat latający literkami DZ. :co_jest:

danziger - Pon Mar 06, 2006 8:02 pm

Czy to jest model kartonowy? A jesli tak można prosic o skany modelu (przed sklejeniem)? :^^
Sabaoth - Pon Mar 06, 2006 8:11 pm

Model jest chyba plastikowy, w każdym razie tak wynika z opisu:

Cytat:
New and original packed resin kit of the german airplane, the Junkers F.13 Danziger Luftpost scale 1/72 by Lüdemann. The kit is complete with resin parts, decals and instruction sheet. Very hard to find!

Corzano - Pon Mar 06, 2006 8:33 pm

Sabaoth napisał/a:
tak wynika z opisu

Wynika? :hmmm:

danziger - Pon Mar 06, 2006 9:01 pm

W książce Adama Jońcy Samoloty linii lotniczych 1919 - 1930 (z cyklu "Barwa w lotnictwie polskim") znalazłem takie fragmenciki:
Cytat:
Junkers F-13, którego prototyp został oblatany w czerwcu 1919 roku, był metalowym, jednosilnikowym, dolnopłatem pasażerskim, zabierającym dwie osoby załogi i czterech pasażerów. W roku 1921 przedsiębiorstwo Aero-Targ" wypożyczyło z gdańskiego przedsiębiorstwa .Danziger Luftpost sześć Junkersów F-13 i uruchomiło na okres Targów Poznańskich komunikację na trasie Poznań-Gdańsk i Poznań-Warszawa.

Samoloty przedsiębiorstwa „Aero-Targ" miały malowanie przyjęte w „Danziger Luftpost" — były również srebrno-czarne lub szare, ze sterami kierunku czerwonymi i dwoma białymi krzyżami (herb Gdańska). Na skrzydłach były czerwone pasy z takimi samymi krzyżami. Na bokach kadłuba, przed gdańskimi znakami rejestracyjnymi, malowano dużą literę A, a pod nią mniejszą „P" — inicjały Aero-Targ-Poznań"; pod gdańskimi znakami rejestracyjnymi znajdowały się małe cyfry i litera rejestracji niemieckiej.

Sabaoth - Pon Mar 06, 2006 9:09 pm

Corzano napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
tak wynika z opisu

Wynika? :hmmm:

"Resin parts" to części z żywicy poliestrowej. Czyli pewnie taki jak plastikowy.

Sabaoth - Pon Mar 06, 2006 10:15 pm

Coś nie gra mi opis malowania Junkersa z Danziger Flugpost w książce Jońcy. Na cz.-b. zdjęciu nie widać za dużo ale na górnej części kabiny widać różnicę kolorów (zaznaczyłem niebieskimi strzałkami), na malowaniu modelu jest taka kolory biegną po łuku, jak na zdjęciu, na malowaniu podanym w książce nie widać tego łuku.

Według opisu z książki, spód samolotu malowany był na czarno z czerwonym pasem z białymi krzyżami na skrzydłach. Wydaje mi się, że taki czerwony pas powinien odróżniać się od czarnego tła nawet na cz.-b. zdjęciu. A na zdjęciu tej różnicy nie widać, tak jakby cała dolna powierzchnia skrzydła była w jednolitym kolorze, czyli tak jak na modelu - czerwona.

Chyba, że były dwie wersje malowania, wcześniejsza i późniejsza, a zdjęcie i opis malowania z książki są właśnie tymi różnymi wersjami. :hmmm:

Corzano - Wto Mar 07, 2006 7:25 am

Sabaoth napisał/a:
"Resin parts" to części z żywicy poliestrowej.

A ja pomyślałem, że to chodzi o klej. :oops:

rispetto - Wto Mar 07, 2006 8:45 am

Corzano napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
"Resin parts" to części z żywicy poliestrowej.

A ja pomyślałem, że to chodzi o klej. :oops:

Skala 1/72 to napewno plastik.

danziger - Wto Mar 07, 2006 3:19 pm

Sabaoth napisał/a:
na malowaniu podanym w książce nie widać tego łuku.

widać, tylko nie zachodzi tak daleko na boki jak na zdjęciu.
Sabaoth napisał/a:
Według opisu z książki, spód samolotu malowany był na czarno z czerwonym pasem z białymi krzyżami na skrzydłach. Wydaje mi się, że taki czerwony pas powinien odróżniać się od czarnego tła nawet na cz.-b. zdjęciu. A na zdjęciu tej różnicy nie widać, tak jakby cała dolna powierzchnia skrzydła była w jednolitym kolorze, czyli tak jak na modelu - czerwona.

Chyba, że były dwie wersje malowania, wcześniejsza i późniejsza, a zdjęcie i opis malowania z książki są właśnie tymi różnymi wersjami. :hmmm:

Jońca pisze o dwóch wersjach - szarej i czarnej. Na czarno-białym zdjęciu szara mogłaby się chyba nie odróżniac od czerwonej.
Nie można też wykluczyć, że były trzy wersje - czarna, szara i czerwona (a na zdjęciu widnieje własnie ta ostatnia), albo że kos popełnił błąd w kolorystyce - albo Jońca, albo producent modelu...

Sabaoth - Wto Mar 07, 2006 6:20 pm

Cytat:
widać, tylko nie zachodzi tak daleko na boki jak na zdjęciu.

I to jest właśnie problem bo i na zdjęciu i na modelu zachodzi tak samo. To jest na niekorzyść Jońcy.

Być może pierwotnie, wczesne wersje miały malowanie srebrno-szare lub czarne i było to malowanie fabryczne, a dopiero później wprowazono kolorystykę gdańską czyli kolor czerwony :hmmm:

danziger - Wto Mar 07, 2006 7:37 pm

Sabaoth napisał/a:
później wprowazono kolorystykę gdańską czyli kolor czerwony :hmmm:

Tyle, że gdańskość czerwieni (ze względu na rozbieżność "źródeł") to na razie tylko nasze domysły - przecież nie wszystkie przedsiębiorstwa musiały brać barwy od gdańskiego herbu (flagi) - tak jak np. niezaleznie od "swoich" barw narodowych LOT maluje swą flotę na biało-niebiesko, Lufthansa na biało-niebiesko-żółto, KLM na niebiesko-biało-grantowo itd.

Sabaoth - Wto Mar 07, 2006 8:26 pm

Tak, ale to nie były linie lotnicze tylko poczta lotnicza.
danziger - Wto Mar 07, 2006 8:41 pm

Sabaoth napisał/a:
Tak, ale to nie były linie lotnicze tylko poczta lotnicza.

Moim zdaniem to niczego nie zmienia - tzn. ani nie potwierdza malowania w czerwieni, ani mu nie zaprzecza. :wink:

Sabaoth - Wto Mar 07, 2006 8:44 pm

Ale skąd w takim razie wzięła się czerwień na malowaniu modelu? Chyba sie na czymś wzorowali :hmmm:
Sabaoth - Sro Mar 08, 2006 8:12 pm

Ten F13 bardzo często występował w malowaniu szaro-czarnym (z czarnym dziobem). Wydaje mi się, że było to malowanie fabryczne. Być może w takim malowaniu samolot został dostarczony dla gdańskiej poczty i dopiero później został przemalowany. Co o tym sądzicie?
danziger - Pią Mar 10, 2006 3:24 pm

W malowaniu, które nazwałeś fabrycznym - czyli tym widocznym na fotografiach (oraz rysunkach, które wysłałem Ci na priv) czarny "nos" nie zachodzi tak daleko jak "nos" w malowaniu DL (zarówno w wersji Jońcy, jak i na modelu).
To, moim skromnym zdaniem uprawdopodabnia wersję, że myli się Jońca.
Bo jeśli założymy, że faktycznie ten czarny "nos" to było malowanie fabryczne, to po co Danziger Luftpost miałby drugi raz malować swoje samoloty na ten sam kolor, poszerzając tylko obszar czerni. Co innego jeśli w DL funkcjonowało malowanie czerwone...

Sabaoth - Pią Mar 10, 2006 6:08 pm

Ja też byłbym skłonny uznać, że Jońca troche się myli, może podał tylko przybliżone malowanie samolotu.
Sabaoth - Sob Paź 10, 2009 6:52 pm

Chciałbym odświeżyć zapomniany wątek. Sprawa malowania gdańskich samolotów nie daje mi spokoju. Ostatnio firma Ravell wypściła na rynek model Junkersa F13 w skali 1:72, można też kupić model w skali 1:48 ale nie wiem dokładnie jakiej firmy.

Problem jest innego rodzaju, w wielu miejscach samolot w gdańskim malowaniu opisany jest jako szwajcarski:

- Junkers F-13 Ad Astra Schweiz Version
- Super decals with 2 Germans, one Austrian and one Swiss
- einer Schweizer Version

Napisałem maile do kilku sprzedawców ale nie wiem, czy przyniesie to jakiś skutek. Przykro, że wkrótce na świecie ludzie będa kojarzyć dwa białe krzyże na czerwonym tle ze Szwajcarią :II

Sabaoth - Sob Paź 10, 2009 7:11 pm

Kolejna sprawa to malowanie tego samolotu. Jeszcze zaakceptowałbym malowanie na czarno osłony silnika. Zupełnie za to nie pasuje mi malowanie dolnej strony skrzydeł, szczególnie rażą mnie te numery na czerwonych polach. Z niewielu dostępnych mi oryginalnych zdjęć (niestety czarno-białych) odnoszę wrażenie, że dolna część skrzydeł była malowana na jednolity kolor (według mnie czerwony), a numery malowane były czarną farbą. Numery malowane biała farbą widziałem na samolotach Lloyd Ostflug w barwach gdańskich ale ich numeracja była trochę inna (foto F13-7.jpg i F13-8.jpg).

Wracając do malowania kadłuba, na czarnobiałych zdjęciach odcień (a właściwie poziom szarości) osłony silnika i skrzydeł, statecznika oraz fragmentu górnej części kadłuba jest taki sam. Mogłoby to świadczyć, że użyto tego samego koloru do malowania tych elementów samolotu czyli czerwonego, a nie dwóch czarnego i czerwonego, które dałyby różne odcienie szarości na zdjęciu czarno-białym (foto F13-5.jpg i F13-6.jpg).

Może przez ostatnie lata coś nowego wypłynęło w tym temacie. W każdym razie zachęcam do dyskusji bo według mnie sprawa malowania gdańskich samolotów dalej jest otwarta!

danziger - Pon Paź 12, 2009 8:43 am

Skąd masz zdjęcia sklejonego modelu?
Malowanie dołu skrzydeł w modelu (tym na zdjęciu z pudełka i tym sklejonym) wydaje mi się nieco dziwne. Skoro "fabryczne" było jednolicie czarne, to na logikę raczej takie właśnie było później również "w linii" (lub zamienione na inny jednolity - np. czerwony). Ale taka "logika" bywa niestety zawodna, a na zdjęciach trudno to jednoznacznie stwierdzić - tylko na zdjęciu F13-7.jpg widać wyraźnie jaśniejszy pas na dole skrzydła - no, ale to Lloyd Ostflug, a nie DL. A - ten Lloyd Ostflug ma, jak mi się zdaje malowanie "fabryczne" - ciemne malowanie nosa nie zachodzi na "grzbiet".
A ten Twój model to jakiej firmy jest? Skleiłeś go już?

Przy okazji - zamieszczam znalezione na dysku ilustracje z jakiejś książki i kilka innych zdjęć gdańskich samolotów (nie tylko Junkersów). Niestety nie pamiętam skąd je mam - albo ktoś mi to przesłał na email, albo musiał gdzieś kiedyś zamieścić (skoro nie tu, to może na WFG?).

Sabaoth - Pon Paź 12, 2009 4:31 pm

Zdjęcia sklejonego modelu znalazłem w sieci, a mój cały czas czeka na trochę więcej wolnego czasu. Zaczynam się obawiać, że poczeka do mojej emerytury :hihi:
mbako - Pią Lis 27, 2009 9:43 pm

Witam
Postaram się odświeżyć trochę wątek oznaczeń (malowania) gdańskich samolotów i spróbuje dodać jeszcze coś od siebie.

Przez nazwę mylnie zakłada się, że „Danziger Luftpost” przewoziło tylko pocztę. O tuż nie. Było to normalne towarzystwo lotnicze, które zajmowało się również przewozem osób. Jego współtwórcą w Gdańsku (głównym udziałowcem była zakłady Junkersa) był Erhard Milch – późniejszy marszałek i współtwórca Luftwaffe, a wcześniej - UWAGA! polskiego Aero-Lloydu i linii lotniczej Gdańsk – Warszawa – Lwów. (dlatego na słynnym zdjęciu samolotów na tle browaru widać Junkersy z polskimi oznaczeniami- po prostu wypożyczono je od Danziger Luftpost). Milch mieszkał z rodziną w Sopocie przy ul. Kopernika.

Towarzystwo to obsługiwało głównie linię (od kwietnia 1921) Berlin - Gdańsk – Królewiec.

Ciekawostką jest, że jako jedyne gdańskie tow. Lot. nie zostało zlikwidowane po utworzeniu Lufthansy.
Istniało tylko na papierze, a główną działalnością było wynajmowanie powierzchni hangarowej i biur polskiemu Aero-Lloydowi, a później PLL Lot. Pieniądze najprawdopodobniej trafiały do głównych udziałowców spółki czyli rodziny Milcha. (skąd my to znamy…) :D

Wracając do rejestracji.
15 marca 1921 r. zostało wydane rozporządzenie policyjne dotyczące uregulowania komunikacji lotniczej na obszarze WMG. W rozporządzeniu tym określono między innymi, że samoloty należące do WMG, muszą być dopuszczone do użytkowania przez Senat i posiadać dowód rejestracyjny.
Aby uporządkować kwestię zarejestrowanych w Gdańsku samolotów, Senat WMG wydał zarządzenie o sposobie ich oznakowania. Określił w nim, „że na górnej i dolnej części skrzydła jak i przy sterze pionowym po prawej i po lewej stronie należało umieścić dwa białe krzyże sąsiadujące ze sobą pionowo na czerwonym tle. Po bokach na kadłubie z obu stron czarne litery „Dz” z numerem na białym tle. Wielkość obu krzyży na skrzydłach samolotu musiała wynosić przynajmniej 4/5 szerokości powierzchni, przy sterze pionowym i musiała być tak wielka jak to możliwe. Wielkość znaku wpisania na kadłubie powinna była wynosić 4/5 wysokości najwęższej części kadłuba. Litery „Dz” i kolejny numer zostały uznane jako gdańskie oznaczenie samolotu”.

Oprócz tego za nim ukonstytuowało się WMG i za nim wydano rozporządzenie dotyczące uregulowania komunikacji lotniczej na obszarze WMG, konkurencyjne towarzystwo (pierwsze zarejestrowane w WMG) Danziger Luftreederei używał na swych samolotach symboli, „FD”, co oznaczało: „Freistaat Danzig”. Stosowano je od czerwca/lipca 1920 r. do sierpnia 1921 r., kiedy weszły do użytku oznaczenia Dz.

Uff. Ale się rozpisałem…

Pozdrawiam

Sabaoth - Pią Lis 27, 2009 9:49 pm

A wiadomo może w jakim kolorze były malowane spodnie strony skrzydeł w samolotach Danziger Luftpost? Były czarne, srebrne czy może czerwone?
mbako - Sob Lis 28, 2009 1:01 pm

Swego czasu przeglądałem jakiś album niemiecki z „Junkersami” i z tego co pamiętam podwozia, mimo różnych kolorów kadłuba, zawsze były czarne (ciemne). Ponadto w latach 20-tych jeszcze nie było jakiś odgórnych zasad malowania samego samolotu przez poszczególne towarzystwa lotnicze, tak jak to jest dzisiaj.

Prawdopodobnie zależało to od wypuszczonej partii maszyn z produkcji.

Po prostu była wolna amerykanka, ale żeby były one czerwone to nie wydaje mi się. Raczej wchodził tu w grę kolor czarny, biały i srebrny.

Przejrzałem kilka zdjęć i wynika z nich, że podwozie w „gdańskich junkersach” było raczej czarne. Ponadto dla porównania dołączam jeszcze kilka zdjęć innych junkersów.

mbako - Sob Lis 28, 2009 1:10 pm

A tu jeszcze kilka (nie gdańskich) junkersów
Sabaoth - Sob Lis 28, 2009 6:35 pm

mbako napisał/a:
Po prostu była wolna amerykanka, ale żeby były one czerwone to nie wydaje mi się. Raczej wchodził tu w grę kolor czarny, biały i srebrny.

Przejrzałem kilka zdjęć i wynika z nich, że podwozie w „gdańskich junkersach” było raczej czarne.


Raczej czarne sądząc po odcieniu na zdjęciach ale zastanawia mnie, dlaczego nie wyróżnia się z czarnego tła czerwony pas z krzyżami. Wydaje mi się, że na czarno-białym zdjęciu powininien on mieć trochę jaśniejszy odcień. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Łukasz - Sob Lis 28, 2009 8:58 pm

Powinien mieć jaśniejszy odcień, ale pod warunkiem, że fotograf nie użył jakiegoś filtru, np. żeby przyciemnić niebo.

Poza tym to trzeba by oceniać na podstawie porządnej kopii zdjęcia, a nie słabego przedruku, który mógł spowodować zwiększenie kontrastów i zmniejszenie różnicy jasności pomiędzy czarnym a czerwonym.

Sabaoth - Sob Lis 28, 2009 9:54 pm

Łukasz napisał/a:
pobawiłem się filtrami komputerowo

Bo samo przetworzenie obrazu kolorowego na odcienie szarości da różnicę w jasności pomiędzy czerwienią a czernią. Chociaż na zdjęciu rozbitego Junkersa (kilka postów wyżej) widać różnicę w odcieniu pomiędzy czerwonymi pasami na skrzydłach a dziobem samolotu. Tu akurat czarny wyszedł jaśniejszy niż czerwony, może farba była mniej matowa?

Cały czas mam wrażenie, że w sprawie malowania stoję w miejscu. A chciałbym pomalować mój model prawidłowo.

Miro - Pią Cze 27, 2014 2:31 pm
Temat postu: Danziger Luftpost
Danziger Luftpost GmbH posiadała 4 maszyny typu Junkers F-13.

Miro

Hagen - Nie Lut 25, 2024 10:31 am

Kolejny głos w dyskusji. Zdjęcie z YouTube, stąd marna jakość i wykadrowanie. Model na tyle nowy, że nie ma go jeszcze na stronie MiniArt.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group